Rekuperator "tymi ręcami" robiony

[jedr]

Witam!

Planuję wentylację mechaniczną w pomieszczeniu odizolowanym akustycznie. Nie mogę więc zrobić podcięcia pod drzwiami. Mógłbym zastosować nawiew i wywiew do tego pomieszczenia ale mógłbym również zainstalować specjalne przepusty przez ścianę wytłumiające dźwięk. Czytałem kiedyś o nich ale nie mogę teraz ich nigdzie znaleźć.

Czy ktoś z Was wie gdzie ich szukać?

 

Jedr

[wicekK]

Witam!

Planuję wentylację mechaniczną w pomieszczeniu odizolowanym akustycznie. Nie mogę więc zrobić podcięcia pod drzwiami. Mógłbym zastosować nawiew i wywiew do tego pomieszczenia ale mógłbym również zainstalować specjalne przepusty przez ścianę wytłumiające dźwięk. Czytałem kiedyś o nich ale nie mogę teraz ich nigdzie znaleźć.

Czy ktoś z Was wie gdzie ich szukać?

 

Jedr

Nie wiem czy zdadzą egzamin - ale firmy sprzedające elementy wentylacji mają w ofercie tłumiki akustyczne .

[jedr]

Tak są takie ale długie 300mm:

http://img65.imageshack.us/img65/704/t322umikbo9.jpg

 

Szukam czegoś specjalnego do zamontowania w ścianie.

 

Jedr

[Sphinx]

No więc przy 2/3 i poniżej słychać lekkie wycie .

Z tym że jak odpalałem wentylator na stole , bez obudowy , żadnego wycia - tylko szum powietrza . Po zamknięciu w obudowę , nawet przy niewielkich prędkościach obrotowych coś wyje . Wentylatory są przykręcone bezpośrednio do metalowej obudowy ( jeden do tego oryginalnego postumentu , drugi , przez aluminiowe kątowniki dystansowe do zrobionej skrzyni .

Prawdopodobnie całość wpada w jakiś rezonans - pokombinuję z gumowymi przekładkami , może też pozmieniam częstotliwość generatora PWM .

Na razie znowu odkładam tę robotę bo od jutra wraca ekipa na budowę i muszę zapewnić im front robót , materiały itp .

 

Witam,

Cieszę się, że pierwszy rekuperator kupiony na allegro w końcu ruszył Mam tylko pytanie, czy wycie słychać po uruchomieniu samego rekuperatora czy rekuperatora już podłączonego do układu kanałów wywiewno-nawiewnych? Bo w pierwszym przypadku trzeba by było wytłumić obudowę a w drugim obudowę i/lub kanały. Trochę mnie ta informacja zmartwiła, bo posiadam też taki rekuperator, który muszę zamontować w łazience, więc te wycie może mieć znaczenie brrrrr.

 

A tak oprócz tego mam kilka pytań:

 

1. Wicku, czy mógłbyś zamieścić na forum schemat ostatecznej wersji regulatora obrotów, prostownika do transformatora i połączenia tego wszystkiego do kabli wentylatora? Niestety z elektroniką nie jestem za pan brat, więc taki schemat byłby dla mnie bardzo cenny.

 

2. Jak poradziłeś sobie ze skroplinami? Bo nasze rekuperatory zgodnie z tym co mówił sprzedawca nie były narażone na niskie temperatury, więc problem skroplin nie istniał i rekuperatory te nie zostały wyposażone w system odprowadzania skroplin. Długo myślałem nad tym jak zrobić talki układ. Oczywiście komora w której będą się zbierały skropliny musi być pozbawiona oryginalnej gąbki, bo ta wygląda na nasiąkliwą i mógłby powstać na niej ogród botaniczny niekoniecznie zdrowy dla domowników. Zastanawiałem się czym zastąpić tą gąbkę oraz gdzie dokładnie oczekiwać skraplania się wody. Czy na całej długości rekuperatora? Czy tylko w dolnej komorze pomiędzy dwoma wymiennikami? (bo takie rozwiązanie widziałem na targach budowlanych w rekuperatorze z dwoma wymiennikami krzyżowymi - podobnym do naszego)

 

3. Czy montujesz jakiś zestaw przeciwzamrożeniowy? Słyszłem o dwóch technikach zapanowania nad tym zjawiskiem:

-Pierwszy polega na tym, że zwalniasz (lub wyłączasz) wentylator nawiewowy, dzięki czemu wywiewane powietrze ogrzewa wymienniki które się odszraniają i wtedy wentylator nawiewowy może z powrotem wejść na obroty. Wada tego rozwiązania to podciśnienie które się wytwarza w mieszkaniu, szczególnie niebezpieczne przy kominku.

-Drugi sposób polega na chwilowym przejściu w system obiegu wewnętrznego , analogicznie jak ma to miejsce w samochodach. Czyli przez jakiś czas powietrze nie jest pobierane z zewnątrz tylko w dwóch kierunkach przez rekuperator przechodzi powietrze z wewnątrz aż do rozmrożenia układu i wtedy następuje przełączenie się na pobór świeżego powietrza z zewnątrz. To rozwiązanie choć kosztowniejsze, wydaje się być lepsze. Niestety nie jest pozbawione wad - bo jeżeli w kuchni coś mocno przypalimy i w tym samym czasie włączy się obieg wewnętrzny, to zamiast pozbyć się smrodu, rozprowadzimy go po całym mieszkaniu.

Jeszcze nie wiem którą z metod wybiorę (na razie przychylam się do tej drugiej) ale niezależnie od tego będę musiał zrobić jakiś sterownik który będzie tym sterował. Myślę o prostym sterowniku na ATMEGA8/ program w BASCOM. Już układałem sobie program w głowie, aż uświadomiłem sobie, że tak na prawdę nie wiem kiedy powinno się włączyć odmrażanie? W momencie, kiedy powietrze wychodzące z rekuperatora ma poniżej 0 stopni? Czy wtedy gdy suma temperatur powietrza wwiewanego i wywiewanego jest mniejsza niż zero?

 

pozdrawiam

 

Marek (Sphinx)

[wicekK]

... mam kilka pytań:

 

1. Wicku, czy mógłbyś zamieścić na forum schemat ostatecznej wersji regulatora obrotów, prostownika do transformatora i połączenia tego wszystkiego do kabli wentylatora? Niestety z elektroniką nie jestem za pan brat, więc taki schemat byłby dla mnie bardzo cenny.

Sterowanie zrobiłem dokładnie według schematu od Adama - na jednej płytce dwa generatory PWM i zasilacz 12V .

Wszystko zasilam z transformatora ze starego UPS-a komputerowego - po wyprostowaniu mam 40-43V i dodatkowe uzwojenia do zasilania generatora PWM .

Napięcie 40V prostuję przy pomocy gotowego prostownika ( chyba 10zł) i kondensator 500uF .

 

2. Jak poradziłeś sobie ze skroplinami? Bo nasze rekuperatory zgodnie z tym co mówił sprzedawca nie były narażone na niskie temperatury, więc problem skroplin nie istniał i rekuperatory te nie zostały wyposażone w system odprowadzania skroplin. Długo myślałem nad tym jak zrobić talki układ. Oczywiście komora w której będą się zbierały skropliny musi być pozbawiona oryginalnej gąbki, bo ta wygląda na nasiąkliwą i mógłby powstać na niej ogród botaniczny niekoniecznie zdrowy dla domowników. Zastanawiałem się czym zastąpić tą gąbkę oraz gdzie dokładnie oczekiwać skraplania się wody. Czy na całej długości rekuperatora? Czy tylko w dolnej komorze pomiędzy dwoma wymiennikami? (bo takie rozwiązanie widziałem na targach budowlanych w rekuperatorze z dwoma wymiennikami krzyżowymi - podobnym do naszego)

Co do skroplin to też wydaje mi się że pomiędzy krzyżowcami - trzeba usunąć gąbkę , najlepiej ustawić reku tą klapką rewizyjną do dołu , tam przymocować coś w rodzaju miseczki i na jej dole wlutować rurkę odprowadzającą .

Tę rurkę , przez syfon łączymy z odpływem kanalizacji .

 

3. Czy montujesz jakiś zestaw przeciwzamrożeniowy? Słyszłem o dwóch technikach zapanowania nad tym zjawiskiem:

-Pierwszy polega na tym, że zwalniasz (lub wyłączasz) wentylator nawiewowy, dzięki czemu wywiewane powietrze ogrzewa wymienniki które się odszraniają i wtedy wentylator nawiewowy może z powrotem wejść na obroty. Wada tego rozwiązania to podciśnienie które się wytwarza w mieszkaniu, szczególnie niebezpieczne przy kominku.

-Drugi sposób polega na chwilowym przejściu w system obiegu wewnętrznego , analogicznie jak ma to miejsce w samochodach. Czyli przez jakiś czas powietrze nie jest pobierane z zewnątrz tylko w dwóch kierunkach przez rekuperator przechodzi powietrze z wewnątrz aż do rozmrożenia układu i wtedy następuje przełączenie się na pobór świeżego powietrza z zewnątrz. To rozwiązanie choć kosztowniejsze, wydaje się być lepsze. Niestety nie jest pozbawione wad - bo jeżeli w kuchni coś mocno przypalimy i w tym samym czasie włączy się obieg wewnętrzny, to zamiast pozbyć się smrodu, rozprowadzimy go po całym mieszkaniu.

Jeszcze nie wiem którą z metod wybiorę (na razie przychylam się do tej drugiej) ale niezależnie od tego będę musiał zrobić jakiś sterownik który będzie tym sterował. Myślę o prostym sterowniku na ATMEGA8/ program w BASCOM. Już układałem sobie program w głowie, aż uświadomiłem sobie, że tak na prawdę nie wiem kiedy powinno się włączyć odmrażanie? W momencie, kiedy powietrze wychodzące z rekuperatora ma poniżej 0 stopni? Czy wtedy gdy suma temperatur powietrza wwiewanego i wywiewanego jest mniejsza niż zero?

Ja z zamarzaniem problemów mieć nie powinienem - będę miał GWC .

W tej chwili to cały sprzęt odpalałem w bloku , w przedpokoju . bez żadnych kanałów . Jedynie tłumiłem przepływ zasłaniając ręką wloty i wyloty .

Muszę skołować jakiś miernik prędkości powietrza , sprawdzić jaką wydajność mają moje silniczki - prawdopodobnie ich wydajność jest za duża i trzeba będzie ograniczyć zakres regulacji PWM .

Co do zamarzania i skroplin - proponuję pobawić się programem HEATEXA do doboru wymienników . Tam , w zależności od zadanych parametrów , wychodzą skropliny i zamrażanie .

Jakieś zdjęcia i więcej informacji mogę zamieścić dopiero za tydzień/dwa - przez ten czas nie będę miał internetu .

[msobanie]

Witam,

Troche mnie nie bylo, o dziwo udalo mi sie ostatnio pojezdzic jeszcze na nartach (w Szczyrku jest jeszcze sporo sniegu, no, moze nie w samym Szczyrku tylko na tych gorkach obok).

Wicekk, u mnie tez wyje, niestety i to raczej na pewno jest rezonans bo puszczone luzem nie halasuja (az tak).

Nie mam niestety czasu sie za bardzo bawic ostatnio, ale mam kilka koncepcji.

1. Gumowe podkladki - dzialaja ale nie do konca (wycie jest mniejsze).

2. Oddzielna "wentylatorownia" poza wymiennikami (tyle ze ja moge cale reku umiescic daleko od pomieszczen wiec dla mnie bez znaczenia).

3. Zmiana materialu (ten amapur?) + oddzielna wentylatorownia. Tyle ze najpierw chcialbym jednak uslyszec te wentylatory w amapurze zanim w nie zainwestuje.

4. Pianka w srodku tam gdzie wentylatory, welna na zewnatrz.

Tyle ze lepiej unikac generowania halasu niz go tlumic.

Jezier - Ty masz swoje obudowane w blache, wyje cos u Ciebie?

Macie jakas koncepcje na inny material na obudowe?

Ja zaczne od pianki to najprosciej.

Pozdrawiam

Mirek

[Mice]

Witam,

Troche mnie nie bylo, o dziwo udalo mi sie ostatnio pojezdzic jeszcze na nartach (w Szczyrku jest jeszcze sporo sniegu, no, moze nie w samym Szczyrku tylko na tych gorkach obok).

Wicekk, u mnie tez wyje, niestety i to raczej na pewno jest rezonans bo puszczone luzem nie halasuja (az tak).

Z tego co wicekK opisuje to u niego "wyje" powietrze przechodzące przez wymiennik więc być może to problem zbyt dużego przepływu ? Odnośnie innej obudowy to początkowo myślałem właśnie żeby zrobić z grubej blachy (a raczej płyty kilku mm), palnikiem czy szlifierką wycinać otwory na króćce i wentylatory i całość z wyjątkiem jednego boku pospawać. Potem zapakować w wełnę. Konstrukcja byłaby bardzo sztywna tylko bardzo pracochłonna, nie odporna na wilgoć i "ciut" ciężka ... Po przemyśleniu raczej zostanę przy amapurze, lekkie ciche i sporo łatwiejsze w obróbce choć droższe.

 

Qrde ja jeszcze ze 3 tygodnie poczekam na sprzęt, a chciałoby się już coś robić

[wicekK]

Jeszcze mi neostrady nie wyłączyli to jestem .

Z tym wyciem u mnie to jest tak :

1. Małe obroty - wycie słychać raczej z komory wentylatora .

2. Duże obroty 80% i więcej - słychać wycie ( jak z odkurzacza ) z komory wymienników : wydaje mi się że duży przepływ wprowadza w wibracje płyty wymiennika .

Tylko qrcze gdybym miał czym zmierzyć prędkość tego powietrza to można by określić co się dzieje w interesującym mnie zaktesie .

Jakoś mam wrażenie że moje wentykatory dają o wiele więcej niż potrzebuję .

Chyba wypada kupić anemometr i pomierzyć reku . Potem przyda się do regulacji przepływów w domu .Tylko to kolejny koszt .

A moze ktoś ma i może pozyczyć ?

Kiedyś zaczepiłem kominiarzy : powiedzieki że pożyczą - tylko zastaw mam im dać ( chcieli 1300 zł ) i coś tam za wypozyczenie .

Tymczasem na Allegro można nówki kupić za 300-400 zł .

Chyba że oni do mierzenia ciągu kominowego jakiś ekstra czuły sprzęt mają .

Myślę że najtańszym rozwiązaniem byłby zakup samej turbinki -> jak ją podpiąć do woltomierza cyfrowego to mamy gotowy miernik ( wyskalować tylko go trzeba ) .

Kiedyś myślałem o wykorzystaniu wentylatorka z komputera jako turbinka pomiarowa - niestety wymagają sporego podmuchu do wystartowania .

[Depi]

Te "szmatki" to wcale nie są takie normalne. Są dwuwarstwowe i tak zrobione, że nie pylą! To profesjonalna wkładka filtracyjna EU3.

Adam M.

 

OK, rozumiem, że to tkanina filtracyjna, ale jakie ma zabezpieczenie przez "obejsciem" przez powietrze bokami? (nie widzę - może nie ma takiego niebezpieczeństwa). Filtry kieszeniowe, które widziałem wyglądają troche inaczej i w sumie nie są takie drogie.

 

Ale miało być o czymś innym.

 

Co Pan, panie Adamie, sądzi o czymś takim:

 

http://www.maxair.pl/index.php?symbol=p.htm&k=5&s=8&id=32

 

Nadaje się? Jesli nie, to czemu? Parametry wydają się przynajmniej dobre, nawet jeśli wziąć lekką poprawkę.

[adam_mk]

Witam

Ponownie jestem w sieci!

Pokonałem bierny opór materii i ponownie mogę podjąć przerwane wątki!

Mam nadzieję, że to już koniec problemów technicznych.

 

Te wentylatory. Dla mnie to nieporozumienie. Są prądu zmiennego i bez możliwości regulacji obrotów tak, zeby nie brzęczały. Jedyny atut - to cena. Trwałość? Hmmm. Mam wątpliwości. Podobna jak odkrzacza. Pewnie są szczotkowe. Na halę produkcyjną dość głośną się dobrze nadają.

 

Filtry kieszeniowe są bardzo dobre, ale...

Ale trzeba mieć komplet zapasowych i stale pamiętać o kolejnym komplecie. Tkanina jest tania i z metra. Wyjąć rolkę, ukroić ile trzeba....

Adam M.

[mario_k]

Witam,

Wentylatory:

1. NIe posiadają żadnych szczotek - induksyjne.

2. Są równie trwałe jak EBMy - indukcyjne.

Minusy w porównaniu do EBM:

1. Brak efektywnej i prostej możliwości sterowania obrotami.

2. Energożerność.

Plusy w porównaniu do EBM:

1. Cena.

2. Obudowa w cenie wentylatora.

 

pozdrawiam.

[Depi]

Dziękuję za info.

 

Brak możliwości sterowania? Hm... Rozumiem, że taki zwykły tyrystorowy sterownik jest be, bo strasznie buczy?

 

Problem mój z EBM, poza oczywistym, czyli CENĄ, jest taki, że nie bardzo moge dobrać odpowiedni model. Ich osiągi podawane na stronie są po prostu żałosne, szczególnie tych niby fajnych o łopatkach wygiętych do tyłu. Te z łopatkami do przodu wyglądają lepiej, ale są za to bardzie prądożerne.

 

Chciałbym móc mieć możliwość zrobienia 1 wym./h, to chyba rozsądne. Powinienem więc znaleźć coś, co daje min. 600m3/h. No i fajnie prawda, EBM ma takie.

 

Tylko, że pierwszy z brzegu R2E190AO2605 daje przy tym jakieś 20Pa! Następny w typoszeregu R2E220AA4005 ma impunujące 900m3/h, ale spadek ciśnienia ma taki, ze przy 600 już ledwo daje 100Pa z małym kawałkiem! Toć to mi nawet przez rury nie przejdzie.

 

Dla porównania ten Soler&Palau (nota bene chyba Venture go przepakowuje i sprzedaja pod własną marką za większą kasę ) przy 600 ma ponad 300 Pa! Różnica mnie zabija i nie wiem, mówiac szczerze, czym jest spowodowana. Fakt, że zużywa 2x więcej prądu, ale jednak...

 

I coż począć?

 

A - gdzieś na forum spotkałem zadowolonego użytkownika płaskich (prostokątnych) kanałów wentylacyjnych. Co o tym sądzić?

[adam_mk]

Patrząc na ich konstrukcję, to mają spory spręż (małe gabaryty a wydajność podobno jest, a cudów nie ma!). To oznacza wysoki poziom hałasu.

Obudowy do EBMów są krowiaste, bo muszą takie być. To kompromis pomiędzy wieloma parametrami. Przepływ powietrza to przepływ powietrza! Nieważne, czy te cyklony będziemy poganiać na korbę czy silnikiem elektrycznym. Zasady działania są takie same.

 

Depi

Daj rurki od długopisów jako kanały. Wszędzie zmieścisz. Daj jakiegoś VANa (kompresor). Jak dmuchniesz ze 12 at. to też wydajność będzie!

 

Oczywiście, opisuję skrajności, ale to kierunek, gdzie idziesz!

 

Adam M.

[adam_mk]

Prostokątne kanały są równie dobre jak okrągłe jak są dobrze dobrane i ułożone.

Sam w podłogach takie kładę, jak muszę.

Adam M.

[Depi]

Ja nigdzie nie idę! Po prostu nie chcę się znaleźć w sytuacji, gdzie wentyle nie są w stanie przepchnąć żądanej ilości powietrza przez instalację.

 

A rurki do długopisu to chyba chybiony pomysł - im węższy kanał, tym szybszy przepływ, tym większe opory, prawda?

 

Co do hałasu, to deklarowane wartości nie są złe. Jak w praktyce - trzeba posłuchać. Z hałasem można sobie jakoś poradzić, a z za małym sprężem już nie bardzo...

 

Jak rozumiem na tych zdjęciach z realizacji powyżej są to R3G220AA1102 (z pamięci cytuje) - te o wydajności coś koło 945m3/h? Jakie parametry ma sam dom? Jest piętrowy, to wiemy, ale jaka kubatura?

[msobanie]

Witam,

Depi, piszesz ze chcesz miec 1 wymiane na godzine - 600 m3/h.

To jaka Ty masz chate?!!!??

Ja mam taki zwykly dom ~180 m2, 100 m2 na parterze co daje 260 m3 + poddasze ze skosami co daje 430 m3 kubatury.

Policz dokladnie kubature wentylowana - a nie calego domu.

Jesli faktycznie wyjdzie Ci 600 m3 to po prostu potrzebujesz wiekszych wydatkow - czyli wiekszych wentylatorow, ktore z kolei beda wciagaly wiecej "wachy".

Oczywistym jest ze za wiekszy wydatek placi sie wiecej.

Poza tym mozna sobie zrobic dwie centrale chodzace niezaleznie od siebie, na dwie strefy.

Szczerze mowiac nie rozumiem w czym masz problem?

Nie mozesz znalezc odpowiedniego wentylatora o potrzebnym sprezu?

Na pewno sa, tylko moze inne.

Mirek

[msobanie]

Witam,

Depi, rzut oka na katalog EBM i juz widac ze powinienes szukac czegos o srednicy fana 250 mm, np. taki: R3G 250 AL 01, przy wydatku 600 m3/h daje ponad 400 Pa sprezu (co prawda ten katalog jest z 2005 i podaje ze to "preliminary data"). Trzeba by wiec posluzyc sie aktualnym.

Tak wiec mozna znalezc odpowiedni wentylator.

Pozdrawiam

Mirek

[Mice]

msobanie, ale Depi chce zaoszczędzić $$$ więc teges, ebm-y odpadają

[gosciu01]

msobanie, ale Depi chce zaoszczędzić $$$ więc teges, ebm-y odpadają

 

jak dokupi dobre sterowanie transformatorowe w cenie wentylatora, albo i więcej, to wyjdzie prawie tyle co za EBM-y.

 

Rzecz w tym, że EBM-ami można sobie powolutku dmuchać za naprawdę niewielką kaskę jak nie jest potrzebna duża wydajność wentylacji, a tak jest w domu najczęściej - to nie biurowiec, a tymi zasilanymi zmiennym 230V nie bardzo się da ... tzn. tanio, bo powolutku mozna

Świetnie natomiast ( według tego co wydumałem ) sprawdziłyby się przy dużych oporach np.; duża sprawność rekuperatora, pokręcone i/lub wąskie kanały, oraz praca w tybie częste szybkie wietrzenie i postój.

[Depi]

msobanie Chaty jeszcze nie mam - dopiero się projektuje. Jeśli Ty masz ok. 260m2 to będzie właśnie coś w tym stylu. Jak liczę kubaturę? No na oko 260 x 2,6 = 676 odjąć pierdoły zostaje ok. 600. Czy coś mi się z matmą pokiełbasiło?

 

Teoretycznie nie musze iść aż na 250. Taki np. R3G220AE5001 ma przy 600m3/h spręż 400Pa, czyli tyle, ile ten co podajesz.

 

Tylko, że:

- to jest już bormaszyna o wydajności max 1110m3/h

- prądu juz żre tyle, co tamten (prawie)

- cena?

 

Właśnie - cena. Czy ktoś ma cenniki EBM? Nie jestem w stanie wydobyć ich ze strony.

 

Mice A kto nie chce oszczędzić $$$? Ty masz ich za dużo? Jeśli tak, to co tu robisz? Idz do firmy to Ci złożą wszystko cacy. Nawet złotem powleką

 

Jeśli uznam, że warto do EBM dopłacić i znajdę taki, co się nada to go kupię. Ale nie kupię EBM tylko dlatego, że "najlepsze są i basta". Rozważam wszystko.

 

W wątku o sterowaniu tym ustrojstwem uznany zostałem za burżuja, bo chce tym sterować za pomocą jakiegoś małego PLC, a tu masz - na dusigrosza wypadam, bo ośmielam się rozważać coś innego niż EBM