ZENEKK 12.05.2006 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 No własnie od czego zacząć? od razu paragrafy? bardzo proszę o podpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciek.tor 12.05.2006 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Czy przeszkadza?Czy też denerwuje Cię to, że zrobił to bez Twojej zgody?[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZENEKK 12.05.2006 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 zdecydowanie denerwuje mnie, ponieważ nie wiadomo co jeszcze może zrobić. Dodam jeszcze, że jest to działka niezabudowana i bywam tam dosyć rzadko. A i potencjalnego sasiada na oczy nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 12.05.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Kiedys moze on Tobie w czyms pomoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 12.05.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Na usprawiedliwienie sąsiada jest to, że prawdopodobnie nawet nie wiedział jak się z Toba skontaktować. Idź, przywitaj się, pogadaj ile czasu to będzie wisiało, uśmiech na twarzy Sąsiad coś pobuduje, zwinie kabel i tyle. I będzie miał wobec Ciebie dług wdzięczności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 12.05.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Trzeba być ludzkim dla budujących, a skoro ta dzialka niewiele znaczy obecnie dla ciebie poza tym ,ze jesteś jej właścicielem to pozwol mu na to, wybuduje a za to moze kiedys popilnuje ci twojej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RycerzTomaszek 12.05.2006 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Zgadzam się. Trzeba być ludzkim. Spokojnie porozmawiać z sąsiadem i ustalić ile ta prowizorka będzie stać. Lepiej miec obok siebie miłego sąsiada i zjednywać go od początku, niż zaczynać wojne z człowiekiem, którego się właściwie nie zna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miol 12.05.2006 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Witam Przyłączam się do powyższych opinii tym bardziej, że sam zamierzam coś takiego zrobić Po prostu nie mam kontaktu do właściciela działki a prąd jest po drugiej stronie, więc zamierzam po cichu zakopać kabel i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 15.05.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Witam Przyłączam się do powyższych opinii tym bardziej, że sam zamierzam coś takiego zrobić Po prostu nie mam kontaktu do właściciela działki a prąd jest po drugiej stronie, więc zamierzam po cichu zakopać kabel i już. No Stary, pociągnąć prąd budowlany na jakiś czas to jedno, ale przekopać komuś działkę..... Mam nadzieję, że nie jesteś moim sąsiadem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZENEKK 15.05.2006 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 No właśnie o to chodzi. A poza tym wybrać się do wydz. ksiąg i sprawdzić właściciela to chyba nie problem, że nie wspomnę o tym - kupował działkę od tego samego właściciela co ja - czyli namiary na mnie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theRav 15.05.2006 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Ano powinien cię najpierw zapytać - co do tego nie ma wątpliwości. Faktycznie, namiary na ciebie mógł spokojnie wyszukać więc nie ma tu żadnego usprawiedliwienia. Z drugiej strony, skoro sam w sobie ten kabel ci nie przeszkadza (tak wogóle to on idzie powietrzem czy w ziemi?) to nie ma sensu wytaczać dział i wszczynać wojen. Byłaby to reakcja niewspółmierna do przyczyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZENEKK 15.05.2006 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Kabel zakopany jest w ziemi. własciwie to obawiam się, że bez mojej reakcji w tym momencie sąsiad może przyszłości poczuć się jak u siebie. czyli zrobic cokolwiek - "bo jak kabel nie przeszkadzał, to i reszta się uda". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 15.05.2006 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Kabel zakopany jest w ziemi. Aaaaa, to zmienia postać rzeczy. Trudna decyzja, ale ja bym sie nieźle wnerwił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theRav 15.05.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 No jak zakopany to faktycznie gorzej - swoją drogą ciekawe czy to jest "oficjalne" przyłącze wykonane przez zakład energetyczny czy samowolka. Z tego co pamiętam, kiedy ja załatwiałem przyłącze placu budowy (napowietrzne) biegnące nad działką sąsiada - pobrałem taki specjalny druczek, na którym sąsiad wyraził swoją pisemną zgodę na to przyłącze zaznaczając na jaki okres czasu ta zgoda jest udzielona - i tak to się wg mnie powinno załatwiać. Jedno jest pewne, musisz wyraźnie przedstawić sąsiadowi swoje stanowisko - tak, żeby właśnie w przyszłości takie rzeczy się nie zdażały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miol 15.05.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Witam No Stary, pociągnąć prąd budowlany na jakiś czas to jedno, ale przekopać komuś działkę..... Działka i tak jest przeorana na całej długości - likwidowali stanowisko archeologiczne. Tak, że nic tam nie zniszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.05.2006 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 NIkt nie ma prawa włazić bezkarnie na Twoją działkę a tymbardziej ją przekopywać i coś tam instalować.Grzecznie aż stanowczo porozmawiałabym z sąsiadem - jak się będzie stawiał - przyniosła na piśmie wezwanie do natychmiastowego usunięcia kabla przebiegającego przez działkę. A jak nie zadziała - poprosiłabym energetykę o usunięcie niechcianego kabla i już. No to już przesada...przecież to wtargnięcie na cudzy teren ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miol 15.05.2006 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Witam No to już przesada...przecież to wtargnięcie na cudzy teren ! taaa..., najlepiej to zaczaić się w krzakach i odstrzelić takiego przestępce. Czy Wy czasem nie przesadzacie, co innego ogrodzona czy zagospodarowana działka a co innego kawałek ziemi, który na przykład leży odłogiem czekając na rozpoczęcie na nim prac. A tu zaraz wytaczanie ciężkich armat, a nie lepiej pójść do niego i porozmawiać o ile w ogóle ten kabel w czymkolwiek przeszkadza, przecież będziecie sąsiadami! Ciekawi mnie czy jak przyjedzie ciężki sprzęt do budowy, grucha czy samochód ciężarowy i żeby podjechać będzie musiał przejechać po sąsiada działce (mówię tu o szczerym polu, gdzie nic nie rośnie) to też będziecie biec do sąsiada czy aby pozwoli wtargnąć na jego prywatny teren. Jak dla mnie paranoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.05.2006 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Witam No to już przesada...przecież to wtargnięcie na cudzy teren ! taaa..., najlepiej to zaczaić się w krzakach i odstrzelić takiego przestępce. Czy Wy czasem nie przesadzacie, co innego ogrodzona czy zagospodarowana działka a co innego kawałek ziemi, który na przykład leży odłogiem czekając na rozpoczęcie na nim prac. A tu zaraz wytaczanie ciężkich armat, a nie lepiej pójść do niego i porozmawiać o ile w ogóle ten kabel w czymkolwiek przeszkadza, przecież będziecie sąsiadami! Ciekawi mnie czy jak przyjedzie ciężki sprzęt do budowy, grucha czy samochód ciężarowy i żeby podjechać będzie musiał przejechać po sąsiada działce (mówię tu o szczerym polu, gdzie nic nie rośnie) to też będziecie biec do sąsiada czy aby pozwoli wtargnąć na jego prywatny teren. Jak dla mnie paranoja. No wybacz, ale nie życzyłabym sobie koparek rozjeżdżających moją działkę !! Chyba nie bardzo masz pojęcie co ludzie potrafią zrobić z niezagospodarowanej działki - ja mam - do dziś wykopuję butelki po alpagach i inne ciekawe przedmioty. W Polsce się naród przyzwyczaił - niczyje - można rozkraść, rozkopać, zniszczyć - takie są efekty komuny w tym kraju. P.S. Nie pisałam, żeby odstrzelić - choć w zasadzie można się zasadzić - tylko POROZMAWIAĆ, a jak nie da rezultatu - załatwić pisemnie. To jest naprawdę grzeczne rozwiązanie. Potem człowiek się pobuduje i mu imprezy będą robić jak u siebie ( albo obcinać żywopłoty - tak jak u mnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 15.05.2006 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Skoro to jest kabel ziemny a nie przyłącze napowietrzne, to pewnie facet chce to potem zmienić na docelowe tj nie zamierza wykopywać kabla po skończeniu budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.05.2006 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 A tu zaraz wytaczanie ciężkich armat, a nie lepiej pójść do niego i porozmawiać o ile w ogóle ten kabel w czymkolwiek przeszkadza, przecież będziecie sąsiadami! Porozmawiac to powinien przyjsc sasiad zanim kabel wkopal. Pewnie , ze wojna jest niepotrzebna , ale nie tak sie sprawy zalatwia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.