styropian+kołki - zawsze?

[wilcza75]

Ocieplam domek styropianem 8cm.

Wydaje mi się, że większe jest ryzyko ewentualnych śladów na elewacji po zbyt mocno lub lekko wbitych kołkach, niż odklejania się styropianu. Dlatego planuję zrezygnować z kołków.

Argumenty na NIE dla mojego pomysłu - mile widziane .

[Leszek67]

gdzieś czytalem że kołki należy stosować tylko tam gdzie podłoże może być nie stabilne, czyli na ścianach kiedyś otynkowanych. Na ściany w nowych budynkach wystarczy klej bez siatki.

 

 

Leszek

[piotrul]

Ja dałem kołki wokół okien i na rogach budynku - tak dla pewności. Ponoć te miejsca są najbardziej narażone na "odpadanie".

[areq]

Do jakiejś wysokości elewacji/nie pamiętam ilu metrów/ kołki nie są wymagane...co nie znaczy ,że warto z nich rezygnować...Wiela to przeć nie kosztuje..... :)

[Kabex]

Zajmuje się sprzedażą materiałów elewacyjnych i zawsze zalecam kołki do styropianu ( norma mówi o 4 szt. powyżej 4 m. wysokości ) , a problem zbyt mocno wbitych kołkach - nie jest problemem tylko musimy dłużej odczekać na zagruntowanie gruntem pod tynk ( możemy mieć zbyt grubą warstwę kleju w miejscu na kołki ) .

 

Moja firma zajmuje się sprzedażą materiałów elewacyjnych kompleksowo, posiadamy mieszalnie tynków i farb KABE ,

 

Breński Piotr

http://www.kabexdocieplenia.pl

[email protected]

[maciej747]

Witam. Bez kolkow styropian bedzie slabiej zamocowany. Mowiac szczerze odpadajacego styropianu nie widac tak czesto, ale jak juz, to jest to przykry widok. Mojemu znajomemu styropian zerwala zeszloroczna wichura we Wroclawiu - nie mial kolkow. Czemu myslisz, ze kolki bedzie widac? Czesciej widac spojenia miedzy plytami.

Maciej

[Jarek_75]

A czy warto wogóle rezygnować z kołków? koszt kółków to śmieszna kwota a masz spokojną głowę że stryopian nie odpodnie nawet jeśli klej puści. Ja bym się nawet nie zastanawiał nad tym.