bilans ziemi a rezultat koncowy

[cisza1]

witam...

przed nami prace ziemne na ogrodzie.

 

ja narazie mam ustalony docelowy poziom '0' przeniesiony poziomica wezowa na wszystkie slupki ogrodzeniowe.

poziomica laserowa i linialem pomierze odchyly od '0' w punktach w rozstawie co piec metrow tak zeby wyliczyc docelowa ilosc potrzebnej do przemieszczenia ziemi.

martwi mnie tylko fakt osiadania ziemi i ewentualne odchylenia tym spowodowane.

 

w zwiazku z tym jak zwykle pare pytan.

 

jak robiliscie u siebie bilans ziemi i o ile sie pomyliliscie?

czy po rownym rozplantowaniu terenu, z czasem ziemia osiadla? jak tak to o ile i jaki macie rodzaj gruntu?

czy zageszczaliscie jakos specjalnie grunt?

 

pozdr.

marek

[zygmor]

Marek Mazon,

Niestety trzeba udeptywać i to najlepiej sypiąc cienkimi warstwami i tak też Ci troszkę osiądzie, możesz dodatkowo polewać wodą, ale tylko na piachu, bo przy innych glebach może być trudno udeptywać na mokro.

 

Pozdro

[cisza1]

hej zygmor,

tak przy okazji wlasnie klinalem na zdjecia twojego ogrodu i ... hm...

...co to takiego rosnacego w glebi... na 2 zdjeciu? czy to jalowiec?

...hm... no... jezeli tak... to niezle ci rosnie w tym cieniu

[zygmor]

Marek Mazon,

Ten krzew to tuja occidentale "Ericoides"

 

Pozdro