Gość 26.02.2003 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2003 Po długich, zimowych rozważaniach zdecydowałem się na suchy tynk z płyt kartonowo-gipsowych. I co? - to nie koniec kłopotów. Teraz trzeba zdecydować jak je "przymocować" do ściany. Najpopularniejszy sposób to oczywiśce przyklejenie ich klejem do ściany. Natomiast mój fachowiec przekonuje mnie, żebym zdecydował się na przykręcanie płyt do rusztu, bo potem "nie ma prawa popękać na łączeniach". Co ciekawe, zaproponował mi ich montaż na profilu kapeluszowym. Czy ktoś słyszał o takim rozwiązaniu. Czy rzeczywiście jest lepsze od "klejenia" i czy w ogóle warto komplikować sprawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hipcio 26.02.2003 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2003 Więc tak, jeżeli jesteś zdecydowany na wykończenie ścian płytami gipsowo-kartonowymi i na zlecenie tych prac fachowcom to zdecydowanie polecam konstrukcję metalową, ale tą tzw. sufitową mocowaną na uchwytach (ES). Profil kapeluszowy owszem pozwala na minimalne "odbicie" od ściany rodzimej, ale jeżeli ściany nie są idealne (tj. mają odchyłki w pionie i poziomie) to czarno widzę "wypoziomowanie" i "wypionowanie" tej konstrukcji. Zapytaj fachmana jak to zamierza robić, jak będzie mocował ten profil, w jakim rozstawie, a przede wszystkim sprawdź ściany. Sposobem opisanym przeze mnie wcześniej, owszem stracisz więcej z pomieszczenia, lecz ściany będą z pewnością równe, a ich mocowanie stabilne.Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.