Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z ?ycia wzi?te - co? ci? zdziwi?o, roz?mieszy?o - konkurs


Recommended Posts

Clark mam nadzieję że masz rzeczywiście dobrego "speca" od budowy domu ,bo na tym etapie na którym jesteś obecnie trzeba sporo rzeczy przewidzieć, kanalizacje, odwodnienie, uziemienie, przyłącze gazowe i energetyczne, spust wody z rynien itp. trzeba to zrobic za jednym wykopem. Pamiętaj o utwardzeniu gruntu pod łwami fundamentowymi jeśli był naruszony! myślę że fachowiec to wszystko przewidzi zgodnie z projektem a ja tak tylko na wszeki wypadek. Błędy w fumdamentach są błędami fundamentalnymi dla budynku. Życzę powodzenia i jak najmniej pytań ze strony fachowca stwiającego Twój dom.PWM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 127
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
Moja budowa od początku dostarcza mi dużo emocji - może nie ona , tylko budowlańcy. Tak naprawdę to nie wiem juz , czy ja jestem , czy oni są "mądrymi inaczej" . Kwiatek z dzisiejszego podwórka . Działka ma wymiaty ok. 40 na 40 m. W jednym końcu przy płocie stoja bloczki betonowe na taras. W drugim ekipa wylała juz fundamenty tego tarasu. I dzisiaj uslyszałam ,ze bloczki stoja za daleko .Czy mogłabym zamowic dźwig ,żeby je podał bliżej. A moze zatrudniłabym kogos do tego ? Ekipa wymurowała parter dobrze , jest porządna i wyglądała na fachową. Ale chyba nie jest normalna? Oni to powiedzieli przy inspektorze nadzoru -więc chyba poważnie. No cóż - może jeszcze trafię przy późniejszych pracach na ekipę z moich wyobrażeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza (15.04) Gazeta Wyborcza doniosła, ze Nowozelandzki 6-krotny mistrz świata na żużlu został wybrany Żużlowcem Tysiąclecia

Kompletny absurd i przerost megalomanii czy też tytułomanii jak na uchonorowanie wybitnego przedstawiciela sportu który istnieje dopiero od kilkudziesięciu lat.

Chyba, że organizator plebiscytu miał jakieś dane o innych wybitnych żużlowcach których kariera została przerwana np. na Psim Polu, pod Grunwaldem, Waterloo czy też w Olszynce Grochowskiej. :grin:

 

NAGRODA! PROSIMY O ADRES

 

[ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-05-09 14:09 ]

 

 

 

Dopiero teraz przeczytałem, że Kochana Redakcja chce mi przyznać kolejny :D (chyba już 5 parasol). Z tego co wiem to nagroda może byc tylko jedna :cry: .

A jeśli się mylę to przecież Kochana Redakcja mój adres juz ma

 

http://home.wanadoo.nl/de.animaties/smiletouwtje.gif

 

A w konkursie biore dalej udział dla zabawy. Bo przecież śmiesznotek i niedorzeczności jest niestety sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 4 weeks później...

Witam oto moja historyjka, która przydarzyła mi sie miesiąc temu !

Chwilowo mieszkam w domu mojej ciotki która wyjechała zagranicę, dzwoni telefon, odbieram:

- halo dzień dobry, mieszkanie państwa...? ( tu pada nazwisko )

- tak zgadza sie - odpowiadam

- czy zastałam Wandę ? (moja ciotka tak ma na imię)

- niestety nie, wyjechała odpowiadam,

- a może zastałam Pana .... ?(pada nazwisko)

- Wójka ? pytam; nie żyje (bo tak jest od ponad 10 lat)

głos w słuchawce zamarł :o :o :o

- jak to nie żyje :o !? kiedy, jak dlaczego ja nic nie wiem :o :cry: ?! szłysze przerażony głos,

- Boże jak to sie stało :cry: :o :cry: ?!

Ja ze stoickim spokojem odpowiadam, że to juz ponad 10 lat itd. znowu cisza... ponownie pada pytanie:

- Czy to mieszkanie Jana ... (pada nazwisko)

- Nie ! :D , to musi być pomyłka ! -odpowiadam powstrzymując śmiech :D

Słyszę głębokie westchnienie, ulgę mojej rozmówczyni.

- Dzięki Bogu, że to pomyłka, ale mnie Pan przeraził ! - odpowiada pani Imię wyjaśniło wszystko, że to pomyłka choć faktem jest że obie Panie; moja ciotka i ta o którą pytano mają te same imiona i nazwiska ( dodam wcale nie powszechne typu: Kowalski itp) ja sie uśmiałem :D a pani w słuchawce głęboko odetchnęła :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też opowiem sytuację telefoniczną.

Pewnego wieczora (a było to już dosyć dawno temu) do mojej cioci zadzwonił telefon. Odbiera ciocia.

- Halo, czy to Wiedeń?

- Nie, pomyłka - odpowiada ciocia zgodnie z prawdą, bo rzecz się dzieje w Krakowie.

Sytuacja powtarza się jeszcze ze dwa razy. Ponieważ był to już dość późny wieczór, a ciocia chciała iść spać, trochę się zdenerwowała.

Po kolejnej takiej wymianie zdań pani z telefonu mówi

- Ale ja się muszę do tego Wiednia dodzwonić.

Na co moja ciocia:

- To się pani nie dodzwoni, bo ja wyłączam telefon.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu brałem udział w projektowaniu sieci telekomunikacyjnych. Projektowaliśmy sieci lokalne w gminach wiejskich. Przebiegi kabli trzeba uzgodnic z włascicielami gruntów i właśnie podczas takich uzgodnień jena starsza kobiecina stwierdziła:

" a swiatłowód to ten od swiatła i wody" :D

 

Innym razem w jednej wiosce znależliśmy sobie przewodnika. zanłe wszystkich co bardzo ułatwiało uzgodnienia. Ok 16 zrobił się nerwowy bo mu sklep zamkną, a on musi sobie kupić winko. Zaproponowałem że ja podjadę,a on z kumplem niech kontynuje. - Jakie panu wino kupić - gość spojrzał zdziwiony " normalne zakręcane za 3zł" :lol:

Jak podjechałem pod sklep i poprosiłem o wino zakręcane za 3zł to babka zapytała " na wynos czy z butelką" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było to tydzień po naszej przeprowadzce. Byliśmy trochę zakręceni, ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem ciągłych zakupów na konkretne kwoty. Przygotowywaliśmy się do parapetówki w związku z czym robiliśmy zakupy w największym warzywniaku w pobliskim mieście. Jedna siata, druga, trzecia, czwarta, piąta, w końcu padło pytanie ... ile płacimy? ... pani na to 62 zł. Mąż wyjął pieniądze i podaje ekspedientce a ona czerwona mówi ... oops pomyliłam się ... 26 zł. :o

Wyszliśmy z warzywniaka trochę zakręceni ... no tak jedna siatka pełna pieczarek (1 kg) to 3 zł, itd. ... a z hipermarketu budowlanego czasami za śruby z kołkami płaciliśmy po 30 zł.

Wniosek: Lepiej „skoczyć po warzywa i owoce” niż „skoczyć po śrubki”. :lol:

To jeszcze nie koniec.

Wracaliśmy z tymi zakupami do domu, po drodze odwiedziliśmy ulubiony nasz market budowlany, ale gdzieś po 40 minutach od zakupów w warzywniaku, zawitaliśmy pod nasz nowo wybudowany dom. I tu niespodzianka ... na klamce była zawieszona jedna z siatek, którą przez zapomnienie zostawiliśmy w warzywniaku. :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o

Skąd się wzięła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ostatnio sprzedaję malutki domek na dużej działce. W odpowiedzi na ogłoszenia prasowe dzwoni sporo zainteresowanych. Oto jeden z dialogów:

Pytanie: Ja w sprawie ogłoszenia. Chciałabym dowiedzieć się coś więcej o tym domu.

Odpowiedź: Na działce o powierzchni 2000mkw jest połowa domu o pow. 60 mkw. w zasadzie do rozbudowy.

Pyt: A jaka jest cena ?

Odp: Cena została wyliczona w ten sposób , że za działkę liczymy po 15,- zł czyli 30tys. za całą a za dom po 500,- za mkw co razem daje 60tys.

Pyt: A można kupić sam dom bez działki ?

Odp: A w jaki sposób , czy domy wiszą w powietrzu ?

Pyt: Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przeżyłam ZDZIWIENIE życia - pan konstruktor przeliczający nasz projekt (D07 Praktyczny Muratora), stwierdził nonszalancko, że projekt jest naszpikowany szkolnymi błędami :o , przewymiarowany ("Ktoś kto projektował nie wie jak się buduje") - "o, np. ścianka kolankowa - jest wieniec, a po co? Kto daje wieniec na ściankę koankową?? Dach sam ją utrzyma" :o :o :o :o No to ja faktycznie jeszcze baaaaaaaaardzo dużo nie wiem, choć wiele przypuszczałam.... Nie, no, brak mi słów słuchajcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę tak powiedział, "dach ścianke utrzyma" ????, Ty lepiesz szybko zrezygnuj z jego usług, bo bedzie piekna katastrofa na budowie !!!

 

Wczoraj przeglądam ćwiczenia mojej córki-pierwszoklasistki, jest zadanie: narysuj przedmiot zawiierający w nazwie literkę m , widzę narysowane drzewo lisciaste. Zaczynam intensywnie myślec o co mojej córci chodziło i nagle widze wygumowany podpis domp :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Kiedy na budowę przyjeżdża ekipa niewiadomo skąd pojawia sie mały kundelek , który dzień w dzień wykonuje ten sam rytuał: podbiega do każdego z majstrów, obwąchuje każdego, szczeknie i idzie obsiusiać lewy naroznik domu. Znika niepostrzeżenie a fachowcom już drugi tydzień nie udaje się zauważyć, gdzie on tak znika. tak sie zastanawiają, że robota im -widzę - coraz gorzej idzie. Mnie martwi co innego; dlaczego właśnie lewy narożnik?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autentyczna historia:

Znajomy przypadkiem odkrył w stodole jednego gospodarza na wsi stare, piękne acz zniszczone meble. Postanowił je zdobyć, najlepiej tanio, więc pyta gospodarza chytrze, by nie wzbudzić podejrzeń, czy mu są potrzebne te meble, bo jak nie to on by je wziął na opał. Gospodarz nie miał nic przeciw, żeby mu stodołę uprzątnąć i jeszcze flaszkę postawić. Był nawet taki uprzejmy, że zapytał - "to synowie panu te meble porąbią na jutro, dobrze?" Znajomy zapewnił szybko - "nie ma potrzeby, ja jutro przyjadę z przyczepą, to je sobie zabiorę, tak jak stoją. Dam sobie radę. Proszę synów nie fatygować i mebli nie rąbać". Przyjechał na drugi dzień i... przedwojenne mebelki leżały ładnie porąbane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Zauważyłam, że święta za pasem, a betoniary jeżdżą jak oszalałe. Grudzień - nie da się ukryć- a ludzie się budują, że aż gwiżdże! Na budowach majstry uwijaja się jak mrówki, pytam więc, o co chodzi? Pytanie moje jest retorycznym; każdy chce choć trochę zaoszczędzić i uciec przed Vatem 2004 robiąc najwięcej w tym roku. Każdy się cieszy, że może to kupić za "stary" Vat, że może coś zrobić jeszcze teraz.

JA TEŻ...

Dziękuję Ci piękna grudniowa pogodo za Twą łaskawość![/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach poprawności politycznej każdy Św. Mikołaj pracujący w domach handlowych w Australii przechodzi szkolenie. Niby nic dziwnego tylko teraz ze względu na posądzenia o pedofilię nie można brać dzieci na kolana tylko sadzać na specjalnym "fotelu elfów".

Ciekawe kiedy dotrze to do nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...