btx 24.07.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 dzięki za szybką odpowiedź "jest o ok 70% mniejsza od .." To dawałoby jakie 100m3 oczywiście, mój błąd, chodziło o 70% zakładanych wartości W tym przypadku, jak sądzę, spore znaczenie ma kształt tego systemu. Opór nie jest sumą wprost oporów elementów składowych. Jest większy. nawiew jest zbudowany na zasadzie rozdziału strugi za pomocą trójników, z większych średnic na mniejsze. W teorii chyba OK. Wywiew, to fi200 od rekuperatora i potem skrzynka rozdzielcza fi200/5x125. Rury 125 doprowadzone do pomieszczeń. W kilku miejscach przepustnice, w celu regulacji Piszesz, że opór jest większy od teoretycznego. Dlaczego? Skąd się to bierze? Z tego, że np. rura nie jest dobrze rozciągnięta? Czy podawane wszędzie opory (na forum również) dotyczą flexów czy tylko rur sztywnych, spiro? Z podanych danych wynika - że wentylacja jest! Sprawna. Spełniająca wymagane wydatki dla kontroli wilgotności. Nie ma zakładanego "max". Znaczy - pełen wypas to to nie jest. Jeżeli jest cicho - to budy bym nie rujnował, aby to polepszyć. No to tu mnie trochę pocieszyłeś. Z Kanałów szumu nie słychać, przynajmniej w dzień. Teoretyczne, obliczone prędkości przepływu wynoszą poniżej 2,5m/s. Na 360m3 centrala dosyć głośno pracuje. Ale słychać jątylko w kotłowni i w garażu Narazie po jednej dobie w domu, szczególnie na poddaszu jest trochę duszno. Czy to brak wentylacji czy mogą to być mocno wilgotne ściany w trakcie malowania? Co można? Można spróbować wymienić wentylatory na takie o większym sprężu. Pożrą więcej, ale też i więcej przepchają tym, co jest. Wzrośnie poziom hałasu (no, szmerów) przy ustawieniach maksymalnych. o tym pomyślę jako skończy mi się okres gwarancji W ostatnich kilku dniach natura obnażała bezwzględnie wszelkie niedoskonałości systemów. Poczytaj o pomiarach temperatur, jakie robiono. Sprawdź u siebie co wychodzi. A możesz to trochę rozwinąć? A ten krótki kanał? Myślę, że to magia kształtu. Dysza, coś jak pistolet do piaskowania. Jest ciśnienie a w dołożonym wężu ssa zamiast tłoczyć, choć wszystko połączone razem. Może i racja. Trójnik w kształcie litery T, a nie Y. Nikt nie chciał dostarczyć Y w odpowiednim kształcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.07.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2009 mboNo to co, ze nie ogrzewana?Jak to się ma do sprawności? btxJaki masz tam napęd?Jakie wentylatory?Może im za ciasno w obudowach i nie radzą sobie z katalogowymi wydajnościami...Taki wentylator powinien mieć koło siebie tak 1,8 do 2,2 "d"(średnica) miejsca!Tak podaje producent.Dlatego moje skrzynki wychodzą dość "krowiaste", ale całość działa dobrze.Sam napęd przy d = 220 mam 40 x 40 x 80cm. (dwa kanały).Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
btx 25.07.2009 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Centrale mam Brink Renovent HR 400 Large, daje 400m3. Przy zakładanych u mnie 310m3 powinno być chyba w porządku... Wentylatory stałoprądowe, ale na temat wymiarów ciężko mi cokolwiek powiedzieć - nie rozbierałem jeszcze, a w instrukcji nic nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tacim 25.07.2009 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Adam_mk specem jesteś od rekuperatorów ale może mi doradzisz mam wc taki mały 2m2 na parterze i do wyboru dwa rozwiązania:1) zgodnie z projektem rura prosto w górę do dachu do wywietrznika2) 3 m w bok do komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbo 25.07.2009 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Nawet gdybyś te 150m3/h puścił do łazienki to nie będziesz miał żadnych przeciągów. Zaznaczyłem na czerwono to co raczej źle napisałeś. Faktycznie niezły błąd wyszedł. Poprawiłem go. Czyli nie ma się co przejmować i kombinować z dodatkowym wywiewem. Jak z opiniami na temat pralni/suszarni w piwnicy podłączonej do wentylacji mechanicznej ? mbo No to co, ze nie ogrzewana? Jak to się ma do sprawności? Właśnie tego do końca nie wiem. Zawsze to część powietrza wywiewanego będzie o niższej temperaturze od reszty. Będzie to pewnie 1/10 lub mniej wywiewanej objętości - być moze faktycznie można to pominąć. Sam pomysł podłączenia wynika z wilgoci jak tam może się okresowo pojawiać - wentylacja mechaniczna na ją odebrać. Pytanie miało na celu potwierdzenie lub zaprzeczenie celowości takiego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 25.07.2009 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 Witam! adam_mk napisał: mbo No to co, ze nie ogrzewana? Jak to się ma do sprawności? Właśnie tego do końca nie wiem. Zawsze to część powietrza wywiewanego będzie o niższej temperaturze od reszty. Będzie to pewnie 1/10 lub mniej wywiewanej objętości - być moze faktycznie można to pominąć. Sam pomysł podłączenia wynika z wilgoci jak tam może się okresowo pojawiać - wentylacja mechaniczna na ją odebrać. Myślę że tych procentów będzie jeszcze mniej. Różnica temperatury przecież nie jest aż tak duża, żeby 1/10 kubatury mogla znacznie obniżyć sprawność rekuperacji. Procent na "-" tak jak przypuszczasz jest pomijalny. Co do zasadności to na pewno warto. Efektywność pozbycia się wilgoci z pralni uważam jest ważniejsza niż te bardzo małe procenty straty na temperaturze nawiewu. Szybkość suszenia to kolejny plus. Twoje Panie będą Ci wdzięczne ze im ciuszki szybko sną . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.07.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 " im ciuszki szybko sną ... " Mniejsza z dobrym snem ciuszków, ale... Chyba Wam się kompletnie pomyliło to, o czym piszecie. Wentylacja wentyluje (jak jest sprawna). Dba o poziom wilgotności. Ten średni. Rekuperacja to odzysk. Taki dość specyficzny. Odzyskuje się ciepło ze strugi wywiewanej do strugi nawiewanej. I co z tego? Proste! Następują różne przemiany ciepła powiązane z jego transportem. Dobra! Jaśniej! Widział ktoś wiadro wody? Jak nie - to łatwo sobie to nadrobić. Jak system rekuperacji JEST SPRAWNY, to wylatuje z niego około wiadro wody dziennie. Destylatki o dużej czystości, dla ścisłości. SKĄD?!!! Przecież nikt jej tam nie wlewa! Zresztą, te cholerne anemostaty są w suficie i naprawdę trudno tam co wlać! A jednak wylatuje! No, to Wam powiem to, co podobno i tak wiecie : to skroplona para wodna z powietrza wnętrz! No, to teraz, jak kto chce czy umie/lubi/potrzebuje, przeliczcie sobie ILE kosztuje odparowanie tego wiadra wody!!! A jak wyleciała - to ciepełko zostało zawrócone do wnętrza przez system rekuperacji. Inaczej by nie wyleciała! To ciepełko skraplania (= parowania). Znaczy - o tyle mniej kosztuje utrzymanie domu, ile warte jest odparowanie tego wiadra wody! A temperatura nawiewanego POWIETRZA? Diabli z nią! POWIETRZE można zagrzać W CAŁYM DOMU jedną świeczką!!! Zobaczcie sobie jakie tablice. Ciepło właściwe powietrza porównajcie z ciepłem właściwym wody. I nie gadajmy tu o temperaturach, bo to kompletnie mylące i tu niecelne! Gadajmy o cieple i jego przepływach. Wtedy wszystko stanie się jaśniejsze. Pozdrawiam Adam M. (ja bym z tej pary wodnej z pralni/suszarni rezygnować nie chciał, jakbym miał sprawnie działający rekuperator!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 26.07.2009 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Witam! Wiadro widziałem, takie z wodą też. Chyba? Dlatego napisałem że procent na „-„ temperatury jest pomijalny. Wilgotność powietrza jest tu czynnikiem wiodącym, a wilgotne „ciuszki” dodałem żeby to zobrazować. Dysproporcje między ciepłem właściwym wody i powietrza zauważy nawet taki laik jak ja. Ciepło właściwe powietrza przy stałym ciśnieniu = 1020 J/(kg K). Ciepło właściwe wody = 4200 J/kg*K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.07.2009 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Teraz zobacz ciepło utajone. Wody. Parowania, czy skraplania (bo to to samo) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 27.07.2009 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 " (ja bym z tej pary wodnej z pralni/suszarni rezygnować nie chciał, jakbym miał sprawnie działający rekuperator!) I tu się pogubiłem. Rekuperacja to odzysk energii odpadowej przez wymiennik. Jeśli sprawnie działająca to % jej sprawności wysoki. Wentylowanie (przewietrzanie) pralni ma na celu usuniecie nadmiaru wilgoci. Jeśli przez rekuperator to ta wilgoć się wykrapla do „sławetngo” wiaderka, tworząc kondensat. Ten kondensat (destylat) przeważnie trafia jednak do kanalizy a nie do wiaderka gdzie dalej mógłby dla nas pracować oddając energię (ciepło utajone). Nadmiar tej energii zawartej w wilgoci jest jednak niekorzystny, dlatego dążymy do optymalnej wilgotności powietrza. Daleki jestem od udowadniania spraw oczywistych, ale tu Twój tok myślowy, Adamie stal się dla mnie niejasny. Bo albo wentylować i usuwać nadmiar wilgoci, albo zatrzymywać wilgoć dla energii w niej zawartej. Jani_63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 27.07.2009 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 ... Rekuperacja to odzysk energii odpadowej przez wymiennik. Jeśli sprawnie działająca to % jej sprawności wysoki. Wentylowanie (przewietrzanie) pralni ma na celu usuniecie nadmiaru wilgoci. Jeśli przez rekuperator to ta wilgoć się wykrapla do „sławetngo” wiaderka, tworząc kondensat. Ten kondensat (destylat) przeważnie trafia jednak do kanalizy a nie do wiaderka ... Jani_63 Może się wtrącę, choć nie wiem jak długo Adam chciał to jeszcze ciągnąć Powyższa część Twojej wypowiedzi jest poprawna, a sedno w tym co na czerwono. Para skraplając się oddaje ciepło (przemiany fazowej parowania=skraplania). To ciepło odbierane jest przez powietrze które będzie nawiewane do pomieszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.07.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 I to miałem na rozumie! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 27.07.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Czyli przeczytałem zbyt dosłownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kijanka9 21.02.2010 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Czy przy wentylacji mechanicznej rezygnujecie z wybudowania kominów do wentylacji grawitacyjnej, czy je zostawiacie tak na "w razie czego"? Sami mamy w planie rekuperatory. Ponieważ rezygnujemy z kominka, komin do wentylacji grawitacyjnej w zasadzie nie jest nam potrzebny. Zastanawiam się tylko, co będzie jak za X lat okaże się że wentylacja mechaniczna nie była zbyt dobrym pomysłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 22.02.2010 01:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Spójrz na to w ten sposób. To w "razie czego" przekłada się na konkretne koszty. Koszty postawienia kominów wentylacyjnych które będą całkowicie zbędne. Trzeba je szczelnie zaślepić, bo oba systemy nie mogą współpracować. Dobrze policzona i wykonana WM zapewnia komfort, skutecznie usuwa wilgoć i daje nad sobą panować. Jest tak samo skuteczna zimą jak i latem. Dlaczego więc miałaby się okazać złym pomysłem? Rozważania czy to dobry pomysł, kończą się przeważnie w momencie podjęcia decyzji o jej zainstalowaniu. Okazuje się że był to dobry pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 22.02.2010 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 A ja mam pytanko odnośnie samych przepisów. W projekcie złorzonym do starostwa mam wentylację grawitacyjną. Za niedługo ruszam z budową i mi się odwidziało tzn. nie chcę żadnych kominów, a wentylacja będzie mechaniczna zrównoważona. Jak to jest z tymi przepisami teraz dodam tylko, że ogrzewanie będzie PC, a kuchenka indukcyjna, żadnego ognia w domu. Kierownik budowy to niezły oportunista i mówił mi coś na temat dodatkowego projektu wentulacji. Czy na pewno nie potrzebuję jakiegoś kwitu podbitego przez architekta? Czy mogę zrobić sobie taką samowolę i poprostu nie robić kominów i zmienić wentylację? Jak w takim przypadku wentylować kanalizację w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 22.02.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Kierownik budowy to niezły oportunista i mówił mi coś na temat dodatkowego projektu wentulacji.Kierownik budowy odpowiada za wykonanie budynku zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym. Można w projekcie wprowadzić zmiany "nieistotne", taką zmianą jest zmiana wentylacji, ale ma prawo to zrobić projektant, a nie kierownik budowy, no chyba, że to jedna i ta sama osoba. Inne działanie jest samowolą budowlana z konsekwencjami z tego wynikającymi. Kierownik ma więc jak najbardziej rację domagając się zmian w projekcie lub dokumentacji zamiennej wentylacji. Z pewnością zmiany w projekcie muszą pojawić się przy zakończeniu budowy. Inaczej kierownik budowy podpisując oświadczenie, że budynek został wykonany zgodnie z projektem potwierdza nieprawdę. Jednak nie można wykluczyć "wizyty" nadzoru budowlanego na budowie w trakcie jej trwania, a wtedy takie zmiany bez ich uwidocznienia w dokumentacji mogą być potraktowane jako samowola budowlana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 22.02.2010 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 Tak, to jedna i ta sama osoba w moim przypadku. W takim razie ile może kosztować projekt instalacji went. w małym-100 metrowym parterowym domku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kijanka9 22.02.2010 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 My razem z projektem domu dokupiliśmy projekt wentylacji mechanicznej. Architekt powiedział że nie trzeba nanosić zmian odnośnie likwidacji komina skoro jest projekt. Ale mąż się sparł, żeby na wszelki wypadek taką zmianę zrobiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz-w 22.02.2010 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2010 U mnie już dupa bo projekt jest już w starostwie, a projektu wentylacji mechanicznej nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.