dominikams 11.05.2006 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 Słuchajcie, nie wiem czy to na skutek mrozów (wydaje mi się, że nie), czy na skutek jakiegoś cholerstwa kilka moich roślinek nadal jest bez liści. Niby pędy żyą, bez żadnych zmian, pojawiły się pąki ale się nie rozwinęły i ...nic. U róży posadzonej jesienią było kilka pąków (młodych pędów) ale jakoś zmarniały. Teraz są jeszcze jakieś nowe maleństwa. Tak samo ma berberys - zaczęły się wykształcać listki i niektóre stanęły w miejscu a niektóre wydają mi sie wręcz suche. I jedna borówka - tez nie wiem, czy w końcu się rozwinie, czy nie - druga, wczesna odmiana już kwitnie i ma dużo liści, bez żadnych zmian. Co to może być? Mam czymś opryskać? Aha, na wisience też kilka pędów jakoś przyschło w początkowym stadium rozwoju, ale reszta ładnie rośnie i ogólnie jest dużo młodych pędów, za to wydaje mi się, ze miało być kilka kwiatków, ale one też zaschły. Co robić? Boje się, że jeśli to jakaś choroba, to sie rozprzestrzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.05.2006 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 A nie było przypadkiem nocnego przymrozku? Albo gwałtownego ciepła bez podlewania? Za dużo różnych gatunkowo roślin zatrzymało rozwój, by można było twierdzić, że to infekcja bakteryjna lub pasożyty. Sprawdż wilgotność ziemi, jeśli trzeba podlej i czekaj aż miną zimni ogrodnicy. U nas w górach, już glicynia ma potęzne liście, a w nocy było -1C !! Więc spodziewam się najgorszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 11.05.2006 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2006 Nie było przymrozków, raczej nie jest za sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.