Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WILGOĆ-odpadły schody!!!


Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów. Od kilku lat przy schodach wejściowych na ścianie zaczęły mi się robić pęcherze i zaczela odchodzić farba uwidaczniając biały nalot-wilgoć.Była to ilość śladowa więc się zbytnio nie przejmowałem.Sytuacja się powtarzała co roku wiosną.Zawsze wtedy jak ściana wyschła-czyściłem ją i malowałem. W tamtym roku po zimie zauważyłem,że niektóre z płytek na schodzach wejściowych do domu wydają głuchy dźwięk.pomyślałem że dostała się pod płytki woda i zimą przymarzła.W ciągu lata kilka płytek popękało (za sprawą niefortunnej zabawy dzieci).Wtedy postanowiłem,że w ym roku na wiosnę się tym zajmę.Jednak już w czasie tej zimy stwierdziłem że wiekszość płytek zaczyna wydawac głuchy dźwięk,a niektóre zaczynaja się podnosić.właśnie dziś zabralem się do oględzin i....przeżyłem szok.Po zdjęciu już kilku z nich okazało się że beton jest mokry i się sypie nawet na głębokośc dwóch centymetrów.Wydaje mi się że to własnie schody przez słabą izolację poziomą z jednej strony i brak izolacji pomiędzy nimi a ścianą z drugiej, ciągnęły wilgoć z ziemi do góry i stąd pojawiała się ona na ścianie a potem stopniwo płytki zaczynały"stukać".Powiem szczerze nie mam pojęcia jak się do tego zabrać i (co gorsza)co wogóle robić. Bardzo bym prosił jeśliby ktoś wiedział jak mi pomóc,bądź miał podobną sytuację i sobie poradził,aby zechciał mi podpowiedzieć jakieś rozwiązanie .Z góry dziękuję za wszelką pomoc. [/img]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

wszystko co luzne skuj, dobrze zagruntuj np. tief gruntem z malifarbu( głęboko penetrujacy) , nastepnie podwójnie zasmaruj dobra folia w płynie ( ja uzuwałem diettermana - nadaje sie n zewnątrz) , potem wyrownaj

dobrym mrozoodpornym klejem , przyklej płytki

mysle ,że to jedno z najtańszych rozwiazań

 

oczywiście podkop schody i skuj luzny beton , zagruntuj i zabezpiecz przed wilgocią np . dysperbitem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę ZGUDI,tylko co zrobić gdy po zagruntowaniu i położeniu płytek sytuacja sie nie zmieni jeśli chodzi o podciąganie wilgoci na ściany.Własnie sie zastanawiam,czy nie powinienem poprawić izolację poziomą na ścianie zew.schodów i odkuć je od ściany wewnetrznej i odizolować,aby odciąć możliwość przenikania wilgoci ze schodow na ściane.Bo na mój chłopski rozum to schody pobierają wilgoć z ziemi a nie ściana.Jestem nadal w szoku bo jeśli bym musiał to zrobić to praktycznie schody trzeba było rozwalić.Ale może ja źle myślę... proszę o sugestie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli schody sa niezadaszone to istnieje mozliwosc ,ze woda dostała sie pod płytki przez spekaną lub niedokładnie połozona fugę

mróz spełnił powinność i porossadzał wszystko

 

moja matka ma schody przy wejsciu do siedziby firmy,

po tej zimie zaobserwowałem u niej to samo co u Ciebie

 

niektóre z pionowo przyklejonych płytek odpadły i ukazał sie podobny widok -- próchno zamiast betonu

 

schody wylane zostały ok. 7 lat temu

zastały pokryte gresem

 

winę za zaistniała sytuacje ponoszą aluminiowe liswy wykończeniowe - schodowe

przez nie przez lata dostawała sie woda i mróz powoli dewastował schody

o podciaganiu wilogoci raczej nie ma mowy poniewaz budynek usytuowany jest na górce , schody zostały zbudowane na solidnej betonowej płycie , która została odizolowana od schodów

 

pozdrawiam Rafał

 

nie ma mozliwosci dokładnego uszczelnienia fugą miejsc w których zamontowane sa liswy aluminiowe czy mosieżne

z czasem zaczynaja sie one ruszać , fuga pekać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do tej pory brałem pod uwagę to że jednak jest to wina podciągania wilgoci z ziemi.Ale jeśli sie zastanowić to faktycznie ta wilgoć mogła też dostać poprzez fugi.Miałem troche z nimi przez ostatnie lata problemów.I prawde mówiąc wolałbym aby ta teoria okazała się prawdziwą,bo wiązałoby się to tylko z odpowiednim zagruntowaniem,wyrównaniem schodów i położeniem płytek.Bo jeśli wilgoć jest ciągnięta z ziemi to chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby skucie całych schodów,poprawienie poziomej izolacji pod nimi no i zrobienie ich od nowa-a to już są koszty.Co do dachu,to jest nad połową schodów.Pozdrawiam wszystkich czytających:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam jeszcze kilka pytań, ponieważ nie jestem na bieżąco z nowinkami budowlanymi, a chciałbym powoli zacząć remont tych nieszczęsnych schodów. Otóż chciałbym się dowiedzieć, czym wyrównać najlepiej ubytki na schodach, oraz czy zanim to zrobię smarować beton jakimś środkiem, czy już po wyrównaniu np.czymś do gruntowania. Słyszałem też, że można smarować schody folią w płynie.Tylko, czy nie pogorszy to przyczepności płytek???.Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy aktualnie w porównywalnej cenie są na rynku jakieś inne materiały, którymi można by zastąpić płytki (pomyślałem o np. marmurze). Bardzo proszę jeśliby ktoś mi podpowiedzieć byłbym bardzo wdzięczny.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyna to woda.

Podstawowa zasada - odetnij wodę od strony napływania, a nie wypływania.

Z opisu nie bardzo czuję gdzie widzisz żródło zawilgocenia.

 

Zrób izolację, tam gdzie pierwotnie pojawia się woda.

 

Potem dopiero wykończeniówka, zgodnie z zasadami wykonywania tarasów.

Konieczne

- nośne podłoże, nie podlegające zawilgacaniu od dołu

- wysuszone - tzn.odkuj co trzeba i niech schnie

- ciekłe folie - w taniej opcji Styrozol , w droższych Sopro , Schomburg, Deitermann itd.,

- dużo detali wykonwaczych jest na stronach producentów m.in. Schomburg,jak również systemodawców ociepleniowych, zasady izolowania są takie same.

- na łączeniu krawędzi posadzki i ściany pionowej dać taśmy elastyczne wklejane na ciekłą folię

 

Moja diagnoza to raczej nie wilgoć podciągana z ziemi (za wysoko dla wyższych schodków).

 

Pierwsze -

- płytki nie były klejone całopowierzchniowo (widać nieruszony "grzebień"), co dawało kieszenie do gromadzenia wody

- pewnie klej nie był elasyczny (zgaduj zgadula)

- zupełny brak izolacji

- szkody przy ścianach sugerują, że może spad schodów był w kierunku ściany (?)

- nieznane fugowanie

 

Naprawa

 

-skuć co lużne

- wysuszyć

- zaizolować od strony napływu, o ile da się to ustalić

- uzupełnić ZAPRAWAMI NAPRAWCZYMI DO BETONU, np. Gemite, Stocrete lub inni w/w. (reprofilacja) - zgodnie z systemem.Ważne zastosowanie warstwy zczepnej ! zgodnie z systemem

Zwykła zaprawa nie jest przydatna, bo nie będzie miała przyczepności, zwłaszcza w cienkiej warstwie.

- Dać ciekłą folię

- w zależności od konstrukcji -czy schody monolityczne z fundamentem, czy dolewane dać taśmy uszczelniające (przy dolewanych) od strony ściany.

- uzyc elastyczne kleje o do tarasów (najdroższa klasa - u każdego z producentów).

- Fugi dowolne, najlepsze epoksydowe, jakkolwiek przy tej wielkości powierzchni nie konieczne. Mogą być DOBRE mineralne np. PCI/Degussa, Sopro itd, żaden Kreisel, Atlas

- opcjonalnie połączenia stopnic i podstopnic dodatkowo dać Sikaflex jako elastyczne fugowanie w postaci nawierzchnowego "trójkąta"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw sprawdź spady schodów. Jest bardzo możliwe, że coś stało się z posadowieniem

i jak pisze kolega Sp5es, schody samoczynnie pochyliły się w kierunku na ścianę.

Będzie tam się gromadzić woda i zasilać konstrukcję oraz ścianę ciągle nową wilgocią :(

 

Ku przestrodze.

Wczoraj byłem u znajomego. Postawili mu nowe schody, obłożyli gresem, listwy .......piękna robota.

Wzorowa czystość wykonania fug i szczegółów. Naprawdę wyglądają ślicznie !

Jest tylko jeden problem....

Schody nie mają żadnych spadów i po każdym deszczu trzeba wychodzić

i ścierać z nich wodę bo można się zabić. :o

 

Wniosek

Trzeba jednak coś wiedzieć o zlecanych pracach

i stosować ograniczone zaufanie do niektórych wykonawców. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...