Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOSA SPALINOWA - jaki model wybrać? Opinie, modele


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 553
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kupiłem jednak Stigę. Pierwsze koszenie juz za mną. Szelki do niej wydają się jednak lekko felerne. Podciągnąłem je na maxa, a i tak wydaje mi się, że kosa za nisko dynda. Dopasowanie kierownicy też zajęło mi trochę czasu. Mam nadzieję, że przy następnym koszeniu będzie trochę wygodniej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lekkich prac Al-ko BC 250 w sklepie http://www.electro.pl za 381zł z przesyłka.

 

Mam ją. Pali bez problemów. Mała, lekka, poręczna do typowych lekkich prac w ogródku (wykaszanie trawy przy chodniku, krzewach. itp).

W mojej ocenie słabsza i mniejsza niż Sthila FS40.

 

Nic więcej nie napisze bo mam ją około 2tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam kosę Stiga 34D. Koszę nią działkę o powierzchni 1500m2. W zestawie żyłka i tarcza trójzębna, no i podwójne szelki z osłoną na bok (super sprawa - kosa nie obija się w kółko biodro czy nogę). Idzie jak burza. No i cena - trochę powyżej 600 zł, moim zdaniem nie potrzeba nic więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A co byście radzili do lasu? mam domek w lesie, teren 3 tys metrow. Zarośnięty jak to w lesie: paprocie, małe osiki (tak z 1 metr wysokosci) dzika trawa, troche chwastow i zarosli. Teren nierowny, więc tylko kosa, ale jaka. Czytałęm wątek i wiem już jakie kosy sa dobre. Pytanie czy np. ten Stihl nie jest dla mnie za dobry. teren nie jest taki duży, poza tym nie cały jest zarośnięty. Myślałem nawet że może wystarczy elektryczna - ale z drugiej strony może byc za słaba na te osiki bo jednak sporo tego wyłazi. Co byście doradzili?

 

Kolego jestem serwisantem 2 i 4 suwów

 

Jeżeli chcesz kupic dobrą do wycinki lasu to 3 maszyny

 

Solo 142 bądz 154

Oleo-mac BC 420

Badz Japończyk Echo ( malo znana ale piekielnie mocna ) model ES 410

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszym dniu pracy ta kosa. Kosa rewelacja, jednak moc sie przydaje :) Metrpwe trawsko, chwasty i pokrzywy kosilem zyłką i kosa idzie jak brzytwa. Z ostrzem bedzie pewnie jeszcze lepiej. Polecam !!!!!

 

Z tego co wiem niema jeszcze utworzenego generalnego importera czesci i urządzen na kawasaki ( jeżeli chodzi o kosiarki i kosy spalinowe ) i jest lekki problem z czesciami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam specjalistów :)

 

... czas odwiesić tradycyjna kosę na haku, nie ma juz kto naklepać :) :(

 

W związku z tym zastatanawiam się nad zakupem:

 

- Makita BBC 5700

- SOLO 154 SB

 

 

Jednak nie wiem, na którą się zdecydować, więc może mi coś doradzicie?

 

 

Przeznaczenie, do zastosowań wyłącznie prywatnych, nie komercyjnych. Obszar ok 0,3 ha, częstotliwoć ok 3 - 4x/rok. Max cena do 2k zł.

 

Zależy mi na wysokiej jakości produktu, komplecie narzędzi, tarcze, głowica na żyłkę, wygodnym systemie noszenia, komforcie podczas użytkowania, a przede wszystkim dostęp do serwisu w razie usterek gwarancyjnych i pogwarancyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 8 months później...

Witam Wszystkich serdecznie.

 

Planuję kupić kosę spalinową o mocy ponad 2 KM do obkaszania działek o powierzchni 0,5 ha. Planuję koszenie żyłką, trójzębem i tarczą widiową - na działce jest i trawa i splatane chwasty wysokie na 50 cm i małe drzewka samosiejki. Planuję kosić akcyjnie - tzn. wyjazd na działkę i ok. 3-4 godziny koszenia z 3-ma 15 minutowymi przerwami co tankowanie. Łącznie w roku ok. 20-30 godzin pracy kosą (w sumie wykoszenie 2-3 ha/rok).

Mam prośbę o ocenę wytypowanych przeze mnie modeli kos oraz ewentualne sugestie.

Mój budżet to max. 2000 złotych, ale im mniej tym lepiej. Chodzi mi o oceny pod kątem niezawodności, wygody i kultury pracy oraz która z nich jest stworzona do wielogodzinnej pracy z przerwami na uzupełnienie paliwa.

Moje typy:

1.NAC WLBC 520 moc ok. 1,7-2KM - za 499 zł (chińczyk) ale 2 lata gwarancji i zakup w Makro to może będą uznawać ewentualne reklamacje.

http://www.ceneo.pl/6602153

 

2.Sthil FS 350 moc 2,2 KM- za 2.300 zł - trochę za DROGO !!!

 

3.KAWASAKI KBH 48A lub MORI X-800 TH 48 lub TH43moc ok. 3-2,7 KM - za 1400-1.800 zł (TH48 i TH43 - to kosy z silnikami Kawasaki ale skladane w Tajwanie? dla Hortmaszu?). Modele KBH to chyba w pełni japońskie są ale nie mam ich w moim mieście.

http://www.skapiec.pl/site/cat/400/comp/457135

http://www.ceneo.pl/2233446

 

W tej chwili myślę , żeby kupić albo "chińczyka" NAC najmocniejszą albo Kawasaki TH43.

Rozważm też zakup używanej kosy "firmowej" (sa na alledrogo takie z Niemiec od handlarzy np. z okolic Milicza) - Stihla lub Husqvarnę można za 1-1,2 tys zł zakupić (30-40% ceny nówki), ale nie ma pewności co do jej historii i prawdziwego stanu technicznego.

 

Będę wdzięczny za podzielenie się swoimi doświadczeniami w temacie zakupu i użytkowania kos spalinowych do trudnych prac.

Szczególnie liczę na opinie tych, którzy wykosili swoimi sprzętami już kilka ha lub wypalili kilka kanistrów paliwa i mają kosy od kilku lat.

Również proszę o informacje dotyczące tych złych doświadczeń, wpadek, problemów z serwisem i nie udanych zakupów.

 

pozdrawiam,

Darek

Edytowane przez darek63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem kosy o mniejszej mocy, to stihl miał z markowych dobre ceny,

ale w cenie np nie było szelek, co powodowało ze pełna funkcjonalnosc

to dodatek ok 50% do ceny "reklamowej"...

 

Jutro spróbuję ten sprzęt:

http://www.megamajster.pl/wykaszarka-spalinowa-husqvarna-333r.php

to może coś sie wypowiem pozniej o huqvarnie,

do tej pory doświadczyłem oleomac i oceniam producenta dosc dobrze (lekka a mocna - nie pamietam modelu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 5 albo 6 lat (nie pamiętam) mam Victusa BC 32 (poprzedni stihl trochę słabszy poległ w starciu z moim rodzicielem i olejem mixol :roll:)

Jakościowo i cenowo to mniej więcej taki sam chiński badziew jak NAC.

Kosze kilka skarp w większości zachwaszczonych, spory kawałek trzcinowiska, czasem jakieś krzaczki, trochę tego jest.

Powiem tak toporne toto jest ale daje radę. Na wyposażeniu były szelki, trójząb, głowica żyłkowa i naczyńko do mieszania paliwa plus jakieś tam dwa klucze. Głowica badziew rozleciał się po miesiącu. Kupiłem kawasaki za niecałe 40 zł i od tego czasu nic więcej się nie zepsuło. Szelki nie są może szczytem marzeń, zwłaszcza odpinanie i zapinanie średnio wygodne, ale swoje zadanie spełniają. Względem analogicznego co do mocy i wielkości stihla czy husqvarny, trochę bardziej hałaśliwy, zdecydowanie bardziej paliwożerny no i mieszanka na docieraniu 1:25 potem 1:30 a nie 1:50 jak w przyzwoitych kosach. Wydajność wydaje mi się podobna, nawet powiedział bym ze w stihlu była ciut większa tendencja do owijani głowicy przy wysokiej trawie. Może trafiłem jakiś wybitnie szczęśliwy egzemplarz, ale narzekać nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 5 albo 6 lat (nie pamiętam) mam Victusa BC 32 (poprzedni stihl trochę słabszy poległ w starciu z moim rodzicielem i olejem mixol :roll:)

Jakościowo i cenowo to mniej więcej taki sam chiński badziew jak NAC.

Kosze kilka skarp w większości zachwaszczonych, spory kawałek trzcinowiska, czasem jakieś krzaczki, trochę tego jest.

Powiem tak toporne toto jest ale daje radę. Na wyposażeniu były szelki, trójząb, głowica żyłkowa i naczyńko do mieszania paliwa plus jakieś tam dwa klucze. Głowica badziew rozleciał się po miesiącu. Kupiłem kawasaki za niecałe 40 zł i od tego czasu nic więcej się nie zepsuło. Szelki nie są może szczytem marzeń, zwłaszcza odpinanie i zapinanie średnio wygodne, ale swoje zadanie spełniają. Względem analogicznego co do mocy i wielkości stihla czy husqvarny, trochę bardziej hałaśliwy, zdecydowanie bardziej paliwożerny no i mieszanka na docieraniu 1:25 potem 1:30 a nie 1:50 jak w przyzwoitych kosach. Wydajność wydaje mi się podobna, nawet powiedział bym ze w stihlu była ciut większa tendencja do owijani głowicy przy wysokiej trawie. Może trafiłem jakiś wybitnie szczęśliwy egzemplarz, ale narzekać nie mogę.

Też mam od paru lat Victusa i dużą działkę w lesie do koszenia. Jak do tej pory wymieniłem 1 głowicę i przekładnię kątową. Przekładnia trochę zabolała bo to gdzies 150 zł ale to chyba moja wina bo przez 3 lata (od nowości) jej nie przesmarowałem, nagrzewała sie strasznie i w końcu sie zatarła czy rozleciała. Głowica oryginalna oprócz tego że przeciera się od żyłki to jeszcze jest niewyważona. Podobna w sumie uniwersalna za 30 parę złotych z Casto jest dużo lepsza. Zupełnie nie sprawdziła się będąca w zestawie tarcza do cięcia. Ślizga się nawet na małych gałązkach. Kosa po kilku latach intensywnego uzytkowania bez problemu zapala, działa, nic nie drga. Wygląda na to że pochodzi jeszcze długo. Przy dwóch latach gwarancji myślę że to dobry wybór. Z tego co wiem to nic tam się gwarancyjnie nie naprawia tylko daje nowe. Przekładnię, silnik, glowicę czy co tam. Nie żałuję wyboru. Spełnia swoja rolę za niewygórowaną cenę. Nic więcej nie oczekiwałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... to chyba moja wina bo przez 3 lata (od nowości) jej nie przesmarowałem, nagrzewała sie strasznie i w końcu sie zatarła czy rozleciała. ......
Noo zdecydowanie twoja wina. Smar w przekładni powinno się uzupełniać co jakieś 15-20 roboczogodzin. W sumie żadna filozofia, trzeba wykręcić 1 śrubkę i wcisnąć trochę smaru z tubki. Ważne żeby był wysokotemperaturowy np litowy, bo zwykły się roztopi i wycieknie. Ja nie miałem tarczy na wyposażeniu tylko taki metalowy trójząb, do grubszych chwastów, drobnych krzaczków czy trzciny albo bardzo wysokiej trawy sprawdza się całkiem nieźle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...