Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom marzeń Magdy i Roberta - Józefina


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 783
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Motysia Ty się nie migaj, nie do druku, tylko sernik piecz i stawiaj na stole :D

I zdjęcie poproszę, będę się oblizywać i "zazdraszczać" i stołu i sernika 8)

 

 

TOLA, TOLA....pipko :wink: widzisz, ze pieke :wink:

jak bede tyle jadła to sie na nowym krześle nie zmieszcze w tej ciązy :lol: ...hihihihi... nie oblizuj się tylko przyjezdzaj pomóc zjeść :wink: :p koleżance

 

kazdy nowowypróbowany placuszek zamieszcze na forum :lol: obiecuje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony zmieniłam na zimowe, to właściwie jestem gotowa do drogi.

Małż wyjeżdża w sobotę na narty, to może ja do Ciebie :roll:

Twój sernik podziała na mnie lepiej, niż jakieś zapyziałe SPA :wink:

Zwłaszcza taki prosto z piekarnika ( o kaloriach pomyślę innym razem) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony zmieniłam na zimowe, to właściwie jestem gotowa do drogi.

Małż wyjeżdża w sobotę na narty, to może ja do Ciebie :roll:

Twój sernik podziała na mnie lepiej, niż jakieś zapyziałe SPA :wink:

Zwłaszcza taki prosto z piekarnika ( o kaloriach pomyślę innym razem) :D

Co tam jakieś SPA w porównaniu z sernikiem Motysi!!! :lol:

Sernik tylko ciepły jest najlepszy!

A kalorie kto by je liczył? Odmawiać sobie takich pyszności?!!?

To tylko gwiazdy potrafią hihihihi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ci ciacho wyszlo! Ja nigdy takich gorek nie mialam :(

A stol i krzesla, jak cala reszta u Was..., boski!!! :D :wink:

 

Zeljka ...to za radą mamy, bialko rzucalam jako nieokreślone kształty-górki, nie rozsmarowywałam na gładko na całych jabłkach, zeby miały czym oddychac i puszczać parę :wink: ..tą kruszonkę też tak sypnęłam nieregularnie......no i liczę że to dzięki temu....chyba że mi się tylko tak fuksnęło :wink:

 

za stół dziękuję jak i za całą resztę :wink:

 

a Ty pipko kiedy odwiedzisz bydzie?? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do Bydzi, to pewnie dopiero na wiosne, nie wczesniej. Boje sie zimna, no i nie najwygodniej ze soaniem u mojej tesciowej. A w moich latach to juz szuka sie wygody. :lol: :wink:

Za rade dzieki, tez tak zrobie nastepnym razem, to beda moje ulubione gorki, chociaz tylko na ciachu jak nie za oknem... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to na wiosne koniecznie, jak będzie już dzidzka :wink: będe na macierzysnkim i bedę miała duuuzo czasu...hmmm moze? :wink: ale placki będe jeszcze piekła....hmmm.....mam taka nadzieje :lol: :p

 

będzie już piękna pogoda, młoda trawka i słoneczko zachęcające do drogi :D a i tyle to sie przemeczysz "starsza pani" :p z noclegiem u tesciowej :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ci ciacho wyszlo! Ja nigdy takich gorek nie mialam :(

A stol i krzesla, jak cala reszta u Was..., boski!!! :D :wink:

 

Zeljka ...to za radą mamy, bialko rzucalam jako nieokreślone kształty-górki, nie rozsmarowywałam na gładko na całych jabłkach, zeby miały czym oddychac i puszczać parę :wink: ..tą kruszonkę też tak sypnęłam nieregularnie......no i liczę że to dzięki temu....chyba że mi się tylko tak fuksnęło :wink:

 

za stół dziękuję jak i za całą resztę :wink:

 

a Ty pipko kiedy odwiedzisz bydzie?? :lol:

 

Gratuluję udanych wypieków Motyczko :D .

Chciałam tylko zapytać co masz na myśli pisząc "pipko", bo jakoś tak mi się dwuznacznie kojarzy? :wink: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motyczko dla mnie satysakcjonująca :lol: .Muszę przyznać ,że nie słyszałam takiego fajnistego określenia. :D . Z tym ciastem to dobry patent , następnym razem też tak zrobię :wink: .A u mnie był równe takie mało artystyczne.

 

i mnie to raduje, że Ciebie satysfakcjonuje :lol:...tak powszechnie używam (y) tego zwrotu, iż nawet nie przyszło mi do głowy, że może u kogoś wzbudzić dwuznaczność :) .... myślę że Tola, czy Zeljka gdyby poczuły się urażone to napisałyby do mnie :oops: :lol:

 

ps. Roszponko mama do tego typu przepisów mi doradzała żeby dolewać lub zastąpić margaryne olejem, może to też jakiś patent...aaa i ciasto ciachałam nozem :wink: na blacie i wyszło takie kruchutkie....sama się dziwiłam :p 8)...do sernika to się troszku boję zabrać.....muszę nastroić sie pozytywnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...