piwopijca 30.10.2007 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Hm... to moze z domu nie wychodzic bo trzeba drzwi otworzyc?Jeszcze odnosnie postow z poprzedniej strony, zauwazylem ze ktos che dac nawiew w wiatrolapie, czy to jest dobry pomysl? Mnie sie wydaje ze lepisj, duzo lepiej dac wywiew bo "zapachy" butow etc. nie dostana sie do domu. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 30.10.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Hm... to moze z domu nie wychodzic bo trzeba drzwi otworzyc? Czyżbyś pił do wątku : http://forum.muratordom.pl/post2108871.htm#2108871 ? Tam już odpowiedzi na ten temat udzieliłem . Jeszcze odnosnie postow z poprzedniej strony, zauwazylem ze ktos che dac nawiew w wiatrolapie, czy to jest dobry pomysl? Mnie sie wydaje ze lepisj, duzo lepiej dac wywiew bo "zapachy" butow etc. nie dostana sie do domu. Wiatrołap należałoby potraktować jako pomieszczenie brudne i dać tam wywiew. Alternatywą może być danie zarówno nawiewu jak i wywiewu. Więcej na ten temat w wątku Wentylacja mechaniczna - a co z garderobą i przedsionkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARIO345 04.12.2007 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 Witamstoję przed problemem wykonania wyłącznika wentylatora wywiewnego w rekuperatorze przy drzwiczkach od kominka , myślałem o zwykłej krańcówce,ale przeraził mnie sytem " dzwigni i linek", wyłącznik powinien być niezawodny , gdzieś czytałem o kontaktronie ale nie mogę znależć, poza tym nie bardzo wiem jak za to się zabrać ( typ kontaktronu, obciążenie styków)proszę o radę pozdrawiam mario345 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.12.2007 01:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 Witaj MARIO345 Kontaktron to dwie blaszki zatopione w szklanej rurce. Temperatury do jakich 300stC (poza lutowanymi stykami) się nie boją.Przysunięcie jakiegokolwiek magnesu powoduje namagnesowanie tych blaszek i "sklejenie" ich ze sobą. Wtedy obwód jest zamknięty i prąd płynie.Zresztą, co to za prąd? 1/1000 ampera...Każdy kontaktron wytrzyma, ale...Ale jest też zjawisko "temperatury Curie" w magnetykach (magnesach).To takie zjawisko, które sprawia, że dobrze podgrzany magnes przestaje być magnesem! Staje się zwyczajnym kawałkiem gwoździa!Wniosek wprost - nie montować tam, gdzie może być za ciepło! Nie w palenisku! Utrzymasz przyłożony palec - dobre miejsce. Poszukaj w byle alarmiarskim sklepie/hurtowni kontaktronów CTC101 (w aluminiowej osłonie) Będą bardzo dobre! (producent - Bonelli Sistemi). Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARIO345 05.12.2007 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 witam Na Ciebie Adaśku to zawsze można liczyć , ale powiedz mi jeszcze , czy ten kontaktron mam połączyć przez jakiś stycznik z wentylatorem?, czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.12.2007 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Z tego wentylatora wychodzi +10V. Chyba taki czerwony kabelek. Trzeba ten kontaktron wpiąć w szereg z nim.Będzie tak, że otwarcie szyby kominka "zabiera +10V" z potencjometru do regulacji obrotów i wentylator wywiewu staje.To jakieś małe miliampery. Nie trzeba przekaźników.Zmontuj "na stole" i sprawdź.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mercik 06.12.2007 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Próbuję sobie właśnie rozrysować instalację wentylacji i nachodzi mnie kilka wątpliwości:- jeżeli w system włączam dodatkowy wywiew w okapie (oprócz normalnego w kuchni), to rozumiem że w "normalnych warunkach" ten wywiew jest zamknięty. Czy zatem jeżeli go uruchomię, to w tym momencie i innym miejscu powinien automatycznie uruchamiać dodatkowy nawiew? Czy też mam sie nie przejmować tym małym powstającym w tym momencie podciśnieniem? - jeżeli uruchomię kominek, do którego jest dostarczane powietrze z zewnątrz oddzielną rurą, to czy w tym momencie muszę zwiększać wywiew w systemie żeby nie powstało nadciśnienie, zakładając że wykorzystywać będę ciepłe powietrze z kominka do ogrzewania (np. wydmuch przez kratki - DGP) ? A może źle rozumuję i to powietrze co idzie w DGP, to jest zasysane z pomieszczenia, wtedy bilans powietrzny = 0 i pytania nie ma? - czy jeżeli chciałbym zrobić okazjonalnie włączany dodatkowy nadmuch w salonie (osobny nawiewnik), to czy załączając go w innym miejscu w tym momencie musi mi sie włączać extra wywiew? Może mi to ktoś wyjaśnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.12.2007 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 WitajJeżeli dobrze poczytałeś o tym systemie wentylacji to PO CO Ci ten dodatkowy wywiew w kuchni? Chcesz koniecznie coś popsuć? Przemawiają przez Ciebie jakieś atawizmy?Babcia miała kratkę pod sufitem i Ty też tak musisz mieć?Kuchnię się wentyluje przez okap. Inaczej już nie potrzeba. Powietrze do DGP (po co Ci to DGP?!!! Nie masz co robić?! Nudzi Ci się i wyszukujesz sobie zajęć?!) pobierane jest z pomieszczenia (wnętrza) i oddawane do pomieszczenia (wnętrza). Nie zaburza pracy wentylacji nawiewno wywiewnej. Masz zamiar OKAZJONALNIE załączać NAJWAŻNIEJSZY NAWIEW w domu?CZEMU?! Głowna rura przy wentylatorach jest raz zamontowana i zawsze taka sama. Zmniejszając nawiew w punkcie A zwiększasz go automatycznie w punktach B,C,D...To układ naczyń połączonych (no prawie, ale zasada bardzo podobna).Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 07.12.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Witaj Jeżeli dobrze poczytałeś o tym systemie wentylacji to PO CO Ci ten dodatkowy wywiew w kuchni? ... Kuchnię się wentyluje przez okap. Inaczej już nie potrzeba. Mówisz, iż w kuchni nie należy montować w ogóle montować wywiewu wentylacji mechanicznej? Czy źle zrozumiałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kane66 07.12.2007 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 wg Adama (i nie tylko) w kuchni nalezy podlaczyc pod wywiew wentylacji mechanicznej okap kuchenny i stanowic on moze a wrecz powinien jedyny wywiew z tego pomieszczenia. Okap z filtrem oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 07.12.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 No faktycznie, to brzmi rozsądnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mercik 07.12.2007 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Witaj Jeżeli dobrze poczytałeś o tym systemie wentylacji to PO CO Ci ten dodatkowy wywiew w kuchni? Chcesz koniecznie coś popsuć? Przemawiają przez Ciebie jakieś atawizmy? Babcia miała kratkę pod sufitem i Ty też tak musisz mieć? Kuchnię się wentyluje przez okap. Inaczej już nie potrzeba. Powietrze do DGP (po co Ci to DGP?!!! Nie masz co robić?! Nudzi Ci się i wyszukujesz sobie zajęć?!) pobierane jest z pomieszczenia (wnętrza) i oddawane do pomieszczenia (wnętrza). Nie zaburza pracy wentylacji nawiewno wywiewnej. Masz zamiar OKAZJONALNIE załączać NAJWAŻNIEJSZY NAWIEW w domu? CZEMU?! Głowna rura przy wentylatorach jest raz zamontowana i zawsze taka sama. Zmniejszając nawiew w punkcie A zwiększasz go automatycznie w punktach B,C,D...To układ naczyń połączonych (no prawie, ale zasada bardzo podobna). Adam M. Dzięki, już mi jaśniej. Zwłaszcza z tym powietrzem z kominka. Po prostu nie wiedziałem skąd sie właściwie ono bierze. Pisałem o DGP żeby zobrazować o które mi chodzi. Extra DGP nie zamierzam robić bo po co dublować kanały? Co do okazjonalnego nawiewu w salonie. To nie tak, że zamierzam tam wentylować okazjonalnie. Jeden nawiew byłby włączony stale. Okazjonalnie chciałem włączać drugi jak jest większe zapotrzebowanie. Oczywiście można to uzyskać przekręcając prędkość wentylatorów i zwiększać wymianę stałymi kanałami. Myślałem po prostu nad innymi rozwiązaniami (sterowalnością miejscową). Te porównanie do "naczyń połączonych" wyjaśniło mi dużo, nawet bardzo dużo , parę pomysłów odpadło.... Proponujesz kuchnię wentylować przez okap? Wydawało mi sie że wywiewy montuje się przy suficie. Dlatego myślałem o jednym o stałej pracy u góry pomieszczenia, a drugi przy okapie (na czas gotowania). Jeden wywiew tylko w okapie nie będzie za nisko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.12.2007 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 CZEMU miałby być ZA nisko? Spróbuj uzasadnić! Zwerbalizuj swoje fobie.Poprawnie , logicznie postawiony problem (pytanie) to w połowie udzielona odpowiedź, znalezione rozwiązanie. Dla ułatwienia zadania: Wejdź na jaką drabinkę, w kuchni, pod sam sufit. Poczekaj tam z 5 minut. Poobserwuj, kiedy zaczniesz się dusić! Jeżeli po 5 minutach z tej drabinki nie spadniesz, to zejdź i połóż się na podłodze. Ponownie przez 5 minut pooddychaj.Potem wstań i spróbuj zwerbalizować obawy na bazie doznań.Adam M. (ja uważam, że tak byłoby dobrze i wiem czemu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mercik 10.12.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Zrobiłem jak pisałeś. Pod sufitem czułem, że jest: a) cieplej, b) duszniej. I to drugie właśnie mi sugeruje, że tam jest najwięcej "zużytego" powietrza. Stąd mój wniosek (być może rzeczywiście błędny), że należy zabierać powietrze "z góry" pomieszczenia. A że do kratki u góry się przyzwyczailiśmy, to masz rację. A tak przy okazji to mam jeszcze kilka wykonawczych dylematów technicznych.- Czy mogę zamieniać sobie kanały okrągłe na prostokątne (o zamiennych przekrojach)? Chciałbym ostatni odcinek kanału tj ten schodzący z piętra na parter zrobić o przekroju prostokątnym i ukryć w bruździe w ścianie. Czy może tak być że część kanału jest okrągła a część prostokątna? Ile od anemostatu musiałby być takie przejście żeby nie było słychać turbulencji z tego miejsca? A czy kanał prostokątny podłączę bezpośrednio do anemostatu czy muszę przy nim znowu zrobić zamianę przekrojów? - Czy nawiew/wywiew muszą mi sie bilansować w skali całego domu, czy także na każdej kondygnacji? Na razie rozplanowałem tak że na dole mam więcej nawiewu (o 20Pa przy 130Pa nawiewu) a na górze więcej wywiewu. - Czy wentylatory muszą być w bezpośredniej bliskości wymiennika czy też mogą być oddalone kilka do 10m dalej? - Gdzie korzystniej umieścić rekuperator: wariant 1: w nieużytkowej nieocieplanej części poddasza (dokładniej poddaszu nad użytkowym poddaszem) - zaleta: krótsze kanały, wada: może być słyszalny. wariant 2: w garażu ocieplonym, acz nieogrzewanym (dobudówka do domu)wada: dłuższe kanały (o jakieś 2x10m), zalety: nawet głośna praca nie będzie przeszkadzać.Czy któraś z tych lokalizacji jest lepsza, korzystniejsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.12.2007 15:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 WitajProblem kwadratury koła przy założonych prędkościach przepływu (max 5m/sek typowo poniżej 2) to nie problem tylko dylemat estetyczno mechaniczny. Ma wyglądać i ma się dać połączyć. Innych komplikacji tu nie widzę. Nawiew z wywiewem powinien się bilansować w skali domu.Ale...Jak zrobisz nawiewy na parterze a wywiewy na piętrze to na schodach będzie wicher "w górę". Ciepłe powietrze (salon, kominek) wzmoże ten efekt.Jak zrobisz odwrotnie, to będzie Cię zwiewało ze schodów.Zwykle robię to tak, że w rury piętra (zbiorcze piony, nawiew i wywiew) wstawiam przepustnice. Wtedy można dowolnie regulować sobie, co się na tych schodach dzieje.Jakbyś nie liczył, to i tak trzeba będzie poprawić, bo w obliczeniach nie da się wszystkiego uwzględnić. Dlatego te przepustnice. ZAWSZE może wtedy być tak ja JA chcę.Generalnie - nie liczę tylko szacuję. Potem staram się bardzo utrzymać proporcje pomiędzy gałęziami i przekrojami i działa dobrze. Rekuperator dobrze "ogacony" to można gdziekolwiek posadzić. To klocek co cicho siedzi i nie przeszkadza. Wentylatory i filtry raczej w garażu. Czasem się do filtrów zagląda a są nawet tacy, co wymieniają brudną tkaninę ze dwa razy do roku. Tu wolałbym mieć swobodny dostęp do tego napędu.Można w jednym miejscu a można osobno. Przecież ważne jest , aby było to poprawnie połączone. Zakładamy, że robimy to tak, że po drodze nie dzieje się nic poza przepływem strugi. Żadnych termicznych przemian! Najczęściej gęba (od oddychania) jest "na wysokości oczu" a nie pod sufitem. Tu powinien być komfort. Kłęby pary czy dymu łatwiej znajdą drogę wprost do okapu niż pod sufit i tam do kratki. Reszta powietrza w pomieszczeniu i tak się miesza, uśrednia. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IRENEUSZ KUBIK 13.12.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 witam wszystkich szczególnie adam_mk czytam te wszystkie posty i mam mentlik ja też będę sam robilł rozprowadzenie od rekuperatora reku juz zakupiłem okazjonalnie chyba taniej jak mi się wydaje był bym wdzięczny za sugestie co do moich planów mam juz kupiony reku dospela economic 120 II oczywiście sam sobie zaprojektowalem rozprowadzenia(tylko jesem ciekaw czy dobrze) myślę wykorzystać kominy wentylacyjne do wyciągania zużytego powietrza oraz zrobić wyrzutnię w jednym z kanałów komina (będzie taniej )i mniej rur a na dachu zamontował bym do tego takie co sie kręci i wspomaga wentylację (dobry to pomysł?) oczywiście w lecie całośc wyłączam otwieram kanały wentylacyjna (użuje jakiś przepustnic) i będe oddychał świerzym powietrzem.? zrobiłem i teraz szukam jak mam czas jeszcze informacji czy to dobrze robię , dlatego pytam ? może sugestie szanownego grona? proszę o parę słów komentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.12.2007 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Witaj Trochę łapy opadają i gały wyłażą.... "oczywiście w lecie całośc wyłączam otwieram kanały wentylacyjna (użuje jakiś przepustnic) i będe oddychał świerzym powietrzem.? " BRAK ZADANIA DOMOWEGO!!! Wentylacja grawitacyjna jest SEZONOWA!!! Działa TYLKO WTEDY, gdy napalisz w piecu (wszystko jedno jakim). PO CO Ci te kominy, jak zamierzasz wentylację mechaniczną? Kasy masz za dużo? Dach głupio bez komina wygląda? Zdecyduj się na jedno z rozwiązań, bo się wzajemnie wykluczają (poczytaj przepisy). Opchnij to urządzenie lub wywal kominy. Napisz konkretnie - co chcesz osiągnąć! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IRENEUSZ KUBIK 13.12.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 jeszcze raz trochę poprostuje niestety dom już mam musialem kupić taki z kominami bo to robiła spółdzielnia i wziołem i myśle że przynajmniej ta wentylacje wykorzystam ale mnie zmroziło jak przeczytałem to adamie (mogę tak pisać?) co do reku to wyszłem z założenia że nie sztuka kupić reku za 10000zł i zrobić instalacje ale sztuka za np. połowę tego!? A prubuje z dospela zrobić system wentylacji (chyba maja niektórzy?)i jakoś to chodzi ??????????? nie mogę opchnąć urządzenia bo co kupie za 2400 zł???????? jak patrzylem na cenę zachwalanego żubra itp. to jest 4 razy tyle!!!!!!! pozdrawiam ale się wpakowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IRENEUSZ KUBIK 13.12.2007 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 a jeszcze mój znajomy ma reku dospela takie jak ja tylko z nagrzewnicą wodną i nie jest zadowolony za bardzo ale chyba dlatego że kanały ma słabo izolowane i mu się skrapla woda!!!!!!! ile potrzeba izolacji na rurach ?on ma na strychu nie ocieplonym samą rurę standardowe ocieplenie (tam jest chyba 2.5 cm ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.12.2007 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Wszystkie istniejące kanały możesz wykorzystać jako piony , ciągi "góra - dół".Jak już są, to niech pracują!Nie powinieneś dopuścić do sytuacji, w której wewnątrz kanałów wystąpi jakakolwiek przemiana termiczna. To same kłopoty!Tylko wewnątrz rekuperatora może to następować, bo jest do tego celu budowany. Termoizolować ile się da. Na ułożonych, dodatkowo położyć "dywanik" z wełny, jak jest miejsce, w jakimś nieużytkowym skosie czy poddaszu. Da się to dobrze zrobić, ale sporo tu jest do przemyślenia.Powiem może bardziej dosadnie.Kasy to niewiele, ale myślenia do bólu!Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.