Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z jaką dokładnością liczysz koszt budowy?


Z jaką dokładnością liczysz koszt budowy?  

18 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Z jaką dokładnością liczysz koszt budowy?

    • Co do 1 grosza
    • Co do 100z


Recommended Posts

kliknełam co do 1 grosika :D

Na początku prowadziałam nawet statystykę ceny wyjściowej a ceny zapłaconej faktycznie :lol:

 

potem do zrobionej tabeli (kilka nawet latało na forum) wprowadzałam wszystkie kwoty wraz z opisem- bardzo ułatwia to rozliczenia kosztów budowy.

 

Nie wliczałam do nich kosztów firanek i bibelotów ale koszt rolet już tak :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do grosika??? :o :o

Tylko się Tobie tak zdaje, że z taką dokładnością te koszty wyliczasz.

 

Nie jest to możliwe. Z biegiem czasu i tak zapomnisz, że kupiłeś wykonawcy butelkę wody mineralnej albo też poczęstowałeś piwem czy papierosem. Zresztą nie podejrzewam, że takie koszty ujmujesz w swoim zestawieniu. A są to koszty których byś nie poniósł gdybyś nie budował.

Nie jest także możliwe wyliczenie z taką dokładnością kosztów zużycia benzyny, kosztów rozmów telefonicznych i wielu, wielu innych wydatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że nie o takie koszty chodzi- bo to byłoby już przegięcie patologiczne - wyliczać papierosa czy rozliczać kilometry na dojazd na budowę a pozostałe :lol:

 

może się mylę, ale w zestawieniach wyliczałam zakupy poniesione, związane typowo z budową

 

Przykład z papierosem oczywiście jest przykładem patologicznym - podobnie jak patologią jest twierdzenie, że obliczyło się koszty budowy do jednego grosza. - TO NIE JEST PRAWDA.

 

Wiem dokładnie (a właściwie to nie wiem :p :p ) ile pieniędzy kosztowały mnie jazdy po hurtowniach, marketach, dojazdy na budowę by dopilnować wykonawców.

A koszty rozmów telefonicznych? A koszty poczęstunków (nie tylko wiecha) i koszty zgrzewek wody mineralnej dla wykonawców.

Ileż rzeczy które miałem w domu lub w piwnicy zawiozłem na budowę (naczynia, drobne narzędzia, jakieś śruby, przewody, miarki .... ) które też coś kosztowały a ulegną (uległy) zużyciu/zniszczeniu. Koszty wykonania odbitki kserograficznej jakiegoś dokumentu bo okazało się, że mam 2 egzemplarze a urząd życzy sobie tych egzemplarzy 3..... . Koszty książek, poradników, katalogów...., Koszty toneru i papieru do drukarki by wydrukować przydatne informacje z internetu o przewagach styropianu nad wełną mineralną (albo odwrotnie).

Po cholerę by mi było to wszystko potrzebne gdybym nie budował ???

Sa to rzeczywiste koszty i do tego związane typowo z budową, które poniosłem ale do głowy mi nie przyszło nawet liczyć ich jako koszt.

Tym bardziej nigdy bym nie napisał, że znam koszty budowy co do grosza.

 

Przypominam, że tytuł ankiety brzmi - Z jaką dokładnością liczysz koszt budowy?

 

 

P.s. Rozumiem zapał i rozgorączkowanie faktem budowy które przejawia Mossbauer . Ale Mossbauer dopiero zaczyna budowę i wydaje tysiące zł. Gdy zacznie wydawać dziesiątki/setki tysięcy złotych to "optyka" poniesionych kosztów z pewnością ulegnie zmianie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapał i dokładność w zapisywaniu kosztów jest odwrotnie proporcjonalna do zaawansowania prac.

Święta prawda :) To chyba instynkt broniący przed siwizną wykończeniówkową ;) Za portfel się trzymam, ale zdecydowanie przeszłam na etap kwot zagregowanych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mam taki skoroszycik do którego wpisuję wszystkie faktury za materiał (albo materiały zakupione bez faktur) i robociznę.

Mam jednak świadomość, ze niektóre wydatki umknęły :roll:

 

Nie doliczam innych wydatków - np. paliwa na dojazd itp.

Czyli moje 220 tys. (jak na razie :-? ) to faktyczna cena domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że niektóre wydatki umykają. Tak jak napisał maciek.tor nie jesteśmy w stanie obliczyć kosztów paliwa czy telefonów. To tak jak z kupnem np. butów...czy jadąc do sklepu samochodem lub autobusem wliczasz w cenę obuwia bilet na autobus? Albo koszt kawy wypitej w centrum handlowym podczas tych zakupów?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę co do grosza i zapisuję wszystkie wydatki. Do tej pory wydałem 129952,19zł. Jeżeli kupuję jakieś narzędzia potrzebne do budowy, to też to wliczam do tych kosztów. Paliwa do samochodu nie liczę, bo go nie posiadam, na budowę jeżdżę rowerem. Rozmów telefonicznych też nie liczę, bo mam ich dużo w ramach abonamentu i zawsze mi przepadają (nie lubię rozmawiać przez telefon). Wykonawców też nie żywię, ani nie poję. Nie częstuje ich też papierosami, bo nie palę.

pozdrawiam

Konrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...