kofi 16.07.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Zuza miałam Cię zapytać skąd się bierze budę dla psa, ale już przeczytałam na dogomanii. I jak tam kremowa blachodachówka? Przypadła do gustu Hance? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.07.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Zuza miałam Cię zapytać skąd się bierze budę dla psa, ale już przeczytałam na dogomanii. I jak tam kremowa blachodachówka? Przypadła do gustu Hance? Pozdrawiam A skad sie je bierze, jesli moge spytac ? O zapoznaniu suczek cos tam skrobnelam w watku "Przygarnij psa ze schroniska... " - bo juz to przerabialam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 17.07.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Zuza albo Ty nas tu kokietujesz (a nie trzeba bo masz we mnie stałego wielbiciela) albo Hanki nie doceniasz. Hanki faktycznie nie doceniałam Robi się z niej pies obronny, zdaje się, że po raz pierwszy będę miała psa, którego trzeba będzie zamykać, kiedy przyjdzie ktoś obcy... Mam jeden problem, nad którym na razie nie mogę zapanować. Hanka wyje i szczeka na przemian przez całą noc Już nie jest na noc zamykana w kojcu, ma cały teren do biegania. W dzień jest cicha i niewidzialna, w nocy diabeł w nią wstępuje Po upomnieniu na chwilę się uspokaja... na krótką chwilę. Sąsiedzi mnie uduszą No, ale mam nadzieję, że to cały czas proces adaptacyjny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zuza35 17.07.2006 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Kofi, Hanka uznała, że kremowa blachodachówka pasuje do jej letniego futra i łaskawie zaakceptowała Nie wiem co to zimą będzie:-) Zuzia, w zasadzie to dalej nie wiem skąd się budy bierze Widziałam w hipermarketach budowlanych. Ja zamówiłam budę u takiego pana stolarza. Robił cholernie długo, po czym się tłumaczył, że tyle to trwało, bo nie mógł w odpowiednim odcieniu dachówki dostać Potem powiedział, że nie może przywieźć, bo nie ma samochodu odpowiednio dużego dla budy, a kiedy sama załatwiłam transport, to mi oświadczył, że ją sprzedał komuś innemu, bo tyle czasu mu zalegała w warsztacie i co ja sobie myślę... Ostatecznie dostałam budę od znajomych, po ich psie:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 17.07.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 No właśnie miałam wczoraj zobaczyć w OBI, ale zapomniałam. Ale podejrzewam, że buda nie będzie potrzebna, bo nasz (przyszły - trzymaj kciuki ) pies obronny ( ) chyba nie jest obronny. I już mój mąż mówi, że do budy jej nie da. A ja chyba też bym nie zasnęła, gdyby ona tam miała być. No chyba, że się będzie uparcie domagała mieszkania na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tyberian 17.07.2006 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 W Practikerze i Castoramie też bywajš budy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.