Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

układam kostke brukową--czy podłoże i podbudowa sa właściwe?


Recommended Posts

Przezylem dzisiaj maly szok!!! (Potencjalny) wykonawca bruku (jako pierwszy zreszta z kilku brukarzy ogadajacych podworze) po zrobienu probnego wykopu stwierdzil, ze 30-40 cm pod powierzchnia gruntu znajduje sie glina i w zwiazku z tym bez wzgledu na to, czy kostka bedzie betonowa czy tez granitowa nalezy zrobic korytowanie na glebokosc 80 cm!!!, nastepnie polozyc dosc gruba warstwe klincu (klinca?) i dopiero potem warstwy zgodnie z tradycyjna technologia wykonywania podbudowy. Okazalo sie, ze koszt calosci (powierzchnia ok. 150-170 m2) wzrosnie - bagatela o 5-6 tys. zl wraz z wywozka podwojnej ilosci humusu). Powiedzial, ze w przeciwnym razie (tzn. plytszy wykop na glebokosc ok. 30-40 cm i brak warstwy z tlucznia) na 100 procent kostka bedzie wypychana do gory podczas mrozow (a zwlaszcza przy odwilzy). Pisal o tym Heliodor wyzej, wspomnial takze mack, ze zapadaja sie kola od ciezkim sprzetem. U mnie jest podobna sytuacja. Przy transporcie cegly 2 lata temu chodnik 'wpadl' w miejscu przejazdu ciezarowki. Zima natomiast stara brama oraz wrota garazowe zawsze przy odwilzy ocieraly sie lub wrecz zawadzaly (ostatniej zimy) o grunt. Az sie boje pomyslec, gdyby podobnie wysadzila mi kostka granitowa. Z drugiej strony te dodatkowe koszta lekko mnie powalily na ta chwile. A termin tez troche goni - przed polowa lipca jestem umowiony na poczatek prac. I co z tym fantem poczac? Ryzyk-fizyk, nie dajemy klinca, plytszy wykop i... mozliwe klopoty z brama zima ew. gleboki wykop, kliniec i koszta - zdecydowanie powyzej mozliwosci w tym ukladzie.

Co ciekawe, teren posesji ogladalo kilku innych brukarzy, zarowno od granitu jak tez od kostki - i zaden nie zainteresowal sie nawet rodzajem gruntu, nie wspominajac o wzmocnionej podbudowie.

Czytam, ze niektorzy maja podobny grunt, tzn. gliniasty - mozecie cos doradzic ew. wypowiedziec sie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja ponawiam swoje pytanie, bo szok zwiazany z cena inwestycji trwa i rozwazamy rozne opcje pojscia troche 'na skroty'. Kierownik budowy zgodzil sie, ze wykop powinien byc gleboki, ale powiedzial, ze klincu na posesji prywatnej dawac raczej nie trzeba. Czy moga wypowiedziec sie osoby zorientowane w temacie? Dodam, ze poziom wod gruntowych jest na wys. ok. 90-100 cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod humusem też mam gline z iłem. Napewno mogę potwierdzić (jak pisałem wcześniej) że korytowałem podjazd do garażu do 1 m i przez trzy zimy nic nie wycisnęło. Naprawdę warto to zrobić.

Co do cen kostki to ceny są aktualne dla mnie loco dom ponieważ już kilkadziesiąt ton granitu (kostki, krawężniki, palisady) kupiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ponawiam swoje pytanie, bo szok zwiazany z cena inwestycji trwa i rozwazamy rozne opcje pojscia troche 'na skroty'. Kierownik budowy zgodzil sie, ze wykop powinien byc gleboki, ale powiedzial, ze klincu na posesji prywatnej dawac raczej nie trzeba. Czy moga wypowiedziec sie osoby zorientowane w temacie? Dodam, ze poziom wod gruntowych jest na wys. ok. 90-100 cm.

 

50 cm tłucznia powinno wystarczyć inaczej tak ja mówią brukarze pewne wysadziny i przełomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zapowiada sie niezla operacja. Tak myslac o tym tluczniu, bralem raczej pod uwage grubosc rzedu 15-20 cm - a tu piszesz o 50 cm. A jest jakis przelicznik, ile kg/ton klincu wchodzi na 1m3?

na 1m3 około 2 ton, 50 cm ze względu na głebokość przemarzania ,mozna i mniej ale trzeba dobrze pokombinować ze spadkami odwodnieniami itd. a wychodzi na to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie co myslicie o układaniu kostki na wylany beton (obecnie tak wygląda sytuacja - chodnik betonowy w koło domu - nie wiemy czy niszczyć chodnik czy układać na chodnik). Czy w ogóle można na beton układać kostkę, jakie są zagrożenia?

 

Daj wyrównanie piaskiem z 5-8 cm i układaj na isteniejący chodnik betonowy.

 

zagrożeń brak :wink: - bo to przecież chodnik jest :)

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...
Pod humusem też mam gline z iłem. Napewno mogę potwierdzić (jak pisałem wcześniej) że korytowałem podjazd do garażu do 1 m i przez trzy zimy nic nie wycisnęło. Naprawdę warto to zrobić.

Co do cen kostki to ceny są aktualne dla mnie loco dom ponieważ już kilkadziesiąt ton granitu (kostki, krawężniki, palisady) kupiłem.

To ile potem materiału wprowadzałeś do tego koryta !

 

powiedzmy że podjazd ma 6 m szerokości 3 m to daje 18m3 urobku, który póżniej trzeba zasypać klińcem :(

Sam ten materiał to przy przeliczniku 1m3-2 tony daje ponad 30 ton klińca :(

 

 

Ja chciałem układać taras (dla ruchu pieszego) + miejsce parkingowe (czyli de facto podjazd) dla samochodu robiąc koryto na 30 cm do wartwy gliny. Na to geowłóknina , 30 cm klińca + ubicie + piasek kilka cm + ubicie + 2 cm piasku + kostka 6/4.

 

 

U mnie kliniec jest po 40 zł /tonę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

a w ogóle to zastanawiają mnie te akcje z korytowaniem na 60 cm! 80 cm! tłuczeń ! beton! nie wiadomo co tam jeszcze! :o

ja przed garażem miałem jeszcze niedawno kawałek trawnika, a właściwie jego resztki....

jak mi się błotko znudziło, to zrobiłem dwa pasy dojazdowe:

ściągnąłem resztki trawy - jakieś 10 cm, sypnąłem dla wyrównania 5 cm piasku i położyłem płyty chodnikowe - takie większe 50x50cm, grubość jakieś 8 cm....

 

drugi rok to wszystko elegancko leży, samochody na tym stoją całymi dniami, jeżdżą...... i jest OK..... nawet ładnie obrosło po bokach trawką....

 

nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby korytować, zwozić tłuczeń, podsypywać suchym betonem, robić chudziaka.... 8)

 

dla mnie ważne jest żeby było prosto i skutecznie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak poczytasz na temat wysadzinowości gruntu to sie dowiesz po co takie koryta :)

 

nie będę czytał bo szkoda mi czasu.....

jak mój podjazd straci wartości użytkowe to cię zawiadomię... :wink:

na razie ma się świetnie i nic mu nie brakuje.... a to jest chyba najważniejsze....

 

zamiast korytowania, zwożenia tłucznia, betonowania, podsypywania, utwardzania i wydawania setek (lub tysięcy?) złotych wolę walnąć browarka przy dobrej książce.... 8)

 

a podjazd jak leżał - tak dalej leży...... i się nigdzie nie wybiera....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak poczytasz na temat wysadzinowości gruntu to sie dowiesz po co takie koryta :)

 

nie będę czytał bo szkoda mi czasu.....

jak mój podjazd straci wartości użytkowe to cię zawiadomię... :wink:

na razie ma się świetnie i nic mu nie brakuje.... a to jest chyba najważniejsze....

 

czas jest wartością nadrzędną :)

daleszego samozadowolenia zatem życzę :)

zawiadom, zawiadom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak poczytasz na temat wysadzinowości gruntu to sie dowiesz po co takie koryta :)

 

nie będę czytał bo szkoda mi czasu.....

jak mój podjazd straci wartości użytkowe to cię zawiadomię... :wink:

na razie ma się świetnie i nic mu nie brakuje.... a to jest chyba najważniejsze....

 

czas jest wartością nadrzędną :)

daleszego samozadowolenia zatem życzę :)

zawiadom, zawiadom :)

 

ok ! dzięki !

 

pożyjemy..... zobaczymy..... i ewentualnie zawiadomimy..... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Po Wielkanocy zamierzam robic podjazd tymczasowy, a w zasadzie, to tylko plyty beda tymczasowe, bo rozbiorkowe. Natomiast podbudowe zamierzam zrobic raz a porzadnie. Minimum 50cm tlucznia (zmielony beton, gruz), na to kliniec w celu wyrownania i zwiazania. Potem piach i plyty.

Ma byc rozbiore tak, ze jak rozbiore w przyszlosci te plyty, to wyrownam piasek i uloze kostke. A jak wyjdzie to sie okaze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Wielkanocy zamierzam robic podjazd tymczasowy, a w zasadzie, to tylko plyty beda tymczasowe, bo rozbiorkowe. Natomiast podbudowe zamierzam zrobic raz a porzadnie. Minimum 50cm tlucznia (zmielony beton, gruz), na to kliniec w celu wyrownania i zwiazania. Potem piach i plyty.

Ma byc rozbiore tak, ze jak rozbiore w przyszlosci te plyty, to wyrownam piasek i uloze kostke. A jak wyjdzie to sie okaze.

 

zmielony beton i gruz to nie tłuczeń. Tłuczeń to kruszywo naturalne. Od razu wywal z tego cegłę. Nie nadaje się na podbudowę. Jak zmielisz to co planujesz to nie rozumiem po co kliniec ? Produkt będzie o dostatecznie różnej frakcji żeby klinował się podczas zagęszczania. Generalnie nad tą podbudową to bym zastanowił się jeszcze raz. Grubość raczej nie budzi zastrzeżeń choć to też zależy od strefy przemarzania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...