mj2007 22.05.2015 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 mj2007 ; z tym babraniem się z mieszankami oleju z paliwem, to już sie dość dawno skończyło. W zasadzie w sprzędzie ogrodniczym dla przydomowych zdaje sie że czterotakty to pewien standard poniżej którego porządne firmy nie schodzą. Co do mocy; 1KM realnej, użytkowej mocy jest naprawdę wystarczający. Jak dodasz do tego "żyłkę w gwiazdkę" to obrobisz każdą trawę, łodygi i średniej wielości (grubości) krzaki. Przy kosie około 1,5 KM + tarcza widiowa skosisz już drobne pnie. dzięki za konkretną odpowiedź! co do czterosuwów też myslałem, że świat powinien iść w tą stronę, jednak tak nie jest... na 30 kos w Zielonym Sieciowym Sklepie Ogrodniczo Budowlanym były tylko dwa czterotakty... - kupione przeze mnie Ryobi za 800 zł i Makita za 1400 zł (czyli w cenie Sthil'a fs87 - nieco poza moim budżetem...). Reszta to chińszczyza po 150-200 zł... które zgodnie ze specyfikacją mają 2,5-3 KM! muszą to być bardzo małe chińskie kucyki chyba sprzedawca mi powiedział, że na sześć lat pracy mi sprzedał drugą Ryobi, bo większość ludzi bierze te śmieszne wynalazki, byle tanio było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marian_D 22.05.2015 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 Kosa 1km ma skosić każdą trawę? Co to za bzdury? Używałem kiedyś kosy FS55 Stihla (1km, przy czym Stihl na pewno nie oszukuje na parametrach) i jedyne do czego się nadawała, to trawnik. W wysokiej gęstej trawie kosa 1 km wymaga baaaardzo powolnej pracy bo inaczej ją dławi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagorski-tomasz 23.05.2015 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2015 Pewnie że bzdury,kosy tylko z silnikiem dwusuwowym,mają większy moment obrotowy,wydajność,wyższe obroty i nimi można kosić a czterosuwy są do zabawy dla starszych ludzi co mają czas na emeryturze żeby pieprzyć się takim sprzętem,jak ktoś ma możliwość pokosić dwoma kosami o podobnej mocy to sam zobaczy ze tylko dwusuw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 24.05.2015 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Kosa mocy 1 KM ? Taka większa wiertarka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mj2007 28.05.2015 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 (edytowane) kosa RYOBI RBC 430 1 KM kupiona i przetestowana.efekt?dwa tysiące metrów kwadratowych działki...cztery zbiorniczki paliwa...cztery godzin pracy...setki samosiejek i tysiące chwastów poległo! kosa działa świetnie, samosiejki grubości małego palca tnie za jednym zamachem z rozpędu. a 'na delikatnie' poradziła sobie z brzózkami o średnicy ponad 3 cm! chwilkę to trwało, ale dała radę! więc wszyscy, którzy twierdzą, że jednokonna kosa będzie się dławić albo że to 'większa wiertarka' to albo pracują kosami 15to konnymi (żarcik), albo nigdy w życiu nie mieli w ręku takiego sprzętu.silnik czterosuwowy działa zdecydowanie ciszej niż dwusuw i bardzo równo. poza tym nie trzeba dorabiać mieszanki.myślałem o RYOBI RBC 430 albo STHIL FS87. parametry mają te same - obie czterosuwowe o mocy 1 KM. RYOBI wygrywa ceną - 600 zł różnicy oraz tym, że ma dzielony wał. póki co będę dowoził kosę na działkę więc dla mnie to istotna zaleta.poza tym w zestawie są bardzo wygodne szelki, które mają regulację praktycznie w każdej płaszczyźnie.kosa jest ciut droga, ale warto raz wydać taką kase niż kupić trzy 'chińczyki' po 300 zł.osobiście polecam! Edytowane 28 Maja 2015 przez mj2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 28.05.2015 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 mj2007 opinie na temat kosy to można wyrażać po kilku latach koszenia i kilkunastu hektarach. Ja mam chińczyka od Faworyta i już w dwa lata wykosiła kilkanaście razy więcej niż te twoje 2 tysm2 . Nadal działa bez zastrzeżeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mj2007 28.05.2015 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2015 rustin: z chińczykami jest tak, że albo jej nie odpalisz po rozpakowaniu z pudełka albo jesteś zadowolony przez lata. ja dwa lata temu w jednym sezonie zajeździłem trzy 'chińczyki', więc dziękuję bardzo.o powierzchni i ilości spalonego paliwa napisałem celowo żeby wskazać, że były to wrażenia po pierwszym koszeniu. jak wytrzyma parę lat to odświeżę wątek i się (znaczy ją) tu pochwalę. jak padnie przy drugim koszeniu to też o tym napiszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 29.05.2015 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 Jest Chińczyk i Chińczyk. Twoja to Myślisz że ma same niemieckie podzespoły i jest tam składana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mj2007 29.05.2015 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 łudzę się tym, że tak właśnie jest hehe a na serio to nawet poważne koncerny korzystają z taniej siły roboczej małych żółtych rączek. problem jest w tym, że przy mizernym nadzorze te małe żółte rączki zrobią mizerny produkt, a jak ktoś będzie im stał nad głową to potrafią złożyć naprawdę porządny sprzęt. i ta różnica w cenie pomiędzy typowymi 'chińczykami' a 'renomowanymi' sprzętami to są między innymi koszty tego nadzoru. ja jestem zadowolony ze swojego sprzętu i mam nadzieję, że tak już zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 29.05.2015 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2015 ja mam chińczyka kupionego w Leroy za 199złna wyprzedazy i 3 sezon hula jak tralala.Tylko osłonę sznurka/tarczy musze wymienić, bo przez swoją nieuwagę połamałem ją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JustynaJD 18.06.2015 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 To i ja się podziele opinią, wczoraj kupiłem kose Stiga SBC653KD z silnikiem Kawasaki o mocy 2,72 konia - 1950zł. Jakoś wykonania tej kosy wydaje się być naprawde solidna, rozglądałem się za różnymi kosami, z tym że do 2000zł i uważam że wybrałem wizualnie najsolidniejszą kose. Super amortyzatory nie powodują drgań (porównuje ją do kosy Solo 148 z silnikiem kawasaki 3km która mocno drgała) Silnik ma pojemność 53cm3 i 2,72 konia, w solo był 48 i miała niby 3 konie, w pracy obie kosy są bardzo mocne, aczkolwiek dźwięk Stigi wydaje się być bardziej jadowity Regulacja ramion jest dobra szybka i solidna. W solo odpinały się uchwyty mocujące linki, tutaj natomiast jest to ładnie zabudowane w plastikowej obudowie. Samo odpalenie kosy nie jest tak cieżkie jak w solo, mimo wiekszej pojemności odpala się ją dużo lżej. Spalanie jest praktycznie identyczne bo na 1,5 h pracy wystarcza zbiornik z paliwem - praca tą kosą nie wymaga piłowania pod maksymalne obroty na półowie lub 3/4 gazu spokojnie skosimy wszystko Na wielki plus zasługuje budowa głowicy która jest świetnie zabudowana nie powodując zabijania się. Szelki są bardzo dobrze wykonane i posiadają klips który można jednym ruchem szybko odpiąć kose bez konieczności późniejszego celowania w grzebień służący do zapinania. Moja żona nie była zadowolona z tak drogiej zabawki, ale porównywałem ją do Solo 148B, Stihl 250 FS, i do jakiegoś tam naca co ma teściu. Stihl jest lżejszy o prawie 3 kg więc stosunek masy do mocy ma rewelacyjny, ale jakość wykonania Stigi wygląda tutaj dużo lepiej i ma więcej regulacji przy grzebieniu co przy pracy w górzystym terenie jest niezmiernie ważne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 18.06.2015 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 co do czterosuwów też myslałem, że świat powinien iść w tą stronę, jednak tak nie jest. Silnik dwusuwowy jest znacznie prostszy w konstrukcji. A co za tym idzie lżejszy. Dlatego większość "ręcznych" sprzętów małej mocy (kosy spalinowe, piły łańcuchowe) mają silniki dwusuwowe. Wadą dwusuwa jest niedoskonały proces spalania i średnio 10 razy większe zatruwanie środowiska spalinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 18.06.2015 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 JustynaJD - Twój post pachnie pseudoreklamą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagorski-tomasz 21.06.2015 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 Bo to jest reklama,dla laika to super post ale stali bywalcy wiedzą że to kryptoreklama "Stiga taka dobra" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
praski 13.07.2015 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Witam,odświeżę temat, bo mam pewien dylemat i chciałbym zasięgnąć rady starych kosiarzy. Mam do wycięcia 3000m2 wysokiej trawy (1,5m wysokości), chaszczy, zarośli, malin, młodych drzewek, krzaków, bluszczu, splątań, których wiele lat nie tykała ludzka ręka. Z lektury dotychczasowych postów wiem, że chińczyki i supermaretowce polegną po kilku godzinach pracy i tylko firmowy sprzęt podoła, a najlepiej to Stihl. I znalazłem dwa modele, droższy i tańszy, mocniejszy i słabszy - fs130 i fs87 http://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/Kosy-mechaniczne/Kosy-spalinowe-do-piel%C4%99gnacji-du%C5%BCych-teren%C3%B3w-zielonych/2774-1548/FS-130.aspxhttp://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/Kosy-mechaniczne/Kosy-spalinowe-do-piel%C4%99gnacji-powierzchni-zielonych-wok%C3%B3%C5%82-domu-i-w-ogrodzie/21274-1547/FS-87.aspx I pytanie, czy słabszy da sobie radę, czy będzie to męczarnia dla mnie i dla sprzętu? Pytam, bo wziąłbym fs130, ale różnica w cenie jest znaczna i nie chciałbym niepotrzebnie przepłacić za 1,9KM, skoro 1,3KM też sobie poradzi... Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagorski-tomasz 19.07.2015 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2015 Różnica jest w cenie jak i w mocy odczuwalna,jak masz gotówkę to kup mocniejszą,albo kup na silniku Kawasaki,będzie mocniejsza i jeszcze ci w kieszeni zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sonic302 19.08.2015 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2015 WitamRodzice mają jakaś chińską kosę chyba PowerMatt, sama kosa działa już 3 rok tylko potrzebuje dokupić do niej jakieś wygodniejsze szelki. Znalazłem jedne firmy BASS Polska tylko trochę drogie za 66 zł i trochę tańsze firmy Schwarzbau za ok 30zł. No i teraz nie wiem czy lepiej dopłacić do tych droższych, czy tańsze szelki też wystarczą. Rodzice kosy używają tylko na działce od czasu do czasu, więc zastanawiam się czy jest sens wydawać kasę na te droższe. A wy, co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagorski-tomasz 30.08.2015 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 a allegro można kupić mocniejsze kosy w mniejszych pieniądzach ja kupiłem w tamtym roku kosę chyba z bass polska ponad 4 km za około 400 zł działa bez zastrzeżeń, zwłaszcza że przy pierwszym koszeniu przeszła niezły chrzest bojowy musiałem wykosić działkę, która nie była koszona przez x lat poradziła sobie nawet z małymi drzewkami Szkoda że nie kupiłeś 5KM bo takie tez są,tylko że to jest moc podawana na oko i nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością,mają one może ze 2 KM,są zrobione z kiepskich materiałów,tzw jednorazówki i tylko ciemniaki wierzą w ich moc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Koolin 31.08.2015 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 Kosa Faworyt VKS 430W wydaje się sensowym wyborem w przedziale do 500 zł. Co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gustav.pl 26.04.2016 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Witam. Tak z ciekawości się zapytam jak to jest z tymi wałami napędowymi w kosach, bo są całe i są łamane/dzielone. Czy rodzaj wału jakoś znacząco wpływa na działanie kosy(moc, awaryjność itp.) Gdzieś wyczytałem, że te łamane to raczej tylko do strzyżenia trawy, natomiast kosy z całymi wałami nadają się również do cięższych prac. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.