Wentylacja, rekuperatory i inne cuda

[Gość]

Do Świra!

cytat: "...Tu wybieramy: mocniejszy silnik, skórzana tapicerkę, tempomat itd..."

Właśnie wybierając rekuperator- wybierasz skórzaną tapicerkę!

[Gość]

Tu Swir!!!

 

Własnie przynajmniej jeden konstruktywny głos. Przecież ja jak najbardziej jestem za rekuperatorem.

 

Co do błędu orotograficznego... to przyznacie, że pisząc na klawiaturze czesto robi sie błędy zupełnie absurdalne (chyba ,że ktos stuka jednym palcem, serdecznie przepraszam urażonych.

 

A co do wysylania mnie do szkoły to.......... naprawdę mozecie sobie oszczędzić. Habilitację mam juz za sobą, więc do zawodówki lub na politechnikę mnie nie przyjmą. Do psychiatry tak, przyjmą mnie i nas wszystkich tylko zupełnie nie rozumiem dlaczego.

 

Nie bedę was juz prowokował bo to faktycznie nie miejsce na wasze pyskówki. Zyczę owocnych i konstruktywnych dyskusji.

 

 

[KrzysiekS]

Zamiast krzyczec na siebie anonimowo, to lepiej się zalogowac, można poznac ciekawych ludzi, uzyskac ich pomoc, czy tez spotkac się osobiscie i porozmawiac.

 

Na Forum doswiadczen z funkcjonującym rekuperatorem mają chyba tylo dwie, czy trzy osoby. Rurowy GWC ma Januszek, któremu, jak twierdzi, swietnie działa wentylacja mechaniczna.

 

Na razie to są wiec nasze przemyslenia i przypuszczenia wsparte próbami liczenia wydajnosci opłacalności itd. Nie porównywałbym rekuperatora do skórzanej tapicerki.

 

Wentylacja mechaniczna nie musi mieć rekuperatora. Rekuperator służy do odzysku energii i tylko do tego, wiec liczenie opłacalności z jego instalacji jest jak najbardziej właściwe. Szkoda, że osoby włączające się do dyskusji nie czytają wypowiedzi od początku, lecz tylko kilka postów powyżej.

 

[Grzegorz63]

Przepraszam, pomyliłem wątki. Usunąłem tą wiadomość, ale ślad pozostał.

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Grzegorz63 dnia 2003-03-14 15:13 ]

[zbimi]

Tak się przysłuchuję i myślę że trzeba rozważyć też kwestię bezpieczeństwa. Łatwo jest uśpić np. dwutlenkiem węgla cały dom przez zaciąg wentylacji mechanicznej.

[tom soyer]

tlenkiem wegla ...

poza tym centrale wentylacyjna mozna wyposazyc w czujnik dwutlenku (tlenku tez) wegla i sterowac obrotami silnika wg potrzeb tzn w zaleznosci od jakosci powietrza w pomieszczeniu.

centrala wentylacyjna moze miec duzo wiecej "bajerow" niz przecietny samochod

[zbimi]

Miałem na myśli celowe działanie. Gaz w tym przypadku jest bez znaczenia byle by usypiał.... Problem jest w tym że miejsce poboru powietrza do rekuperatora jest jedno i ściśle zdefiniowane. Włamywacz mógłby przed przystąpieniem do "pracy" znieczulić domowników. W przypadku zwykłej wentylacji powietrze dostaje się wszystkimi nieszczelnościami do domu i ciężko o taki scenariusz.

[Bartt]

Tak, rośnie nam materiał na polską Agatę Christie zkrzużowaną z Lemem

 

[Gość]

kurcze dalej nei wiem czy warto robic wentylacje mechaniczna....

[m.dworek]

wrzucam ten zakurzony watek do gory bo wszysstko jest nadal jak najbardziej aktualne

[adam_mk]

Załóżcie sobie na łby plastikowe wory i owińcie taśmą na szyi, to od razu i bez żadnych wątpliwości zdecydujecie czy wentylacja jest potrzebna czy nie. Stare domy TEŻ MIAŁY WENTYLACJĘ, choć wielu ludzi jej nie widziało - komin od pieca. Latem okna były stale otwarte, a w sezonie grzewczym przez komin ulatywała część zawartości pomieszczenia a na jej miejsce szparą pod drzwiami i przy oknach wchodziło świerze powietrze.

Zamiana starych technologii na nowe zaowocowała masowym robieniem głupot przez ignorantów, nawet takich co mają właściwą pieczątkę do podbijania kwitów.

Wentylacja - to jedno.

Ogrzewanie - to drugie.

Ocieplenie domu i uszczelnienie - to trzecie.

Są jednak od siebie zależne! Jak kto nie widzi tych zależności to niech płaci fachowcom i wierzy, że będzie dobrza bez zastanawiania się - dlaczego.

Pozdrawiam Adam M

[m.dworek]

zeby nei bylo watpliwosci ja jestem zwolennikiem reku

GWC to juz raczej mneij mnei pociagaja

 

u mnie za wentylacja mechaniczna stoi chec wyciszenia domu od halasu przejezdzajacego 20 metrow dalej pociagu

jesli okna beda zamkniete to halas bedzie mneijszy

a swieze powietrze to cos bez czego obyc sie nie umiem

[wilias]

W zeszlym roku jesienią kupilem przeciwprądowy rekuperator. Nie byl drogi- promocja. Prowizorycznie go podlączylem i testowalem calą zimę.

Przy temperaturze w budynku +22stC i zewnętrznej -10stC rekuperator podgrzewal świeże zassane powietrze do +17stC ( jeden z wielu pomiarów ). Więc mniej będzie mnie kosztowalo dalsze podgrzanie świeżego powietrza o 5stC do 22stC niż o 32stC bez rekuperatora. Rekuperator sprawdzalem przy przeplywie ok. 300m3/h. Producent podaje że powierzchnia wymiennika to 39m2. Teraz wymieniam w budynku okna docieplam ściany i montuję wentylację nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepla ( wlaśnie ten rekuperator ). Mnie się oplaca!

[m.dworek]

wrzucam up bo to fajny watek

[jabko]

m.dworek też uważam ze to fajny wątek. Teraz ja go podniose

 

Są jakieś konkretne wnioski po kilku latach uzytkowania rekuperatora ??

 

Np: Zwrócić się nie zwróci ale jest to komfort i w zimie nie siedzimy w zaduchu bośmy pozamykali wszystkie nawiewy bo pizgało po nogach ??

 

Czy jednak się w końcu zwraca ??

[jabko]

Nikt nie chce napisać że zaoszczędził setki złotych na ogrzewaniu dzię rekuperatorowi ??

Albo że płaci za prąd 50zł więcej ale nie ma grzyba ??

 

Coś na czasie:

Znalazłem coś takiego

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78397207

 

Pobór mocy wentylatorów 2×150 W

300W ????

Toż to skandal.

Przy obecnych energooszczędnych żarówkach 24W to rekuperator będzie pobierał wiecej energii elektrycznej niż całe oświetlenie w domu.

 

Może to wychodzi tak że 50zł się oszczędza na ogrzewaniu a tyle samo dopłaca za prąd. I do tego jeszcze sama inwestycja i wymiany filtrów i w sumie co miesiąc trzeba dokładać a nie oszczedzać ????

[Dominik1719499811]

Nie negując żadnych niewątpliwych zalet wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła powiedzieć muszę, że ja akurat nie zdecydowałem się na taką przede wszystkim z jednego powodu: hałas!

Nie, nie - to nie to samo co przejeżdzający obok pociąg, ale jednak ją słychać.

A wtedy, gdy najbardziej jej potzrebujemy i pracuje ona na wyższych biegach (niedawne święta) szum ten jest wyraźnie słyszalny.

Mnie na przykład on przeszkadza na tyle, że stanowi przysłowiowy gwóźdź do trumny.

Ponieważ mieszkam w spokojnej okolicy i lubię ciszę jest to waźny argument.

[Jezier]

Co ci halasuje jesli nie masz rekuperatora

[GL35]

Nikt nie chce napisać że zaoszczędził setki złotych na ogrzewaniu dzię rekuperatorowi ??

Albo że płaci za prąd 50zł więcej ale nie ma grzyba ??

 

Coś na czasie:

Znalazłem coś takiego

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78397207

 

Pobór mocy wentylatorów 2×150 W

300W ????

Toż to skandal.

Przy obecnych energooszczędnych żarówkach 24W to rekuperator będzie pobierał wiecej energii elektrycznej niż całe oświetlenie w domu.

 

Może to wychodzi tak że 50zł się oszczędza na ogrzewaniu a tyle samo dopłaca za prąd. I do tego jeszcze sama inwestycja i wymiany filtrów i w sumie co miesiąc trzeba dokładać a nie oszczedzać ????

 

Ja do sprawy rekuperatora podchodzę jak np. do samochodu - zakup mercedesa w stosunku do zakupu poloneza przyniesie w przyszłości niewątpliwie większą stratę niż w tym drugim przypadku. Przy reku eksploatacja wystarczy, ze wyjdzie na zero (instalacja niech się nigdy nie zwróci) i to wystarczy. Mam niewątpliwie świeże powietrze do życia. To jest naj. 90% ludzi w okresie grzewczym z uwagi na koszty ogrzewania w okresie zimowym praktycznie wcale nie wietrzy mieszkań i po wejściu do takich domów chce się wyjść zaraz z powrotem. (mieszkańcy nie czują bo się przyzwyczaili) I liczę się z faktem wymiany filtrów, ewentualnej wymiany przewodów za kilkanaście lat, ale reku zakładam. Przy dzisiejszych szczelnych domach myślę, że jest to jedyna, właściwa decyzja. Szczelny, dobrze ocieplony dom to oszczędności w ogrzewaniu same w sobie a do życia potrzebne świeże powietrze, a znając ludzką naturę to bez reku wietrzenie nieopłacalne i przewietrzymy raz na dzień przez kilka minut i ma być dobrze.

Kiedyś nie robiło się centralnego ogrzewania instalacji wodnej i kan. i się zyło, ale czasy się zmieniają. Kilka , kilkanaście lat temu ocieplało się z zewnątrz 5 cm. dzisiaj 10-15cm. Za kilka lat instalacja wentylacyjna z rekuperatorem, tak jak odkurzacz centralny, alarm z monitoringiem, kominek z DGP i wiele innych "udziwnień kosztownych" będą normą, a większa część z nich wymogiem aby uzyskać pozwolenie na budowę.

Jak stać nas na budowę to myślę ,że stać nas będzie również na utrzymanie ( gdyby rekuperacja miała nawet przynosić jakieś koszty)

Pozdrawiam.

[jabko]

Czyli mniejsze zużycie opału (jakiegokolwiek) kompensuje większy rachunek za prąd i jest ZERO.

 

Ładujemy w instalkę na pocątku i potem zysk mamy tylko jeden:

Świeże powietrze w domu (nie pizgające po nogach)

 

Jestem zdecydowany na 90% na reku.