GochaW. 28.04.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2006 Wtulona w kąt boksu, zastraszona przez współtowarzyszy niedoli, Czarna Hańcza czeka na wybawienie. Rozumne, orzechowe oczy patrzą w dal… powoli tracąc nadzieję. A marzenia ma takie proste: człowiek o szlachetnej duszy, który nakarmi, przytuli czarny łeb, otoczy opieką. Ona w zamian da wszystko co ma – psią wierność. Hańcza jest młodą, dużą i piękną sunią. Nie pozwól by życie spędziła w schronisku. Sunia przebywa w Koszalinie. W sprawie Hańczy: zadzwoń: Kinga 600-870-571, napisz: [email protected] Zobaczcie jaka jest piękna http://img99.imageshack.us/img99/2642/hancza22sh.jpg http://img97.imageshack.us/img97/3000/hancza30gi.jpg http://img58.imageshack.us/img58/3797/hancza61pl.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vilemo 02.05.2006 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 do gory!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 02.05.2006 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Cudna, chyba znajdzie się kto kto da jej dom? Powodzenia liczna psinko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 03.05.2006 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Jak na razie zero zainteresowania A wystarczy wykąpać, wyczesać, żeby to śliczne czarne futro błyszczało Hańcza jest taka... słodka, nieśmiała... i bardzo potrzebuje kontaktu z chłowiekiem.. Zobaczcie, co ostatnio o niej napisała Kinga - wolontariuszka: odwiedziłam Czarną Hańczę w schronie, gdy wpadłam na króciutko, już do mnie biegnie po smakołyk ( a dotychczas nie wychodziła z chlewika), ale jest tak bardzo przejęta, ze z wrażenia nie może sobie z nim poradzić - sierota jedna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 03.05.2006 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Jak reaguje na koty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 03.05.2006 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Bardzo dobre pytanie, też chcę wiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 03.05.2006 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Zuza - w tej chwili nie odpowiem na to pytanie, bo nie wiem. W schronisku są koty i ew. można by Hańcze zaprowadzić do nich,o ile taki test jest miarodajny. Ale... wyciągnięcie Hańczy z boksu spowoduje poważne zagrożenie dla jej życia!!!! Ona jest tam zdominowana przez takiego "małego skurczybyka" który na 100% potraktuje sucz zębami po powrocie... po pozowaniu do zdjęcia straciła kawałek ucha Dlatego musiałabym wiedzieć na ile jesteś poważnie zaintresowana Hańczą. Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi, że jak pozytywnie zaliczy "test kota" to ją bierzesz... ale przynajmniej, że jest to poważna oferta. I że warto narażać czarnulę na stresy... To co napisałam w pierwszym poscie jest niestety prawdą... Ona naprawdę czeka na wybawienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 03.05.2006 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Cudowna. To okropne, że ten mały ja podgryza. Nie mogą jej przenieść do innego boksu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 03.05.2006 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 kofi - przeniesienie do innego kojca nic nie da... wszystkie są zapełnione ponad miarę. I w każdym znajdzie się kat i ofiara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 03.05.2006 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Rany to straszne, ona wygląda na przemiłą suczkę i łatwą chyba we współżyciu z innymi psami, bo uległą. Biedna, tak dobrze jej z oczu patrzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vilemo 03.05.2006 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Rany to straszne, ona wygląda na przemiłą suczkę i łatwą chyba we współżyciu z innymi psami, bo uległą. Biedna, tak dobrze jej z oczu patrzy... dokladnie.. GochaW, a na dogoamnii twoi podopieczni maja juz swoje watki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 04.05.2006 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Gocha, ja już tak mam, że jak komuś zadaję pytania i zawracam głowę to znaczy, że jestem zainteresowana Przynajmniej tę jedną zaletę posiadam I masz rację, pokazanie jej kota o niczym nie świadczy. Bardziej się zastanawiam co zrobię, kiedy okaże się, że psica nie lubi kotów wyjątkowo. Powiedz mi proszę jak duża ona jest? I w jakim jest mniej więcej wieku. Chodzi mi o to, że w razie, gdyby okazało się, że jest wrogiem kotów to czy w grę wchodziłaby np. tresura? Wiem, że ona jest po przejściach, ale przecież łagodne szkolenie jej nie zaszkodzi... Druga rzecz, postanowiłyśmy, że nie będziemy trzymały psów w domu. Nasze obecne bestie już się pewnie nie dadzą przestawić na psy ogrodowe, ale już następne tak. Oczywiście w grę nie wchodzą żadne łańcuchy, kojce i takie inne. Porządna buda, jakości aparamentowca i cały teren do biegania. Może sobie wchodzić do domu, ale ogólnie pies ogrodowy. Oczywiście przy mrozach czy innych niesprzyjających warunkach atmosferycznych stanie się salonowcem Chodzi mi o to, żeby ją przyzwyczaić bardziej do ogrodu niż do pokojów. Czy takie warunki dla Hańczy wczodzą w grę? Nawiasem mówiąc właśnie pokazałam mamie Hańczę. Powiedziała, że śliczna, potem, że postanowiłyśmy nie brać psa, dopóki Argon żyje. No to mówię, że możemy zweryfikować poglądy, bo sucz biedna. Zamilkła, popatrzyła i mówi w te słowa: "a gdzie budę postawimy? Ze strony ogrodu, nie? Bo jak ona po przejściach, to lepiej jej od drogi nie stresować" Kobiecina mnie zna Jak mnie taki psi ktoś wpadnie w oko to umarł w butach Niemniej się zastanawiam, dużo jest przeciw, ale jej smutek jest poważnie ZA. I kwestia transportu. Mam samochód, ale do Koszalina mam jakieś 400 km. 800 kilosów w dwie strony z psem, który nie wiadomo jak zniesie podróż... Nie wiem czy to na moje siły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 04.05.2006 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 No to po kolei: vilemo - oczywiście, że psiaki mają wątki na dogomanni. Obie z Kingą jesteśmy z dogomanii Zuza - Hańcza ma około 2 do 3 lat. Jest na tyle młoda, że szkolenie jej nie zaszkodzi a nawet jest wskazane. Mieszkanie w ciepłej budzie w ogrodzie - to dla czarnuli będzie raj. Dla niej najważniejsze to dobry kontakt z człowiekiem, Hańcza jak do tej pory spotkała jednego dobrego człowieka - Kingę (wolontariuszkę) i jest trochę dzika. Wielkość - jest taka średnio-duża Czy ja wiem... nieco nad "damskie kolano" sprawia wrażenie większej bo ma olbrzymie futro!!! Transport - w które miejsce ew. miała by dojechać? Na dogomanii zawsze staramy się jakoś pomóc w transporcie - nic nie jest ważne jeżeli chodzi o dobry dom dla psa To chyba tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 04.05.2006 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Transport do Warszawy, a raczej pod Warszawę - do Grodziska Maz. A i zapomniałam dodać, że byłoby to aktualne dopiero w połowie czerwca Na początku czerwca, przy dobrych wiatrach, się tam przeprowadzamy. Mniej więcej w tym czasie biorę drugiego kota, Dyzię. A sunia na wejściu będzie potrzebowała uwagi... A czy ja jestem dobrym człowiekiem? Dla zwierząt raczej tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 04.05.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Zuza, Ty jeste wspaniałym człowiekiem, skšd te wštpliwoci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 04.05.2006 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Zuza - jak dotąd - mimo szerokiej promocji Hańczy - jesteś jedyną osobą dającą suczy nadzieję na dom... a Twoje podejście do adopcji psiaka robi na mnie bardzo pozytywne wrażenie Jeżeli mogłabym mieć prośbę - proszę zadzwoń do Kingi 600-870-571, ona najlepiej zna suczę i wspólnie podejmiecie decyzję? Co dwie głowy to nie jedna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 04.05.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Gocha, zadzwonię, tylko najpierw muszę to przemyśleć poważnie. Takich decyzji nie należy podejmować pod wpływem chwili i emocji. Jeżeli takową podejmę to nic co powie Kinga na jej temat nie będzie miało wpływu Wiem, że pies po przejściach to ciężki orzech do zgryzienia, ale wiem też, że trochę chęci i dużo uczucia i wszystko da się naprawić. Już co prawda oczami wyobraźni widzę sunię w moim domu, ale nie chcę dawać fałszywych nadziei Tobie i Kindze. Tyberian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 04.05.2006 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Zuza - ja też nie chcę naciskać Tak siem tylko rozmarzyłam... suczynka w ogrodzie, na słoneczku, kochana i w dobrych rękach zamiast w chlewiku.... (wredota jestem, co??? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 04.05.2006 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2006 Rany boskie Jak to dobrze, że nie naciskasz Całe szczęście ja już po rozmowach w tej sprawie i jakbyście mogły to zacznijcie organizować jakiś transport na połowę czerwca - bardziej po połowie niż przed. Ja ze swojej strony też będę szukać jakiejś możliwości przywiezienia psiury na to słoneczko, do ogródka i w dobre ręce przede wszystkim mojej mamy, ale troszkę też moje (ja rzadziej w domu bywam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GochaW. 08.05.2006 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 Zuza.... czy podzielimy się wiadomością na temat tego czarnego futrzaka???? http://www.republika.pl/lupe/Hancza1.jpg http://republika.pl/lupe/Hancza4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.