Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sprzęt dla zawodowców a to jest forum dla amatorów. Nikt z nas nie ma dedykowanego ciśnieniomierza ze złączką na tłok zraszacza :) Moje rotatory kręcą się podobnie. Instalację wykonałem sam i wydaje się, że dobrze. 10 szt zasila mi ok 100 m2 trawnika (na razie ziemi). Stosowanie korpusów z reduktorem nie wydawało mi się celowe. Nie wydaje mi się aby działa się im krzywda. A i kosztuję 3-4 mniej niż korpus z redukcją. Przy wydajności 40 l/min źródła wody chyba ich nie porozrywa od tych statycznych 4 atmosfer.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt dla zawodowców a to jest forum dla amatorów. Nikt z nas nie ma dedykowanego ciśnieniomierza ze złączką na tłok zraszacza :) Moje rotatory kręcą się podobnie. Instalację wykonałem sam i wydaje się, że dobrze. 10 szt zasila mi ok 100 m2 trawnika (na razie ziemi). Stosowanie korpusów z reduktorem nie wydawało mi się celowe. Nie wydaje mi się aby działa się im krzywda. A i kosztuję 3-4 mniej niż korpus z redukcją. Przy wydajności 40 l/min źródła wody chyba ich nie porozrywa od tych statycznych 4 atmosfer.

 

To co jest pokazane to sprawdzanie ciśnienia na wyjściu, a reduktor stosuje się na zasilaniu(ja mam osobiście w połączeniu z filtrem)

Instalację również wykonałem sam i wiem z własnego doświadczenia co powoduje uszkodzenia.

U mnie w ostatnie upały podlewanie działało codziennie po 40 minut każda sekcja, dodatkowo zamontowałem w tym roku inżektor i dodaje środki ochrony roślin lub nawozy do poszczególnych sekcji i dla odpowiednich rośli - to również bardzo usprawnia cały system.

Dobrze jest również wlać do układu roztwór octu :) czyści dysze i lekko zakwasza glebę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4,2 statycznego to około 3,5 dynamicznego - dla pracy sytemu idealnie.

 

Mam również systemy z wysokim ciśnieniem - z różnych powodów bez reduktora - i od tylu lat od ilu to robię (10) nie ma z tego powodu żadnych problemów - żadnej uszkodzonej sprężyny, żadnej uszkodzonej uszczelki tłoka, a podczas pracy na wyższym ciśnieniu uszczelka ta jest moim zdaniem lepiej dociskana do tłoka. Jedyne co jest wtedy ważne to zbiornik przeponowy do łapania uderzeń hydraulicznych. Mp Rotatory pracują pięknie w ciśnieniu powyżej 3 bar. To co pisze producent to dla pojedynczej dyszy. Załóż na takim źródle jak Smakor 10 sztuk to już książkowych parametrów nie utrzymasz.

 

@CityMatic

Przez lata instalacji nie trafił mi się żaden przypadek uszkodzenia uszczelki zraszacza przez ciśnienie - piszesz bzdury !!

 

Liczy się wydatek - toć napisałem że zbyt mało wody.... czytać ze zrozumieniem a właściwie to w ogóle czytać.

 

Myślę że zamontowałem już w życiu około 5 tys. zraszaczy i nie ma ani jednego przypadku o którym mówisz. Ale może to za mało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorado - brązowe to krzewy?

 

Napisz jeszcze proszę parametry ujęcia wody - ciśnienie i wydatek oraz średnicę rury zaislającej

 

Tak, to jakieś rośliny. Na razie w planach, więc brak konkretów. Ujęcie to studnia z ciśnieniem 2.5-3.5 bar, wydatek 32l/min, poprowadzona rura górą działki od prawej do lewej i wzdłuż lewego boku do dołu rura PE32. W trzech rogach studzienki zaworowe na 2 zawory, ale na pewno którąś trzeba będzie wymienić na większą. Razem z rurą poprowadzony kabel 10x0.8 i chyba 4x0.8 wzdłuż lewego boku. Naniosłem na plan rurę.

plan_ogrodu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dzień dobry.

 

Zgłaszam się poradę. Zacznę od tego że mam (a) spitoloną instalację bo wyjścia "na ogród" poszły na rurkach 1/2" (b) skomplikowaną sprawę bo raz w układ idzie woda z sieci a drugi raz z pompy ze zbiornika bezodpływowego. Tak więc jest różnica ciśnień bo pompa podaje od 1,5 do 2,5 z sieci idzie 4,0 - wykastrowane tą rurką 1/2". Wydatek też się róźni 20 / 30 litrów na minutę około.

 

No i wychodzi mi na to że nie ma z takimi parametrami szans bawić się w zraszacze bo musiały by chodzić po jednym i inwestować w drogi sterownik. Chcę za to pociągnąć coś w rodzaju "magistrali" przy ogrodzeniu coby nie biegać z 40-to metrowym wężem oraz co ważniejsze mieć podeście do MicroDrip'a.

 

No i teraz pytanie - czy jest sens zakopywać grubszą rurkę z myślą że może za ileś lat wyprowadzę sobie "prawilne" podejście bezpośrednio z sieci na 1" czy to tylko pogorszy sprawę w obecnym układzie i pozostać przy rozmiarze półcalowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie są tragiczne parametry, można coś z nimi spokojnie zdziałać. Są zraszacze, które nie mają dużego poboru wody i wymagań co do ciśnienia. Oczywiście nie da się tego zrobić na 2-3 sekcjach. Ale też bez przesady sterownik 8 sekcyjny nie kosztuje fortuny. A takim sterownikiem spokojnie można "opykać" i 1000m2 trawnika :) Oczywiście lepiej byłoby pozbyć się zwężki 1/2" o ile to możliwe w jakikolwiek sposób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście lepiej byłoby pozbyć się zwężki 1/2" o ile to możliwe w jakikolwiek sposób.

 

Pozbycie się zwężki to przekucie się z rurą 1" w podłodze kotłowni - ok 4m. i wyprowadzenie na zewnątrz. Dużo brudnej roboty, problem z osadzeniem licznika itp. Tak więc raczej melodia przyszłości - zwłaszcza lista ważniejszych rzeczy długa.

 

Pytanie czy teraz wkopać tam rurkę 1/2" (bo MicroDripy muszę mieć) i potem ewentualnie zmienić (nie jest to wielki koszt) czy od razu położyć np. 3/4". Czy rurka 3/4" za zwężką 1/2" nie pogorszy sprawy teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już kopać to rurę docelową. Grubsza rura o rozmiar nie pogorszy sprawy. Raczej będzie neutralna. U mnie też w sumie rura PE 32 jest grubsza niż ta wźródle wody. Ale PE 32 ma minimalne opory więc 25 m rury nie wnosi niczego "pogarszającego" do instalacji. Sąsiad ma na wyjściu 1/2 podłączony system Gardeny i też hula. Po 2 duże zraszacze jednocześnie i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i potrzebuję pomocy... Mam dwa projekty nawadniania mojego ogrodu ale żaden nie jest idealny. Zwłaszcza część centralna ogrodu. W załączeniu zamieszczam plan ogrodu i "przeszkody" jakie się tam znajdują. Czy ktoś choć podpowie jak sobie z nimi poradzić.

Z uwag:

- oczywiście plan nawadniania musi liczyć się z drzewami i drzewkami (obecne projekty zupełnie to ignorują, a przecież drzewo potrafi sporo zasłonić i po co po nim lać wodą?)

- boksy z warzywami też będą nawadniane, ale osobno, jakąś linią kroplująca. Tak czy siak wystają z ziemii na ok 25 cm.

- wydajność wodna 40l/min przy ciśnieniu statycznym 4,1.

rzut_ogrodu.jpg

Boksy warzywne.jpg

Drzewka małe.jpg

Drzewo duże.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i potrzebuję pomocy... Mam dwa projekty nawadniania mojego ogrodu ale żaden nie jest idealny. Zwłaszcza część centralna ogrodu. W załączeniu zamieszczam plan ogrodu i "przeszkody" jakie się tam znajdują. Czy ktoś choć podpowie jak sobie z nimi poradzić.

Z uwag:

- oczywiście plan nawadniania musi liczyć się z drzewami i drzewkami (obecne projekty zupełnie to ignorują, a przecież drzewo potrafi sporo zasłonić i po co po nim lać wodą?)

- boksy z warzywami też będą nawadniane, ale osobno, jakąś linią kroplująca. Tak czy siak wystają z ziemii na ok 25 cm.

- wydajność wodna 40l/min przy ciśnieniu statycznym 4,1.

 

Ściągnąłem sobie plan który zamieściłeś i tak; masz kilka opcji.

 

- zrobić układ który faktycznie nie zwraca uwagi na drzewka ale wykorzystać zraszacze z dyszami LA - low angle. leją bardzo nisko. Ich minusem jest to że nie da się osiągnąć dużych odległości ale to u ciebie zupełnie nie potrzebne. Ja podzieliłbym centralną część na trzy sekcje i faktycznie lał po drzewkach ale z użyciem tych dysz. Sięgają około 60-70 cm w górę. Na prawdę fajne rozwiązanie.

 

- zrobić układ omijający drzewka - i tak będą trzy sekcje dużych zraszaczy a dodatkowo wokół drzewek zrobić dwie sekcje głowic deszczujących z dyszami VAN - mają niski kąt lub dyszami MProtator serii 1000 - też mają niski kąt.

 

- ominięcie donic w górnym pasie - da się zrobić ale totalnie nie ekonomiczne. wrzucę rzut tej części w układzie omijającym donice, jak skończę. Choć i tu masz drzewko na środku każdego większego pola.... Nie ma rozwiązań idealnych...

 

- ostatnia opcja - podziemna linia kroplująca na całości - ale tu już do prawidłowego działania wymagana jest zabawa z gruntem - ściągasz 5-7 cm ziemi - układasz linie kroplujące - jak podłogówkę, zasypujesz 1,5cm warstwą piachu i drobnego żwirku (0-5mm) na to 5-7cm ziemi i trawa.

 

Teraz pytanie czy Ci się to kalkuluje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak myślałem nad rozwiązaniem i faktycznie idealnego chyba nie ma. Część centralną chyba podzielę na 3 sekcje (w sumie technicznie 2). Środek za pomocą 4-5 zraszaczy PGP kombinując z różnymi dyszami od tych dalekiego zasięgu (ok 10m) do może tych LA. Góra i dół dopełniona MP1000 żeby osiągnąć pokrycie i nie lać po drzewkach (tak na oko wyjdzie tego ok 15 rotatorów). Część z boksami warzywnymi to najlepszą opcją wydaje się połączenie dysz paskowych i rotatorów. Może z ciut mniej książkowym pokryciem, ale za to sporo mniej zraszaczy. Wychodzi na to, że zamiast boksów lepiej było zrobić standardowy ogródek prostokątny (ew.z drzewkami w środku). I tak kret pokazał nam w tym roku, że ogródek do poprawki (brak siatki). Jak zrobię projekt to wrzucę do konsultacji.

Dodałem projekt roboczy. Bazuje na 5 szt. PGP o różnym zasięgu i promieniu oraz na MP Rotatorach - ze względu na łatwą regulację kąta, zasięgu i niski kąt lania. Wychodzi ok 13 szt więc spokojnie moja linia pociągnie te 5 PGP na jednej sekcji i rotatory na drugiej.

zraszacze1.jpg

Edytowane przez Smakor
Dodanie pliku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam prośbę o ocenę projektu nawodnienia. Zdjęcie 1 jest wcześniejszą wersja, zdjęcie 2 po poprawkach /wcześniej zraszacze podlewały m.in. elewację/. Pozdrawiam. Krzysiek

 

link do zdjęć w dobrej jakości

https://drive.google.com/folderview?id=0B7HE_JK4IgpcM3cxY1dvMm1jT2s&usp=sharing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam prośbę o ocenę projektu nawodnienia. Zdjęcie 1 jest wcześniejszą wersja, zdjęcie 2 po poprawkach /wcześniej zraszacze podlewały m.in. elewację/. Pozdrawiam. Krzysiek

 

link do zdjęć w dobrej jakości

https://drive.google.com/folderview?id=0B7HE_JK4IgpcM3cxY1dvMm1jT2s&usp=sharing

 

Mniej więcej jest OK, kwestia tylko odpowiedniego podzielenia na sekcje i poprowadzenia linii tak aby odnogi były zrównoważone ilościowo. Tylko te zraszacze 360 powinny pokrywać zasięgiem aż do krawędzi skoro dałeś z boku zraszacz obok siebie a nie zachodzące 50-60% jak się przyjmuje. Nie powinno być obszarów gdzie podlewa je tylko 1 zraszacz. Minimum to 2 w każdym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam prośbę o ocenę projektu nawodnienia. Zdjęcie 1 jest wcześniejszą wersja, zdjęcie 2 po poprawkach /wcześniej zraszacze podlewały m.in. elewację/. Pozdrawiam. Krzysiek

 

link do zdjęć w dobrej jakości

https://drive.google.com/folderview?id=0B7HE_JK4IgpcM3cxY1dvMm1jT2s&usp=sharing

 

wersja 1 jest prawidłowa pod zględem układu zraszaczy. Zasięgi należy dopracować. W wersji drugiej źle zaplanowany rozstaw zraszaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...