budowac, czy nie budowac? oto jest pytanie!

[Magus]

Hej

 

Poradzcie ludkowie kochani! Chielibysmy z zona i miesieczna coreczka przeprowadzic sie z mieszkania do domku pod krakowem, ale ...

Splacamy kredyt za mieskanie i nie stac nas na wziecie drugiego (na dzialke i dom). Aczkolwiek, jak sprzedamy mieszkanie to nawet po splaceniu kredytu zostanie gotowka na dom

Tylko gdzie mieszkac od czasu sprzedania mieszkania do czasu wprowadzenia sie do domku? Przy dobrych wiatrach wybudowac moznaby sie w ciagu jednego sezonu, ale to nadal prawie rok

Zastanawialem sie nad zakupem dzialki z domem, albo raczej ruina.

Przystosowac dom do warunkow przetrwania w okresie letnim i jednoczesnie budowac nowy dom. Tylko czy to sie oplaca? Czy trudno dostac pozwolenie na budowe na dzialce, gdzie stoi juz dom? Wiem, ze aby wybudowac dom na miejscu starego, ale z tym samym obrysem i kubatura to wystarczy tylko zgloszenie, ale daje to pewne ograniczenia ...

 

Poradzcie cos prosze! Moze ktos z Was byl w podobnej sytuacji i jako sobie poradzil i wybudowal?

 

pozdrawiam serdecznie budujacych, prawie budujacych i marzycieli

 

Magus

[anpi]

Remont starego domu wyjdzie drożej niż budowa nowego.

 

Ja widzę następujące rozwiązania:

- wynajęcie małego mieszkania do czasu zbudowania domu

- zamieszkanie u rodziców lub teściów

[Wwiola]

Można jeszcze sprzedac mieszkanie z zapisem, ze oddanie będzie dopiero za kilka miesięcy - często budujący własnie w ten sposób sprzedają mieszkania. Wtedy przez reszte potzrebnego czasu wynając coś lub zamieszkac u rodziców. A może znajdzie sie kupiec, króty zgodzi się odebrac mieszkanie dopiero po zakończeniu budowy ? Wtedy oczywiście cena musi być argumentem: sprzedam Ci nieco taniej, ale odpbierzesz klucze za ileśtam. Musisz wszystko przekalkulowac.

[myciek]

Jak mi się wydaje główny Twój (Wasz) problem to koordynacja w czasie. A zatem czy wynajęcie małego mieszkania na rok istotnie podroży całe przedsięwzięcie? W moim (naszym) przypadku najpierw kupiliśmy działkę, zamówiliśmy projekt wraz z wszystkimi pozwoleniami i jak sprzedaliśmy jeden dom, to w miesiąc póżniej na plac budowy wjechały pierwsze maszyny. A po 9 miesiącach wprowadziliśmy się do nowego domu. W międzyczasie mieszkaliśmy w wynajętym mieszkacku (a raczej klitce). Meble i inne graty w tym czasie czekały w różnych garażach u rodziny.

Da sie zrobić!

[Eltom]

Można też sprzedać mieszkanie z zastrzeżeniem oddania do dyspozycji kupującego po 3 miesiącach od daty zawarcia umowy i umówić się z kupującym na wynajem tegoż mieszkania na następne parę miesięcy.

Sporo ludzi teraz kupuje mieszkania z zamiarem wynajmu - jest szansa, że traficie na kogoś takiego:)