Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

M08 - w moim ogrodzie (mario_pa)


Recommended Posts

Poniedziałek 23.10.2006

Majster się rozchorował, ale trochę pobudował.

Jeśli chodzi o efekt poniedziałkowych prac to wygląda on tak.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/wierz3.jpg

 

Wtorek 24.10.2006

Majstra choroby ciąg dalszy (na zdjęciu poniżej ten z młotkiem), także dzisiaj dach nie urósł.

Przeziębienie - przewiało go chyba w czwartek albo piątek, niby było ciepło, ale pogoda była zdradliwa.

Ja prawie cały czas chodziłem w ciepłej kurtce.

 

Środa 25.10.2006

Dalej marnie wyglądał, zasugerowałem żeby się dalej kurowal. Do jutra powinien wydobrzeć. Zresztą

dzisiaj pogoda byłą taka sobie. Niech jutro będzie lepsza.

Podyskutowaliśmy i ustaliliśmy szczegóły montażu lukarny oraz krokiew koszowych.

Zanim się obejrzałem o tu już 2-ga strona forumowego dziennika. Wypada sobie życzyć dalszej wytrwałości.

Gdyby nie ten dziennik to w ogóle bym nie wiedział, co się działo na mojej budowie.

 

Czwartek 26.10.2006

Kuracja trwa => roboty nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odrywając się trochę od budowlanych obowiązków, zadam wam pytanie na tematy muzyczne.

Wróciłem do domu wieczorem - to był chyba ten poniedziałek - wszedłem do pokoju i słyszę głos małej żonki, coś w stylu.

- Bartuniu, powiedz to tacie.

- Tato, włącz muzyke z łakiłem(rakiłem).

A ja na to :o .

Jakiej muzyki słucha nasz niespełna 3.5-letni synek?

Zgadnie ktoś?

 

Podpowiedź:

Muzyka - niekoniecznie polska - z rakijem czyli rak ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piątek 27.10.2006

Ustawione zostały dwa ostatnie baty czyli te największe krokwie.

 

Trochę humoru czyli Turku - kończ ten mecz

Do pobrania prawdziwe sportowe emocje MP3 :lol: :lol:

 

Jesień na działce rozgościła się na dobre.

Klon i dąb niedługo zgubią liście. Na razie mienią się kolorami jesieni.

 

Klon na żółto, obok modrzew jeszcze bardziej zielony niż żółty.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/klon.jpg

 

Dąb na czerwono - wygląda tak śl...... (prawdziwi faceci nie używają takich słów) , obok sosna czarna.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/dab.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota 28.10.2006

Poprawienie ustawienia głównych krokwi w części nad garażem. Awaria pilarki czyli dzisiaj dupa blada.

Prędzej mi zrobią tarasy jak więźbę. Delikatne porządki na działce. Jutro zrobię parę zdjęć.

Część nad garażem to będzie niezbyt wysokie poddasze.

 

Aha - muzyka z rakijem to:

We will rock you.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedziela 29.10.2006

... i nowa świecka tradycja - czyli kolejna porcja nowych zdjęć - tym razem przedstawiających dach.

 

Zdj.1 - Do zrobienia konstrukcja w części nad garażem. Zdj.2 - Dach - całkiem ładny wygląd.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/dach1.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/dach2.jpg

 

Zdj.3 - Na środku tej połaci jest miejsce na lukarnę. Zdj.4 - Kształt dachu mi się coraz bardziej podoba.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/dach3.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/dach4.jpg

 

Mam nadzieję na szybki koniec prac przy konstrukcji dachu. Może w nadchodzącym tygodniu zaczną deskowanie.

 

Link do albumu, gdzie zdjęć z dachem jest więcej:

Kliknij na Dach w M08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek 30.10.2006

Więźba nad garażem - czyli mały postęp prac.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/wiezba6.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/wiezba7.jpg

Zdjęcia z piątku

 

Wtorek 31.10.2006

Kosmetyka.

Deski na więźbę powędrowały na piętro.

Wybieranie ziemi pod tarasy. Ten od ogrodu ma być zaokrąglony.

 

Środa 01.11.2006

Ciocia małej żonki w odwiedzinach na budowie. Nie byłem z nimi, Bartosz trochę zachorował. Podobało się.

 

Czwartek 02.11.2006

Siedzę sobie i patrzę za okno,

a tu przyszła zima.

A na budowie listopad i co,

dachu jeszcze ni ma.

 

Przemęczony jestem,

24 dni urlopu do wykorzystanie jeszcze.

Ale się nie stresuje,

i bynajmniej nie denerwuje.

Szkoda zdrowia.

 

Ciekawe co się dzieje na budowie? Jutro mają przywieźć deski na deskowanie.

Nic się nie działo, tylko śnieg padał.

 

Piątek 03.11.2006

Przyjechały deski - 8 m3, 45 kg gwoździ "3" - to na dach.

Dodatkowo 2 paczki styropianu, 2 palety cementu - 2,8 t i wywrotka piadku - 300 złotych.

Dzień po znakiem wylewania tarasu ogrodowego, no bo na piętrze przecież za bardzo wieje.

 

Sobota 04.11.2006

Taras ogrodowy skończony, kształt - zaokrąglony. Zdjęcia zaśnieżonego tarasu wkrótce.

Pogoda pod psem jak zaczął podać śnieg to robota się skończyła. Można by napisać balladę o wietrze we włosach ...

A taki mieli zapał do pracy, tylko q..wa im się pory roku pomyliły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, nudny ten dziennik, ale powiem szczerze weny mi brakuje, żeby napisać coś fajniejszego.

A o smutkach pisać nie będę, już sama budowa to dość stresujące zajęcie.

 

Może kiedyś dopiszę jakiś fajny epizod. Z niecierpliwością czekam na epilog, który dopisze samo życie.

Jeszcze na dobre nie zacząłem budowy, a juz chcialbym obwieścić jej koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wględu na paskudną pogodę oraz w celu ożywienia podłej listopadowej aury piszę o tym co nie zostało zrobione z powodów jak wyżej.

 

Chwilowo dziennik budowy zmienia nazwę na Dziennik niezrealizowanych planów. Faktycznie chyba czas zacząć pisać o tym co nie zostało zrobione, żeby nie wpadać w deprechę.

- nie został zalany taras przy wejściu,

- nie zakończone a rozpoczęte 3 lukarny - po dwie krokwie,

- nie zostało rozpoczęte deskowanie dachu, chociaż kupiłem 15 rolek papy 54 złote/15 m2.

Pogoda pokrzyżowała plany 5 osób, ze mną 6.

 

Ale jak mówi majster: Jak będzie pogoda to jutro robią i do soboty skończą czyli dziennik pobożnych życzeń:

- zrobią taras przy wejściu,

- skończą więźbę i odeskują dach (gdyby nie dzisiejszy wigwizdów robiliby to dzisiaj),

- Jak przykryją dach do robią ścianki działowe na poddaszu.

 

Wszytko dobrze tylko na początku były zapewnienia: Spokojnie do października wszytko będzie skończone, a w listopadzie tynki.

NIe jestem taki, żeby naciskać na robotę w taką pogodę. Szczególnie że prognozy mówią - będzie lepiej.

 

HUMOR DNIA:

Te, majster. Zadzwoń, q.. do mamusi i spytaj się gdzie ona te dobro pogode na dzisiaj widziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temu czyli mi chyba się nudzi, stan surowy nieskończony, a ja o wiośnie.

Właśnie dzisiaj się zastanawiam co zrobić ze stemplami (300 szt.) i kantówką (10cm - 60m), które mi zostały.

Nie ma chętnych do odkupienia, więc pomyslałem, że coś znajdę na forum i znalazłem.

 

Sporo pomysłów jest na stronach:

http://www.funplay.pl

http://www.akant.waw.pl

zwłaszcza na stronie akant-tam są świetne samochody które można zrobić ze stempli. Ja będę robiła młodemu dźwig.

W sumie opłacało się zostawić stemple bo teraz są jak znalazł.

 

Super pomysły na zabawki ogrodowe dla dzieci, np.

http://www.akant.waw.pl/files/979311331/kamil2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedziela 05.11.2006

Dzisiejsze wieczorne odwiedziny na działce i budowie lepiej żeby się nie odbyły, a moje oczy tego nie widziały.

 

Rano poszedłem na zakupy, pogoda była obrzydliwa (samochód w naprawie - partactwo na każdym kroku, począwszy od zakładów ubezpieczeń, poprzez serwisy samochodowe na budownictwie kończąc). Zbaczajac trochę wstąpiłem na działkę, wszystko co nie przykryte dachem oczywiście pod śniegiem. To jeszcze nic.

 

Po południu wybierałem się na działkę posprzątać ten śnieg. Ale komentarze - po co, sam stopnieje. W międzyczasie spadł deszcz. Około 16 pożyczyłem samochód i pojechałem z mamą jednak na przegląd budowy. Byłem przygotowany, przeczucie ? :x

Snieg stopniał i gdzie mógł to spłynął: po schodach do przyległych pomieszczeń, przez niewidoczne dziury w stropie do kotłowni i garderoby przy sypialni - woda po kostki. Breja zalegała też strop.

 

Nie wiem ile litrów wody wylaliliśmy. Nie chce wiedzieć. Powinni się jutro paplać w wodzie po kostki na tym dachu, tyle że to jest k.m. MÓJ DOM. Mało mnie szlag nie trafił jak popatrzylem na kałuże wody na chudziaku. I breję śniegowo-deszczową zalegajacą strop.

 

Jutro sobie z majstrem porozmawiam. Niech zrobią dach, bo to jest teraz najważniejsze - tu trzeba jak lis się zachować.

A jak już skończą bo muszą - to wtedy mu przypomnę, że zostało jeszcze 15 KPLN do wypłacenia za robotę. I czy chce żebym mu płacił w takim tempie, jak on robi dach? Zajefani (czytaj b) fachowcy.

 

Ile czasu k.m. można było robić ten zaje.any dach. Ostatnio fizycznie nie czułem się najlepiej, więc nie chciałem się denerwować budową. Ale jak wczoraj ładowałem 45 kg rolki papy to mi przeszło ... strzeżcie się więc wrogowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z pogodą trwa, niestety kontynuuję nudną formułą dziennika czyli ble ble w stylu dziś wydarzyło się to i to.

Wybaczcie proszę, na więcej na razie mnie nie stać.

I pamiętajcie - z listopadem się nie wygra. Kończcie swoje dachy w październiku.

 

Niedziala 5.11.2006

Uzupełnienie - poranna lustracja ukazała nowy widok. Jednak mimo podłej pogody w sobotę rozpoczęli deskowanie dachu.

Mimo ambitnych planów praca w niedzielę nie była możliwa. Spadło parę cm śniegu i kilka mm deszczu.

 

Poniedziałek 6.11.2006

Deskowanie dachu - ciąg dalszy. Strona płd.

Na drodze wokół domu piaskowe bagno. Ledwo doszedłem. Zdjęć nie będzie, telefon w nocy nie zrobi dobrego zdjęcia.

 

Wtorek 7.11.2006

Deskowanie dachu - ciąg dalszy. Strony płd, zach.

Wylany taras wejściowy. Na stropie znowu uzbierało się trochę wody.

Jutro ma być ładna pogoda, zobaczymy jaki będzie postęp prac.

Zapłaciłem za parę materiałów i robociznę.

 

Na czas budowy wprowadziłem nową jednostkę walutową JRB.

 

ZAGADKA:

Jaki jest kurs 1 JRB w złotych ?? :wink: :lol:

 

Środa 8.11.2006

Wykonanie konstrukcji dachu od strony zachodniej nad sypialniami.

Deskowanie dachu - ciąg dalszy po stronie zachodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek 9.11.2006

Odeskowanie dachu od strony pólnocnej. Czyli jesteśmy już całkowicie osłonięci od zachodnich i płn wiatrów.

Typowa wieczorna inspekcja na budowie. Q.. po co tam chodzę i tak niewiele zobaczę. Dobrze że telefon ma latarkę :).

 

Papy im potrzeba. A w ryj by nie chcieli ;) ? Niech robią, robią byle szybko i dokładnie.

 

Ciekawe co przyniesie piątek, bo w sobotę to nie mają planów na robotę. Może idą na procesję, defiladą albo pod pomnik Piłsudskiego. Jak będzie ładna pogoda to niech zap...

 

W samochodzie chłodnica do wymiany/naprawy, okazała się nieodporna na wysoki krawężnik. Muszę znowu z większym sercem podchodzić do mojego kochanego V6.

 

Piątek 10.11.2006

Kolejne 10 rolek papy pojechało na budowę.

Piękna pogoda, poprawia samopoczucie. Miodzio.

Jak zwykle nocny mario z wizytą na budowie. Trochę zmian jest.

A jutro misteridej. Kończ waść wstydu oszczędź. Jak tak patrzę na tę budowę to mi same bezeceństwa chodzą po głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio był humor dnia, a teraz czas na ...

 

NOCNY HUMOR

Dlaczego każdy majster tak długo pieprzy się z każdą robotą?

 

Kto zgadnie tego zapraszam na nasz taras - wypijemy po Franziskaner'ze.

Dziś zrobię kilka zdjęć i pokażę, gdzie to piwo będzie można wypić.

 

Są już zdjęcia: Zdj.1 i Zdj.2 - Taras w całej okazałości oraz w lekkim zbliżeniu.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek8.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto zgadnie tego zapraszam na nasz taras - wypijemy po Franziskaner'ze.

Dziś zrobię kilka zdjęć i pokażę, gdzie to piwo będzie można wypić.

Sobota 11.11.2006

Jak święto to święto. Chłopaki nie pracują. Zastanawiam się, może płatności tak rozwlec jak oniu budowę.

Ja bym wybuchł, ale mała żonka mnie powstrzymuje, ileż można czekać aż skończą ten burdel.

 

Soon more pictures.

Obrabiam właśnie zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio fizycznie nie czułem się najlepiej, więc nie chciałem się denerwować budową. Ale jak wczoraj ładowałem 45 kg rolki papy to mi przeszło ... strzeżcie się więc wrogowie.

Poniedziałek 13.11.2006

Przeszło na niezbyt długo. Dzisiaj byłem u lekarza.

Powód - ból w klatce piersiowej, trochę promieniujący. Już zacząłem się martwić, że to coś poważnego. Ale podobnież to ucisk na nerw śródżebrowy - :o - co to jest? Nic groźnego tylko bolesne. Chyba to po pracy łopatą w lipcu, musiałem naciągnąć mięśnie, bark też doskwiera. Ciśnienie w normie 120/80.

 

"Tok FM - 17.20 Zalecam więcej sportu."

Więc pograłem dzisiaj w kosza, ale celność miałem kiepską, lewy bark też dokucza. Psia krew. Muszę ....

 

Na budowie ustawili kolejne krokwie koszowe i odeskowali prawie cały front budynku, także przód już wygląda

inaczej niż na zdjęciu poniżej.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek1.jpg

Superosko :D Ja tez juz bym chciala mieć domek w takim stanie. Dobrze, że pogoda jest znośna. Powodzenia w zamknieciu przed zimą.

 

Ania

Dzisiaj pracowali nawet do 19.00. Może moja poranna delikatna prośba przez telefon wypowiedziana dużymi literami w stylu "MISIU - JA BYM BARDZO CHCIAŁ ŻEBYŚCIE W TYM TYGODNIU ....", i odwiedziny małej żonki na budowie wprowadziły dodatkowy czynnik motywacji "NO JUŻ CHYBA NA INNE PRACE NIE BĘDZIE CZASU".

 

Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej efekt poniedziałkowych prac. Proszę wskazać 5 szczegółów którymi różnią poniższe zdjęcia używając fachowego nazewnictwa :D. Tylko dla jeszcze nie budujących M08.

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek1.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek12.jpg

 

Wtorek 14.11.2006

Zapiski wewnętrzne - do użytku wewnętrznego, wpisuje żeby nie zapomnieć:

blaszki papowe 15 kg, gwoździe papiaki ok. 9 kg, gwoździe '3' 10 kg - razem 240 złotych.

 

Na budowie:

Zabrakło papy, muszę dowieźć kolejne 10 sztuk. Jedzą to czy co?

Ustawienie ostatnich krokiew narożnych (te nad garażem), krycie papą od frontu (wschód), tak jak widać na zdjęciu.

Jest już gdzie się schować przed deszczem/śniegiem czy zacinającym wiatrem. Na poddaszu mniej wieje jak na górze.

 

Mamy dwa potwory, jeden duży drugi mały. Próba sił, histeria, ryk płacz etc. trwała 1.5 godziny.

Naprzemiennie on, ona, w końcu usnęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poranna relacja zdjęciowa poniżej - co się działo we wtorek czyli zeznania majstra wczoraj i dziś.

 

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek12.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek13a.jpg

 

Z tyłu widoki bez zmian

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek15d.jpg

 

Środa 15.11.2006

czyli zeznania mario_pa - Jezus Maria co się dzieje - czyli Turku kończ ten mecz. Tak się rodzi historia ... po prostu nie wierzę.

Czekam na kolejny cud czyli EURO 2012 w Polsce.

Z tematyki budowalnej polecam dodatek Muratora o ogrzewaniu.

 

Na budowie:

Kontrukcja - to jest już koniec. Do użytku wewnętrznego:

rolki 5x 55 zł x 45 kg czyli szorowanie d... po asfalcie.

 

Efekty środowych prac oglądane w pięknym słońcu czwartkowego poranka.

Majster zeznaje - mój D750i rejestruje wtorkowe i środowe fakty - tyle było dni...

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek13a.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek16a.jpg

 

... a ważne są te których jeszcze nie znamy.

Czy widzicie ten piękny błękit na naszym odeskowanym dachem?

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek16b.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek16c.jpg

 

 

A teraz humor przez duże CHA :D :D

czyli czy wiecie jako była opinia jaśnie oświeconego A.L. na temat EURO 2012 w Polsce ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz humor przez duże CHA :D :D

czyli czy wiecie jako była opinia jaśnie oświeconego A.L. na temat EURO 2012 w Polsce ???

 

W listopadzie 2005 radiowa "Trójka" gościła przewodniczącego Leppera.

Już po zakończeniu właściwego wywiadu jeden z redaktorów zadaje "dla rozluźnienia" ostatnie pytanie:

- Prawdopodobnie już Pan słyszał, że mamy szansę na Euro 2012, co Pan na to?.

Na co przewodniczący dumnie:

- My jako Samoobrona jesteśmy przeciwni wprowadzenia euro w Polsce!

http://gabm_pachoccy.republika.pl/index.jpg

AL - król riposty i kibic sportu.

Szukam to tego mp3 :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek 16.11.2006

Dzień za dniem czyli mario_pa na tropie czynów majstra. Meb - On na pewno jest z Ozir.

Odeskowanie części dachu nad garażem, deski z pozostałości po szalunkach, schodach etc.

Efekty czwartkowych prac w niezbyt pięknym słońcu piątkowego poranka.

 

http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek17a.jpg http://republika.pl/gabm_pachoccy/images/budowa/jozek17b.jpg

 

Zanotowano ślady wzmożonej aktywności przybyszów z Ozyr.

Skrupulatnie wykonywano proces recyclingu narzucony przez inwestora pochodzącego z NR.

Porzucone w nieładzie narzędzia walki wskazują na nieoczekiwane odwiedziny Obcego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...