JagaJaga 21.05.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Uffff, przebrnęłam przez cały wątek. Jestem zainteresowana zwłaszcza postacią i losami gł. bohatera, bo jota w jotę przypomina mi mojego ślubnego, a cała sytuacja odzwierciedla, jak sądzę, to co obydwoje przeżywamy. U nas widzę to tak: mąż ma problemy z własną osobą, które się odbijają na nas. Sam nie wie, czego chce w życiu, brak mu przekonania o własnej wartości (przyczyna: chory związek z matką) i o wartości swojego życia (każdego dnia, każdej godziny...). Szuka tylko przyjemności, a te nie zawsze są wartościowe (powiedział mi, że woli kolegów i koleżanki, bo z nimi jest... sympatycznie). Nie wytrzymuję tego. Wybucham i pod wpływem emocji wylewam z siebie słowa okrutne, raniące, co oczywiście tylko pogarsza sytuację. Spirala się zacieśnia. O seksie, oczywiście, od kilku miesięcy nie ma mowy.Tylko do czego do prowadzi (oprócz wrzodów żołądka )? Do byle jakiego status quo w małżeństwie, w którym nie ma bliskości, przyjaźni, zaufania, a dwoje ludzi żyje pod jednym dachem, bo tak im się finansowo bardziej kalkuluje? Smuteczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zygul 21.05.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Welcome to the real world! ... więcej się nie mądrzę bo u mnie podobnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JagaJaga 21.05.2008 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 No to wyrazy współczuwania. Osobiście myślę o terapii, ale mąż na dźwięk tego słowa od razu się jeży i nie chce o tym nawet słyszeć. Twierdzi, że coś sobie ubzdurałam. Ładne mi bzdury, kiedy ludzie starający się o dziecko nie śpią ze sobą. A co drugi wieczór mąż zostawia mnie samą w domu i wraca koło północy (a duchem nie jest ). Chyba na terapię będę musiała iść sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.05.2008 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 jak niedaleko, to mógłbym pomóc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JagaJaga 21.05.2008 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 No, ładnie! Dzięki, słońce! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.05.2008 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Nie za ma co. Mnóstwo kobiet wypłakiwało mi się na mój tors, przez to sól ich łez wyżarła mi moje owłosienie torsu i teraz lekko zsiwiało. Ale słuchac dalej potrafię, a głaskać loki na takiej płaczącej główce to nikt nie potrafi tak jak ja!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JagaJaga 21.05.2008 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Doceniam, obiecuję rozważyć propozycję . (A przy okazji, serdecznie pozdrawiam wszystkich ludzi, perełeczki, z poczuciem humoru i dystansem.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.05.2008 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Rozważaj, rozważaj, bo szczerze mówiąc, odkąd moja córka znalazła sobie innego obiekta do przytulania, to trochę mi brakuje tego głaskania... PS. a w sprawie tego dziecka, to doktór zajączkowi zalecał tartą marchewkę z cukrem... PS2. kliknijcie se na dole u mnie słowo "pamiętnik". Lektura ukoi wasze nerwy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JagaJaga 21.05.2008 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Ależ od razu to zrobiłam, przy Twojej pierwszej odpowiedzi. I powiem Ci, lektura przednia i faktycznie dobrze nastraja. Dzięki! A co do marchewki... brrrr nie lubię, jak nie wiem co. Chyba nie jestem zajączkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 15.06.2008 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2008 ktoś u mnie zgubił swoje zdjęcie, więc niech se zabierze... http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Zjazd_czarownic_2384724.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.