Stare framugi nowe drzwi

[Nel78]

Witam, własnie próbuję po raz pierwszy wyremontować moje własne mieszkanie i nie mam w tej kwestii żadnego doświadczenia. Pierwszy problem pokazał się po zdjęciu błazerii, którą były obite również drzwi. Drzwi nadają sie tylko do wymiany. Nie planowała wielkiego remontu z kuciami ścian więc mam problem co zrobić ze starą futryną. Po pierwszy czy uda mi się dopasować skrzydł do starych wymiarów po drugie obecnie futryny są metalwe drzwi będą drewniane no i chciałabym żeby boki też były z drewna czy da sie jakoś zamaskować stare futryny tak by współgrały z drzwiami czy jednak czeka mnie kucie ścian. Pozdrawiam, Lena

[yozka1]

Ościeznice metalowe można pomalować przez kilkukrotne nakładanie warstw farby. Jeżeli jest to blok to przypuszczam, że wymiary skrzydeł wewnętrznych będą typowe. Nie powinno być problemu z założeniem nowych skrzydeł na stare ramy, pozostaje tylko kwesta pionu ram

[Nel78]

A czy jest praktyczna mozliwość obłożenia starych ram drewnem czy pozostaje tylko pomalowanie?

[yozka1]

Możliwość zawsze jest ale nasuwa mi się pytanie jak to będzie wyglądać. I czy nie taniej i szybciej będzie kupić zwykłą drewnianą ościeżnicę?

[karmi]

Możliwość zawsze jest ale nasuwa mi się pytanie jak to będzie wyglądać. I czy nie taniej i szybciej będzie kupić zwykłą drewnianą ościeżnicę?

Popieram

[Agnezja]

Ciekawa jestem jak sie potoczyl los drzwi w mieszkaniu,

na pytanie czy stare fram. da sie oblozyc drewnem: odpowiedz brzmi tak !!!

ale uwaga :

moi rodzice sa wlasnie w kropce, polecil im ktos pana ktory sie zajmuje robieniem takich rzeczy, obklada te paskudne metalowe drewnianymi futrynami i potem dorabia do nich drzwi na wymiar ( bo sa automatycznie mniejsze) tylko ze pan mial chyba zly dzien:

- framugi starych nie zakryly...bo chyba zle sobie wzial wymiar:

- drzwi sa koszmarne ( domek goralski by sie przestraszyl..brrr)

- a sam kolor zostal idealnie dobrany do wejsciowych ciemnych braz....czerwony..!!!!!!

ale widzialm ze sie da, gdyby stolarz byl "normalny" to to nawet niezle wyglada....

tylko gdzie takiego znalesc??? ( w okolicach Krakowa?)))

jak cos wieci edajci eznac ,rodzice kazali te cudenka zabrac w czorta i teraz maja rozgrzebane mieszkanie, starych drzwi tez sie nie da zalozyc bo obcieto zawiasy w celu zkladania nowych

[AniaS79]

Miałam ten sam problem niedawno.

 

Nauczona doświadczeniem brata, który usiłował nałożyć nowe skrzydła na stare framugi, nie próbowałam tego czynić.

 

Ościeżnice były tak koszmarnie krzywe, że nie było w ogóle mowy o nowych skrzydłach

Brat postanowił wyciąć stare farmugi, ale.... tu też sprawa nie była taka prosta, bo.... framugi były przyspawane do jakichś mega grubych zbrojeniowych prętów.... Tragedia !!

 

Ja poradziłam sobie z tym inaczej: zdarłam starą farbę z framug, pomalowałam kilkakrotnie nową - matową. To samo zrobiłam ze skrzydłami drzwi, włożyłam nowe, mleczne szyby i zmieniłam listwy przyszybowe na drewniane. Całość w kolorze białym (mat oczywiście) + nowe klamki. Efekt naprawdę zadowalający.

[Krzysiek1922]

I mnie czeka podobne zadanie. Pewnie skusze sie na pomalowanie starych framug.

Inna opcja jest oscieznica - nakladana stara (metalowa). Nie traci sie ni cm - w szerokosci drzwi, a wyglad (widzialem w sklepie) - jest perfekt. Tylko... wlasnie. Tylko trzeba miec naprawde proste futryny (pion). Inaczej, nie da sie chyba dopasowac drzwi.

Zeby znalazl sie jakis "umny" i zapewnilby mnie ze jednak mozna - to z mety to kupuje.

Tu macie nazwe: Classen - Ościeżnica Camouflage

A tu linka do niej: http://www.galeriadom.pl/drzwi-okna/classen-oscieznice

Koszt to 160 zl + wysylka. Wzialbym 4 sztuki i drzwi do nich. Tylko wlasnie nie wiem, czy gdyby byly ciut po skosie - drzwi daloby sie jakos dopasowac. W koncu chyba tak, skoro stare drzwi jakos wisza. Pytanie jak drzwi (oryginalnnie proste) dociac / podpilowac od dolu czy z gory - by wisialy wizualnie prosto.

 

Edit. O... ale wykopalisko odkrylem. Eh, nie spojrzalem na date ostatniego postu - (osoba zyczliwa podeslala mi linka z tym tematem). Brak slow po prostu z powodu mojego gapiostwa.

No, chyba ze ktos cos doradzi fachowego, wtedy piwo warto mu postawic. Po prostu cholernie mi sie te oscieznice podobaja eh.

[andrzej333]

może jednak warto było napisać - jestem posiadaczem tych framug....

mogę podzielić się uwagami...

[Krzysiek1922]

No to dzielze sie Musze 4 sztuki takowych kupic. Oczywiscie i drzwi do nich.

Co powinienem wiedziec - nim je zamontuje? Jakich bledow uniknac? I w ogole - co bys poradzil?

[raffran]

Witam, własnie próbuję po raz pierwszy wyremontować moje własne mieszkanie i nie mam w tej kwestii żadnego doświadczenia. Pierwszy problem pokazał się po zdjęciu błazerii, którą były obite również drzwi. Drzwi nadają sie tylko do wymiany. Nie planowała wielkiego remontu z kuciami ścian więc mam problem co zrobić ze starą futryną. Po pierwszy czy uda mi się dopasować skrzydł do starych wymiarów po drugie obecnie futryny są metalwe drzwi będą drewniane no i chciałabym żeby boki też były z drewna czy da sie jakoś zamaskować stare futryny tak by współgrały z drzwiami czy jednak czeka mnie kucie ścian. Pozdrawiam, Lena

 

A czy z demontazem starych futryn jest naprawde tak zle?

Mysle,ze nie ma co sie bawic i ich zostawiac.

Podobnie kombinowalem przy remoncie mieszkania pod wynajem,skonczylo sie jednak na wymianie calosci i teraz wiem,ze to byla sluszna decyzja.

[Krzysiek1922]

A czy z demontazem starych futryn jest naprawde tak zle?

Ano wlasnie, kazdy ma inne rzeczy na uwadze, ktore by zostaly zniszczone (chyba). U mnie w gre wchodza panele 3 pokoje, oraz kafelki w kuchni jak i w lazience, boazeria w przedpokoju. Rozmawialem z dwoma specjalistami, ktorzy po obejrzeniu stwierdzili - iz nie da sie Nie uszkodzic podlogi - chcac wyciac to dziadostwo. Nawet probujac wyciac przy samej posadzce (nie liczac kawalka wpuszczonego w beton (poziomy u dolu). Wiec, zakladajac - ze to bedzie ladnie wygladac (jak w ekspozycji) - skusze sie na te oscieznice.

[Krzysiek1922]

może jednak warto było napisać - jestem posiadaczem tych framug....

mogę podzielić się uwagami...

 

Czekam z niecierpliwoscia, w koncu 800 zl wywalic w bloto.. szkoda troche

[andrzej333]

przepraszam za zwłokę w odpowiedzi...

 

lat temu parę kupiłem nowe mieszkanie, zrezygnowałem ze standardowo montowanych drzwi uznając że sam kupię ładniejsze, metalowe framugi były już wstawione więc zostały. po dwóch latach gdy mieszkanie było wykończone zabrałem się za drzwi, no i spotkała mnie bolesna niespodzianka w klimacie Alternatyw, na 4 sztuki 2 okazały się krzywe... typowa fuszerka budowlana, jeśli framugi nie są prawiłowo rozparte po wmurowaniu schodzą się do środka - u mnie w maksymalnym punkcie około 1,5cm. moje piękne drzwi nie chciały się mieścić!

 

brałem już pod uwagę wykucie krzywych futryn ale ze względu na wizję demolki świeżego mieszkania odpuściłem sobie... w dużej mierze dlatego też bo namierzyłem produkt Classena czyli właśnie ościeżnice Camouflage, nie namyślając się długo zamówiłem 4 sztuki, u przedstawiciela Classena, cena 164pln, czas oczekiwania na zamówiony towar prawie miesiąc..

 

nie miałem zbytnio ochoty samemu bawić się w montaż ale ceny u "fachowców" zaczynające się od 200pln za sztukę dodały mi zapału.

 

no to montaż: na prostych futrynach bez uwag, trochę zabawy z docinaniem listew składających się na pionowe ościeżnice, szczegółowa instrukcja pokazuje krok po kroku.

 

natomiast montaż na moich zwichrowanych futrynach nie poszedł tak łatwo, przewidywałem zresztą problemy ale niechęć do metalowego bubla jakim były te futryny wymuszała działanie.

obudowując starą futrynę powtarzasz w sumie jej wymiary, więc jeśli schodzi się ona to tak samo będzie schodziła się Camouflage, drzwi osadzone są w nowej jakby ramie która wystaje na zewnątrz, jest przyległa do ściany, ale maskownica która styka się z starą framugą wymusza wymiary, w tym przypadku nieprawidłowe, listwy maskujące są połączone z właściwą kratownicą nośną drzwi - czyli nową ościeżnicą

 

jest na to sposób- pracochłonny ale dający zadawalający efekt, trzeba rozdzielić elementy nośne nowej futryny i zamontować je zgodnie z wymiarami nowych drzwi a potem obłożyć stare framugi elementami maskującymi. jeśli odstępstwa w wymiarach nie przekraczają 1.5 cm to efekt nie odbiega od orginału jaki widziałeś ekspozycji.

jeśli lubisz się pobawić to jest wyjście, cena 160pln w sumie nie jest wygórowaną jeśli można pozbyć się starych brzydkich krzywych framug.

[Bold]

na krzywe futryny jest dobry sposób - drzwi z litego drewna, bez problemu można je podciąć i zeszlifować w odpowiednim miejscu

[Krzysiek1922]

Drzwi z litego drewna... widzialem. Znajomy zamowil, spece mu montowali. Po 4 miesiacach - zaczely sie wypaczac (chyba drzewo nie bylo lezakowane odpowiednio). Zatem podziekuje. Tym bardziej ze to porzadna i znana firma produkuje te drewniane drzwi.

 

Andrzej333

Dzieki za rady. Zamawiam zatem reszte Jak mi sie uda je ladnie zrobic - zamieszcze fotke (stare i nowe).

I jedna prosba - mozna do Cie jakis kontakt via skype badz tlen czy gg? Jak zaczne je robic - moze bede potrzebowal rady "na tempa"

[Bold]

ja dwa lata temu do mieszkania kupiłem w Castoramie drzwi drewniane Neptun, połowę z tych drzwi musiałem wozić do stolarza bo były za szerokie z powodu krzywych futryn, wprawiłem szyby, pomalowałem i jestem bardzo zadowolony,

nic się nie wypacza i nie pęka

[Krzysiek1922]

Calkiem mozliwe, z tym ze znajomek - machnal je na bordowy kolor.

I nijak mi nie pasuja drewniane. Dzieki za "tipsa", ale pozostane przy oscieznicach - i gotowych zakupionych w identycznym kolorze.

Jesli zas o Castorame idzie, ogladalem drzwi wejsciowe - w Practikerze zas maja jakas chinszczyzne za 500 zl. Chinszczyzna odpada - niestandardowa szerokosc. A w Castoramie, jakos nie bylo ladnych.

Prawdopodobnie kupie jakies w necie. Albo skusze sie na jakies w jednym ze sklepow - sprzedajacych tylko drzwi (dzwiekoszczelne) - niekoniecznie jakos poteznie wzmacniane / antywlamaniowe.

Tu tez bym prosil o jakies wskazowki - odnosnie tych wejsciowych. Prawde mowiac nie wiem na co zwracac uwage przy wyborze.

[Bold]

tylko czasem nie kupuj tego chińskiego gówna z 500 zł, poszukaj jakiegoś bardziej renomowanego producenta gdzie będziesz miał gwarancje i serwis, zobacz Gerdę, za 1400 złotych będziesz miał w miarę porządne drzwi do mieszkania, z montażem i z dwuletnia gwarancją

[Krzysiek1922]

Oczywiscie ze ich nie kupie Raz ze wymiary nieodpowiednie, dwa - po przyjrzeniu sie im z bliska - juz bylo widac - odpryski, wgniecenia i inne uszczerbki. I wg slow sprzedawcy - to tylko ilussetne otworzenie i zamkniecie drzwi - przez klientow. Mimo ze postarali sie aby ekspozycje "sklecic" porzadnie, wiedzac ze co klient podejdzie - to dotknie, otworzy, postuka.

Drzwi do 1,5k bede staral sie znalezc, chociaz takie do 1k tez moze znajde.

Cos ktos poleci - wazne tylko wyciszenie (z korytarza). Moze ktos cos kupil podobnego?