Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam zagwostke :( taka teraz modną tematycznie na forum ;(


zielonooka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 453
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szuka po prostu wrażeń gdzie indziej, najwyraźniej Y dostarcza jaj ich za mało, odgrzebuje stare sprawy (mimo, że wie, że M. jest nie dla niej i życia sobie z nim nie ułoży - to po jaką ch... się z nim spotyka??), jakby spotkała kogoś innego, nowego, równie intrygującego i pociągającego jak M. a którego wad by nie znała (tak, jak zna wady M.) to pewnie nie skończyłoby się na miłym wieczorze. .

 

 

Przepraszam - to wy sie z Zieloną znacie?

Bo piszesz z taka pewnoscia co by zielona zrobila jakbys w jej glowie siedziala.

Czlowiek nie jest pewien swoich postepkow ( gdyby cos sie zdarzylo) a co dopiero innego czlowieka.

Nieee. Więc powinnam zacząć od: "Uważam, że..." albo "Wydaje mi się, że..." - reszta bez zmian. Ok? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem tylko w tym, że - jak widać z opisów w wątku - Y znajduje się "many miles from home" ;) i jeśli obojga nie pasjonuje jakoś szczególnie cybersex, to kiepsko widzę z tym doświadczaniem wrażeń ;)

 

 

Zielonooka, aleś narozrabiała :lol:

Mega szczerość się nie opłaca. Najprawdopodobiej nigdy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuka po prostu wrażeń gdzie indziej, najwyraźniej Y dostarcza jaj ich za mało, odgrzebuje stare sprawy (mimo, że wie, że M. jest nie dla niej i życia sobie z nim nie ułoży - to po jaką ch... się z nim spotyka??), jakby spotkała kogoś innego, nowego, równie intrygującego i pociągającego jak M. a którego wad by nie znała (tak, jak zna wady M.) to pewnie nie skończyłoby się na miłym wieczorze. .

 

 

Przepraszam - to wy sie z Zieloną znacie?

Bo piszesz z taka pewnoscia co by zielona zrobila jakbys w jej glowie siedziala.

Czlowiek nie jest pewien swoich postepkow ( gdyby cos sie zdarzylo) a co dopiero innego czlowieka.

Nieee. Więc powinnam zacząć od: "Uważam, że..." albo "Wydaje mi się, że..." - reszta bez zmian. Ok? 8)

 

Mysle ze tez nie OK. Nie jest ok spekulowanie na temat co by zielona zrobila bo spekulacja takowa jest tylko spekulacja a nie ocena postepowania zielonej. Wydaje mi sie ze moze ją taka spekulacja zranic, moze byc niesprawiedlowa i krzywdzaca . Spekulacja taka jest znieslawieniem, poszarganiem dobrego imienia innego czlowieka ( nie mozna bowiem zakladac ze Zielona tak wlasnie postapi jak sie Tobie wydaje, albo jak Ty uwazasz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie!!! Wątek umarł!!!

Zielonooka już się wygadała do miała na to ochotę,a Wy teraz zaczynacie ją oceniać nie znając zapewne wszystkich szczegółów. Co gorsza zaczynać oceniać Y, zupełnie nie wiedząc nic o jego poglądach na ten temat.

Pozdrawiam i nie wracam.

:D :D :D

 

Dokładnie , Zielona temat zakończyła .

Bez odbioru .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że też wszędzie się takie typy napatoczą, co to wszystko zohydzą :evil:

Z sympatycznego wątku zrobili porno-nagonkę.

 

Jak dla mnie uczucia Zielonookiej były czyste i klarowne (czytaj: bez podtekstów) i takowe zachowanie. Jak w kimś wzbudziły się brzydkie uczucia - to JEGO uczucia i jego problem. Pewnie dobrze skrywany, nawet przed sobą samym. I stąd ta zaciekłość co poniektórych.

To się chyba nazywa projekcja własnych uczuć.

Należy im współczuć, a nie dyskutować.

 

To trochę tak jakby narysować kółko. Niby nic, ale jeżeli ktoś ma w sobie zduszone uczucia seksualne to się oburzy, że to dziurka, czyli - pornografia!!! Ale zamiast zająć się leczeniem swojej chorej jaźni to lepiej przekonywać świat, że to rysujący jest be.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerość opłaca się, ale jest sporo ludzi, którzy do niej nie dorośli :wink:

za to dorośli do walenia się w cudze piersi za cudze "grzechy" :lol:

to chyba jakaś forma autopromocji "ą, ę, patrzcie jaki jestem cacany"

 

strach pomyśleć, co by było, gdyby jakieś 2000 lat temu spotkali jawnogrzesznicę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerość opłaca się, ale jest sporo ludzi, którzy do niej nie dorośli :wink:

za to dorośli do walenia się w cudze piersi za cudze "grzechy" :lol:

to chyba jakaś forma autopromocji "ą, ę, patrzcie jaki jestem cacany"

 

strach pomyśleć, co by było, gdyby jakieś 2000 lat temu spotkali jawnogrzesznicę ;)

 

tia ... niektórym to by wystarczyło żeby pomyśleli że on /ona może chcieć być jawnogrzesznicą ... i już kamyczki w ruch ...

 

a w ogóle to troche dziwne takie grzebanie przez tyle stron w zamkniętym temacie ... że o ocenianiu postępowania trzeciej osoby nie wspomnę ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerość opłaca się, ale jest sporo ludzi, którzy do niej nie dorośli :wink:

za to dorośli do walenia się w cudze piersi za cudze "grzechy" :lol:

to chyba jakaś forma autopromocji "ą, ę, patrzcie jaki jestem cacany"

 

strach pomyśleć, co by było, gdyby jakieś 2000 lat temu spotkali jawnogrzesznicę ;)

 

jaką to głebie poeta miał na mysli ...??? :wink:

 

 

2000 lat temu to sie wywozilo na kibel w Alaske - dostawał dwa pale

jeden na kapote -drugi do oganiania się od wilków :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2000 lat temu to sie wywozilo na kibel w Alaske - dostawał dwa pale

jeden na kapote -drugi do oganiania się od wilków :lol:

ja to znam jako syberyjskie przenośne Toi Toi

 

pierwszy pal wbijało się w wieczną zmarzlinę :lol:

 

 

 

głębię ? nie lubię polowań na czarownice

miotła to wolność i tak ma zostać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najważniejsze że tak chętnię to opisała

 

Coś ma nasza zielona z ekshibicjonistki :wink:

 

i bardzo dobrze że ma :D :D :D

 

kto by był odważny i tak to publicznie opisał...

owszem taka moda teraz a zielona zawsze z nurtem mody... ale czas na wolność słowa i uczuc :)

 

zresztą będzie ciąg dalszy to opisze i kto wie.... będzie bzykanko :lol: :lol:

postępuje jak każda kobieta

 

na pewno YYYY bzyka na maxa i są kwita

 

 

Drogi jasiu 2007 niezmiernie sie ciesze ze sprawiłam ci tyle niczym nie zmaconej radosci

Co prawda post byl kierowany nie do ciebie a do inneg grupki ludzi, ale skoro opisalam to na publicznym forum , liczylam sie ze zajrza tu i takie ciekawe i wesole osoby jak ty. :D

Natomiast musze cie tez zmartwic bo cala historyjka sie skonczyla i opisow dalszych nie bedzie - ani spotkan ani tym bardziej bzykanek

(no no kochaaaany...za takie opisy to sie płaci - i to duzo - taki duzy z ciebie chlopinka i jeszcze tego nie wiesz? :o :lol: :lol: :lol: :lol: )

 

a tak calkiem serio - wyczuwam lekka agresje i frustracje... zastanawia mnie ( z czystej babskiej ciekawosci :wink: ) czemuz to moja opowiesc wzbudza w tobie tak skomplikowane odczucia? :o

Juz przemilcze fakt ze fascynacja moim zyciem seksualnym, a tym bardziej zyciem seksualnym Y moze sie przerodzic w niezdrowa obsesje :lol: a psychiatrzy chyba drodzy w naszym kraju :(

pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...