Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co do pralni na dole to uważam jak ze wszystkim są plusy i minusy. Sama wolałabym mieć na dole, w pomieszczeniu przy kuchni. Ale na górze też jest dobrze, nie trzeba latać z tymi rzeczami po całym domu tylko wszystko na jednym piętrze i spokojnie można puścić pranie nawet w czasie wizyty gości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Maciejka_kar, która już mieszka w swojej cudnie wykończonej Natalce :cool: Na zdjęciach kuchni widać, że lodówkę umieściłaś na ścinie przeciwległej do ściany z płytą grzewczą. Zastanawiałam się nad podobnym rozwiązaniem, z tym, że spiżarka z lodówką stałyby przy wew ściance, a kuchenka przy zew. Tak, czy owak metry dzielące te sprzęty podobne... Czy teraz podczas użytkowania ("parapetówa" pewnie już była:p ) nie musisz za wiele biegać po kuchni przyrządzając posiłki?

Siedzę i męczę się z tym "urządzaniem" wnętrz i coś kiepsko mi idzie...:sick: A wszelkie dotychczasowe rady natalkowych forumowiczów okazywały się niezwykle cenne! Proszę więc doradźcie i teraz! :)

 

Mój tata ma lodówkę w ogóle w spiżarni, więc za każdym razem musi otwierać drzwi w jedną i drugą stronę i nikomu to nie przeszkadza. Może jedynie w czasie nawału gości, kiedy robi się gorąco, bieganina może wykończyć. Ale to uważam wszystko zależy od tego kto ile gotuje, czy takie rzeczy mu przeszkadzają. Kuchnia w Natalce jest duża, więc nie da się uniknąć biegania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Przedstawiam się na Forum - buduje Natalkę.

Zaczęliśmy na początku sierpnia - obecnie mamy zalany strop nad parterem.

 

Wczoraj zamówiliśmy okna, mamy zamówioną bramę i luksfery.

 

Zmian dużych nie robiliśmy tylko:

1. Wydłużony garaż o 1 metr - brama garażowa 5000x2250

2. Doświetlone schody - dodatkowe okno.

3. Powiększone okno tarasowe do 2,5metra.

4.ponieważ powiększony garaż - większe pomieszczenie na górze - dlatego wydłużamy łazienkę i garderobę - o ile - wyjdzie w praniu.

5. Zmniejszyłam okno w kuchni - do 1,8 - wysokość nie pamiętam ale do blatu kuchennego o wysokości 91cm.

 

Reszta to kosmetyka - drzwi w pokojach na dole bliżej ściany, likwidacja garderób w pokojach - to może później - dzieci małe.

 

Aha - wydłużyłam dach nad tarasem - o ok 2 dachówki- to plan.

I najważniejsze - wstawiamy w pokojach nad kuchnią i salonem po jednym oknie kolankowym - okna w tych pokojach rozdzieliliśmy i jest jedno na każdej ścianie.

 

Planujemy kuchnie i wrzucę swój plan - popatrzcie ciepłym okiem.

 

To są rysunki z planowaną wyspą - ale za mało miejsca- ponanosiłam swoje poprawki i wyszło to:

http://img829.imageshack.us/img829/9237/mojawersjakuchni1209201.png' alt='mojawersjakuchni1209201.png'> Uploaded with ImageShack.us[/img]

Edytowane przez gosa31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie w natalkowym gronie! :)

Widzę, że idziecie z budową jak burza! Dobry miesiąc zaledwie minął, a tu strop już zalany! Jestem pod wrażeniem! I kuchnia jak ładnie rozrysowana!:) (I chyba cały domek nawet? Np. łazienki, może? Śmiało pochwal się wszystkim! :)) ...Rozumiem, że ta podpisana na czerwono wersja ma być tą ostateczną? Z tej samej str barek pozostawiła sobie maciejka_kar. Link do jej albumu powinien znajdować się kilkanaście postów wcześniej... https://picasaweb.google.com/115612246768229541640/NaszDomek?authuser=0&authkey=Gv1sRgCP23vpuw1O7b8QE&feat=directlink#5627344398585970242

A zatem nikt się nie boi biegania po kuchni do lodówki... W takim razie ja też zostawiam lodówkę na przeciwległej do kuchenki ścianie, zabuduję ja po sam sufit i wszystkie "spiżarkowe sprzęty" powinny mi się tam zmieścić:p A zamiast wyspy wymyśliłam sobie barek "wchodzący" do kuchni... w sumie to postaram się wkleić tu swoje bazgroły na ten temat, chociaż jakość zdjęcia może mieć wiele do życzenia....

 

http://img594.imageshack.us/img594/9751/nowyobrazi.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez al.g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

al.g. - dzięki za miłe słowa.

Rysunków i koncepcji kuchni było dużo - pomaga mi ostatnio zatrudniony pan architekt.

Chcę zamknąć trochę kuchnie - dlatego tak ją zabudowuję - koło jadalni - stołu - ma być duża witryna - zamykająca kuchnie z drugiej strony.

Górną łazienkę chce podobną do tego projektu - garderoba ja w projekcie oryginalnym nie pamiętam komu ukradłam pomysł:cool:

<a href=http://img28.imageshack.us/img28/5335/c0a7cef3a96c401dae87fc6.jpg' alt='c0a7cef3a96c401dae87fc6.jpg'> Uploaded with ImageShack.us[/img]

Edytowane przez gosa31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gosa31 no to szybko rzeczywiście idziecie - załóż dziennik żebyśmy mogli podglądać Twoją budowę i postępy.

Co do Twojej kuchni to ja nie bardzo umiem doradzać, są na tym forum mądrzejsze głowy. Mogę Ci tylko poradzić, żeby nie robić za blisko zlewu płyty, bo ja teraz tak mam, że jest zlew, kawałek blatu i płyta grzewcza, i bardzo często jak odstawię garnek i zmywam to pryśnie mi z gąbki piana, czy chlapnę niechcący wodę na rozgrzaną patelnie.. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzioochna chętnie bym założyła dziennik, ale czasu by mi zbrakło n uzupełnienie wpisów.

Bardziej prawdopodobne że tutaj coś powklejam.

Za małe dzieci, za dużo pracy i zajęć pozalekcyjnych z dziećmi.:sick:

Przy moim barku też che ma mieć miejsca siedzące od strony kuchni - witryna od strony jadalni ma zasłonić największy bałagan i będę miała miejsce na szkła i zastawę obiadową i alkohol.

Edytowane przez gosa31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

al.g. - dzięki za miłe słowa.

Rysunków i koncepcji kuchni było dużo - pomaga mi ostatnio zatrudniony pan architekt.

Chcę zamknąć trochę kuchnie - dlatego tak ją zabudowuję - koło jadalni - stołu - ma być duża witryna - zamykająca kuchnie z drugiej strony.

Górną łazienkę chce podobną do tego projektu - garderoba ja w projekcie oryginalnym nie pamiętam komu ukradłam pomysł:cool:

<!--url{0}--> Uploaded with <!--url{1}-->[/img]</div></blockquote><p> </p><p> No cóż chyba mi <img src=, ale zupełnie nie szkodzi. W mojej Natalce tajk wygla moja góra , z małą zmianą - dzwi w garderobie są nie na tej ścianie, mieliśmy za mało miejsca żeby je tam zrobić, sprawdźcie dobrze czy Wam sie zmieszczą. Po za tym tak wyglada góra mojego domu (niestety jeszcze nie dokończona).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

al.g. tak ten otwór w suficie to do wentylacji, tylko się fachowcom pomyliło bo ma być okrągły - poprawi się.

madzioochna Pralnia wielka bo ma to też być moja "pracownia" - nie mam gdzie trzymać swoich gratów a to pomieszczenie będzie idealne. Pralnie chciałam na dole bo góra to na razie niezamieszkana będzie ale nie pomyślałam o tym że faktycznie nawet jak imprezka jest to pranie może się kotłować - są jakieś plusy.

gosa31 Lodówka od zlewu bardzo daleko. Opcja zlew pod oknem odpada? Piekarnik nisko i dodatkowy blat obok kuchenki, czy piekarnik w słupku? Przyłącza do wody, i kuchenki już zrobione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, gosa 31! Naprawdę zabójcze macie tempo! A skoro nie zakładasz dziennika, to swoimi postępami dziel się z nami! :) Chętnie pokibicuję! Szczególnie ciekawa jestem tych wyników współpracy z p. architektem :) Dla mnie do tej pory największą inspiracją były pomysły pozostałych natalkowców :)

Dzięki Wam wszystkim raz jeszcze! :)

Madzioochna! "W dzienniku dziś widziałam", że Twoja natalka już prawie gotowa na przyjęcie swoich pierwszych lokatorów!:cool: (...a wpisy nie pouzupełniane nawet:p) No, i z tą kuchnią to oczywiście masz rację. Kuchenka od zlewu nie może być za daleko, ale bezpośrednie sąsiedztwo może się okazać nieco kłopotliwe w codziennym użytkowaniu... gosa31 ma tam ok 60 cm odległości (widziałam, że zmywarka tam się mieści) a jak to wygląda u ciebie, że się chlapie do patelni?

Madzia 1976, witamy po długim czasie! Też już pewnie zaraz walizki będziesz pakowała, a żadnymi nowymi zdjęciami coś się nie chwalisz ostatnio, a jestem b ciekawa postępów :p (a'propos; "zgapiłam" od was górna garderobę :p przynajmniej taki mam plan...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

al.g. "prawie" robi różnicę.. brakuje niewiele, ale kasa się trochę skończyła. Jakby była kaska to miesiąc czasu i możemy się pakować. Już nawet nie mówię o ogrodzeniu, kostce czy elewacji, ale jeszcze sufity na górze musimy zatynkować, ściany zagruntować i pomalować, dokończyć ocieplenie z zewnątrz. A wszystko robi tesc z moim "mężem". Temat schodów nawet nieruszony, a bez tego nie wprowadzę się na pewno - 16 miesięczne dziecko.. :/

Obiecuję uaktualnić dziennik po weekendzie, porobię zdjęcia, bo to jest zawsze najciekawsze.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, gosa 31! Naprawdę zabójcze macie tempo! A skoro nie zakładasz dziennika, to swoimi postępami dziel się z nami! :) Chętnie pokibicuję! Szczególnie ciekawa jestem tych wyników współpracy z p. architektem :) Dla mnie do tej pory największą inspiracją były pomysły pozostałych natalkowców :)

Dzięki Wam wszystkim raz jeszcze! :)

Madzioochna! "W dzienniku dziś widziałam", że Twoja natalka już prawie gotowa na przyjęcie swoich pierwszych lokatorów!:cool: (...a wpisy nie pouzupełniane nawet:p) No, i z tą kuchnią to oczywiście masz rację. Kuchenka od zlewu nie może być za daleko, ale bezpośrednie sąsiedztwo może się okazać nieco kłopotliwe w codziennym użytkowaniu... gosa31 ma tam ok 60 cm odległości (widziałam, że zmywarka tam się mieści) a jak to wygląda u ciebie, że się chlapie do patelni?

Madzia 1976, witamy po długim czasie! Też już pewnie zaraz walizki będziesz pakowała, a żadnymi nowymi zdjęciami coś się nie chwalisz ostatnio, a jestem b ciekawa postępów :p (a'propos; "zgapiłam" od was górna garderobę :p przynajmniej taki mam plan...)

 

Małe sprostowanie, My w swojej Natalce mieszkamy już prawie rok. Nie powiem do zrobienia jest jeszcze ho ho, ale mieszkamy i dziubiemy sobie powolutku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Katel2 - Na dzień dzisiejszy taki mam plan.. Nie chcę ustawiać zlewu w świetle okna - ze względu na otwieranie okna i chlapanie.

Po drugie chcę jak najbardziej zamknąć kuchnie przy okazji mając spiżarkę i to rozwiązanie chyba jest optymalne.

Zaraz dorzucę inne koncepcje kuchni jakie dostałam.

 

Podłączeń jeszcze nie ma my dopiero mury stawiamy - kable i hydraulika na wiosnę.

Chyba piekarnik w wysokiej zabudowie - razem z mikrofalówką. Ale wszystko do dopracowania.

Mąż chce blat barowy i takie rozwiązanie to kompromis.

Jak się dorwę do zdjęć z budowy - to coś wkleję.

 

Tempo mamy dobre bo jedna firma nam buduje "pod klucz".

Na razie mamy umowę na stan surowy otwarty - ale juz jesteśmy umówieni na stan deweloperski - i zrobią go na wiosnę.

Dlatego i kolejny etap bezie dość szybko.

Reszta zależy od tego jak szybko pozbędziemy się mieszkania - by mieć kasę na wykończenie i mniejszy kredyt w banku.

 

[/img]

 

[/img]

 

[/img]

 

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Katel2 - Na dzień dzisiejszy taki mam plan.. Nie chcę ustawiać zlewu w świetle okna - ze względu na otwieranie okna i chlapanie.

Po drugie chcę jak najbardziej zamknąć kuchnie przy okazji mając spiżarkę i to rozwiązanie chyba jest optymalne.

Zaraz dorzucę inne koncepcje kuchni jakie dostałam.

 

Podłączeń jeszcze nie ma my dopiero mury stawiamy - kable i hydraulika na wiosnę.

Chyba piekarnik w wysokiej zabudowie - razem z mikrofalówką. Ale wszystko do dopracowania.

Mąż chce blat barowy i takie rozwiązanie to kompromis.

Jak się dorwę do zdjęć z budowy - to coś wkleję.

 

Tempo mamy dobre bo jedna firma nam buduje "pod klucz".

Na razie mamy umowę na stan surowy otwarty - ale juz jesteśmy umówieni na stan deweloperski - i zrobią go na wiosnę.

Dlatego i kolejny etap bezie dość szybko.

Reszta zależy od tego jak szybko pozbędziemy się mieszkania - by mieć kasę na wykończenie i mniejszy kredyt w banku.

 

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> <img src=[/img]

 

<!--url{2}-->[/img]</p><p> </p><p> <img src=[/img]

 

Mnie najbardziej podoba sie rozwiazanie nr 1. Z perspektywy czasu dzisiaj zrobiłaby dokładnie taką zabudowę jaka jest na tym rysunku. Ja nie mam spiżarki i moja kuchnia jest całkowicie otwarta i bardzo duża, myślę ze nawet za duża, wiec trochę biegania za różnymi sprzętami po niej jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej gosa31 :) W tej pierwszej wersji kuchni słupek z piekarnikiem jestt ustawiony trochę nieszczęśliwie, bo trudno ci tam będzie sięgać po gorące brytfanki z mięsiwem np...:p natomiast jeśli chcesz jeszcze obok postawić lodówkę (a wygląda na 2drzwiową) to jej tam nie otworzysz ( mam taką i też długo szukałam dla niej miejsca w swojej nowej kuchni...) W drugiej tak na prawdę nie mam się czego czepiać, ale sama nie obudowywałabym się tak ta spiżarką. mam wrażenie, że zabierze ci trochę światła i to wrażenie przestronności tez pewnie przepadnie... Najbardziej podoba mi się trzeci projekt kuchni; fajny (czyt. praktyczny) blat roboczy, wszystko pod ręką, a na dodatek nie będziesz musiała inwestować w dachówkę kominkową (konieczność w przypadku ustawienia kuchenki przy ścianie zew.) O zlew pod oknem bym się nie martwiła..w tej chwili też tak mam, z tym, że dolna krawędź okna jest podniesiona o jakieś 20cm i chlapania po szybach nie ma! jedynie baterii już takiej modnej-wysokiej nie będziesz mogła posiadać....chyba, że wypadnie w mscu, gdzie skrzydło okienne jej nie sięgnie (np na wprost słupka okiennego) Zazdroszczę wam tego bystrego wykonawcy :cool:

U mnie każdy etap z innym wykonawcą muszę omawiać. Teraz np nie wiem tak na prawde kogo po zamknięciu domu mam zaprosić do pracy najpierw : tynkarzy, kominkowca, elektryka, czy instalatora wod-kan-c.o. :confused: Chociaż przed nimi wszystkimi trzeba będzie dach i całe poddasze ocieplić, uhh:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Madzia 1976! Ale mnie zaskoczyłaś! Rzeczywiście miałam w ulubionych wasz dziennik budowy i tam mi się w takiej nieuzupełnionej formie wyświetlał :p Bardzo ładnie mieszkacie! I te wrzosy przed domem!Piękne! A'propos kuchni, to ze zdjęć wnioskowałabym, że wszystko tam blisko i "pod ręką"? Skąd więc efekt zabiegania? Może wymagania kulinarne rodziny i znajomych takie wygórowane?:p (Ja właśnie tego biegania też się trochę boję :sick: ) Zdradź zatem co tam byś w ustawieniu swojej kuchni zmieniła :) Edytowane przez al.g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Madzia 1976! Ale mnie zaskoczyłaś! Rzeczywiście miałam w ulubionych wasz dziennik budowy i tam mi się w takiej nieuzupełnionej formie wyświetlał :p Bardzo ładnie mieszkacie! I te wrzosy przed domem!Piękne! A'propos kuchni, to ze zdjęć wnioskowałabym, że wszystko tam blisko i "pod ręką"? Skąd więc efekt zabiegania? Może wymagania kulinarne rodziny i znajomych takie wygórowane?:p (Ja właśnie tego biegania też się trochę boję :sick: ) Zdradź zatem co tam byś w ustawieniu swojej kuchni zmieniła :)

 

Witaj. Przede wszystkim dzisiaj zamknęłabym kuchnię chociaż częściowo. Pierwszą rzeczą która bym zrobiła to zmniejszyła okno i zrobiła spiżarnie, bardzo mi jej brakuje. Co prawda mam pomieszczenie gospodarcze (zlikwidowałam dolne wc), ale to nie to samo, spiżarnia w kuchni to spiżarnia. Moja kuchnia jest otwarta całkowicie na salon i brakuje mi miejsca np. na witrynę w jadalni (u mnie jest barek z cegły jeszcze nie skończony). Takie otwarte kuchnie mają swoje plusy ale mają tez minusy. Dla mnie dużym minusem jest to że z każdego miejsca w saloni widać bajzel w kuchni np. w czasie imprezy wszystko jest widoczne i mnie to denerwuje. Co do okna to owszem daje duzo światłą ale w praktyce jest za duze ciężko dobrać żaluzje, firanki itd. Jeśli chodzi o zlew na przeciwko okna to nie mam z tym problemu nawet przy takiej wielkości okna. Nie chlapie a bateria wyszła mi dokładnie na środku słupka okiennego wiec z otwarciemm też problemu nie ma. A nawet gdyby to nie przypominas sobie żebym otwierała je zbyt często, jest uchylne wiec nie ma takiej potrzeby. Jak chcę je umyć to stawiam sobie drabinkę na zewnątrz i jest łatwiej. Co do samego salonuu to ja nie poszerzałam go o podcień i wcale nie uważam że jest mały. Jest w sam raz wystarczajacy i gdybym nawet zamknęła kuchnie to myślę ze nie było by efektu zabrania przestarzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...