mariuszst 28.04.2006 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 MAM PROŚBĘ DO UŻYTKOWNIKÓW O PODZIELENIE SIĘ ZE MNĄ DOŚWIADCZENIAMI W TEMACIE BUDOWY DOMU NA DZIAŁCE KTÓREJ WŁAŚCICIELEM JEST JEDNO Z MAŁŻONKÓW (NP ŻONA) JAK TO WYGLĄDA OD STRONY PRAWNEJ, KTO JEST WŁAŚCICIELEM BUDYNKU WZNIESIONEGO WSPÓLNYM NAKŁADEM WYSIŁKÓW I KOSZTÓW (OBOWIĄZUJE WSPÓLNOTA MAJĄTKOWA) NA DZIAŁCE KTÓRA JEST ODRĘBNĄ WŁASNOŚCIĄ TYLKO JEDNEGO Z MAŁŻONKÓW?Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ ODPOWIEDŹ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 28.04.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 Z tego co wiem, a mam podobną sytuacje, czyja ziemia tego zabudowa. Ale ponieważ nie ma rozdzieloności majątkowej i budowa powstaje w czasie trwania małżeństwa to w razie zejścia z tego świata, prawa spadkowe są takie że 1/2 bez opłat, 1/2 do podziału między małzonka i dzieci - i opłaty skarbowe., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 28.04.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 fajnie ma zona, cały dom jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 28.04.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 Dom jest własnością właściciela działki. Ty będziesz miał tylko roszczenie o rozliczenie nakładów. Jeśli nie chcesz takiej sytuacji (bo np. zakładasz że prędzej czy później trzeba się będzie rozwieść), możecie rozszerzyć wspólność małżeńską na tę działkę, umową notarialną, koszt około 500 zł razem z podatkiem, nie licząc kosztu zmian w księdze wieczystej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 28.04.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 ....możecie rozszerzyć wspólność małżeńską na tę działkę.... Radzę, miłość miłością, a życie życiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 28.04.2006 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 fajnie ma zona, cały dom jej A małżonek jak co do kartona po margarynie rzeczy (szkoda walizki ) i na świeże powietrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 28.04.2006 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 fajnie ma zona, cały dom jej A małżonek jak co do kartona po margarynie rzeczy (szkoda walizki ) i na świeże powietrze Dla prawdziwego faceta liczy się garaż Niech Żona ma dom, a Ty postaraj się o własność garażu. A tam motorek, kumple, piwko.... Kupisz sobie mikrofalę i już wogóle żyć nie umierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 28.04.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 MariuszstTaka sytuacja jak twoja ma te zalete , ze jak otworzysz jakis biznes , to nie bedziesz musial sie martwic o los swojego domu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ados 28.04.2006 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 fajnie ma zona, cały dom jej A małżonek jak co do kartona po margarynie rzeczy (szkoda walizki ) i na świeże powietrze Dla prawdziwego faceta liczy się garaż Niech Żona ma dom, a Ty postaraj się o własność garażu. A tam motorek, kumple, piwko.... Kupisz sobie mikrofalę i już wogóle żyć nie umierać ROTFL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 28.04.2006 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 Mariuszst Taka sytuacja jak twoja ma te zalete , ze jak otworzysz jakis biznes , to nie bedziesz musial sie martwic o los swojego domu . no tak, takie głębsze dno. Nie dość, że ja zbankrutuje to jeszcze z domu nic miec nie będę /w moim przypadku działka jest męża/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia138 03.05.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Takie info otrzymalam od prawnika: "Współwłasność budowy jest możliwa, należy wystąpić o pozwolenie na budowę na obojga współmanżonków jeśli w terenie budowy jest plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli nie ma planu to pozwolenie na budowę musi być poprzedzone tzw. "warunkami zabudowy", o które należy wystąpić równieżjako małżeństwo (oboje). To co mąż nabył przed ślubem jest oczywiście na męża, lecz może on udzielić własnej żonie zgody na współną budowę na jego działce. Umowa nawet ustna jest też umową. Ważne żeby pozwolenie na budowę było na obojga." I my wlasnie wystapilisy o pozwolenie wspolnie - i teraz czekamy na decyzje. Zycze wszystkim powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 03.05.2006 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Czy osoby niepokrewnione, w wolnym związku też mogą wystąpić o takie wspoólne warunki zagospodarowania i wspólne pozwolenie na budowę (działka to współwłasność) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinpszczyna 03.05.2006 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Wydaje mi się że tak. W polskim prawie istnieje coś takiego jak konkubinat - czyli prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego. Ale o bliższe i dokładniejsze informacje zgłoś się do urzędu.Jeżeli chodzi o właśność domu to należy on tylko do właścieciela gruntu (dom, budynek jest związany z gruntem i należy do właścieciela gruntu).Nie masz żadnych praw do domu zbudowanego na takim gruncie. Możesz starać się tylko o zwrot nakładów finansowych poniesionych na wybudowanie domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.