renia i arek chełm 13.12.2007 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 kakusekTen dom nie należy do super tanich. O tym, że to skarboneczka świadczy dach - kopertowy; to spory koszt przy pokryciu dachówką. Zapewne jest cała masa projektów jeszcze bardziej udziwnionych, z falami, lukarnami, przeszklonych, a przez to drogich. Natalka moim zdaniem jest dość prosta lecz nie należy do domów małych i stąd kasa. Musisz pamiętać, ze każde poszerzenie to dodatkowe pieniądze, a z doświadczenia wiem, że nie małe. Poszerzenie to więcej drewna na dach, dachówki, steropianu, wełny, kleju, pustaków, zaprawy tynkarskiej, droższa robocizna itd. Koszty się nawarstwiają i niejednokrotnie mało pozytywnie zaskakują. Zmiany to musi być przemyślana decyzja. Pytasz, czy można wybudować tem dom za 400 - 450 tys. Patrząc na koszty jakie ponosimy podczas budowy to sądzę, że chyba tak, ale bez większych szaleństw wykończeniowych. Koszt stanu surowego zamkniętego będzie inny w różnych regionach Polski ze względu na ceny materiałów, robocizny, zaangażowanie własne. Różnice późniejsze będą wynikały ze standardu wykończenia. Ceny ogólnie w naszym kraju rosną i coraz trudniej zrobić coś po taniości.Taki stan jak widzisz na zdjęciach kosztował nas 260 tys. złotych (stan surowy zamknięty + chudziak, elektryka, studnia głębinowa, fundament pod płot, kupiona wełna na ocieplenie góry) Tak na marginesie - Strop mamy z płyt betonowych. Jest ok! mamamatika Jaki planujesz półwysep (czy to może mowa o tzw. barku)? Gdzie zaplanowałaś spiżarnię, Czy w kuchni? Jak tak, to z której strony? Gdzie masz wejście do spizarni? Czy masz wejście do kuchni z przedpokoju, czy przez jadalnię obok półwyspu?Mam wiele problemów z kuchnią, wszystkie warianty mi się nie podobają. Jeden z nich juz podszykowałam u siebie ale nadal się wacham a do wiosny muszę podjąć decyzję. FORUMOWICZE NATALII - Czy ktoś z was korzystał z usług projektanta przy planowaniu wykończeniówki? Jakie ma doświadczenia? Nawet myślałam przez chwilę, żeby się pokusić. Jednak szkoda mi pieniędzy i nie wiem czy ktoś sprosta mojemu gustowi, weźmie pod uwagę moje uwagi, czy też zrobi według swoich wizji nie zawsze zgodnych z moimi. Poza tym dom to moje gniazdko i chciałabym czuć tam swoją rękę. jednak boli mnie głowa od myślenia nad wykończeniówką. Mam nadzieję, że przez zimę zbuduję swoją wizję domu, taką, która będzie grać w każdym calu. Z planowaniem zmian na etapie budowy się udało bez pomocy osób trzecich to i mam nadzieję, że teraz też sprostamy temu zadaniu i będziemy z efektu końcowego zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 13.12.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Wielkie dzieki za info o kosztach.Rzeczywiscie takie czasy ze juz tanio raczej domow sie nie buduje.Wiem ze wybierajac dom z 2 spadowym dachem na pewno zaoszczedzilabym troche na kosztach.Doszlam jednak do wniosku ze wole ciut dluzej budowac a miec domek ktory bedzie mi sie pdobal gdy do niego bede szla Mam nadzieje ze uda mi sie zamknac w 450 tys gdyz nie planuje jakis ekstrawagancji w domu-no moze gdyby ktos dolozyl mi do pompy ciepla to bym sie skusila .Na pewno chce miec ogrzewanie podlogowe-ale tylko w czesci domku oraz jakis zestaw solarow. Bede budowac na wsi dlatego najbardziej licze na tansza robocizne mimo iz moj wklad wlasny bedzie zerowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renia i arek chełm 13.12.2007 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 - Dość dużo czytaliśmy na temat pompy ciepła, kominka z płaszczem wodnym, solarów i doszliśmy do wniosku, że koszty przewyższają korzyści i ewentualne oszczędności, które musiałyby zwracać się latami. Zdanie swoje potwierdziliśmy czytając posty na Internecie i opinie ludzi już korzystających z tych dobroci. Zapewne jak się ma sporo pieniędzy to można zrobić wszystko, ale w przeciwnym razie trzeba liczyć siły na zamiary...- Planujemy za to w domu zamontować rolety, odkurzacz centralny, kominek grawitacyjny i ogrzewanie podłogowe na dole, z pominięciem sypialni i komputerowego. - Zgadzam się z Tobą, że dom musi się podobać i zdecydowanie podzielam zdanie iż dach kopertowy jest bardziej ozdobny, zgrabny niż dwuspadowy, dodaje gracji, proporcji budynkom mieszkalnym. Widzę, że wszyscy podobnie zaczynają od szukania czegoś małego, taniego, a w trakcie poszukiwań domki puchną nieubłagalnie. Trzeba jednak zachować umiar i liczyć przybywające metry. Rosnąca wraz z poszerzeniem cena to nie wszystko, później w użytkowaniu powiększenie też się odczuje w opłatach za ogrzewanie. Nasza Natalia jest super !!! Chociażby dlatego, że posiada wszystko co powinien mieć współczesny dom: duży wiatrołap (zmieści się szafa, wieszak, siedzisko)ergonomiczną kuchnię (biegając po niej człowiek się nie zmęczy)dużą spiżarnię z wejściem z kuchni (ideał dla lubiących gotować, mieszczącą zapasy, garki, zakupy)przestrzenny salon z jadlnią i wyjściem na wielki taras z zewnętrznym grilemwystarczająco duże pokoje z garderobamidwie spore łazienkiWC dla gości i dla domowników potrzebujących szybko skorzystać z toalety podczas pracy w ogródku, przy samochodzie, bez konieczności biegania przez cały dommiejsce na pokój rekraacyjny, a w nim nawet na saunępomieszczenie gospodarczepralnię z prasowalniąstrych z miejscem na suszarniędwustanowiskowy garaż. Pełen komfort, aby tylko Bozia pozwoliła jak najszybciej wybudować i w zdrowiu pocieszyć się domeczkiem w gronie rodzinnym. Czego sobie i wszystkim Natalkowcom życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 13.12.2007 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 W pelni sie zgadzam-Natalka z zewnatrz nie wyglada na duzy domek a w srodku ma wszystko co potrzeba Zastanawiam sie wlasnie nad garderobami. ZA przemawia do mnie tylko jeden argument-ze ich nie widac.Podobno sa tansze niz szafy do zabudowy ale mysle ze nie jest to jakas wielka roznica-tez trzeba porobic tam jakies poleczki ,podzialy itd.Zajmuja natomiast duzo wiecej powierzchni w pomieszczeniu gdyz oprocz miejsca na ubrania,buty itd trzeba tez przeciez tam wejsc i miec mozliwosc obrocenia sie schylenia itd.Jestem cos bardziej przekonana do szafy z 3 przesuwanymi skrzydlami mocowanymi do sufitu w srodkowej czesci np z lustrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamamatinka 14.12.2007 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Renia, ty lepiej o kuchnię mnie nie pytaj bo jak ci elaboracik tu strzlę ) to do jutra nie przeczytasz ) Ale tak serio, to ja z usług projektanta nie mam zamiaru korzystać, sama jestem nadwornym projektatnem rodzinnym (znaczy głównie domu rodziców, jak tylko mi pozwalają ) i nie wyobrazam sobie, żeby ktos mógł projektowac wystórj mojego domu - ale to kwestia bardzo indyawidualana więc to jak ja na to patrze nie ma w sumie dla ciebie szczególnego znaczenia. Ja wizję wykończenia wnętrz miałam już na etapie szukania projektu więc z tym problemu u mnie nie ma. Co oczywiscie nie znaczy że bedzi eladnie , he he. Niestety mam pewne tendencje do przedobrzenia ale tym razem postaram się zachowac konsekwencje i umiar. Dośc istotnym ograniczeniem będzie kasa, z pewnością nie bedzie nowych melbi (oprócz kuchni), ale grunt to zrobic dobra podstawę - okna, podłogi, parapety, drzwi, mebelki bedą przychodzic stopniowo. Wg mnie projektant jest dobry dla osoby która chce mieć dany styl a nie chce jej się tym zajmowac i ma sporo kasy. Czy np. wiesz że chcesz mieć industrialnie, nowoczesnie, albo na maksa prowansalsko to bierzesz odpowiedniego projektanta. Dla mnie wykończenie wnętrz jest tym na co cały czas czekam podczas tej budowy )))) Najgorsze tylko, że kasy nie będzie... Wszystko pójdzie w betony, kable, rury... No, ale do rezczy jeśli chodzi o kuchnię. Wklejam kilka fotek. To rzut parteru po zmianach (my mamy wersję lustrzaną) (wersja zmian jest nieostateczna, łazienka jest inna, zabrała pół garderoby) http://www.oranje.com.pl/murator/natalka_zmiany.jpg Na tym rzucie widzisz gdzie jest u nas spiżarka, nie ma też tego okna drugiego w salonie - mamy tylko 2 drzwi tarasowych na bocznej i tylnej ścianie salonu. Tutaj widzisz mój wstępny projekt zagospodarowania kuchni - szafki stat (ikea) białe, blat dębowy raczej pobejcowany na kolor okien). Niestety w programie Ikei nie można wstawić wyspeki która u mnie ma byc półwyspem, więc na moim projekcie widać tam szafki. te szare linie wyznaczaja otwór między kuchnią a salonem i drzwi do spiżarki. http://www.oranje.com.pl/murator/kuchnia.jpg A tu zdjęcie właśnie tej mojej wysepki: http://www.oranje.com.pl/murator/polwysep.jpg A tu moja główna inspiracja (na teraz - kolorystyczna i stylowa) http://www.oranje.com.pl/murator/kuchnia_kakao.jpg jak widzisz nie mam przejścia z przedpokoju do kuchnia nie chciałam go. Stół jadalniany będzie stał w salonie (tam gdzie jest to okno na rzucie, którego rzeczyiście nie ma). Co do samej kuchni to nie wiem czy nie wcisną zamrażarki do spiżarni żeby w kuchni ten słupek lodówkowy był niższy. Myślę tez czy nie wyrzucić z górnych szafek kuchenki mikrofalowej bo mam fajna wolnostojąca i moglabym upchnąc ją na wyspie, dość niewidzialnie. No ale to już sa szczegóły. Grunt, że jakiś zamysł jest. Ciekawa jestem jakie tym masz koncepcje???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raffal 15.12.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Raffal wlasnie etz amm taki dylemat.Niektorzy architekci robia projekt indywidualny w cenie gotowego+poprawki.Pytanie jest tylko czy rzeczywiscie bedzie on dobrze rozrysowany i policzony?Zreszta ja wlasnie boje sie indywidualnego bo duzo rzeczy mam jeszcze nie sprecyzowanych i nieprzemyslanych i moze wyjsc kicha a nie wspanialy dom Pytanie do budujacych-czy uwazacie ze natalka jest bardzo drogim domkiem w budowie?Ja chcialabym wybudowac ten domek pod klucz za 350-400 tys-czy jest to realne?Tak sobie marze ze za 200 tys "zrobie " stan surowy zamkniety a za drugie 200 tys wykoncze.Czytajac dzienniki budow to czasem jestem zaskoczona cenami podawanymi przez inwestorow.(raz na plus raz na minus ) Przymierzam sie do Natalki gdyz mimo ze ma 4 spadowy dach wydaje mi sie ze nie jest ona az tak bardzo skomlikowana w budowie i cena robocizny nie powinna byc wygorowana. Aga_bissmyk porobilas moze nowe fota? Raffal a widziales Lawende z http://www.domnahoryzoncie.pl ? Ten domek pasuje do Twoich kierunkow swiata na dzialce ale na pewno bedzie drozszy w budowie (chociaz moge sie myslic )Ja kiedys myslalam o tym domku i przerobieniu dachu na taki bez lukarn jak ma Natalka. Jezeli mialabym wybierac miedzy Natalka a tym z agrobisu wolalabym Natalke gdzy ma ona "konkretniejsza" gore Myslalem, ze tylko ja jestem niezdecydowany. Zawsze chcialem miec parterowke, co najmniej 2 pokoje na kondygnacji +salon. Pokoik 13 m2 wydaje mi sie za maly. W Natali na dole nie ma garderoby wiec trzeba bedzie w niego wstawic szafe + jakies regaliki. W sypialni sytuacji jest podobna. Co do kosztow realizacji Natali (450 tys.) wydaja sie bardzo realne. 4-ro spadowy dach (wiecej drewna i dachowki), podwyzszona scianka kolankowa (dodatkowe m2 wykonczenia) robia swoje. Poddasze w wb-0007 ma fakt 1 pokoj, ale docelowo mozna kiedys zagospodarowac go jako samodzielny kacik, z lazienka i kuchnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iti1 16.12.2007 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2007 planuje eko groszek albo pelet , jak Waszym zdaniem ma sie do tego pom. gospodarcze w natalce...7,5 m czy to wystarczające???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamamatinka 17.12.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 raffal, ja mam wygospodarowaną garderobą na parterze natalki - rzuc okien na rzut który jest parę postów wyżej (z tym, że umiejscowienie garderoby na tylnym tarasie zaklada że główny taras jest z boku domu ) iti1, z tego co wiem pom. w natalce kubaturowo spełnia wymagania do eko groszku, ale przemyśl to, według mnie kovioł na paleiwa stałe dobry jest w piwnicy?? a gazu nie masz??? my mamy gaz i kotłownie zmienijszylismy o połowę zwiększając dolną (małżeńską) łazienkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ebo 17.12.2007 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Nadszedł ten dzień - moja Dorcia (żonusia) zdecydowała - wybór padł na projekt NATALIA z pracowni architektonicznej MG Projekt. Nie ukrywam, że już od dłuższego czasu czytamy wszystkie posty i wasze komentarze dzięki którym naprawdę dużo można się dowiedzieć i oszczędzić sobie wielu kłopotów Jestem raczej leniwy ale już jak się za coś wezmę to na serio. Mam nadzieję, że zapału nam nie zabraknie a i machina biurokracyjna (pozwolenia itp.) jak również tzw. rzeczywistość nas nie zniechęcą. Dlatego też 12.12.2007 (wziąłem 1 dzień urlopu z pracy) pobiegliśmy z żonką załatwić przyłącze energetyczne i wodne, oddaliśmy wniosek o warunki zabudowy, a także spotkaliśmy się już z naszym kierownikiem budowy, który będzie nam również adaptował projekt. Tego również dnia w godzinach wieczornych spotkałem się z murarzem, który postawi dla nas dom w październiku 2008 w stanie surowym (z dachem krytym papą). Około 17-18.12.2007 mam do niego zadzwonić lub ponownie się spotkamy, aby omówić szczegóły (tj. da mi odpowiedź co do kosztu jego robocizny, a także czasu potrzebnego na budowę). Tak więc ruszamy z kopyta. Jak tylko dostaniemy wszelkie pozwolenia kupujemy projekt i na wiosnę zaczynamy kopać fundamenty pod dom i ogrodzenie. PS. Na koniec dodam, iż będziemy budować dom w okolicach Sochaczewa (mazowieckie - droga z Warszawy na Poznań - 60km od Warszawy) w małej wiosce Stary Żylin. Dlatego też byłbym bardzo wdzięczny jakby ktoś pochwalił się wybudowanym już budynkiem w/g tego projektu w naszych okolicach z możliwością obejrzenia obiektu w "realu" To był bardzo owocny dzień Jak wszystko będzie się udawało tak jak w imieniny miesiąca to pójdzie jak po maśle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamamatinka 18.12.2007 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Sebo, gratuluję decyzji!!!!!!!!!!!!! fajnie, napewno wszystko pójdzie wam super! dużo zapału to podstawa )) jest natalka w Warszawie , ale jej mieszkańcy raczej nie sa na forum więc chyba ciężko akurat u nich zobaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_bissmyk 20.12.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 Witam wszystkich obecnych, przyszłych Natalkowców i całą resztę. w związku z zabieganiem i rzadkim zaglądaniem na forum pozwalam sobie już dziś złożyć wszystkim serdeczne życzenia ZDROWYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, BOGATEGO MIKOŁAJA ORAZ SAMYCH OPTYMISTYCZNYCH MYŚLI I PLANÓW PODCZAS BUDOWY NASZYCH WYMARZONYCH DOMÓW.http://www.kartki.lagata.pl/kartki/14/242.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madziorkaa 27.12.2007 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Witam serdecznie wszystkich Natalkowców:) projekt Natalii mam już zamówiony (2 tygodnie temu złozyłam zamówienie) teraz tylko czekam aż mi go prześlą, budowę mamy zamiar rozpocząć na wiosnę i co najgorsze ma ona być na mojej głowie:/ gdyż szanowny małż niestety ciągle pracuje , także oswajam się z myslą że bede bobem budowniczym hihihhi, nie widze siebie w tej roli no ale cóż ktoś musi dom zbudować, ekipę mam juz zaklepaną, warunki techniczne odebrałam wczoraj z energetyki, mam nadzieje że na dniach odbiorę warunki zabudowy bo czekam już na nie ponad miesiąc:/, cieszę się że znalazłam to forum, napewno bedzie mi łatwiej czytając wasze rady:), aaaa zrezygnowalismy z Ytonga czy jak tam to się zwie i bedziemy budować z bloczków ceramicznych, a strop zamiast terivy będzie z monolitu jak narazie to tyle zmian:). Mam pytanie do tych którzy już mają postawioną Natalkę, czy zwiększaliście wysokośc do kalenicy, z małzem obawiamy się że jest to trochę za mało, co o tym myslicie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renia i arek chełm 28.12.2007 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Wysokość górnych pomieszczeń jest ok. Właśnie jesteśmy na etapie ocieplania dachu wełną i mamy dokładny obraz. Nie ma potrzeby zwiększania odległości, tym bardziej, że wiązałoby się to ze zmianą kąta dachu. Mam pytanie !!! Powiedzcie mi czy lepiej, aby pralnia stanowiła jedno pomieszczenie z suszarnią, czy też korzystniej jest jak pralnia to jedno pomieszczenie a suszarnia oddzielne w pobliżu. Planujemy zrobić w miejscu garderoby na górze pralnię a z niej wejście na strych z ewentualnym wydzielonym miejscem na suszenie, ale zastanawiam się czy też nie lepiej wyrównać ścianę i oddzielić pralnio - suszarnię od strychu. Gdzie Wy zaplanowaliście pralnię i suszarnię? Razem czy oddzielnie? Co według Was przemawia za połaczeniem tych pomieszczeń a co za oddzieleniem ich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aki-aki 28.12.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Witajcie, moje spostrzeżenia odnośnie pralni/suszarni są takie: 1) powinna znajdować się blisko ciągów komunikacyjnych - tam gdzie w miarę często przebywamy. My planujemy główną cz. mieszkalną na dole, stąd będziemy się starali urządzić pralnie/susz. w pomieszczeniu gospodarczym przy garażu. 2) wg mojej wiedzy nie ma znaczenia czy pralnia jest rozdzielona z suszarnią. jedno i drugie pomieszczenie wymaga dobrej wentylacji. 3) jedynym wypadkiem kiedy dobrze byłoby rozdzielić pralnię od suszarni jest zamontowanie w suszarni osuszacza powietrza (mnie się taki marzy), tak aby pranie szybciej schło w zimie i w lecie - a w lecie nie trzeba go wynosić na zewnątrz. Przy rozdzieleniu pralni od suszarni, kubatrua powietrza jest mniejsza, zatem szybciej schnie. Pomimo to my nie planujemy rozdzielenia pomieszczeń, ściana też zabiera miejsce. 4) W takim pomieszczeniu przydałby się kącik do prasowania ( i telewizor, żeby nie było nudno ), oraz miejsce do segregowania prania przed przeniesieniem go do szafy/garderoby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madziorkaa 28.12.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 ja swoją suszarnio-pralnie-prasowalnie bedę miała na strychu zaraz obok garderoby i łazienki tak aby nie nosić ciuchów czystych i brudnych przez cały dom;), znajomi którzy mają zaprojektowane w swoich domach to pomieszczenie na dole zalecają abym nie robiła takiego błędu jak oni i suszarnie miała na górze bo ponoć lepiej schnie tam pranie gdyż całe ciepło ucieka do góry także zdecydowałam że suszarnie będe mieć na górze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_bissmyk 28.12.2007 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Witam.Ja dokładnie będę miała suszarnio - pralnio - prasowalnię na strychu tak jak Madziorkaa. Po wysuszeniu i wyprasowaniu rzeczy pozostawię w garderobie przy strychu i nie będę się z tym nosic. CZęśc nocną mamy na górze i wszystkie ubrania po wypraniu właśnie tam będą lądowały. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renia i arek chełm 28.12.2007 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Dzięki za podpowiedź. Wasze sugestie bardzo mi pomogły w podjęciu decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 29.12.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 Witam Wreszcie wrocilam po Swietach do domku i od razu dorwalam sie do kompa Ja tez planuje suszarnie na strychu natomiast nad pralnia sie zastanawiam.Nie wiem czy wydzielac na strychu osobne pomieszczenie gdzie bedzie sie miescila pralka jakies regaly na wyprasowane rzeczy ,deska do prasowania itd czy po prostu nie wlozyc samej pralki do gornej lazienki zaslaniajac ja jakims murkiem. Rozmawialam z osoba ktora bedzie nam rysowac projekt indywidualny na podstawie Natalki i mam od niej propozycje przeniesienia kominka pomiedzy kuchnie a jadalnie.Bylby on na krotkiej sciance oddzielajacej wlasnie te dwa pomieszczenia.Wizualnie na rysunku nie wyglada to najgorzej ale ciagle mam obawy czy nie bedzie on glupio wygladal w realu.Z jednej strony wol;alabym nie miec kominka na tej samej scianie co tv a z drugiej nie podoba mi sie np wystajacy duzy komin na frontowej polaci dachu-choc to podobno lepsze usytowanie niz jak w oryginalnym projekcie. Co do wprowadzonych zmian to lekko ja poszezamy jak rowniez wydluzamy dodajac z tylu lukarne balkonowa(to jeszcze nie jest pewne) oraz wydluzamy zadaszenie tarasu o ok 90 cm dodajac na nim dodatkowy daszek. Wlasnie ze wzgledu na ten daszek architekt twierdzi ze jezeli pozostawie kominek w rogu salonu bedzie on bardzo blisko kosza oraz nisko w dachu co bedzie powodowalo zbieranie sie tam sniegu itd. Czy gdybyscie mieli mozliwosc przeniesc ten kominek to czy zrobilibyscie to i w ktore miejsce?Bardzo zalezy mi na waszych sugestiach zwlaszcza osoby ktore juz maja postawione Natalki bardziej realistycznie moga ocenic jak prezentowalby sie kominek miedzy kuchnia a salonem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamamatinka 31.12.2007 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 a ja taka zasmucona jestem, bo nikt nic nie napisał o moi m projekci ekuchni czy się podoba czy nie?????? zdaje sie że renia pytala o kuchnię dlatego napisąłam i pokazałm wstępnie jak planuję....No, ale - co do pralni t- my planujemy ja w tej garderobie koło strychu (z tym, że nasza małż. sypialnia (z gard) jest na dole, na górze bedzie królewstwo dzieci. Pralnia na górze bedzie o tyle niewygodna, że nesze bruden ciuchy będziemy musieli tam wnosić. No ale trudno, na dole by się juz nie zmieściła. a Poza tym suszyc będe na stryszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_bissmyk 02.01.2008 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Witam.Tak jak obiecałam jakiś czas temu zamieszczam parę fotek mojej Natalki. Nie są to piękne zdjęcia, gdyż moja ekipa sobie pofolgowała i jest na budowie trochę bałaganu, a poza tym już okna zabite dechami więc nie ma takiego efektu. Zrobiłam trochę zdjęć wewnątrz salonu, bo jak się nie mylę zainteresowany był kakusek . To ostatnie zdjęcie z zewnątrz robione przed świętamihttp://img260.imageshack.us/img260/4413/obraz025bo2.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.