Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

odaro

Ja u siebie wkopałem wzdłuż rury wodnej rurę 100 taką jak drenarska, tylko bez dziurek (kiedyś taką kupiłem, nie pamiętam gdzie). W środku jest gruby sznur z tworzywa. W tamtym roku przez jeden odcinek przeciągałem YKY 3x2,5 plus nowy sznur. Poszło gładko. Myślę, że powinienem bez problemu rozprowadzić sterowanie. Wszystkie odcinki zakończyłem studzienkami takimi po 20 zł.

 

Czekaj czy dobrze zrozumiałem obok każdej rurki nawadniającej idzie rura drenarska na kable energetyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Obecnie mam tak że rura fi 32 wychodzi z kotłowni i kończy się 10m dalej już w ogrodzie w studzience wykopanej z 2 kręgów betonowych czy w tej studzience mogę zamontować elektrozawory na poszczególne sekcje podlewania.

 

Ta studzienka pierwotnie powstała po to żeby do niej wejść i na zimę spuścić wodę z instalacji nawadniającej.

 

Teraz jeszcze mogę podciągnąć kabel z rozdzielni do tej studzienki.

Tylko ile żyłowy jak np. będą powiedzmy 4 sekcje ale to tak strzelam z sufitu to będą 4 elektrozawory to jaki kabel będzie potrzebny?

 

Co o tym myślicie?

 

Luzik. Masz idealną sytuację. Nie musisz kupować oddzielnej skrzynki na zawory, zakopywać jej itd tylko masz gotową studzienkę. W dodatku możesz w niej zrobić sobie super rozdzielnię, rozdzielić rurę zasilającą trójnikami na ile tam chcesz obwodów, zamontować tam elektrozawory, dołożyć jeszcze zawór odwadniający na zimę i pozamiatane.

Co do przewodów i ilości żył to musisz najpierw zdecydować się na producenta i potem przeczytać sobie w necie iloma żyłami sterowany jest każdy elektrozawór. Potem podciągnąć odpowiednią ilość żył i gotowe.

Elektrozawory są przeważnie 12V i 24V więc przekrój przewodu nie musi być duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jakiego producenta polecasz?

 

No tak na forum to nie będę polecał, bo zaraz powiedzą, że jestem szpiegiem, wysłannikiem, pracownikiem itd... :wink:

Ja robię wszystko na komponentach firmy na G :wink: ponieważ od kilku lat ich używam, nie narzekam i w dodatku są jeszcze przystępne cenowo - w sensie można nawodnić automatycznie ok. 800m2 i wydać na instalację nie więcej jak 3k zł. Bardzo dobry sterownik na 4 obwody w pełni programowalny z wyświetlaczem to koszt ok. 380zł, elektrozawory po ok. 190zł + dobre rury i złączki... da się przeżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj czy dobrze zrozumiałem obok każdej rurki nawadniającej idzie rura drenarska na kable energetyczne?

 

Nie. To ja źle opisałem. Peszel idzie tylko wzdłuż głównej rury. To jest 120 metrów. Co 15 metrów mam trójnik, zawór na bocznej odnodze i na razie możliwość podłączenia węża (w studzience). Obok jest studzienka nad rurą drenarską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Obecnie mam tak że rura fi 32 wychodzi z kotłowni i kończy się 10m dalej już w ogrodzie w studzience wykopanej z 2 kręgów betonowych czy w tej studzience mogę zamontować elektrozawory na poszczególne sekcje podlewania.

 

Ta studzienka pierwotnie powstała po to żeby do niej wejść i na zimę spuścić wodę z instalacji nawadniającej.

 

Teraz jeszcze mogę podciągnąć kabel z rozdzielni do tej studzienki.

Tylko ile żyłowy jak np. będą powiedzmy 4 sekcje ale to tak strzelam z sufitu to będą 4 elektrozawory to jaki kabel będzie potrzebny?

 

Co o tym myślicie?

 

Luzik. Masz idealną sytuację. Nie musisz kupować oddzielnej skrzynki na zawory, zakopywać jej itd tylko masz gotową studzienkę. W dodatku możesz w niej zrobić sobie super rozdzielnię, rozdzielić rurę zasilającą trójnikami na ile tam chcesz obwodów, zamontować tam elektrozawory, dołożyć jeszcze zawór odwadniający na zimę i pozamiatane.

Co do przewodów i ilości żył to musisz najpierw zdecydować się na producenta i potem przeczytać sobie w necie iloma żyłami sterowany jest każdy elektrozawór. Potem podciągnąć odpowiednią ilość żył i gotowe.

Elektrozawory są przeważnie 12V i 24V więc przekrój przewodu nie musi być duży.

 

No to się bardzo cieszę że da się tak zrobić bo zupełnie przypadkowo wczoraj coś mnie natchnęło że z tym nawadnianiem ogrodu jest coś nie teges.

 

Rozumiem że elektrozawory montowane w rozdzielniach są przystosowane do pracy w warunkach zewnętrznych czyli np przy ujemnych temperaturach.

 

A gdzie byś dal główną pompę zaraz w kotłowni po odejściu od wodomierza czy też w tej studzience.

 

P.S Autora wątku jeszcze raz przepraszam że trochę od boczyłem od głównego pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiem że elektrozawory montowane w rozdzielniach są przystosowane do pracy w warunkach zewnętrznych czyli np przy ujemnych temperaturach.

 

A gdzie byś dal główną pompę zaraz w kotłowni po odejściu od wodomierza czy też w tej studzience.

 

P.S Autora wątku jeszcze raz przepraszam że trochę od boczyłem od głównego pytania.

 

No... nie nie... zawory owszem, są przystosowane do tego, żeby nie trzeba było w zimę ich demontować i zanosić do domu... :D

ale w żadnym wypadku nie mogą pracować - nawet być zalane pod ciśnieniem - przy ujemych temperaturach !!

Na zimę przed mrozami spuszczasz wodę z instalacji i w dodatku najlepiej zostawić zawór na zimę otwarty. Jak w instalacji zostanie troszkę wody to się nic nie stanie, ale jak zostawisz wodę w elektrozaworach to ich szlag na mrozie trafi...

 

Pompa w zasadzie bez różnicy czy tu czy tu. Daj tam gdzie Ci będzie wygodniej i gdzie będzie ją mniej słychać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

No... nie nie... zawory owszem, są przystosowane do tego, żeby nie trzeba było w zimę ich demontować i zanosić do domu... :D

ale w żadnym wypadku nie mogą pracować - nawet być zalane pod ciśnieniem - przy ujemych temperaturach !!

Na zimę przed mrozami spuszczasz wodę z instalacji i w dodatku najlepiej zostawić zawór na zimę otwarty. Jak w instalacji zostanie troszkę wody to się nic nie stanie, ale jak zostawisz wodę w elektrozaworach to ich szlag na mrozie trafi...

 

Pompa w zasadzie bez różnicy czy tu czy tu. Daj tam gdzie Ci będzie wygodniej i gdzie będzie ją mniej słychać...

 

A całym tym amoku myślowym trochę przesadziłem z tą ujemną temperaturą :lol: oczywiście chciałem dopytać czy te elektrozawory nie muszą być montowane w pomieszczeniu. No i oczywiście nie muszą. Wszystko jasne. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy można samemu wyrysować (zrobić projekt) nawadniania? Bylam w leroy merlin i tam podobno trzeba zlecic to jakiemus fachowcowi , a słyszałam ze nie jesto to jakas wielka filozofia

http://www.hunterpolska.pl/hunter_instrukcje,_,S,_s.php, na samym dole strony, podręcznik instalacji. Proste jak budowa cepa, tylko jeśli to ma być na lata (zrobić i zapomnieć) to markety bym omijał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zobacz jeszcze to:

http://www.tanake.com.pl/strona2.php?men=631&txt=631&idkat=104&idrodz=&idpodkat=

można pobrać programik 30 dniowy do projektowania nawadniania, ja go używałem.

 

Ale generalnie sprawdź, jaką masz wydajność wody, bedziesz mogła wtedy policzyć jakie zastosować tryskacze i o jakich zasięgach. To sobie wprowadzisz do programu, lub polatasz ze sznurkami po ogrodzie i pozaznaczasz "kółka" i ot całe projektowanie.

 

W necie jest pełno elementów do kupienia, rury najlepiej w hurtowni, bo przesyłka jest za droga, tryskacze i sterowniki w necie, lub na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla amatorów bardzo dobra będzie instrukcja Gardeny:

http://www.gardena.com/opencms/opencms/all_brochures/PLpl/planning_pl.pdf

Więcej:

http://www.gardena.com/opencms/opencms/PL/pl/index.html?flash=true#/opencms/opencms/PL/pl/service/brochures/

Prosta, zwięzła i nie trzeba się doktoryzować z tematu, aby zrobić instalację dla przydomowego ogrodu. Była ona zamieszczona w katalogu Ogród Castoramy z 2008 roku.

 

Można się wzorować też na instrukcjach:

http://www.floraland.pl/elgo

http://www.floraland.pl/elgo/POPUP.PDF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla amatorów bardzo dobra będzie instrukcja Gardeny:

Gardena to niestety nie jest system z serii "zrobić i zapomnieć". i wbrew pozorom nie jest wcale taki tani.

 

A które gotowe systemy są w przyzwoitej cenie i wygodne do wykonania dla amatora? Kiedy np. czytam instrukcję ze strony Hunter, dość proste mi się to wydaje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co gotowe systemy? Bo zawodowcy tak robią? Robią bo tak jest wygodnie i większe zniżki można dostać od producentów/dostawców.

 

Jeśli ktoś ma ochotę zrobić samodzielnie to nie musi korzystać z gotowców a najlepiej skompletować system z dobrej jakości sprzętu.

 

Ja mam mix na maksa i działa jak się patrzy. Tryskacze RainBirda (allegro), elektrozawory Huntera, rury no-name z hutrowni, trójniki i wszelkie łączówki z jakiegoś marketu budowlanego, przyłącze Gardeni, sterownik Elgo. Mieszanka - prawda, ale działa niezawodnie i tak zostanie.

 

Przy doborze proponuję kierować się przede wszystkim opinią użytkowników, potem ceną a nie sugerować się fajnymi reklamami, czy tym co robią firmy od nawodnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...