Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy taki wariant ma sens?

Zakładam takie rozwiazanie bo obawiam się zniszczenia i zakurzenia nowego tynku, bo będzie dużo prac na ogrodzie a do tego na sąsiednich działkach trwają bądź będą ruszać budowy.

 

A może położyć od razu, ale jakiś lepszy tynk, który można zmywać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52587-ocieplenie-zewn%C4%99trzne-teraz-tynk-za-p%C3%B3%C5%82-roku/
Udostępnij na innych stronach

mój budowleniec powiedział mi, że tynk nam pobrudzom wszyscy począwszy od kafelkarza, który będzie nam kład kafle na tarasie i schodach, brukarzy od strony gararzu, ekipy od prądu i gazu, bo dom już stoi prawie gotów do wprowadzenia a przyłączy jak nie było tak nie ma; nie mówiąc o pracach w ogrodzie, że ponoć dopiero po rozplantowaniu ziemi i po postawieniu płotu. Po ponoć wtedy tynk będzie jak "z pod igły"

ale to tylko wersja budowlańca, może ktoś kto kładł już tynk się wypowie bardzo proszę

dobry pomysl

wiele osob tak rabi- z wielu roznych powodow jak chociazby pieniadze czy zabrudzenie - uszkodzenie

tylko zagruntuj

mozna nawet dodac barwnika do powloki gruntujacej i masz kolor

 

pzdr

myślę że można przyjąć 2 warianty

 

1 położyć ocieplenie, zatopic siatkę i ewentualnie później sam tynk

 

2 położyc wszystko a najwyżej później przemalować całość

 

wybór zależy od konkretnych warunków

Lepiej otynkować od razu jeśli nie jest to sprawa finansów. Więcej szkód narobisz sobie jak później będziesz ustawiał rusztowania. Zachlapiesz taras, zniszczysz czule pielęgnowaną zieleń wokół domu itp.
Lepiej otynkować od razu jeśli nie jest to sprawa finansów. Więcej szkód narobisz sobie jak później będziesz ustawiał rusztowania. Zachlapiesz taras, zniszczysz czule pielęgnowaną zieleń wokół domu itp.

 

Przychylam się do tej opinii.

u mnie było najpierw ocieplanie (jesień) a potem (czerwiec) tynkowanie. oczywiście decydowały względy finansowe :lol: . po tynku kładli mi kostkę, płytki klinkierowe i taras i żadnych szkód nie było - jednak zależy to od fachowców. oczywiście działka była nie zagospodarowana więc znaczących rujnacji przy tybku także nie było (cały 180 metrowy dom wytynkowali w jeden dzień) .

Zalecam tynk polikrzemianowy Novalit T i silikonowy Armasil. Tynki te są odporne na zabrudzenia w bardzo dużym stopniu i można je zmywać .

 

Jestem dystrybutorem ww.tynków

 

pozdrawiam

breński piotr

602-660-788

  • 3 weeks później...
jeśli zagruntujemy spokojnie mozna czekac sporo lat

wiele osob tak robi

(dodaja tylko pigmentu do gruntu aby wygladalo, oczywiscie z bliska latwo rozpoznac ale z 10m ciezko)

 

pzdr

 

To dobry pomysł!

Jaki to powinien być pigment?

jeśli zagruntujemy spokojnie mozna czekac sporo lat

wiele osob tak robi

(dodaja tylko pigmentu do gruntu aby wygladalo, oczywiscie z bliska latwo rozpoznac ale z 10m ciezko)

 

pzdr

 

To dobry pomysł!

Jaki to powinien być pigment?

 

Pigment fabryczny od producenta. Napewno nieorganiczny, zaprawiony na paste pigmentującą.

Nie radzę w żadnym przypadku czekać "sporoe lat" , bo przy pierwszym marznącym deszczu będzie mogło porozsadzac warstwy nawierzchniowe.

 

Można czekać max do 6 miesięcy.

Potem w zależności od lokalizacji - umyć fasadę , w gorszej opcji gruntowac ponownie.

Aby ładnie wyglądało zamiast tradycyjnego kleju możesz zastosować biały - z dodatkiem białego cementu. Jest on nawet chyba trochę mocnieszy od tradycyjnego. Mieszanie z pigmentami może zaowocować całą paletą odcieni pożądanego koloru.

 

Co do okresu oczekiwania kleju na tynk szlachetny. To im krócej tym lepiej. Lecz bez obaw, klej jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne niż np. tynk tradycyjny.

Aby ładnie wyglądało zamiast tradycyjnego kleju możesz zastosować biały - z dodatkiem białego cementu. Jest on nawet chyba trochę mocnieszy od tradycyjnego. Mieszanie z pigmentami może zaowocować całą paletą odcieni pożądanego koloru.

 

Co do okresu oczekiwania kleju na tynk szlachetny. To im krócej tym lepiej. Lecz bez obaw, klej jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne niż np. tynk tradycyjny.

 

A toć to nie jest tak.

Zaprawa klejowa nie jest hydrofobowa, m.in. dlatego nie można jej na dłużej zostawiać bez tynku. Każdy tynk na otwartej powierzchni jest bardziej odporny od zaprawy klejowej.

 

Również zastosowanie "mocniejszej" zaprawy na białym cemencie jest wysoce nie zalecane. Zaprawa musi być dobrana wytrzymałością do podłoża np. styropianowego. Danie zaprawy o wytrzymałości zdecydowanie wyższej niz 0.08 N/mm2 (wytrzymałośc styropianu na odrywanie) może tylko sprawić poważne kłopoty

Aby ładnie wyglądało zamiast tradycyjnego kleju możesz zastosować biały - z dodatkiem białego cementu. Jest on nawet chyba trochę mocnieszy od tradycyjnego. Mieszanie z pigmentami może zaowocować całą paletą odcieni pożądanego koloru.

 

Co do okresu oczekiwania kleju na tynk szlachetny. To im krócej tym lepiej. Lecz bez obaw, klej jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne niż np. tynk tradycyjny.

 

A toć to nie jest tak.

Zaprawa klejowa nie jest hydrofobowa, m.in. dlatego nie można jej na dłużej zostawiać bez tynku. Każdy tynk na otwartej powierzchni jest bardziej odporny od zaprawy klejowej.

 

Również zastosowanie "mocniejszej" zaprawy na białym cemencie jest wysoce nie zalecane. Zaprawa musi być dobrana wytrzymałością do podłoża np. styropianowego. Danie zaprawy o wytrzymałości zdecydowanie wyższej niz 0.08 N/mm2 (wytrzymałośc styropianu na odrywanie) może tylko sprawić poważne kłopoty

 

Sp5es, zaprawa klejowa nie jest hydrofobowa lecz bardziej wodo- i mrozoodporna niż tradycyjny tynk do którego porównywałem w pierwszym mailu. Zgadzam się, że każdy tynk cienkowarstowy jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne niż zaprawa klejowa. Lecz jeżeli ktoś ma w alternatywie pozostawić budynek wykończony zaprawą klejową lub nie przystępować do zakładania ocieplenia, gdyż wie iż nie zdąrzy położyć tynku, to lepiej aby to zrobił. Budynek będzie lepiej chroniony, a w niektórych przypadkach pozostawienie "gołych" ścian jest wręcz niewskazane (szczególnie przy bloczkach silikatowych).

 

Co do białego cementu, to o ile pamiętam, jego zastosowanie polecano nawet w Muratorze (czyli podobne zdanie miał jeszcze jakiś specjalista, poza mną laikiem :wink: ). Poza tym ten sam klej zawsze z inną siłą wiąże z różnymi materiałami (z reguły silniej do ściany niż do styropianu). Gdybyś mógł sprecyzować jakie problemy mogą się pojawić przy tak przygotowanym, mocnym podkładzie pod tynk cienkowarstwowy.

Sp5es, zaprawa klejowa nie jest hydrofobowa lecz bardziej wodo- i mrozoodporna niż tradycyjny tynk

 

Mam wrażenie, że nie rozumiesz tych pojęć .

Hydrofobowość częściowo determinuje wodoodporność.

 

Klej jest ZDECYDOWANIE mniej odporny na wodę niż tynk.

 

 

 

Lecz jeżeli ktoś ma w alternatywie pozostawić budynek wykończony zaprawą klejową lub nie przystępować do zakładania ocieplenia, gdyż wie iż nie zdąrzy położyć tynku, to lepiej aby to zrobił.

 

Kryteria optymalizacji zawsze musi sobie ustalić inwestor. I nikt go z tego nie zwolni.

 

 

Co do białego cementu, to o ile pamiętam, jego zastosowanie polecano nawet w Muratorze (czyli podobne zdanie miał jeszcze jakiś specjalista, poza mną laikiem :wink: ). Poza tym ten sam klej zawsze z inną siłą wiąże z różnymi materiałami (z reguły silniej do ściany niż do styropianu). Gdybyś mógł sprecyzować jakie problemy mogą się pojawić przy tak przygotowanym, mocnym podkładzie pod tynk cienkowarstwowy.

 

 

System ociepleniowy jest złożonym układem materiałów dopasowanym ze sobą,również pod względem wytrzymałościowym.

 

W tym wypadku "mocne" nie musi oznaczać "dobre". ma być "właściwe".

Gdyby twój tok rozumowania byłby właśćiwy, styropian należałoby zbroić betonem B100. Nikt tego nie robi.

 

W sprawie szczegółów polecam lekturę tzw. ZUAT (zalecenia udzielania aprobat technicznych, ITB). Kolejną podstawową zasadą jest stosowanie materiałów od jednego producenta, a nie ich "uzdatnianie" we własnym zakresie.

 

Skutki mogą być opłakana, głównie pęknięcia i odspojenia.

Sp5es, Twoje uwagi wyszły trochę poza zakres moich odpowiedzi. Nie wiem czy wynikło to z nieporozumienia, czy z chęci napisania kilku tautologii, powszechnie wiadomych zasad przy okazji danego posta.

 

1. Ani tynk tradycyjny ani klej nie jest hydrofobowy, lecz wyschnięty zagruntowany tynk chłonie wodę w o wiele mniejszym stopniu. Twierdzę tak, gdyż zabezpieczone w ten sposób ścianki fundamentowe ogrodzenia (pod siatką) są bardziej odporne na warunki atmosferyczne.

 

2. Oczywiście Inwestor dokonuje optymalizacji wg własnych kryteriów. Lecz skoro pyta, to możemy mu przekazać argumenty za i przeciw.

 

3. Nigdzie nie sugeruję materiały z różnych "systemów", lecz nie oznacza to że nie ma wyboru i wszyscy dostarczają to samo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...