Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z wejściem na posesję!


Germanista

Recommended Posts

bramka jest odsunięta od drogi minimum 60-70 centymetrów

 

ale ja nie mam zamiaru obchodzić samochodów na około

napewno można temu jakoś zaradzić

 

zimą tak mam pozastawiane że nie mam jak wejść przez bramkę

dla mnie jest to nie wyobrażalne

 

nie rozumie też chamstwa ludzi, kórzy proszeni o to aby nie zastawiać i tak to robią

 

czy tutaj wygrywa też ten, który robi źle a nie ten, który chce dobrze

 

to tak jak w sprawie gdzie ofiara kradzieży, idzie za kratki, bo broniła swojego domu i swojej rodziny przed bandytami, i która rani tego złodzieja na własnej działce - dla mnie takie rzeczy sa nie pojętne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem sprostować

 

ogrodzenie jest odsunięte od drogi o 1 metr, więc nie wieże że powinienem ja nbardziej wpuszczać, bo wtedy tuż przed schodami do domu będę mial ogrodzenie

 

jaki w tym sens

 

nawet jak był złożył wniosek o budowie ogrodznia nic by to nie znieniło

 

gdyż sąsiedzi na całej ulicy maja tak samo ogrodzenie odsunięte od drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie przebiega granica działki. Równo z ogrodzeniem? Czy może o ten metr dalej? Musisz sprawdzić na mapce. Bo jeśli granica przebiega równo z drogą, to jest to Twój teren, a wtedy masz znacznie większe możliwości działania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem sprostować

 

ogrodzenie jest odsunięte od drogi o 1 metr, więc nie wieże że powinienem ja nbardziej wpuszczać, bo wtedy tuż przed schodami do domu będę mial ogrodzenie

 

jaki w tym sens

 

nawet jak był złożył wniosek o budowie ogrodznia nic by to nie znieniło

 

gdyż sąsiedzi na całej ulicy maja tak samo ogrodzenie odsunięte od drogi

 

Czyli nie jest tak źle. Masz co najmniej metr przestrzeni na otwarcie na swobodne przejście przez bramkę. Twoje stwierdzenie - czasami nie ma jak wejść na posesję mija się z prawdą.

Denerwuje Cię nie to, ze nie możesz wejść na swoją posesję lecz to, ze samochody stoją bardzo blisko Twojej bramki.

Po części potrafię to zrozumieć. Niemniej jak piszesz

zastawiają mi bramkę i bramę. bramę żadziej, ale bramkę to nagminnie

 

P. s Czy Twój nick oznacza, że jesteś filologiem z wykształcenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie przebiega granica działki. Równo z ogrodzeniem? Czy może o ten metr dalej? Musisz sprawdzić na mapce. Bo jeśli granica przebiega równo z drogą, to jest to Twój teren, a wtedy masz znacznie większe możliwości działania.

 

zapomniałem napisać we wcześniejszym poście, że na mapce naniesiona jest nawet kostka brukowa, czyli tam gdzie jest położona

 

tam gdzie jest ogrodzenie biegnie linia oraz tam gdzie jest granica z ulicą tez jest linia narysowana

 

nie mam mapki przy sobie, ale jutro będę miał to zrobię skan i go tutaj zamieszczę

 

chciałem sprostować

 

ogrodzenie jest odsunięte od drogi o 1 metr, więc nie wieże że powinienem ja nbardziej wpuszczać, bo wtedy tuż przed schodami do domu będę mial ogrodzenie

 

jaki w tym sens

 

nawet jak był złożył wniosek o budowie ogrodznia nic by to nie znieniło

 

gdyż sąsiedzi na całej ulicy maja tak samo ogrodzenie odsunięte od drogi

 

Czyli nie jest tak źle. Masz co najmniej metr przestrzeni na otwarcie na swobodne przejście przez bramkę. Twoje stwierdzenie - czasami nie ma jak wejść na posesję mija się z prawdą.

Denerwuje Cię nie to, ze nie możesz wejść na swoją posesję lecz to, ze samochody stoją bardzo blisko Twojej bramki.

Po części potrafię to zrozumieć. Niemniej jak piszesz

zastawiają mi bramkę i bramę. bramę żadziej, ale bramkę to nagminnie

 

P. s Czy Twój nick oznacza, że jesteś filologiem z wykształcenia?

 

tak, jestem filologiem, a dokładniej to papier będę mial za miesiąc, bo jestem tuż przed obroną

 

a dlaczego się pytasz?? czy masz inne skojarzenia z moim nickiem??

 

po części masz rację, bardziej sie denerwuję tym że auta stoja tak blisko

 

ale pisalem też, że nie mam zamiaru omijać tych aut tylko chcę aby przed bramką było wolne miejsce abym mógł wychodzic na prosto a nie na boki

 

nie chcę też tego wszystkiego przed ogrodzeniem wykładać kostka brukową bo kocham zieleń i chciałem tam miec jakąś trawkę i kwiatki, ale tam nawet trawa nie wschodzi bo wszystko jest zadeptane - ja czegoś takiego nie rozumię, to jest chyba niszczenie zieleni

 

więc sie nie dziw że jestem zbulwersowany i troche wyolbrzymiam sprawę

 

ale ludzie mają to w d***e, że ja chcę mieć tam zieloną trawkę

 

a jak zwracam im uwagę to się patrzą jak na idiotę

 

nie dam się im, dlatego pytam o jakie kolwiek rozwiązania prawne tej kwesti

 

zresztą w szeregówce mieszkają ludzie co mają małe auta i mogliby parkować między bramą a bramką, ale jakoś tego nie robią

 

chyba już wszystko napisałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obiecałem zamieszczam mapkę gruntu:

 

http://cianek1.w.interia.pl/mapka.JPG

 

Na zielono zaznaczona jest granica między ulicą a działką

 

Na czerwono zaznaczyłem, w ktyórym miejscu przebiega ogrodzenie na całej ulicy.

 

Na moje oko to wszystko gra. Wszystko na mapce jest naniesione, czy nie.

 

Więc chyba mam prawo domagać się aby mieszkańcy szeregówki nie zastawiali mi bramki.

 

Co teraz o tym sądzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje wybrac jedna z metod:

 

Metody ekologiczne:

 

E1) wychodzimy na spacer (oczywiście po masce samochodu) – można tez uprawiac jogging

E2) polac samochod waleriana - koty z okolicy zrobia sobie impreze na samochdzie

E3) karminy ptaki - duza garsc ziarna na dachu a ptasie dzioby i kupy zrobia reszte

E4) wlewamy mleko do wlotow powietrza

 

Metody samochodowa:

 

S1) wykrecamy wentyle i wkladamy za wycieraczke

S2) wymaga 2 samochodow - najlepiej o niskiej wartosci. Nalezy podjechac "na styk" z przedu i z tylu i udac się na piwo J

S3) polewamy olejem przednia szybe – jazda w nocy to koszmar

 

Metody budowlane jak na forum muratora przystalo:

 

B1) uszczelniamy rure wydechowa pianka montazowa - problem z odpaleniem silnika – oj duuuzy probelm ;)

B2) dodatkowo uszczelniamy drzwi ta sama pianka

B3) bierzemy mala puszke farby olejnej, otwieramy, przykrywamy tekturka i stawiamy do gory nagami na dachu auta - nastepnie delikatnie wyciagamy tekturke. Wlasciel zdejmujac puszke zrobie reszte

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dowcipnisie z was.

 

Ja sie tutaj staram znaleźć jakieś rozwiązania zgodne z prawem a wy mi takie metody podsówacie - nieładnie nieładnie

 

czy naprawde nie ma sposobu rozwiązania mojej kwestii??

 

na forum zarejestrowanych jest ponad 24 000 osób a tylko jedna z nich podała jedną możliwość rozwiązania tej sprawy

 

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam stronę http://www.nieparkuj.pl . Jest tam fajny obrazek, może skopiować na duży format i wystawić?

Z mapki wynika, że ogrodzenie jest postawione na granicy działki, czyli inaczej mówiąc teren przed nim należy do właściciela drogi. Tutaj nic nie możesz stawiać bez jego zgody. Natomiast, na swoim terenie możesz jako straszak postawić znak zakazu parkowania, o ile nie załatwisz formalnie aby zarządca drogi postawił je na określonym terenie.

Tak prywatnie myślę, że ten "ŁOŚ" z podanej strony zrobi najwiecej.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym łosiem to masz rację - tak jak już opisywałem wyżej, ich to nic nie obchodzi, gdy się im zwraca uwagę, na drugi dzień to samo - już zdrowy rozsądek by mi mówił żeby nie parkować, ale oni nie są mną, a szkoda

 

ale przynajmniej wiem na czym teraz stoję, teraz muszę się tylko skontaktować z zarządcą drogi i może coś wskuram - już nie znak, to może koperta

 

zobaczymy ale to dopiero w następnym tygodniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował zastawić brame wjazdowa i ew bramke pachołkami lub bardziej inwazyjnie - pomalowane europalety. Ale to po każdorazowym wzywaniu straży miejskiej i umieszczeniu jakichś napisów na płocie i jeśli to nie będzie skuteczne bo umieszczanie czegokolwiek na jezdni też jest zabronione.

 

Prawo o ruchu drogowym obowiazuje na drgach publicznych. Jesli wlascicielem drogi jest gmina to wg PORD

 

art 49

2. Zabrania się postoju:

1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;

2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu;

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował zastawić brame wjazdowa i ew bramke pachołkami lub bardziej inwazyjnie - pomalowane europalety. Ale to po każdorazowym wzywaniu straży miejskiej i umieszczeniu jakichś napisów na płocie i jeśli to nie będzie skuteczne bo umieszczanie czegokolwiek na jezdni też jest zabronione.

 

Prawo o ruchu drogowym obowiazuje na drgach publicznych. Jesli wlascicielem drogi jest gmina to wg PORD

 

art 49

2. Zabrania się postoju:

1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;

2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu;

 

Pozdrawiam

Tomek

 

 

W takim razie to mam marne szanse na wskóranie czegokolwiek, bo o bramce nie ma nic mowy.

 

Ale ostatecznie będę wszystko wiedział jak się udam do zarządcy drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...