farbik 07.05.2006 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Witam Interesuje mnie zakup działki od gminy. Działka znajduje się na niewielkim osiedlu domów jednorodzinnych, w zasadzie pod drugiej strony ulicy skrajnej. Po rozmowie z mieszkancem dowiedziałem się ze ziemia jest gminna. Wiem ze pro¶ciej byłoby gdyby ziemia była prywatna ale mimo to chcę powalczyc. Dodam jeszcze ze jest to grut w mie¶cie, jest aktualny plan zagospodarowania ktory zezwala na budownictwo jednorodzinne, jednak dookoła osiedla jest niewielki lasek i obawiam się że to może komplikować sprawę. Widziałem równiez tablice o budowie miejskiej sieci gazowej i kanalizacyjnej i w dodatku jest juz chyba po tej budowie. Moje pytania: - czy da się realnie kupić niewielk± działkę od gminy takiej wielko¶ci jak bydgoszcz? - proszę o wszelkie Wasze do¶wiadczenia przy takim zakupie - jak to rozwi±zać żeby nie dać się wykręcić urzędnikom i handlarzom gruntów? - A może kto¶ się specjalizuje w załatwianiu takich spraw, zawodowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlynek27 07.05.2006 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Jeżeli Gmina będzie chciała sprzedać ten grunt to wymogiem jest zorganizowanie przetargu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 07.05.2006 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2006 Brałem kiedyś udział w przetargu na działkę budowlaną. Odbywa się to na zasadzie licytacji - kto da więcej. W moim przypadku licytacja była zacięta, odpuściłem dopiero po 13 postąpieniu (cena wywoławcza coś ok. 19 tys. za parcelę 489 mkw., postąpienie zostało ustalone na 200 zł). Działka była całkiem do rzeczy - w środku sporego osiedla domów jednorodzinnych, z mediami w ulicy. Dobrze jest gdy do przetargu staje tylko jedna osoba - wystarczy jedno postąpienie i działka jest Twoja (jedno postąpienie musi być, aby przetarg był ważny).Najlepiej jest pójść do urzędu i zapytać w odpowiednim pokoju o plan przetargów na działki, czy akurat ta konkretna działka jest przewidzana lub kiedy będzie przewidziana do sprzedaży. Ryzyko mieszania przez jakiś handlarzy jest niewielkie - aby wziąć udział w przetargu należy wpłacić wadium, które przepada, gdy osoba wygrywająca przetarg nie chce sfinalizować umowy. W interesie handlarza jest to, by kupił jak najtaniej, więc nie będzie podbijał zbytnio ceny. Idąc na taki przetarg najlepiej założyć sobie kwotę, jaką jest się w stanie wydać na działkę i tylko do tej kwoty licytować.I tak na koniec - ceny które są licytowane w przetargach od gminy są cenami netto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farbik 08.05.2006 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 Dzięki za odp. Sęk w tym że gmina nie ma w planach sprzedarzy tej dzialki, jednak po dzisiejszym telefonie dowiedzialem sie ze mozna zlozyc wniosek i jesli dzialka kwalifikuje sie pod sprzedaz do gmina w ciagu max 6 miesiecy zorganizuje przetarg o którym mowa wyżej. Jednal nikt w uzedach nie potrafi powiedziec czy gmina bedzie chciala sprzedac tą ziemię i dlatego bede musial zlozyc stosowne pisma zeby uzyskac oficjalną odpowiedz. Zastanawiam sie rowniez czy gmina obnizy cene jesli nie zostanie roztrzygniety przetarg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 08.05.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 Gmina wystawia na sprzedaż działki, na które spodziewa się znaleźć kupca - logiczne. Złożenie wniosku na piśmie jest więc ze wszech miar wskazane. Jeśli w pierwszym przetargu nie ma chętnych, w kolejnym gmina może (ale nie musi) obniżyć cenę - to zależy, jak bardzo potrzebuje dochodów ze sprzedaży. Podobnie odbywa się to w Agencji Nieruchomości Rolnych. My sami wyszukaliśmy sobie działkę gminną, składaliśmy wniosek i po upływie ok. 5 miesięcy odbył się przetarg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 09.05.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 W razie nierozstrzygnięcia po pierwszym przetargu będzie drugi, po nim kilka kolejnych (słyszałem nawet o sześciu). Gdy te nie przyniosą rozstrzygnięcia można ogłosić inne formy ustalenia ceny - negocjacje, rokowania itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.