Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Impregnację powtarza się co kilka lub kilkanaście lat w zależności od zastosowanego środka oraz eksploatacji gresu (im lepszy tym żadziej się proces powtarza)

 

Dobre sobie :roll: Ja w ciągu roku impregnowałam gres już ze 3 czy 4 razy (hg i sopro wiec chyba nie takie najgorsze środki) i w sumie nie wiem po co skoro to nic nie daje :-? Kuchenne plamy to nic w porównaniu z brudem wnoszonym z dworu który mimo impregnacji i tak wżera się w płytkę. Odradzam więc wszystkim jasny gres i psa w domu :x

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2738940
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy ktoś z Was kupował gres w rozmiarze 80x80. Szukam takowego i niestety cięzko jest coś znaleźć. Jeśli macie namiary na jakąś firmę sprzedającą taki gre najlepiej w centrum Polski to poprosiłbym.

 

Witam,

nie wiem czy jeszcze tu zaglądasz ale jestem ciekawa czy kupiłeś i użytkujesz już gres 80x80?

My wczoraj kupiliśmy takowy jasny gres polerowany, firma Amadeoceramica ale jestem przekonana, ze to chiński gres. Cena 149 zł m2 -15% rabatu

To chyba drogo jak na gres chiński, chyba że wysoka cena spowodowana jest dużym formatem... no ale spodobał się zarówno mnie jak i mojemu współinwestorowi, więc decyzja zapadła:)

Jeśli masz fotki jak u Ciebie wyglądają na podłodze takie wielkie płyty to podziel się, pliss. Nie mogę doczekać się efektu...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2739947
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś może taki gres na ścianie? Chciałabym dać do kuchni nad kuchenkę gazową, ale nie wiem jak z czyszczeniem?

 

Moja przyjaciółka tak ma w mieszkanku. Polozyla gres 50x50 na scianach i podlodze. Wyglada ciekawie ale tez troche jest upierdliwe wlasnie nad kuchenka bo kazda plamke widac :cry: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2751117
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

witam.

 

mamy problem . już czas rozglądać się za płytkami. dziś spodobały się nam płytki gresowe polerowane. jednak mamy dylemat: otóż to są chińskie płytki w Polsce pakowane. i teraz wyjaśniam w czym problem: jak z jakością? i czy nie będą wydzielać jakiś substancji szkodliwych? skoro potrafią mlekiem truć dzieci...

 

podpowiedzcie; czy nasze obawy są uzasadnione? jaki gres kupowaliście?

pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2841031
Udostępnij na innych stronach

no tak , tylko chińszczyzna i chińszczyzna , a polskiemu przemysłowi to nie łaska pomódz ? tam (w chinach) nikt się nie przejmuje z czego te płytki są zrobione a że świecą ? niech się klient martwi .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2841181
Udostępnij na innych stronach

.. a polskiemu przemysłowi to nie łaska pomódz ? tam (w chinach) nikt się nie przejmuje z czego te płytki są zrobione a że świecą ? niech się klient martwi .

 

Pomódz? Nie pomodzę bo po pierwsze nic co polskiego kupiłem nie jest dobrej jakości.

Wkład kominkowy po rozpakowaniu nadawał się tylko do reklamacji - krzywo zamocowane drzwi i wżery na żeliwie. Wymienili na inny też nie idealny. Chińskie prezentują się znacznie lepiej a są tańsze. Żałuję, że nie kupiłem chińskiego!!!

Drzwi wejściowe z firmy doorsystem ewidentne ubytki drewna i ślady po tępym narzędziu.

W ramach reklamacji przyjechał magik, zdjął drzwi i zakitował ubytki kitem w kolorze drzwi. Wolę nawet nie myśleć ile tego kitu już tam musi być.

Niby nie ma sięczym martwićbo kit jest niemiecki i wytrzymały he he.

A co do cen to np metalowe drzwi polskie to koszt ok 1000-1400 PLN i są dużo gorsze od chińskich z Biedronki za 400 PLN.

 

Płytki kupiłem więc chińskie bo polskich takich samych nie idzie kupić jeszcze technologii się nie dorobili a nawet jeśli to pierwsze partie są ponad 2x droższe za metr kw.

Na razie leżą i czekają i na przyklejenie, niemniej w nocy nie świecą :)

 

Pomagać to można owszem firmom, które dbają o klienta i mają produkty wysokiej jakości ale nie myślę sponsorować więcej pijaków myślących, że tak jak za komuny wszystko sprzedadzą i można wciskać klientom wybrakowane buble.

Co do polskich płytek miałem już z nimi do czynienia przy wykańczaniu mieszkania - krzywe powierzchnie, nierówne w wymiarach gabarytowych i trzeba się nagimnastykować dobrze żeby to "zgubić" przy klejeniu.

Z polskich producentów najlepsze zdanie mam o dawnym Opocznie i Paradyż też z Opoczna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2841311
Udostępnij na innych stronach

Szukałam gresu kilka długich tygodni, a ponieważ musiałam kupić 100m2 dlatego zasiegnęłam wielu opini na ten temat żeby nie stracić pieniędzy lub w późniejszym efekcie nie zrywać podłogi :( - i coż... w 90% ODRADZANO mi gres chiński (zwłaszcza iż sprzedawcy sami do końca nie potrafją dać gwarancji czy jest on polorewony a nie lakierowany, a ten drugi to poprostu "tandeta" której szkliwo się ściera podczas krótkiego użytkowani!!!

 

Reasumując - każdy tylko NIE CHIŃSKI !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2841352
Udostępnij na innych stronach

.. a polskiemu przemysłowi to nie łaska pomódz .

 

Pomódz? Nie pomodzę ...

chyba "pomóc" i "nie pomoge" :roll:

 

czasami mam kłopot aby zrozumiec o co w tym wszystkim chodzi ... :-?

 

 

"Pomódz" - zawsze miałem z tym dylemat , z "c" na końcu jakoś kojarzy mi się z moknięciem :D

 

Chińczycy bardzo często "smalcują" płyty kamienne (granitowe) żeby poler był ładny , potem podczas obróbki widać różnicę między prawdziwym polerem a podróbą z chin . Jakiś czas temu byłem w Castoramie , mają w sprzedaży płytki granitowe bardzo tanio , ktoś jak się nie zna to kupuje i jest szczęśliwy że nie dał się oskubać polskim kamieniarzom , a wystarczy popatrzeć na płytkę pod słońce i od razu widać niedociągnięcia chińskiego poleru . Podobna sytuacja jest z gresem .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2841492
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku kupiłem chiński gres polerowany 60x30 po 39,99 PLN m2. W układaniu był super (dobrze zwymiarowany) ok 80 m2. Po pól roku zrobiona konserwacja ( w sumie nie wiem czy była potrzebna) błyszczy jak należy, jest naprawdę bardzo twardy. Upadek ciężkiego przedmiotu nie powoduje żadnego sladu. Po półtorarocznej eksploatacji jestem bardzo zadowolony!!!

Jedynie nie jestem zadowolony z fug Ceresit (nie Chiński :p ) są bardzo kruche (pazurki pieska robią dziury) i szybko się brudzą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2841795
Udostępnij na innych stronach

Mam gres polerowany chiński biały i jest oki. Nic się z nim nie dzieje. Ogladałem wczesniej program o tym, ze niby promieniuje ale jest to bzdura, każdy materiał naturalny ma promieniownie w mniejszym lub wiekszym stopniu ale nawet gres chinski mieści się w "widełkach". Zdrowotnie nie ma stresu.

Porotherm również ma promieniowanie a z takich materiałów najbezpieczniejszy jest biały ytong czy solbet.

 

Trzeba jedynie zwrócic uwage na to, że część gresów jest woskowanych do transportu i niestety przed położenim trzeba zetrzeć warstwę wosku na sucho a stosuje sie do tego piasek lub proszek ala ajax. Poświęciłem trochę na to czasu ale cóż cena była niska.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2842336
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku kupiłem chiński gres polerowany 60x30 po 39,99 PLN m2. W układaniu był super (dobrze zwymiarowany) ok 80 m2. Po pól roku zrobiona konserwacja ( w sumie nie wiem czy była potrzebna) błyszczy jak należy, jest naprawdę bardzo twardy. Upadek ciężkiego przedmiotu nie powoduje żadnego sladu. Po półtorarocznej eksploatacji jestem bardzo zadowolony!!!

Jedynie nie jestem zadowolony z fug Ceresit (nie Chiński :p ) są bardzo kruche (pazurki pieska robią dziury) i szybko się brudzą.

 

A co to za gres (nazwa)? Zrobiłeś taką reklamę, że aż się zainteresowałam :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2843732
Udostępnij na innych stronach

pierwek: podszedłem do tematu logicznie ;-) tzn. łatwiej wyczyścić płytki przed położeniem na sucho piaskiem niż później już po ułożeniu z fugowaniem - można uszkodzić fugę bo to trzeba solidnie trzeć. A jeśli przed fugowaniem to piasek wchodzi w dziury. Oto odpowiedź dlaczego przed a nie po. 8)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2846341
Udostępnij na innych stronach

Własnie nie dawno zadzwoniłam do przedstawiciela HG żeby sie zapytać jak dokładnie stosować i który preparat do impregnacji i czyszczenia gresów. Powiedziałam, że mam chiński, więc oczywiście zaczął mówić jaki to zły wybór itp...

 

:evil: No to by dostał ode mnie z...ę. Na jakiej podstawie wydaje osądy?

 

W Końcu powiedział, żeby narazie do obczyszczenia z wosku użyć HG Super-Zmywacz, lub HG Odplamiacz, a do impregnacji użyć HG Ochrona przed plamami.Ale powiedizał, że gwarancji to on nie daje, bo każdy gres chiński jest inny

 

No to niech wypuszczą serię i odpowiednio je ponazywają "Gres hiszpański", "Gres włoski", "Gres polski", bo przecież każdy jest inny. A może nawet "Gres Nowa Gala", "Gres Cersanit", itp. W końcu każdy jest inny.

 

Generalnie - gość nie nadaje się do obsługi klienta !!! Mówienie klientowi: "kupiłeś pan badziewie" (w domyśle "jesteś głupi"), to podstawowy błąd. Jeżeli nawet nie ma przekonania do chińszczyzny (a nie musi mieć), to wystarczy wytłumaczyć klientowi, czym mogą się różnić gresy i dlaczego działanie impregnatu na niektórych z nich może być różne, nie wyłączając z tego obniżenia stopnia ochrony przed plamami. Drugim - i lepszym sposobem - jest wyjaśnienie jak ma sprawdzić środki, czyli procedura testowania opisywana wielokrotnie na forum.

 

Na opakowaniu nie ma ograniczenia "nie nadaje się do stosowania na gresach produkowanych w Chinach", więc jakby ten środek zniszczył gres - przegra w sądzie.

 

Koleżanka podpowiedizała mi ,zebym zrobiła próbę: wylała na jedną płytkę kawę, nabrudziła jak się da, i jak po kilku godzinach wszystko będzie ładnie schodziło to nie kłaść żadnych impregnatów i nie czyścić gresu, co wy na to????

Koleżanka się myli !!! Impregnat nie tylko zabezpiecza przed plamami. On także przejmuje na siebie funkcję ochrony poleru - ściera się impregnat, a nie wierzch gresu. To po pierwsze. Po drugie - nie ma takiego gresu polerowanego, który oparłby się plamieniu. Jest tylko kwestia upierdliwości i ... złośliwości losu. Wiele osób opisywało swoje testy: wino, kawa, cola, obierzyny od ziemniaków, przewrócona żywa choinka z podstawkiem z wodą (test "niezaplanowany"). Weź 2 kawałki płytki, jeden z nich zaimpregnuj i poćwicz ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/53747-chi%C5%84ski-gres-polerowany/page/14/#findComment-2855464
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...