do elektryków - uziom i wywalająca różnicówka

[pawelurb]

mam instalację domową podłączoną narazie to prowizorki budowlanej, zamontowana na słupie skrzyneczka, w niej licznik , i min. wyłącznik różnicowo prądowy 25 A , wszystko działa ok, tylko że jak podłączyłem uziom wychodzący z domu , to bednarki przygotowanej wcześniej przez elektryków i podłączonej do rury od studni wierconej to natychmiast wywala tą różnicówkę w tej prowizorce , w domu nie ( w domu jest różnicówka główna 63 A ) , po odłączeniu uziomu wszystko działa tak jak powinno. Dlaczego się tak dzieje ? może za mała ta różnicówka w prowizorce? czemu podłączenie dobrego uziomu powoduje wyskoszenie różnicówki?

[tszewc]

A z której strony różnicówki podłączyłeś uziom?

Musi być podłączony PRZED RÓŻNICÓWKĄ! Inaczej nie będzie działać

[pawelurb]

A z której strony różnicówki podłączyłeś uziom?

Musi być podłączony PRZED RÓŻNICÓWKĄ! Inaczej nie będzie działać

 

ja nie podłączałem, robili instalację elektrycy z doświadczeniem i napewno jest podłączone dobrze , ale to jest możliwe że poprostu tego wyłącznika w tej prowizorce nie powinno być ( był konieczny jak podłączało się coś bezpośrednio do tej prowizorki ) a teraz to wygląda tak że po kolei mam: linia napowietrzna - licznik - wyłącznik róznicowoproądowy-wyłączniki nadmiarowo prądowe-gniazdo 32A - do gniazda kabel - 50 m przewodu - przewód połączony z głównym przewodem zasilającym 5x10 mm2 - i rozdzielnica domowa , w której również jest róznicówka i cała "porządna" elektryka , a przyłącze to narazie prowizorka , czy zatem pozbędę się problemu jak każę zdemontować różnicówkę i inne zabaezpieczenia znajdujące się w tej prowizorce ? ( chyba teraz nie są już potrzebne, skoro instalacja domowa ma już swoje zabezpieczenia ) ?

[tszewc]

Jeżeli dobrze rozumiem to masz dołączony uziom do instalacji domowej zabezpieczonej m.in. różnicówką a przed tym prowizorkę z drugą różnicówką.

Jeżeli tak to należy usunąć zabezpieczenie różnicowo-prądowe z prowizorki budowlanej ponieważ:

1. obwody gniazdowe w domu są zabezpieczone różnicówką z instalacji domowej.

2. wyłącznik róznicowy w prowizorce działa bo nastąpiło doziemienie przewodu zerowego.

[Heimnar]

Jeżeli wyrzuca różnicówkę, to pewnie gdzieś jest upływ prądu do uziemienia. Ciekawe, czy gdyby usunąć wyłącznik na słupie, to działałoby wszystko dobrze? Bo tak na pierwszy rzut oka to wygląda, że wywala go dlatego, że jest bardziej czuły i odłącza zasilanie zanim ta właściwa (domowa) zdąży zadziałać.

Chyba powinno się usunąć wyłącznik różnicowy na słupie. W sumie po co on tam, skoro ludzi w domu chroni wyłącznik w domu?

[pawelurb]

zauważyłem jeszcze jedno, że jak np. w gniazdku dotknę przewód "0" do przewodu "PE" do wywala różnicówkę , ale wtedy już tą co powinno czyli w domu w rozdzielnicy , a jak podłączę uziom to wywala tą w prowizorce....czy to normalne?

[Heimnar]

A dokąd prowadzi ten PE, jeżeli uziom jest "odłączony"?

I rozumiem, że test robisz wtedy, gdy coś w domu "chodzi" - tzn jest podłączony jakiś odbiornik prądu.

[pawelurb]

A dokąd prowadzi ten PE, jeżeli uziom jest "odłączony"?

I rozumiem, że test robisz wtedy, gdy coś w domu "chodzi" - tzn jest podłączony jakiś odbiornik prądu.

 

tak, test robiłem jak coś chodzi ( ten test ze zwarciem 0 i PE w gniazdku ) , a PE prowadzi do rozdzielnicy i dalej do tej prowizorki , bo prowizorka też jest zrobiona jako 5-cio przewodowa , tylko że nie wiem czy czasami tam na słupie nie jest zwarte 0 i PE , bo to jest stara prowizorka , ma ponad 10 lat , "odziedziczyłem" ją po poprzednim właścicielu działki.

[Heimnar]

To chyba trzeba się temu dokładnie przyjżeć.

Nie wiem, czy właściwie zrozumiałem jak wszystko jest połączone, ale patrząc po symptomach to wygląda mi to tak - uziom jest zrobiony tak jak ma być docelowo dla domu - przewód PE przechodzi sobie domową różnicówkę bokiem i idzie do skrzynki na słupie. Natomiast bednarka - wkopana w ziemię i podłączona z PE gdzieś po drodze. Jak źle mówię, to proszę krzyczeć . PE idzie dalej do skrzynki i gdzieś powyżej różnicówki jest spięty z N.

 

Wtedy by się zachowanie instalacji zgadzało. W domu wyrzuca różnicówkę przy zwarciu N i PE - wyłącznik reaguje szybciej niż ten w skrzynce. Natomiast przy normalnej pracy - i uziemieniu PE po drodze - część prądu upływa do ziemi z N do PE - różnicówka domowa tego "nie widzi" - bo dla niej bilans wejście/wyjście jest zerowy, ale wyłącznik drugi już zadziała.

 

Proponuję dokładnie sprawdzić, gdzie i jak jest wyprowadzone uziemienie. No i najlepiej to sobie rozrysować i popatrzeć - czy jest to tylko wina podpięcia przewodów, czy też może uszkodzenie izolacji gdzieś po drodze. Raczej druga opcja nie - bo wtedy różnicówki nie dałoby się włączyć.

[pawelurb]

To chyba trzeba się temu dokładnie przyjżeć.

Nie wiem, czy właściwie zrozumiałem jak wszystko jest połączone, ale patrząc po symptomach to wygląda mi to tak - uziom jest zrobiony tak jak ma być docelowo dla domu - przewód PE przechodzi sobie domową różnicówkę bokiem i idzie do skrzynki na słupie. Natomiast bednarka - wkopana w ziemię i podłączona z PE gdzieś po drodze. Jak źle mówię, to proszę krzyczeć . PE idzie dalej do skrzynki i gdzieś powyżej różnicówki jest spięty z N.

 

Wtedy by się zachowanie instalacji zgadzało. W domu wyrzuca różnicówkę przy zwarciu N i PE - wyłącznik reaguje szybciej niż ten w skrzynce. Natomiast przy normalnej pracy - i uziemieniu PE po drodze - część prądu upływa do ziemi z N do PE - różnicówka domowa tego "nie widzi" - bo dla niej bilans wejście/wyjście jest zerowy, ale wyłącznik drugi już zadziała.

 

Proponuję dokładnie sprawdzić, gdzie i jak jest wyprowadzone uziemienie. No i najlepiej to sobie rozrysować i popatrzeć - czy jest to tylko wina podpięcia przewodów, czy też może uszkodzenie izolacji gdzieś po drodze. Raczej druga opcja nie - bo wtedy różnicówki nie dałoby się włączyć.

 

co do instalacji w domu to jestem pewny poprawności jej wykonania , natomiast ta prowizorka to rzeczywiście moe być jakaś pokombinowana, zauwazyłem też , że nawet jak wyłącze główny wyłącznik w domu , czyli poboru prądu jest zero , to tarcza licznika bardzo powolutku , ale jednak się obraca.

[Heimnar]

Czy jesteś w stanie obejść różnicówkę na tym słupie?

W bezpieczny sposób...

Bo możnaby zrobić taki test: Uziemienie podlączasz za różnicówką "słupową" - czyli na początku liniii zasilania (albo wcale - bo w sumie na jedno powinno wyjść). Przewód PE przeprowadzasz za tę różnicówkę. Nic nie ruszasz w domu - bo tam zakładamy, że instalacja jest dobra. Tym sposobem sprawiamy, jakby różnicówki "słupowej" w ogóle nie było. Zadziała przy bezpośrednim przepływie prądu do ziemi - np. przez człowieka i ochroni. Ale przy zwieraniu testowym przewodów nie powinna reagować.

 

I wtedy sprawdź, czy ochrona w domu działa jak należy. Albo tak jak robiłeś, albo przez opornik (żarówka o niedużej mocy) wpięty pomiędzy fazę a PE (przy teście - na wszelki wypadek - założyć okulary ochronne - żarówki rzadko, bo rzadko, ale pęknąć potrafią).

 

Oczywiście - lepiej jakby to zrobił elektryk. Jeżeli nie czujesz się na siłach, to lepiej nie ryzykować. Moim zdaniem - w domu masz chyba wszystko OK i po wywaleniu tej starej różnicówki wszystko powinno działać prawidłowo.

 

A z tym obracającym się licznikiem. Sprawdź za pomocą miernika (nawet najprostszego - za 15 zł można taki dostać) jak wygląda sprawa napięć - czy nie pojawia się na N, czy PE.

 

A - i podkreślam jedno - nie jestem z zawodu elektrykiem. Raczej amatorem znającym się nieźle na rzeczy. Do moich rad proszę podchodzić z rezerwą . Co oczywiście nie znaczy, że są głupie. Przynajmniej taką mam nadzieję.

[miol]

Witam

Jeżeli instalacja jest zrobiona 5-cio przewodowa w domu i ta w prowizorce też to nie ma znaczenia gdzie jest wpięte uziemienie, czy przed różnicówką czy za nią ponieważ do uziemienia podłączasz przewód PE, który i tak omija różnicówkę. Prawidłowo wykonana instalacja powinna być taka: linia napowietrzna jest 4 przewodowa i dochodzi do skrzynki prowizorki tam przewód PEN jest rozdzielany na PE i N i uziemony przy skrzynce, dalej przewód N przechodzi przez różnicówkę i idzie do domu do następnej różnicówki. Przewód PE omija różnicówkę w prowizorce i omija różnicówkę w domu i w twoim przypadku powinien być uziemiony w dwóch miejscach, przy skrzynce prowizorki i w domu. Zachowanie różnicówki w prowizorce byłoby zrozumiałe jeżeli w prowizorce rozdział PEN na PE i N nastąpiłby za rożnicówką i dodatkowo nie byłby uziemiony, wtedy gdy podłączysz bednarkę uziemienia w domu to prąd "wracający" przewodem N przed różnicówką w prowizorce rozdziela się i część płynie dalej N przez różnicówkę w prowizorce a część wraca przewodem PE do uziemienia w domu i ziemią płynie do sieci. Jest to jedno z wyjaśnień tej sytuacji przy założeniu, że instalacja gniazd w prowizorce jest prawidłowa bo nie bardzo mogłem zrozumieć z opisu jak te gniazda są wpięte. Co do licznika to powolne obroty mogą być spowodowane złym wyregulowaniem takiego licznika i wtedy wystarczy obecność napięcia żeby taki liczniki się obracał, najlepiej zgłosić do ZE. Prąd znamionowy różnicówki 25A czy 63A nie ma znaczenia na jego wyzwalanie, mówi tylko o tym jaki prąd może przez niego płynąć w czasie normalnej pracy.

[pawelurb]

zauważyłem jeszcze jedną rzecz , mam pompę ogrodową elektryczną zamontowaną na stałe, pompa jest sprawna , od nowości przy podłączaniu jej do tej prowizorki , nawet bezpośrednio zawsze też wywalała i wywala nadal różnicówka , żeby uzywać pompy musiałem zawsze odłączyć PE w gniazdku , i teraz sobie o tym przypomniałem, bo może to być też związane z tym, bo ta pompa jest bardzo dobrze uziemiona ( rura 9 m w ziemi i we wodzie ) i tez to uziemienie zakłuca jakoś działanie tej różnicówki , pozostałe urzadzenia z przewodem PE działają poprawnie.

[miol]

Witam

Sytuacja z pompą to ta sama co z uziemieniem, pompa ma przewód PE podłączony do obudowy i tym samym stanowi uziemienie PE, dlatego coraz bardziej się skłaniam do tego że masz źle zrobiony rozdział PEN na PE i N w prowizorce.

[pawelurb]

Witam

Sytuacja z pompą to ta sama co z uziemieniem, pompa ma przewód PE podłączony do obudowy i tym samym stanowi uziemienie PE, dlatego coraz bardziej się skłaniam do tego że masz źle zrobiony rozdział PEN na PE i N w prowizorce.

 

to chyba najbardziej prawdopodobne, bo ta prowizorka jest stara , ma ponad 14 lat , i prawdopodobne ze jest w niej coś skopane.... pozostaje nie podłączać uziomu i czekać na docelowy prąd ( mam nadzieje ze już niedługo , bo ZE czeka na pozwolenie na budowę sieci NN )