Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kleszcze - jakie opryski?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja jestem w lekkim szoku. Mieszkam w "betonowym mieście", trawa

niska, krzaków i drzew kilka, a mój pies codziennie wraca ze

spaceru "zakleszczony". Kupiliśmy mu obrożę (niczym go nie możemy

pryskać, bo od razu wysypki dostaje) i zobaczymy.

W zeszłym roku nie było takiej zarazy. :(

Muszę poczytać o babeszjozji, bo pierwsze słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na poczatku tematu pytano o to,jak pozbyc sie kleszczy z dzialki.O srodkach chem. nie wiem,zreszta my takich nie uzywamy.Wybijaja zwykle to,co powinno zostac a "szkodniki" zwykle sie na nie uodparniaja i w razie naprawde wielkiej biedy nie ma zadnego ratunku.

My,raz na jakis czas wypalamy czesc traw.Ja wiem,wiem...Tylko trzeba to robic dosc wczesnie-kiedy inne owady spia sobie gleboko w ziemi.Kleszcze w zasadzie sa aktywne nawet w styczniu kiedy pogoda dopisze.Po ostatnich razach w tych "wypalonych" rejonach bylo tego znacznie mniej.W tym roku jest zatrzesienie!Ale w tym roku nie zdazylismy palic.

Jeszcze jest taki pomysl,ze szwedajace sie po dzialce jeze( trudno to z innymi dzikimi zwierzetami zrobic) zakrapiac tymi kroplami na kleszcze.Jezeli jez jest nosicielem choroby, to przynajmniej kleszcz, ktory go użarl, padnie( takie przynajmniej jest zalozenie tych kropli) i w kolejnej fazie nie bedzie mogl nikogo zarazic.Kleszcze (podobno) rodza sie zdrowe i dopiero same musza sie zarazic.Tak przynajmniej mi wiadomo.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Wczoraj żona wykapała naszą gldenka po południu pies biegał na naszym trawniku a wieczorem po spsikaniu OFF wyciągłem około 15kleszczy z jej sierści . ja nie wiem czy to norma ale jescze nigdy nie widziałem tyle tych owadów i to na jednym psie. Rozumiem że raz na dwa dni 2,3 sie moga przyczepić ale jeśli pies codziennie ma mieć taka ilość tych pasożytów to niestety trzeba będzie śpsikac działke jakims paskudztwem owadobujczym .

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że raz na dwa dni 2,3 sie moga przyczepić ale jeśli pies codziennie ma mieć taka ilość tych pasożytów to niestety trzeba będzie śpsikac działke jakims paskudztwem owadobujczym .

A nie lepiej zabezpieczyć psa zamiast pryskać? Wyjdziesz z nim poza podwórko i problem powróci, bo przecież nie zrobisz oprysków na całe hektary wokół domu.

 

A jakiej kategori jest toproblem to możesz poczytać tu:

http://forum.muratordom.pl/czy-pies-moze-zachorowac-od-kleszcza,t113878.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psy były kilka tygodni temu u weterynarza smarowane preparatem i teraz psikamy je Offna kleszcze ,ale jescze kot. Jutro podiade do weterynarza i pewnie problem z kleszczami na zwierzetach by sie na jakis czas skończył . Ale co z nami , szczególnie z dziećmi ? Syn biega przeciez cały czas po podwórku i mam go przez całe lato opsikiwać , no jak nie ma rady to trudno .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psy były kilka tygodni temu u weterynarza smarowane preparatem i teraz psikamy je Offna kleszcze

I skoro mimo to zdjąłeś z psa tyle kleszczy to wiesz na co się nadają zastosowane preparaty? :p

 

Syn biega przeciez cały czas po podwórku i mam go przez całe lato opsikiwać , no jak nie ma rady to trudno .

Raczej tak, przecież nie sądzisz, że jeden oprysk na działce załatwi Ci sprawę kleszczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz straszą, że tego dziadostwa będzie więcej :evil: . Rok temu ugryzł mnie taki w rękę i przez pół roku nie mogłam zagoić rany. Byłam u lekarza, kazał obserwować itp. Drugiego złapałam jak spacerował mi po plecach, a trzeciego po ręce. I wszystkie złapałam na działce budowlanej. A żadnego w lesie, jak zbierałam szyszki :roll: .

 

P.S. Dziecko przyjaciółki złapało kleszcza w piaskownicy przed blokiem. Gdzie jest więc bezpiecznie? I jak zlikwidować kleszcze by nie wybić innych pożytecznych zwierzątek? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co najmniej połowę tego co tam jest napisane można włożyć między bajki. Borelioza to paskudna choroba, ale ma tak niespecyficzne i różnorodne objawy, że poza zwykłą boreliozą występuję i to znacznie częściej borelioza internetowa - skrzyżowanie uzależnienia od sieci i hipochondrii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

i znów nowy ROK!

Czy ktoś już może stosował jakiś środek do pryskania działki?

tylko proszę nie pisać o chorobach, ilości złapanych kleszczy przez zwierzaki czy ludzi,

o tym jakie to szkodliwe dla środowiska itp. bzdurach.

Tematem forum było czym pryskać działkę!

Lubię przyrodę w lesie, parkach, górach i tam mogę się pilnować, nosić długie spodnie czy rękawy

ale na swojej działce chcę leżeć w ślipkach na trawce i chodzić boso!!!

20 lat temu tak właśnie robiłem i nigdy nie złapałem kleszcza, a teraz tego choler...twa jest PEŁNO!

KONKRETY:

czy ktoś już może stosował u siebie ten produkt: "Środek na insekty, Roach&ant killer"

kosztuje 250 zł i jest ze Stanów więc obawiam się, że może na nasze kleszcze nie działać.

Pytam: czy ktoś stosował i z jakim skutkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...