Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

... zyskujesz natomiast codzienne wybieranie popiołu, uwalanie się węglem przy dokładaniu do paleniska lub podajnika (a węgiel biały nie jest), sadzę na praniu sąsiadki gdy latem je sobie rozwiesi w ogrodzie (jak rozwiesi czarne bety, to mniej widać), letnie uzupełnianie trzech ton zapasu paliwa (jeśli się je ma gdzie trzymać, bo do kotłowni wchodzi raptem jedna tona), katar w kolorze głębokiej czerni (bo nawet chory, będziesz musiał do pieca dołożyć, wdychając pył węglowy, również czarny), itd.

Słowem ... możesz mieć gaz, bierz gaz.

Przemyślenia wymaga jedynie ewentualne pogrubienie warstwy styro, bo przy niskotemperaturowym piecu gazowym, trzeba uważać na straty.

 

apropo zyskujesz wybieranie popiołu .... się ostatnio parę razy przydał - znaczy popiół, jak się okazało ze nie mogę wyjechać z działki na drogę ze względu na lód.

reasumując - same plusy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych forumowiczów! Spędziłem wiele nocy zaczytując się w dziennikach budowy Iskierki. Stwierdziłem że to jest to czego chcę! Nabyliśmy z żoną niedawno działkę a obecnie chcemy kupić projekt i oddać go do adaptacji. Ale wcześniej byłoby super zobaczyć na własne oczy jak te wnętrza wyglądają w realu i poradzić się jakie zmiany warto wprowadzić. Czy jest ktoś z okolic Poznania, Bydgoszczy, Piły kto wybudował Iskierkę i ma na tyle cierpliwości żeby się pochwalić swoim domem i odpowiedzieć na klika pytań? Albo czy jest ktoś, kto zna kogoś takiego :-) ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteśmy przy ocieplaniu poddasza. Chyba już o to pytałem........., najwyżej wyjdę na sklerotyka. Zostało mi 2 rolki wełny Isover 10 cm. Leżą bidule 3 lata na strychu same, samiuteńkie. Pomyślałem, że może by docieplić nimi szczyty dachu. Niby to tylko 10 cm, ale zawsze coś by to dało. Czy ktoś z Iskrowników wykonał takie docieplenie, i czy efekt jest zadawalający ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteśmy przy ocieplaniu poddasza. Chyba już o to pytałem........., najwyżej wyjdę na sklerotyka. Zostało mi 2 rolki wełny Isover 10 cm. Leżą bidule 3 lata na strychu same, samiuteńkie. Pomyślałem, że może by docieplić nimi szczyty dachu. Niby to tylko 10 cm, ale zawsze coś by to dało. Czy ktoś z Iskrowników wykonał takie docieplenie, i czy efekt jest zadawalający ?

 

Schemat ocieplenia naszej iskierki :

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/ma/xe/lukw/EoNgZbBKAscQqkOoKB.jpg

 

Efekt jest zadowalający :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych forumowiczów! Spędziłem wiele nocy zaczytując się w dziennikach budowy Iskierki. Stwierdziłem że to jest to czego chcę! Nabyliśmy z żoną niedawno działkę a obecnie chcemy kupić projekt i oddać go do adaptacji. Ale wcześniej byłoby super zobaczyć na własne oczy jak te wnętrza wyglądają w realu i poradzić się jakie zmiany warto wprowadzić. Czy jest ktoś z okolic Poznania, Bydgoszczy, Piły kto wybudował Iskierkę i ma na tyle cierpliwości żeby się pochwalić swoim domem i odpowiedzieć na klika pytań? Albo czy jest ktoś, kto zna kogoś takiego :-) ?

 

Ja odpowiem - pytaj :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ale mrozu nie ma.

 

Tak naprawdę to chodziło bardziej o izolacje w lecie - żeby się dało wejść na stryszek przy 30 stopniowym upale - dach pokryty ciemną blachą deskowania pełnego brak.

A przy okazji w zimie temperatura jest w miarę rozsądna.

 

To że mrozu nie ma, świadczy tylko o tym, że ciepło z części mieszkalnej, jakoś się jednak przedostaje. To zła wiadomość, zwłaszcza dla mnie, bo mam izolacji zdecydowanie mniej więc i te straty zapewne większe.

 

Ale wracając do tematu .... (nomen omen :) ) ... Jak rozwiązałeś kwestię wentylacji strychu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostało mi dwie rolki wełny po ociepleniu poddasza, leży bidula na strychu już 3 lata. Ostatnio przyszła mi do głowy myśl, że może by ją wykorzystać do ocieplenia szczytów dachu. Wpakować między krokwie chociaż 10 cm wełny. Mówiąc ściśle, marzy mi się szczytowanie na strychu. Czy ktoś z Iskrowników szczytował na strychu i czy coś to daje ? Tak na marginesie, strasznie mi to nowe forum nie leży.

 

(...)

No ale ... jestem sceptykiem w sprawie ocieplania pomieszczeń nieogrzewanych. Na własne oczy widziałem dwa domy, w których takie ocieplenie pokryło się grubym kożuszkiem pleśni i grzybów.

 

betina- dzięki:cool::D:yes:;):)

 

tomkwas- grzyby lubię, ale nie na strychu. Pleśn toleruję tylko na serze. No to mi chłopie wybiłeś robotę z głowy.

 

Łetam .... wybiłem zaraz. Przemyśl jeszcze sprawę. Ocieplasz szczyty, ocieplasz połacie, wstawiasz jeden nieduży grzejnik, kominek wentylacyjny (przez który spieprzy większość ciepła) i masz przez całą długość chałupy magazyn na ... no właściwie, to na co tam chcesz ( z pewnym umiarem, bo jętki nie powinny się ugiąć, więc złoto w sztabkach raczej zakop w ogrodzie).

 

To tylko tak ... luźno ... niejako dla przypomnienia ... w maju było ... ;)

 

Orasta, niezmiennie pozdrawiam i liczę, że jednak kiedyś zmarnujemy jaką flaszkę czerwonego wytrawnego, zagryzając pleśniowym, o który się zatroszczysz .... :)

Zlot Iskierkowy ... hmmm ..... tak mi jakoś w duszy zagrało ...

Edytowane przez tomkwas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że mrozu nie ma, świadczy tylko o tym, że ciepło z części mieszkalnej, jakoś się jednak przedostaje. To zła wiadomość, zwłaszcza dla mnie, bo mam izolacji zdecydowanie mniej więc i te straty zapewne większe.

 

Ale wracając do tematu .... (nomen omen :) ) ... Jak rozwiązałeś kwestię wentylacji strychu?

 

A widzisz .... o tym nie pomyślałem.... i ups wyszło że słabo się przykładam do czytania forum .... :-)

 

Wentylacji brak , pleśni na razie też - może dlatego że stryszek używany jest jako suszarnia (.... a wiec jednak bardziej wilgotno ) i co za tym idzie częstawo jest odwiedzany / wietrzony. Poza tym mam ze stryszku wyjście na dach (wyłaz dachowy - a nie jak w projekcie schodki na zewnątrz od dołu) - niby przez niego nie wieje ale wyjątkowo szczelnym to bym go nie nazwał. A co do strat ciepła to mam wrażenie ze dodatnie temperatury na strychu wynikają z częstych odwiedzin i z faktu dość szerokich schodów na stryszek - klapa niby ocieplona ale 2 czy 3 cm styropianu w klapie trudno nazwać ociepleniem.

Aaaaaaaa ..... i rury od rekuperacji mamy na stryszku - niby też ocieplone ale wyposażone w mechaniczne przesłony ( do bilansowania powietrza wtłaczanego / wysysanego z pomieszczeń - na samych amenostatach nie do końca da się to zbilansować) i przy klamkach od przesłon zawsze trochę powietrza jest wtłaczane / wysysane - taka mikro wentylacja. (niby ilości śladowe ale rekuperacja pracuje 24 na dobę wiec trochę się uzbiera).

Tak czy inaczej jak się tylko zrobi cieplej rozszczelnię wyłaz dachowy - a jak pomimo tego pojawi się pleśń i grzyby to trzeba będzie wybić kratkę w szczycie :-) albo lepiej w izolacji i foliach i wyprowadzić powietrze pod blachę. (właściwie dwie jedną przy podłodze z jednego końca - drugą pod samym dachem z drugiego.)

 

A taki byłem zadowolony z ocieplenia ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko tak ... luźno ... niejako dla przypomnienia ... w maju było ... ;)

 

Orasta, niezmiennie pozdrawiam i liczę, że jednak kiedyś zmarnujemy jaką flaszkę czerwonego wytrawnego, zagryzając pleśniowym, o który się zatroszczysz .... :)

Zlot Iskierkowy ... hmmm ..... tak mi jakoś w duszy zagrało ...

 

No to wyszedłem na sklerotyka, a coś mi po głowie, że chyba już Wam tym głowę zawracałem. Chyba jednak się skuszę i docieplę te szczyty, pomyślę o ruchu powietrza na strychu i na wiosnę do roboty.

tomkwas- z wielką przyjemnością wypiłbym z Tobą flaszkę( nie jedną) winka i mam nadzieję, że do tego dojdzie. Spotkanie Iskrowników ( słuszną linię ma nasza władza) fajny pomysł, ale ojczyzna nasza dosyć rozległa jest, a Iskry po niej porozrzucane.

Popatrz na betinę. Niby taka nieobecna, ale tylko procentem na forum zawiało i jaka reakcja natychmiastowa i ten tekst "......wytrawnym czerwonym nie ugasisz....":D

Pozdrawiam betina.

Edytowane przez orasta
Zmiana koncepcji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...rwamać!

Pozdrawiam

Wumar ... tak sie nie robi!

 

Nie usuwa się swoich postów. To zasadniczo szkodzi twojemu wizerunkowi (ale z tym jeszcze się godzę), ale robi też śmietnik z wątku, bo odnoszące się do usuniętej wypowiedzi odpowiedzi, tracą sens.

Jedyna nadzieja w tym, że na przyszłość pomyślisz ZANIM na kogoś naskoczysz. A już na pewno dobieraj słowa z większym umiarem, bo ktoś mniej odporny, może chcieć zareagować słuszną obrazą i odpowiedzieć na tym samym poziomie. I dopiero wtedy będziemy tu smród mieli.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez tomkwas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...