mariuszdro 30.09.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2006 Z tego co słyszalem to one powinny mieć certyfikat na dane miejsce i nie mogą być tak przekładane przez byle kogo.A zdjęcia raczej robią z jednej strony, ale specjalnie dla motocykli obracane są aby robić zdjęcie tyłu, bo tam widać ich tablice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbro 08.10.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 A wiecie po jakim czasie przychodzi zdjecie i mandat? U mnie po 3 m-cach. Ale uwaga! Można ukarać sprawcę wykroczenia, a nie właciciela pojazdu - może nikt nie zapłacić za zdjęcie jeli nie da się ustalić sprawcy. Natomiast właciciel pojazdu ma obowišzek udzielić pomocy w ustaleniu sprawcy - chyba, że np. nie pamięta kto prowadził bo zmieniał się z kolegš za kierownicš, nie pamięta gdzie to było a fotka nie pokazuje twarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 08.10.2006 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 A wiecie po jakim czasie przychodzi zdjecie i mandat? U mnie po 3 m-cach. Ale uwaga! Można ukarać sprawcę wykroczenia, a nie właciciela pojazdu - może nikt nie zapłacić za zdjęcie jeli nie da się ustalić sprawcy. Natomiast właciciel pojazdu ma obowišzek udzielić pomocy w ustaleniu sprawcy - chyba, że np. nie pamięta kto prowadził bo zmieniał się z kolegš za kierownicš, nie pamięta gdzie to było a fotka nie pokazuje twarzy. no nie iwem u mnie znajomy mial taki przypadek ze kompletnie nie bylo widac wnetrza samochodu i pomimo wlasnie takiej linii obrony jka napisales KAZALI MU kogos określić i nie było przeproś .. no chyba że chciałby do sądu z tym iść ... w sumie wybrał żone i zarobiła pierwsze swoje punkty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.10.2006 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Jeśli zdjęcie przyszło po terminie 30 dni od popełnienia wykroczenia to nie można wystawić mandatu :) To juz problem Policji lub Straży Miejskiej. Jeśli nie wiadomo kto prowadził samochód to nie ma komu dołożyc punktów karnych :) Płaci się tylko mandat (przerabiałam w zeszły czwartek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 08.10.2006 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Jeśli zdjęcie przyszło po terminie 30 dni od popełnienia wykroczenia to nie można wystawić mandatu :) To juz problem Policji lub Straży Miejskiej. Jeśli nie wiadomo kto prowadził samochód to nie ma komu dołożyc punktów karnych :) Płaci się tylko mandat (przerabiałam w zeszły czwartek) ty sie nie chwal ... ty dawaj podstawe prawna tak jak mowie do znajomego przyszlo Ok 3 m-ce po zdarzeniu nic w srodku nie widac i kazali mu powiedziec kto jechal .. dyskusji zadnej nie bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.10.2006 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Nie pytaj o podstawę prawną, bo jej nie znam Historia była taka: 10 lipca jechałam 100/h na ograniczeniu do 50/h 25 lipca dostała avizo ( nie miałam czasuodebrać, bo byłam na urlopie) po 2 tygodniach odebrałam pismo ze Straży Miejskiej ze ślicznym zdjęciem. kara: 400 pln + 8 punktów karnych. W środku było oświadczenie, które miałam podpisać i wskazać kierowcę samochodu. Teoretycznie potem miałam dostać wypisany mandat. Grzecznie wypisałam ( miałam 14 dni na wysłanie) Wpisałam, że to ja, numery dowodu, prawa jazdy itp itd. Odesłałam grzecznie. Po 2 tygodnioach dostałam zwrotnie pismo - na jakimś wezwaniu ręcznie dopisane, że od wykroczenia minął termin 30 dni i nie mogą w związku z tym mi wystawić mandatu I że mam się stawić osobiści. No to mam w d.upie - nie mój problem. Ja się nie uchylam, grzecznie odesłałam, a jak oni mają problem to niech kombinują Za tydzień, wieczorem telefon. Pani ze Straży. Nasz dialog: - dzień dobry, StrazMiejska, pewnie wie pani o co chodzi? ja: - wiem, czekam na mandat - jest problem. Nie możemy go wystawić. Muszę odesłać sprawę do sądu grodzkiego. ja: a na jakiej podstawie chce pani to odesłać do sądu grodzkiego ? Przecież jak się nie uchylam, nie zaprzeczam, grzecznie wszystko odesłałam. Czekam na mandat, bo chcę zapłacić, przekroczyłam prędkość, proszę o mandat. - yyyyyyyyyy wie pani, ale może to nie pani prowadziła samochó? ja: oczywiście, że ja prowadziłam - yyyyyyyyyyyy ale na zdjęciu nei widać, to raczej jakiś mężczyzna........ ja: ale to ja prowadziłam. Chcę dostać mandat - A NIE MOŻE PANI POŚCIEMNIAĆ, ŻE TO NIE PANI ? ja: jak to , pościemniać, co pani sugeruje - yyyyyyyyy proszę przyjechać, porozmawiamy......... ja: mam przyjechać pościemniać? - yyyyyyyy no tak... Pojechałam. Okazałao się, że TERMIN wystawienia mandatu to 30 dni. I koniec. Po tym terminie nie mają prawa wystawiać mandatu. Ponieważ im się terminy rozjechały , więc jest problem. Pani szeptem powiedziała, że "zmienia mi kwalifikację czynu" Zapytałam, czy jestem na prokuraturze i czy ona ma takie uprawnienia. Powiedziała, że za to nie da mi tych 8 punktów karnych - no to się nie kłóciłam :) Na mandacie stoi jak byk : "nie wskazała kierującego pojazdem". Pani powiedziała, że zniszczy moje oświadczenie przesłane pocztą. Rozstałyśmy się z uśmiechem na ustach... Tyle historii Co do podstawy prawnej - chyba na forum GW "motoryzacja" było o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 08.10.2006 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Nie pytaj o podstawę prawną, bo jej nie znam Historia była taka: jechałam 100/h na ograniczeniu do 50/h .... w terminarzyku pod twoim nickiem niedługo mi się miejsce na plusy skończy ... kurde no to nawet mi z rok temu wlepili po jakiś 3 m-cach 100 + 4 pkt a to cholery ... zgłębię temat w takim razie - dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.10.2006 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Nie pytaj o podstawę prawną, bo jej nie znam Historia była taka: jechałam 100/h na ograniczeniu do 50/h .... w terminarzyku pod twoim nickiem niedługo mi się miejsce na plusy skończy ... kurde no to nawet mi z rok temu wlepili po jakiś 3 m-cach 100 + 4 pkt a to cholery ... zgłębię temat w takim razie - dzieki dobrze, że radar był zaraz za światłami, bo jakby stał na końcu ulicy To by dopiero bolało :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 08.10.2006 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Nie pytaj o podstawę prawną, bo jej nie znam Historia była taka: jechałam 100/h na ograniczeniu do 50/h .... w terminarzyku pod twoim nickiem niedługo mi się miejsce na plusy skończy ... kurde no to nawet mi z rok temu wlepili po jakiś 3 m-cach 100 + 4 pkt a to cholery ... zgłębię temat w takim razie - dzieki dobrze, że radar był zaraz za światłami, bo jakby stał na końcu ulicy To by dopiero bolało :) kurde cos mi tu niegra skoro ty jesteś ŻONA i jedziesz szybko to w takim razie kto ci marudzi z bocznego siedzenia żebyś zwolniła ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.10.2006 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Nie pytaj o podstawę prawną, bo jej nie znam Historia była taka: jechałam 100/h na ograniczeniu do 50/h .... w terminarzyku pod twoim nickiem niedługo mi się miejsce na plusy skończy ... kurde no to nawet mi z rok temu wlepili po jakiś 3 m-cach 100 + 4 pkt a to cholery ... zgłębię temat w takim razie - dzieki dobrze, że radar był zaraz za światłami, bo jakby stał na końcu ulicy To by dopiero bolało :) kurde cos mi tu niegra skoro ty jesteś ŻONA i jedziesz szybko to w takim razie kto ci marudzi z bocznego siedzenia żebyś zwolniła ?? Jeżdżę sama głównie Mąż ma swój samochód. Bardzo rzadko ( z lotniska) mam go okazję przewieźć :) A on jeździ czasem szybciej ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 09.10.2006 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 A propos fotoradarów - w Wejherowie zakupili ostatnio nowe urządzonko i walą z przodu, z tyłu, że nie wspomnę o dokładnym widoku facjaty... Ostatnio wieczorkiem startowałem ze świateł i widziałem na przeciwległym pasie kupę błysków,a w ich świetle schowaną ekipę "pieczarek" na trawniku za Intermarchem...a potem już w lusterku czerowną poświatę świateł stopu (było dość tłoczno więc zarobili w jakieś pół godziny bo później już ich nie było). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modulor 09.10.2006 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Ostatnio zauważyłem nowe fotoradary. Są zainstalowane na 5-6 metrowych słupach - skrzynki o połowę mniejsze od starych- tudno je zauważyć - powinni je malować w jaskrawe kolory. Tak się zastanawiam czy ktoś się orjentuje czy one fotografują tył czy przód samochodu i w jakiej odległości od skrzynki. Kąt pochylenia mają baaardzo mały i trudno ekstrapolować gdzie szczelają zdjęcie. trzeba zacząć dbać o cerę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zukow 11.10.2006 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 gdzieś czytałem, że jest metoda na "bezpieczną" jazdę - tzn. przykleja się na kropelke duży liść klonowy tak aby zasłaniałczęść tablicy rejestracyjnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 18.10.2006 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 ... Antyradary ponoć troszke pomagają ale najlepszy sposób to trik "na liścia" I nie mylić tego z dawaniem z liścia policjantowi wręczającemu mandat na komisariacie. Trzeba przylepić liść klonowy do rejestracji Prorok Ale kierowca zobowiazany jest utrzymywać czytelnątablice wiec mozna za to zapłacić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 18.10.2006 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2006 Zawsze podczas jazdy moze cos sie przykleic do tablicy. Nie jestes w stanie wylapac czegos takiego podczas jazdy,co innego jak jest brudna i nieczytelna od blota w suchy sloneczny dzien.Poza tym wydaje mi sie ze ustrka usunieta podczas kontroli nie poglega ukaraniu.Wezmy dla przykladu wymiane zarowki,przerabialem cos takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.