Wioletta99 25.04.2006 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Prosze o porade.Mieszkam poza miastem w małej miejscowosci ,bez wodociągów i kanalizacji.Sąsiad mieszkający powyżej zakopał w ziemi rure PCV -kanalizacyjną.Rura zbiera "jego" wode opadowa oraz scieki domowe.Rura ta wychodzi z niby szamba zrobionego tak aby było na mapie,a szambo znajduje sie w kilkudziesieciometrowym tunelu foliowym.Rura ta wiec przechodzi czesciowo przez ich teren a reszta pod moim garazem i ogrodem- na głebokosci 70-80 cm.Kiedy kupowałam działke własciel (wujek tego sąsiada) nie poinformował nas ze taka rura w ogóle istnieje.Kopiąc doły pod fundamenty garażu natknelismy sie na nią i teraz nieprzyjemne z niej zapachy sa męczące.Rure tę pociągneli po drodze sasiada,mojej granicy ok 50-60 metrów do pobliskiego lasu.I tam wlewają sie te smrodliwe nieczystości.Jak mam postąpic,czy prawo stoi po mojej stronie skoro odprowadzają ścieki do skarpy.Przeciez mam prawo korzystac ze swojej nieruchomości z wyłłaczeniem innych osób?To przeciez podstawowe prawo kazdego włascieiela nieruchomosci wynikające z kodeksu cywilnego art 140.!Prosze o porade.Dogadanie nie ma sensu gdyz jest to człowiek bezkompromisowy i uparty a co tu duzo mówic złosliwy!Dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlaB 25.04.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 O rany ale beznadzieja. U mnie sąsiad tylko wylewa mi na działkę wodę opadową ze swojego dachu ale szambo A co myślisz o tym żeby odkopać na swojej działce jego rurę i po prostu zrobić jej ślepe zakończenie w obrębie swojej działki? Nie mam pojęcia o prawnej stronie sprawy ale na chłopski rozum to nie można użyczać swojej ziemi na czyjeś szambo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147530 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wioletta99 25.04.2006 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 O rany ale beznadzieja. U mnie sąsiad tylko wylewa mi na działkę wodę opadową ze swojego dachu ale szambo A co myślisz o tym żeby odkopać na swojej działce jego rurę i po prostu zrobić jej ślepe zakończenie w obrębie swojej działki? Nie mam pojęcia o prawnej stronie sprawy ale na chłopski rozum to nie można użyczać swojej ziemi na czyjeś szambo Włanie.Coś okropnego.Jezeli chciałabym byc taka jak on czyli mściwa powinnam chyba zgłosic sprawe do inspektoratu ochrony srodowiska choc nie jestem pewna czy pomogą ALBO zapiankowac tę rure w moim garazu! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147536 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 25.04.2006 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Najpierw poproś sąsiada a jak nie pomoże zaczopuj tą rurę na granicy działek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147575 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Świerzak 25.04.2006 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 nie wiem jakie sa relacje między wami sąsiadami ale jak na noże to na naże..no cóż.. czeba będzie sietroszke w kupie ubabrać..... proponuje na początek ją zatkać (nie wiem jaki to przekrój) .. zrobić to tak aby szambo wybombiło u niego na podwórku... w suchy dzień i może w nocy tak aby możliwie nie płyneła tam woda itp... wiercimy dziurkę i piana (poliuretanowa) ile w puszce zapakowali... dziurke zatykamy, rurke zakopujemy i nie wpuszczamy sąsiada na swoje podwórko.. :)powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147582 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlaB 25.04.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Nie no kurczę, może najpierw trzeba wykorzystać wszelkie dyplomatyczne sposoby Takiego typa aż strach drażnić. A jak nie pomoże rozmowa to wtedy robić akcję "korek" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147623 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 25.04.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Albo jeszcze lepiej. Zamiast piany wkładamy rurkę, uszczelniamy (może być trudno) drugi koniec rurki do swojego szamba i pompujemy do samego dna. Pyszna zabawa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 25.04.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 na poczatek: jeżeli sąsiad nie zdaje sobie sprawy że odkryłas tę smierdzącą rurę, to jak wyżej radzą zaczopuj i w razie czego udawaj "greka" że w ogóle nie kojarzysz w czym rzecz... i czekaj na rozwój wypadków....ale bądź czujna.... na wojnę, zawsze czas.... jak na razie jesteś o krok przed sąsiadem.... trzymaj rękę na pulsie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 25.04.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 nie wiem jakie sa relacje między wami sąsiadami ale jak na noże to na naże..no cóż.. czeba będzie sietroszke w kupie ubabrać... .. proponuje na początek ją zatkać (nie wiem jaki to przekrój) .. zrobić to tak aby szambo wybombiło u niego na podwórku... w suchy dzień i może w nocy tak aby możliwie nie płyneła tam woda itp... wiercimy dziurkę i piana (poliuretanowa) ile w puszce zapakowali... dziurke zatykamy, rurke zakopujemy i nie wpuszczamy sąsiada na swoje podwórko.. :)powodzenia JESTEM ZA Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147626 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 25.04.2006 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 ale wy tu radzicie od razu, bez wstępnych negocjacji wojnę zacząć i tak się tworzy polskie piekiełko... Wioletta, lepiej idź do sąsiada i zaproś go grzecznie do siebie w momencie gdy te zapachy b. uciążliwe są. Wyłuszcz mu, że cenisz sobie dobre stosunki itp. ale obecny stan techniczny jego instalacji godzi bezpośrednio w twój interes i chcesz ten problem rozwiązać. Uprzedź, że zamierzasz np. ściąć jakieś drzewo u siebie - składasz w gminie wniosek o pozwolenie na to i spodziewasz się wizyty urzędnika z wydz. ochrony środowiska na inspekcji. jak inspektor poczuje smród u ciebie ten, zacznie drążyć i może posądzi ciebie o odprowadzanie ścieków do lasu w grunt. A ty: - primo - nie masz zamiaru beknąć za sąsiada (grzywna) ani go kryć - secundo - tobie przeszkadza ta rura i to BARDZO Niech się sąsiad zastanowi nad tym byle szybko, bo ty chcesz pokoju sąsiedzkiego a nie śmierdzącej atmosfery, a jeśli jemu też zależy na twojej przyjaźni, to z pewnością się dogadacie. Jeśli on powie: wała! - to dopiero ty idź na wojnę (do urzędu) wszak dołożyłaś starań w obronie pokoju ale masz prawo sie bronić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 25.04.2006 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 ale wy tu radzicie od razu, bez wstępnych negocjacji wojnę zacząć i tak się tworzy polskie piekiełko... Wioletta, lepiej idź do sąsiada i zaproś go grzecznie do siebie w momencie gdy te zapachy b. uciążliwe są. Wyłuszcz mu, że cenisz sobie dobre stosunki itp. ale obecny stan techniczny jego instalacji godzi bezpośrednio w twój interes i chcesz ten problem rozwiązać. ....... no nie..... on se gówna wylewa mając w dupie wszystkich a Ty bedziesz mu łuszczycę leczyć??...hehe.. spokojnie zatkać dziure i tyle.... niech se jajca urywa... i szambo kopie na gwałt.... Violetta siedź cicho i "nie ruszaj gówna bo smierdzi" stare polskie przysłowie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147709 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.04.2006 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Ja bym spróbowała najpierw po ludzku obgadać problem, a w razie odpowiedzi w stylu "idź się wypchać na swoje poletko" zawiadomiła sąsiada, że usuwasz ze swojej ziemi śmieci pcv tam zastane za pomocą koparki, a na granicy w miejscu styku jego części rury z twoją działką wymyśliłaś sobie murek oporowy - czyli mu zabetonujesz wylocik To już na udry maksymalnie, ale ja bym nie dała burakowi robić szamba z mojej działki Co do aspektów prawnych - rura przekopana do lasu i odprowadzająca nieozyszczane ścieki jest zdecydowanie nielegalna (fuuj, co za chamstwo ), a to co na Twojej działce - to Twoje, chyba, że jest oficjalnie potwierdzona służebność. A tu takiej być nie może... Z drugiej strony baardzo współczuję sąsiada i całej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147719 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 25.04.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Najpierw poproś sąsiada a jak nie pomoże zaczopuj tą rurę na granicy działek. oczywiscie popros jak-najbardziej ..ale wodą pod cisnieniem niech mu wywali te gowna na jego placu ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147726 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.04.2006 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Najpierw poproś sąsiada a jak nie pomoże zaczopuj tą rurę na granicy działek. oczywiscie popros jak-najbardziej ..ale wodą pod cisnieniem niech mu wywali te gowna na jego placu ... Gorzej jak rura okaże się słaba i Wiola zrobi sobie fontannę u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1147734 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 26.04.2006 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 ...ludzie toż to totalna samowolka + zatruwanie środowiska Jakie negocjacje ??? Tydzień na usunięcie rury, a potem inspekcja z Ochrony Środowiska z policją.... ....... a i oczywiście w "dziób" sprzedawcę działki za to, że ukrył wadę fizyczną działki przy sprzedaży. Powinien za to beknąć ! J Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1148213 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia28 26.04.2006 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Ja tam od razu sprawę bym zgłosiła do Ochrony Środowiska. Mój ojciec grube pieniądze płaci za filry na kominie (zakład produkcyjny) i rzekome zanieczyszczanie środowiska, a taki burak ścieki wylewa ot tak sobie. Przecież jak temperaturka pójdzie w górę to smród będzie niesamowity. Znam baby co wodę z pralki na drogę wylewają - obrzydlistwo - też mnie kusi telefonik w odpowiednie miejsce. Ciekawe czy masz wodociąg - czy studnia w zamiarze - wtedy nie radzę pić takiej wody. No a poza tym jakim prawem na twojej działce. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1148268 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patos 26.04.2006 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Parę kostek drożdży w rurę i zaczopować, nawet jak nie będzie kożystał to będzie mu kipiało najniżej położonym wylotem np kibelkiem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1148287 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 26.04.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Chamstwo wyjątkowe, ale nie ma co od razu działać w ten sam sposób co sąsiad, tylko zapytać uprzejmie czy może pokazać pozwolenie na odprowadzanie ścieków, wyznaczyć mu krótki termin na usunięcie, a przynajmniej odcięcie tej rury i postawić sprawę jasno, że robimy mu dużą grzeczność nie pisząc od razu do Inspekcji Ochrony Środowiska. Trzeba tylko obserwować, co się dzieje na Twojej działce (może nawet zostawić niezasypany kawałek rowu przy granicy), bo jak gostek jest bezczelny, to zostawi sobie wylot rury pod ziemią blisko granicy z Twoją działką zamiast zacząć wywozić szambo. Działanie po linii inspekcyjno-policyjnej powinno być znacznie skuteczniejsze niż droga cywilna, ale oczywiście jako właściciel działki nie masz obowiązku tolerować cudzych rur w swojej ziemi jeśli nie ma służebności, więc oczywiście możesz dochodzić usunięcia (albo zwrotu kosztów usunięcia - jeśli się przyzna że to jego rura) na drodze sądowej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1148539 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 26.04.2006 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 ...ludzie toż to totalna samowolka + zatruwanie środowiska Jakie negocjacje ??? Tydzień na usunięcie rury, a potem inspekcja z Ochrony Środowiska z policją.... ....... a i oczywiście w "dziób" sprzedawcę działki za to, że ukrył wadę fizyczną działki przy sprzedaży. Powinien za to beknąć ! J no, kogutów tutaj paru jest, tylko zastanówcie się, ze tu jest sytuacja, w której Wiola musi z tym człowiekiem żyć po sąsiedzku. Na wsi polskiej niestety jest wiele "standardów" poniżej standardów, zresztą nie tylko na wsi. Czy wy, tacy odważni zatykacze tej rury równie odważnie jesteście gotowi np. ruszyć na wojnę z właścicielami psów w miastach (jeszcze nie widziałem nikogo, kto zbiera kupkę swego pupila na spacerze)? Chcę to widzieć jak to bez patyczkowania zbieracie np. taką kupkę i bach ją zdziwionemu właścicielowi psa do torby z zakupami albo do kieszeni z uśmiechem "coś Pan zgubił..." Sąsiad Wioli to taki sam burak jakich u nas min. 20% społeczeństwa a być może nawet 80%... tu trzeba najpierw uświadomić potem bić. Agresja rodzi tylko agresję. Może on tak ma, bo 20 lat temu tak się wszędzie robiło (kto mógł) i już... ale czasy się zmieniają i trzeba to czasem komuś uświadomić, niech się zastanowi i zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1148586 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.04.2006 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 ...ludzie toż to totalna samowolka + zatruwanie środowiska Jakie negocjacje ??? Tydzień na usunięcie rury, a potem inspekcja z Ochrony Środowiska z policją.... ....... a i oczywiście w "dziób" sprzedawcę działki za to, że ukrył wadę fizyczną działki przy sprzedaży. Powinien za to beknąć ! J no, kogutów tutaj paru jest, tylko zastanówcie się, ze tu jest sytuacja, w której Wiola musi z tym człowiekiem żyć po sąsiedzku. Na wsi polskiej niestety jest wiele "standardów" poniżej standardów, zresztą nie tylko na wsi. Czy wy, tacy odważni zatykacze tej rury równie odważnie jesteście gotowi np. ruszyć na wojnę z właścicielami psów w miastach (jeszcze nie widziałem nikogo, kto zbiera kupkę swego pupila na spacerze)? Chcę to widzieć jak to bez patyczkowania zbieracie np. taką kupkę i bach ją zdziwionemu właścicielowi psa do torby z zakupami albo do kieszeni z uśmiechem "coś Pan zgubił..." Sąsiad Wioli to taki sam burak jakich u nas min. 20% społeczeństwa a być może nawet 80%... tu trzeba najpierw uświadomić potem bić. Agresja rodzi tylko agresję. Może on tak ma, bo 20 lat temu tak się wszędzie robiło (kto mógł) i już... ale czasy się zmieniają i trzeba to czasem komuś uświadomić, niech się zastanowi i zmieni. Katerhasser - głupi to on nie jest, ale głupio chytry. Nie trzeba mu nic uświadamiać, co najwyżej konsekwencje jego dotychczasowego chamstwa. Wbrew pozorom na takich działa tylko stanowczość i konkrety - w grzeczny sposób rzadko się udaje taka sprawę załatwić. U mnie na osiedlu też był taki, którego nikt nie chciał ruszyć - i już się podłącza do kanalizacji. Wcześniej szambo wylewał lub wywoził do pobliskiego uroczego wąwozu Naprawdę, buraków nie ma co głaskać i marynować w imię świętego spokoju ich chamstwa, bo wejdą ci na głowę Mam nadzieję, że nie awansowałam w twoich oczach na pieniacza, a co najwyżej na kogucicę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/52692-rura-sciekowa-s%C4%85siada-pod-moim-gara%C5%BCempomocy/#findComment-1148692 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.