Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Minister edukacji...


Beaty

Recommended Posts

Dostalam w mailu link do ... Poradnika szczesliwej kobiety w obecnych czasach...

nie wiem czy ten dopisek na koncu to zart....? :o

Szczesliwa kobieta wg podrecznika MEN

 

nie no :evil: :evil: :evil: :evil:

to jest kur... niemożliwe :evil: :evil: :evil: :evil:

 

 

[Powyższy tekst jest oczywiście parodią, choć oddającą całą mentalność katolickiego oglądu powyższych kwestii — w sposób jaskrawy i bez sofistyki]

 

to bylo na innej stronie z tym tekstem

 

uffffffffffffff

jednak bede mogl wysłać dziecko do szkoły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 399
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A mi się szczególnie te P Giertycha podobaja .

Szczególnie Prawda i Patriotyzm. Oby to tylko nie było w teorii.

Szczególnie Prawda Historyczna jest u nas na bakier a juz osobiście to bym przymusowo uczyła Anglików i Amerykanów a także Franzuzów prawdy o historii Polski.

Oj widze, że nie ma bata. Nie na darmo ta politologię tłukłam - zostanę prezydentem i zrobię porządek!!! Albo lepiej królową - absolutną :wink: i będę trzymała naród za dziób jak Stalin :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musiałem się uczyć, a matura zdana

Przyniosła mi szczęœcie podkowa Romana.

I z pustkš w głowie, bez wiedzy zdobytej

Jestem obywatelem IV Rzeczpospolitej

 

Jeszcze tylko z dyplomu, zrobię sobie ksero

I wystartuję na posła, tak jak inne zero !

Jeszcze tylko mózgu zrobię sobie kopię

I już ruszam pyskować całej Europie

 

Jeszcze tylko ksišżki wyrzucę na œmieci,

Jeszcze tylko z dresami malutki bankiecik,

Jeszcze tylko łeb się do skóry wygoli -

I pędzę na Wiejskš do moich idoli.

 

Nie dla mnie intelekt. Ja i poligloci?

Na Wiejskiej me miejsce! Tam gdzie Idioci.

Nie dla mnie myœlenie, czy zdrowy rozsšdek

Układy rozbiję i stworzę porzšdek.

 

Matura od Romka, papierek od kleru,

Od jutra zostaję członkiem LPR-u!

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 months później...

Pamiętasz słynną już pomyłkę Handkego? 8)

I to był chemik, ścisły umysł.

Czegoż wymagać od zwykłego prawnika, humanisty. Biedak zapomniał o wcześniejszych emeryturach i potrzebnych na nie odprawach. Zapomniał... albo...? 8)

 

Różnica pomiędzy tymi ministrami polega na tym, że Handke pomylił się na korzyść nauczycielom i honorowo podał się do dymisji. Założę się, że obecny jest przyspawany do stołka. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

12 prac Romana Giertycha według Michała Ogórka

 

Plan zajęć szkolnych ministra edukacji i zakres jego prac są tak szerokie,że - jak sam doszedł do wniosku - konieczne stało się uporządkowanie jego dotychczasowej działalności w formie prasowych ogłoszeń. Aby pomóc ministrowi wybrać najważniejsze dokonania,ogłaszamy plebiscyt Giertychy Roku

 

Oto chronologiczne zestawienie dokonań ministra Giertycha od 6 maja, tj. od dnia, kiedy został ministrem

 

I

 

Pomysł

 

Rewolucyjny plan obniżenia cen podręczników

 

Termin

 

Zgłoszony 30 maja, potem na chwilę upadł

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Właśnie nie wiadomo

 

Z jakim skutkiem

 

Projekt leży w Sejmie i czeka, a wydawcy leżą finansowo razem z projektem

 

II

 

Pomysł

 

Podnoszenie rangi religii w szkole

 

Termin

 

Przed każdym większym świętem kościelnym

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

W dwóch wariantach:

 

1 religia jako przedmiot do wyboru na maturze - na pomysł ten natchnęła ministra informacja, że można zdawać egzamin z wiedzy o tańcu (chodzony na religię?);

 

2 stopień z religii jako przedmiotu nieobowiązkowego wliczany obowiązkowo do średniej ocen

 

Z jakim skutkiem

 

Chwilowo odłożone

 

III

 

Pomysł

 

Wprowadzenie przedmiotu patriotyzm

 

Termin

 

1. 7 czerwca

 

2. 16 czerwca

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

W dwóch wariantach:

 

1.jako przedmiot "wychowanie patriotyczne"; ze względu na to, że nie ma takiej dziedziny wiedzy jak "patriotyzm" pomysł ograniczony do nauczania śpiewu

 

hymnu narodowego (niektórzy uważali, że chodzi tylko o premiera Kaczyńskiego);

 

2 nauczanie historii Polski jako zasadniczo różnej od historii świata

 

Z jakim skutkiem

 

...

 

IV

 

Pomysł

 

Nieinformowanie szkół o prawach człowieka

 

Termin

 

Cały czas

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Zatajenie przed nauczycielami i uczniami prawa do istnienia homoseksualizmu w Polsce poprzez wycofanie podręcznika "Edukacja o prawach człowieka" i zwolnienie dyrektora CODN

 

Z jakim skutkiem

 

Zostało jak było

 

V

 

Pomysł

 

Wydawanie świadectw maturalnych bez zdania egzaminu dojrzałości

 

Termin

 

15 lipca

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Potraktowanie nie zdanej matury jako zdanej - jeśli dotyczyło tylko jednego przedmiotu

 

Z jakim skutkiem

 

Zasada wprowadzona najpierw wstecz, a potem także w przód, czyli dla matur, które dopiero nie zostaną zdane w przyszłości

 

VI

 

Pomysł

 

Wprowadzenie mundurków

 

Termin

 

25 lipca

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Poprzez przebranie młodzieży w wyniku zarządzenia

 

Z jakim skutkiem

 

Noszenie mundurków przez uczniów okazało się możliwe i przedtem bez zarządzenia

 

VII

 

Pomysł

 

Niemianowanie kuratora w Łodzi

 

Termin

 

Cała kadencja

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Najbardziej rozciągnięta w czasie akcja: mianowanie kuratorem bezpartyjnej dyrektor Florek mimo wygrania przez nią dwóch konkursów i przeprowadzenia dziesiątków rozmów się nie udało. Po trzech miesiącach minister odrzucił jej kandydaturę

 

Z jakim skutkiem

 

Skutek nienatychmiastowy

 

VIII

 

Pomysł

 

Odznaczenia za nieprzynależność do PZPR

 

Termin

 

Dzień Edukacji

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Przyznawanie medali Komisji

 

Edukacji Narodowej tylko osobom "rekomendowanym przez organizacje nie mające wszelkich cech organizacji o charakterze wywodzącym się z czasów komunistycznych"

 

Z jakim skutkiem

 

Udało się nie odznaczyć

 

IX

 

Pomysł

 

Zakwestionowanie teorii ewolucji

 

Termin

 

Październik

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Według wiceministra Orzechowskiego poprzez wycofanie teorii ewolucji ze szkół i zastąpienie jej kreacjonizmem. Stanowisko ministerstwa w kwestii, że nie istnieje ewolucja, jednak ewoluuje

 

i po kilku dniach minister Giertych decyzję gotów był już pozostawić przodkom ewolucyjnym uczniów, tj. ich rodzicom

 

Z jakim skutkiem

 

Ewolucja jeszcze na razie nie cofnęła się

 

X

 

Pomysł

 

Płaca nierealna dla nauczycieli

 

Termin

 

Koniec roku budżetowego

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

W razie nieuzyskania 7-procentowej podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli minister Giertych obiecywał podanie się do dymisji. Rząd postanowił z tego skorzystać i przyznał jedynie podwyżkę 2,2-procentową. Niestety, swojej obietnicy minister Giertych nie spełnił

 

Z jakim skutkiem

 

Stażysta otrzyma 23 złote brutto, nauczyciel dyplomowany 50 złotych, ale kiedy nie wiadomo

 

XI

 

Pomysł

 

Trójki wdzierają się z pomocą do szkół

 

Termin

 

Listopad

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Kontrolne trójki mają od 15 minut do 1,5 godziny na zapoznanie się z przemocą w szkole: szkoła, w której nawet na tak krótki czas uczniowie nie są w stanie powstrzymać się od bójek i zażywania narkotyków, zostaje uznana za dotkniętą przemocą

 

Z jakim skutkiem

 

Skutki nieznane

 

XII

 

Pomysł

 

Wykrywanie w szkołach zajść w ciążę przez nauczycieli (tzn. nie przez nauczycieli tylko przez uczennice)

 

Termin

 

Nieprzekraczalny termin 8 stycznia 2007

 

W jaki sposób miał być realizowany

 

Dowiadywanie się w szkole wszystkiego o ciąży przez nauczycieli od uczennic. Według programu edukacji seksualnej przygotowanego przez ministerstwo nauczyciele nie mówią nic na temat ciąż gimnazjalistom, tylko gimnazjaliści mówią na ten temat swoim nauczycielom

 

Z jakim skutkiem

 

Sprawy czekają na rozwiązanie

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Ponieważ niektórzy już zaczynają wypełniać PITy zachęcam do przekazania 1% na walkę z przemocą w szkole organizacji pozarządowej zamiast Romanowi G.

 

1% dla Stowarzyszenia "Bliżej dziecka" http://www.przemocwszkole.org.pl

 

Od 10 lat zajmujemy się problemem przemocy rówieśniczej w szkole.

Organizujemy Treningi Pewności Siebie dla dzieci-ofiar przemocy.

Pracujemy z agresywną młodzieżą. Pomagamy tworzyć "bezpieczne szkoły".

 

W tym roku znów uczestniczymy w Akcji "1% dla mojej organizacji" organizowanej przez Stowarzyszenie "Przyjazna Szkoła".

W ramach Akcji mogą Państwo przeznaczyć 1% swojego podatku na dofinansowanie naszej działalności.

 

Pomóż nam wspierać innych!

 

 

 

Zasady dokonywania wpłat:

 

Po wyliczeniu całego podatku, jaki za 2006 rok powinniśmy zapłacić do Urzędu Skarbowego, obliczamy 1% tej kwoty.

Odliczenia możemy dokonać nawet wtedy, gdy spodziewamy się zwrotu "nadpłaty". Chodzi o cały podatek należny, zawierający zaliczki, które już zapłaciliśmy lub zrobił to nasz pracodawca.

 

KROK 1: w formularzu PIT (PIT -36 lub PIT-37) w części zatytułowanej "Obliczenia zobowiązania podatkowego" znajdujemy rubrykę "Kwota zmniejszenia z tytułu wpłaty na rzecz organizacji pożytku publicznego" (dla PIT-36 jest to pozycja nr 179, dla PIT-37 jest to pozycja 111). Tutaj wpisuje się kwotę obliczonego 1%.

 

KROK 2: podatnik wpłaca wysokość obliczonego i wpisanego w PIT "1%", na konto Stowarzyszenia "Przyjazna Szkoła".

Na dowodzie wpłaty należy wpisać:

Stowarzyszenie Rodziców na Rzecz Pomocy Szkołom "Przyjazna Szkoła", ul. Chopina 2c, 41-400 Mysłowice.

Wpłata na rzecz organizacji pożytku publicznego na podst. art.27 ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.

Numer konta 59 1320 0022 0112 2224 2000 0085 Imię i nazwisko oraz adres wpłacającego podatnika Kwotę dokonanej wpłaty Przypominamy, że rozliczenia podatku za 2006 rok oraz wpłaty 1% należy dokonać do 30 kwietnia 2007 roku.

Należy zachować dowód wpłaty.

 

KROK 3: podatnik wysyła formularz PIT do Urzędu Skarbowego i ewentualnie, (jeżeli ma "nadpłatę") oczekuje na zwrot pieniędzy.

 

Pieniądze zostaną przekazane Stowarzyszeniu "Bliżej Dziecka", które posiada indywidualne konto w Organizacji Pożytku Publicznego "Przyjazna Szkoła".

Pieniądze zostaną wykorzystane na pomoc dzieciom-ofiarom przemocy rówieśniczej.

 

Serdecznie dziękujemy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Moja prawda o polskiej szkole: spowiedź polonistki

Ewa, nauczycielka w liceum

spisała Aleksandra Pezda

 

2007-09-10

 

Jak powiedział do mnie przy klasie "ty suko", nie wytrzymałam i trzasnęłam go w ryja

 

 

Dzwonię, bo się wkurzyłam na tę listę lektur. No kto to układał? Ministrowie? Żaden nie jest polonistą, żaden nie uczył w szkole. Koleżanka szybko wypożyczyła "Obronę Sokratesa". Zasnęła po trzech stronach. Fascynujące! Zwłaszcza dla licealisty. No i co? Jak nie przerobisz, a będzie na maturze...?

 

Wkurza mnie, bo na konferencjach metodycznych po maturze słyszę, że największym mankamentem uczniów jest ortografia. To mam ich ćwiczyć z ortografii, czy czytać te tysiące lektur?

 

O czym tu mówić. Młodzież po gimnazjum powinna doskonale znać ortografię. No to pytam ich: "Nie" z czasownikiem jak się pisze? Nie wiedzą. Przymiotnik w stopniu wyższym? Cholera, nie wiedzą!

 

Kilka lat temu uczyłam w technikum - nie umieli czytać. Sylabizowali. No, sylabizowali, to nie żarty. Odpytywałam z umiejętności czytania. Po semestrze poszłam do wychowawcy: "To są oceny za czytanie. Niczego innego nie można było sprawdzić".

 

Teraz uczę w liceum, ale nie w klasach humanistycznych, tylko informatycznych. Przepaść językowa. Ale to zdolne bestie, z informatyki, oczywiście. I dobrze to wiedzą, że bardziej potrzebny im angielski. Bo pojadą do Anglii, zaczepią się gdzie bądź i zarobią kupę kasy.

 

 

Po co oblewać?

 

Teraz jest tendencja, żeby wszystkim dawać skończyć szkołę średnią. To jest ogromny błąd. Bo liceum kończą ludzie, którzy nie powinni.

 

A posadzić któregoś na drugi rok? To bardzo skomplikowane. Na przykład - musisz posadzić kilka osób w klasie, ale wtedy zostanie ci niewiele ponad 20. Grozi ci, że kuratorium i szkoła rozwiążą klasę i przydzielą uczniów do innych. W końcu 20-osobowa klasa to zbędny luksus. Tracisz pięć godzin tygodniowo. Przy 18-godzinnym pensum możesz się okazać dla szkoły niepotrzebna. No to się uczniów przepycha.

 

Zresztą - po co oblewać i jeszcze przychodzić na poprawkę w sierpniu...?

 

O mnie mówią "zołza", bo nie dopytuję na koniec roku, żeby postawić dopuszczaka. Stawiam po prostu jedynki, jak trzeba.

 

 

50 stron to szczyt możliwości

 

W ministerstwie nie wzięli w ogóle pod uwagę, że młodzież nie czyta. Po prostu. Oni są wychowani na języku SMS-ów. Literacki polski jest dla nich jak język obcy.

 

A Sienkiewicz z jego archaizacją jest podwójnie trudny. "Chłopi" i "Wesele" - niemal nie do przebrnięcia. Nie tylko językowo. Do nich te treści nie trafiają. To jest pokolenie, które nie rozumie "Świętoszka", którym ja się zaczytywałam w liceum.

 

A teraz dołożyli im tyle lektur, że musieliby czytać tysiąc stron na tydzień. Ja byłam w stanie przeczytać 200 stron dziennie. Ale dla nich 50 to szczyt możliwości. A jeszcze te kłopoty ze zrozumieniem: inny świat, obce nazwiska, obcy język. Zostaje mi wpisywać fikcyjne tematy do dziennika.

 

 

Przy romantyzmie rzygają

 

I te "nowości"... "Noce i dnie" trzeba czytać w całości!? O nieeee!

 

Przy romantyzmie rzygają. To dla nich starocie. „ ťPan Tadeusz? Ť - mówią - czytaliśmy w gimnazjum”. Bo tak te lektury są pomyślane, że się powtarzają. Jak wyczarować taką lekcję, jak ich zmusić do powtórki?

 

A jak się męczę przy "Potopie"! Streścić? Nie da się, bo same fakty historyczne uporządkować jest już niemożliwe. Postawy Polaków wobec najeźdźcy? Dla licealistów to zgroza, nuda. Więc robię to tak: argumenty za i przeciw lekturze. Przy okazji tylko wskazuję, jakie wzorce patriotyzmu kształtuje i jaki to typ powieści.

 

Ja jestem protestantką. A większość dołożonych książek to katolicka indoktrynacja. "Pamięć i tożsamość" Jana Pawła II będę chciała potraktować jako zwykły tekst kultury. Poszukam uniwersum, nie wiem, czy to się uda. Z epatowaniem katolicyzmem powinni się ograniczyć do lekcji religii.

 

 

Skupiam się tylko, by ujarzmić klasę

 

Słyszałam, że w Małopolsce, gdzie wychodzą najlepsze wyniki na maturze, polski jest w dzielonych grupach. Ja mam 34 osoby w klasie. Nie ma pracy z uczniem. Czasami skupiam się tylko na tym, żeby ich ujarzmić.

 

Raz poszłam do koleżanki na niemiecki w 15-osobowej klasie. Wyszłam zachwycona: świetna nauczycielka, świetna lekcja, ekstrapostępy! Ale potem miała zastępstwo i połączyła dwie takie grupy. Rozłożyła się kompletnie.

 

I niech nie mówią w ministerstwie, że słabi nauczyciele uczą w słabych szkołach i że to dlatego są tam gorsze wyniki! Gdyby jakaś ciamajda uczyła w 34-osobowych klasach, to by sobie nigdy nie dała rady.

 

 

Kontekstów już nie praktykuję

 

A wie pani, że uczniowie nie są dzisiaj w stanie podejść do literatury w inny sposób niż historyczny? Podręczniki z problemowym podejściem wprowadzają do ich głów zamęt i chaos.

 

Próbowałam pracy z podręcznikiem Bożeny Chrząstowskiej. W części pt. "Konteksty" ustawiła kilka wierszy Herberta i Szymborskiej przy mitologii. To zrozumiałe przecież, prawda? Później przeczytałam w pracach moich uczniów, że Herbert i Szymborska to przedstawiciele poezji antycznej.

 

Ja już problemowego podejścia nie praktykuję. Boję się.

 

 

Na szczęście nie było świadków

 

A już najgorsze, że uczniowie są objęci obowiązkiem szkolnym. Do osiemnastki nic im nie grozi. Nie można wyrzucić ze szkoły. I oni to wiedzą bardzo dobrze.

 

Dostałam w pierwszej klasie chłopaka, który nie umiał czytać. Naprawdę - nie czytał. W gimnazjum go przepuszczali, żeby mieć z głowy, bo to taki gnój był.

 

Powiedział do mnie na lekcji: "Ty suko". Nic nie mogłam zrobić. Wzięłam na rozmowę i trzasnęłam w ryja. Nie wytrzymałam nerwowo, to był odruch. Na szczęście nie było świadków, bo ze szkoły by mnie wyrzucili.

 

Poszłam z wyrzutami do dyrektora. Powiedział: "Trudno".

 

Żadna interwencja by nie poskutkowała, bo ojciec tego chłopaka ciągle nawalony. No to go wzięłam znowu na rozmowę. Spróbowałam "na litość". Bo on miał bardzo porządną matkę. Spytałam: "Jak twoja matka czuje się z tym, że taki słaby w szkole jesteś? A czy twój ojciec tak mówi do matki, jak ty do mnie?". Popłakał się.

 

I co dalej? Usadziłam go na drugi rok. Nie wiem, co z nim dalej, ale był w szkole, zawsze mi się kłaniał.

 

 

"Kto to powiedział"

 

Żeby ich zmusić do czytania, robię testy z każdej lektury. Szczegółowe. Na przykład: znaczące wypowiedzi bohatera, na zasadzie "kto to powiedział". I to jest ocena ze znajomości lektury.

 

Dwa razy odpuściłam - z "Lalką" i "Potopem". Nie przeczytali. Zawsze liczą na bezczela.

 

Teraz młodzież wykorzysta każdą twoją słabość, każdą lukę zapełnią swoim nicnierobieniem. Mają taki trening z domu. Z praktyki na rodzicach mają to superopracowane. Zwracasz uwagę raz, on olewa. Zwracasz drugi raz, on olewa. Ty dajesz sobie spokój, a on olewa. I oni to przenoszą na szkołę.

 

 

Jęczą i pytają, czy to naprawdę

 

Polski w liceum wygląda tak.

 

W pierwszej klasie - niewiele lektur. Ale kiedy dyktuję na początku roku zestaw dla drugiej klasy - jęczą i pytają, czy to naprawdę. Czytam "Cierpienia młodego Wertera" i "Fausta" - chociaż we fragmentach, bo lubię i uważam, że jest to konieczne, przy tym - choć nie trzeba - fragment IV części "Dziadów", bo do tego przystaje. Potem to, co wymagane: III część "Dziadów", "Pana Tadeusza", "Nie-Boską" (fragmenty, ale to się nie udaje bez całości) - "Kordiana", "Zbrodnię i karę", nowelki pozytywistyczne, "Lalkę", "Wesele", "Ludzi bezdomnych"... Patrzą i nie wierzą, że to da się w rok przeczytać. Teraz dojdzie "Quo vadis" i parę innych.

 

Jak kończę lekturę i zapowiadam następną - za dwa tygodnie na poniedziałek "Lalka" na przykład - czuję z klasy nienawiść i pretensję.

 

Ja ich nawet rozumiem. Oni są tylko ludźmi. W podstawówce laba, w gimnazjum laba, a w średniej cisną. Są zmęczeni, mają dość ciśnienia.

 

 

źródło >>> http://www.gazetawyborcza.pl/1,82709,4477073.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury63

wytłumacz mi proszę co Cię tak zafascynowało w tym pamiętniku mojej koleżanki po fachu :o

bezkompromisowość i jasność oceny rzeczywistości

zakładając, że to jest faktycznie wypowiedź polonistki ;)

zaskoczył mnie ten tekst, a zwykle w takim przypadku dzielę się tekstem z innymi

do tego dużą rolę grały - jak zawsze - moje krwinki złości ;) na giertychowe zmarnowanie czasu

 

chyba badasz opinię publiczną :roll:

w jakim instytucie pracujesz?

nie badam, przeciez o nic nie pytam :D

ale jedną z porzuconych ścieżek mego życia była socjologia ;)

 

równiez pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury63 witam

 

ten teks dla mnie to szara rzeczywistość, a uczę w mieście, które osiągnęło najlepsze maturalne wyniki w województwie

 

ma kobietka przemyślenia

dobrze, że się jeszcze zastanawia nad tym co się dzieje, po co to robi i dla kogo...

 

a propos metod wychowawczych:

ja zaś dałam w pysk w mojej 13-letniej karierze raz- jak mi uczeń powiedział: chyba cię ku..o poje..o, h..a ci brakuje hehehe jeb..ć cię

klasa zamarła, uczeń też, ale wyciągnął zeszyt z torby i zabrał się za wykonywanie ćwiczenia

 

proszę powyższego nie rozpatrywać w oparciu o znane normy, ani tego nie cytować

po prostu odruch psa Pawłowa

 

pzd Cię

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma kobietka przemyślenia

dobrze, że się jeszcze zastanawia nad tym co się dzieje, po co to robi i dla kogo...

myślę, że cały ten tekst to właśnie gorzkie przemyślenia nad sensem

bo cóż to za rozkosz intelektualna dla polonistki mordować się z najprostszymi rzeczami ?

tylko co dalej ?

czasem widzę takie kwiatki na poważnych portalach internetowych, ze zastanawiam się czy przypadkiem nie weszła w życie jakaś nowa ortografia, której nie znam :roll:

a to piszą chyba roczniki z tych jeszcze przedgiertychowych lat... wiec co dalej ?

 

klasa zamarła, uczeń też, ale wyciągnął zeszyt z torby i zabrał się za wykonywanie ćwiczenia

rozumiem, że pomiędzy tekstem niecytowanym [wedle Twego życzenia] a zamarciem klasy i wyciągnieciem przez ucznia owego utensylium do nauki był jeszcze gromki rechot klasy, a potem szybki prask ;)

część młodych rozumie tylko argument siły, a wytrzymałość otoczenia bada przez podkrecanie na coraz wyższy poziom - uda sie czy nie ? jak sie uda, to krok dalej

 

pzd Cię

 

:D

:o

oszczędzasz klawiaturę ? ;)

 

pozdrawiam i podrzucam lekturkę wesołą

>>> http://forum.muratordom.pl/post2042043.htm#2042043

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury63

 

wróciłam z wycieczki ze Stolicy

wycieczka to była klasowa, integracyjna, historyczna, patriotyczna, przyrodnicza...fajna

udała się

 

tylko poseł Pawlak i inni czasu nie mieli

 

pytanie zasadnicze: czy posłem jest się tylko przez chwilę czy już na zawsze?

 

stanowisko posłów młodzieżowo zostało podsumowane- tylko czy zwracać uwagę?

 

Ponury63- klawiatury nie oszczędzam- wymieniam średnio raz na dwa lata

 

mąż mówi, że rozrzutna jestem- ale nie zauważył dotychczas, że skąpa także w słowach

:oops:

 

 

pozdrawiam Cię

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...