Dziennik mario_pa - komentarze

[anulas]

Ja tez nie mam pojęcia, moje dzieci są troche wieksze

 

Ania

[mario_pa]

Ja tez nie mam pojęcia, moje dzieci są troche wieksze

 

Ania

 

Muzyka niekoniecznie polska z rakijem czyli rak ja.

[krzycho_p]

z zagadka muzyczna to sie poddaje,

a wracajac do meritum to widze roznice w technologii prac naszych ekip. U ciebie brak wiezby nad garazem, a u mnie jest po bokach, a brak srodka z lukarnami

Ale przyszly tydzien mam bezrobotny z uwagi na Swieto, wiec pewnie dowieziesz zolta koszulke lidera bez problemu

[mario_pa]

z zagadka muzyczna to sie poddaje,

Ale przyszly tydzien mam bezrobotny z uwagi na Swieto, wiec pewnie dowieziesz zolta koszulke lidera bez problemu

 

rock you

 

chyba lepiej żeby cały peleton dojechał przed zimę i autobusem "koniec wyścigu".

[krzycho_p]

chyba lepiej żeby cały peleton dojechał przed zimę i autobusem "koniec wyścigu".

 

Ten peleton to raczej taka niewielka ucieczka

 

Ile tak naprawde nas jest aktywnych budowniczych M08 na forum muratora ?

[mario_pa]

Ten peleton to raczej taka niewielka ucieczka

 

Ile tak naprawde nas jest aktywnych budowniczych M08 na forum muratora ?

Ucieczka jest co najmniej 3-osobowa: Barbaśka, Ty i ja.

Wszyscy na etapie więźby.

[mario_pa]

Ale przyszly tydzien mam bezrobotny z uwagi na Swieto, wiec pewnie dowieziesz zolta koszulke lidera bez problemu

Barbaśka już skończyla więźbę i wkrótce zacznie robić dachówkę. Skype'owałem z nią ostatnio.

Ostatnich gryzą psy, a resztę paskudna noc listopadowa mrozem łapie za pysk - tak jak dzisiaj.

Gdzie ta pogoda jak ze zdjęcia po prawej stronie.

[Meb]

Z tego co czytam forum to jesteście liderami, ucieczką, peletonem i serwisem na dodatek.

 

Ja na jutro zamówiony mam spychacz i zrywam humus, w tygodniu wpada geodeta. Jak dogadam ekipę to może fundamenty przed zimą postawie.

 

Także ja dopiero "rower" na Tour the 2007 szykuje i jak pogoda pozowli jeden etap przećwicze.

 

Pzdr

[krzycho_p]

Meb,

dlaczego tak dlugo czekales na pozwolenie na budowe ?

Z tego co pamietam to wnioski skladalismy mniej wiecej w tym samym czasie.

[Meb]

Do Krzycho_p

 

Dłuższa historia, przeniose dyskusję na Klub budujących co by nie zaśmiecać komentarzy mario_pa. i zaraz tam napisze.

[mario_pa]

Z tego co czytam forum to jesteście liderami, ucieczką, peletonem i serwisem na dodatek.

 

Ja na jutro zamówiony mam spychacz i zrywam humus, w tygodniu wpada geodeta. Jak dogadam ekipę to może fundamenty przed zimą postawie. Pzdr

Tak, a inni się będą uczyć na naszych błędach , których będzie co niemiara.

Jak zrobię tarasy, to może przyjdzie czas na jesienne porządki na działce: wyrównanie, sprzątnięcie gruzu czyli spychacz i wyrotka.

[Meb]

Mario , widzę że zimowa depresja dopadła

ale spoko do końca już bliżej niż dalej.

 

Zapewne miałeś ten moment kiedy chodziłeś po pustej działce i marzyłeś żeby już zrobić dom choć w stanie surowym, (to mój etap dzisiejszy)

 

Ja dzisiaj zerwałem humus, stojąc jak wariat pod gołym niebem 2,5 godziny i cały mokry patrzyłem jak gość w ciepłej kabince spycharki sobie spokojnie zarabia 200 zł. ... i tak patrząc na moją własną dziurę w ziemi zamarzyło mi się mieć już taki stan żeby choć na głowę nie padało.

 

cholerna zima...

Pzdr

Meb

[Bełatka]

Mario_pa , masz ten sam etap prac co ja. Końcówka jest męcząca no bo tak mało brakuje do tego dachu, a już by się chciało. Mnie brakuje jednego szczytu ale mi chyba zwieją z budowy gdzieś indziej , bo wiatr i atak zimy dzisiaj dał im w kość. Trzymaj się. Damy radę.

[mario_pa]

Mario , widzę że zimowa depresja dopadła

ale spoko do końca już bliżej niż dalej.

 

Ja dzisiaj zerwałem humus, stojąc jak wariat pod gołym niebem 2,5 godziny i cały mokry patrzyłem jak gość w ciepłej kabince spycharki sobie spokojnie zarabia 200 zł. ... i tak patrząc na moją własną dziurę w ziemi zamarzyło mi się mieć już taki stan żeby choć na głowę nie padało.

 

cholerna zima...

Pzdr

Meb

Może jeszcze nie depresja, ale jestem już troszki zmęczony. Ja przez 2 godziny byłem na budowie i patrzyłem jak ambitne plany na dzisiaj grzęzną w śniegu i rozpływają się na wietrze.

 

Niestety stan surowy jest otwarty dosłownie i w przenośni. Na dole mówiąc wprost piździ, na górze też. Szczególnie że nie ma jeszcze deskowania. A plany były rzeczywiście ambitne.

 

Marzę o tym, żeby zabić dechami okna, wstawić kozę i bawić się w palacza. Miło przy takiej pogodzie siedziej przy ciepłym piecyku. Na kominek trzeba jeszcze będzie poczekać.

[mario_pa]

Mario_pa , masz ten sam etap prac co ja. Końcówka jest męcząca no bo tak mało brakuje do tego dachu, a już by się chciało. Mnie brakuje jednego szczytu ale mi chyba zwieją z budowy gdzieś indziej , bo wiatr i atak zimy dzisiaj dał im w kość. Trzymaj się. Damy radę.

 

Witamy w klubie, jakoś mi umknęło że budujesz M08.

Jak pójdą to szybko nie wrócą . Trzymaj ich za co się da, byle nie poszli.

[Meb]

...wstawić kozę... to tez moje marzenie. Nawet juz sobie oglądałem w castoramie rózne kozy i dobrze że żona mnie powstrzymała bo bym kupił.

Na budowie mam barak i myslałem że sobie tam wstawie koze ale... na razie dałem sobie spokój.

Meb

[mario_pa]

...wstawić kozę... to tez moje marzenie. Nawet juz sobie oglądałem w castoramie rózne kozy i dobrze że żona mnie powstrzymała bo bym kupił.

Na budowie mam barak i myslałem że sobie tam wstawie koze ale... na razie dałem sobie spokój.

Meb

 

Chyba ze 150 zł kosztuje taka w miarę dobra, a 350 zł to chyba pierwsza liga.

[Rom]

Mario co to za jednostka JRB ????

Jak brzmi jej nazwa????

[mario_pa]

Mario co to za jednostka JRB ????

Jak brzmi jej nazwa????

Jednostka Rozliczeniowa w Budownictwie . He, He.

[Rom]

No to myslę, że może ona być różnie warta w zależności od potrzeb i sytuacji. Czasami może kosztowac pyle co pifko a czasami dużo więcej