kolega boba budowniczego 12.05.2006 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Witam Wszystkich,Zastanawiam się nad zakupem działki w Krzesinach, mam prośbę do tych Forowiczów którzy znają tę miejscowość o radę i informację, jak tam naprawdę ma się sprawa z tym lotniskiem?Sama działka jest w centrum Krzesin. Dajcie znać, działak mi się podoba ale cały czas mam dylemat dotyczący własnie lotów.. pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartosz01 12.05.2006 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Po pierwsze primo:dokładnie zbadaj papiery i idź do gminy w sprawie możliwości zabudowy, sprawdź czy działka jest w strefie ochronnej, a jeśli tak to której, bo masz dużą szansę kupić tam działkę na której tylko będzie można zarobić, ale w sposób próbowany właśnie przez piskorskiego.po drugie primoweź składany leżak i spędź przyjemny dzień przez bezchmurnej pogodzie na swojej działce, jesli nie przeraża cię to co jest oraz hipotetycznie 5 razy większe natężenie lotów, to możesz śmiało kupować.Nie oszukuj się, że latać tam nikt nie będzie, ale pociesz się że póki co tych F 16 jakoś nie widać i nie słychać, a najbardziej pocieszające jest to, że przy obecnej cenie ropy to za często nie polatają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 13.05.2006 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Mieszkałem 20 lat po drugiej stronie lotniska (Głuszyna). Na codzień jest normalnie, ale chyba raz w miesiącu są tzw. "loty" czyli ćwiczenia lotnicze przez całą noc. Huk jest przy tym niesamowity, ale mi to nie przeszkadzało w spaniu. Dla mnie gorsze były żabki w maju z pobliskich stawów albo autobusy rano ruszające z przystanków Coś kiedyś czytałem o protestach mieszkańców Krzesin i Głuszyny - samoloty latały zbyt nisko, poszukaj na Gazecie.pl Nie wiem jak to będzie z tymi F-16, ale jak dotąd dało się żyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 13.05.2006 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Ja właśnie zrezygnowałem z działki w Krzesinach po rozmowie z ludzmi którzy tam mieszkają.W ubiegłym roku kiedy przyleciały F16 hałas był straszny - opowiadali ze o wiele wiekszy niz starych Migów.Nawet ludzie z Komornik mi mówili, ze jest strasznie głośno. Tak wiec kompletnie odpusciłem sobie ten rejon Poznania i szukam działki po drugiej stronie miasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert1719499117 13.05.2006 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Kwesita przezwyczajenia po całym dniu w nocy będzie ci wszytko jedno czy latają czy nie Uwaga pierwsze F-16 juz na jesieni. pozdrwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolega boba budowniczego 13.05.2006 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Niestety chyba sobie odpuszczę choć oferta była naprwdę fajna. Też zamierzałem sie dziś udać na "wizje lokalną" Widzę żę wielu ludzi sie tam dopiero zaczyna budować..stąd wnisek że na ten moment nie musi być tak żle. Istnieje jednak prawdopodobieństwo że po sprowadzeniu eskadry manewry które trwały w tamtym roku tydzień czy dwa będą już na stałe. Trochę szkoda bo bardzo blisko centrum, świetny dojazd.....cały czas się zastanawiam .. Chyba jednak też przeniosę się na drugą stronę Poznania...możę Kiekrz? pozdarwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 13.05.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Wszystko zalezy od ceny - w Krzesinach mozna bylo dostac 80-110 zł za m^2.Za ok 120 zł mozna kupic fajna dzialkę w Szczepankowie - ewentualnie Tulcach.Potaztym ciekawe wydaje sie tez Zakrzewo, Dąbrówka, Batorowo czy Skórzewo. Ja chyba jednak ostatecznie zostanę przy Swarzędzu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik Witkowski 15.05.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Ja własnie jestem po zakupie działki w samym centrum Krzesin. Mam tam znajomych którzy się wybudowali ca. 2 lata temu. Oni, jak również właściciel od ktrórego kupiłem działkę (mieszka tam ca. 25 lat.) oraz mój nowy sąsiad nie potwierdzają obaw którymi straszą Ciebie pozostali forumowicze. Nie ma tam w tej chwili hałasu większego niz w innych dzielnicach Poznania. Ponieważ Krzesiny leżą z boku lotniska, a nie na przeciwko pasa startowego i jego końca, zagrożenie wywołane przylotem F16 pod koniec tego roku wydaje mi się znikome. Gorzej będzie na lini do KAMIONEK i po drugiej stornie na Starołękę i Luboń, te miejsca leżą w strefie zagrożonej większym hałasem, nie Krzesiny. Swoją drogą, właśnie w Krzesinach niedawno doszło do zakupu ziemi przez ludzi którzy uciekli z Kamionek, jak pewnie wiesz, tam będzie linia wysokiego napięcia i ludzie na gwałt pozbywają sie domów. Na chwilę obecną największy hałas spowodowany jest ciężarówkami które w ilości ca. 400 sztk.dziennie przejeżdżają przez centrum Krzesin w związku z budową na trasie Katowickiej. Zapraszam do sąsiedztwa... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 15.05.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 Ja Krzesin nie polecam. Teraz jest jeszcze ok, ale od jesieni bedzie duzy problem. Wielu stamtad ucieka. Ci co juz mieszkaja ida do sadu... Do ceny dzialki dochodzi duzy ew. koszt dodakowyego akustycznego zabezpieczenia domu... Chyba lepiej sobie dac spokoj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 16.05.2006 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Nie sądzę, żeby ktoś z Krzesin miał szansę w sądzie, ponieważ mapy oddziaływania dokładnie wskazują, że Krzesiny są poza wszystkimi strefami oddziaływania, więc wszelkie roszczenia są bezzasadne. W Komornikach jest gorzej, a w Krzesinach nie ma żadnej strefy (przynajmniej jeżeli mówimy o tzw. "centrum" Krzesin). Tak samo jak wszyscy rozważałem wszystkie za i przeciw kupnie tam działki i przeważyły zalety. Po zamieszkaniu się okazało, że jest ich jeszcze więcej. Póki co o samolotach nic nie mogę powiedzieć, bo jeszcze ich nie widziałem mieszkając pół roku. Pierwsze F-16 mają być listopad-grudzień, wtedy zobaczymy.Swoją drogą ciekawe, który z was jest naszym nowym sąsiadem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 16.05.2006 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 A jak Twoi współdomownicy znoszą hałasy. Jeżeli ktoś ma lekki sen - to łatwo mu nie będzie. Inni sobie poradzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 16.05.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Ja przez 8 lat miałem działkę rekreacyjną w Koninku - mam tez rodzinę w Krzesinach.I zawsze start samolotu to był bardzo duzy hałas.Dosc męczące było takze rozgrzewanie silników na pasach startowych. Krzesiny lezą dokładnie z boku (rownolegle) do pasa startowego. Rozpedzajac sie odrzutowiec ma wlaczone dopalacze i robi bardzo duzy hałas. A Krzesiny to jakies 600-1200 metrow od pasa startowego. Oczywiscie to wybór kazdego z osobna - jednak ja stwierdziłem, ze to zbyt duzy minus aby kupic tam działkę. Nie chciałem ryzykować.W sieci mozna znaleść prawdopodobny rozkład lotów tych F16 i maja tez latać w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 16.05.2006 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Sądzę, że kwestia działki w Krzesinach i problemu lotniska jest demonizowana. Każdy kto słyszał, ze będziemy się tam budować zaraz pytał : "A co z samolotami ? Nie boicie się ?" Tak naprawdę przecież to i tak będzie w jakimś tam stopniu oddziaływało na pół Poznania i okoliczne miejscowości. Założę się że nikt nie pytałby o lotnisko i samoloty, gdybym chciał zamieszcać w Luboniu, Szczepankowie, Spławiu, Komornikach, Palędziu, Kamionkach, Szczytnikach, Kórniku, Tulcach, może na Starołęce i Głuszynie ktoś by wspomniał o wpływie lotniska, a tak naprawdę to Lotnisko jest tylko z jednym z powodów decyzji o zamiarze, lub nie osiedlenia się w tym miejscu. Lotnisko Ławica tak samo generuje hałas na pół miasta, a wszyscy uważają, że Marcelin i Grunwald jest super dzielnicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikerus 16.05.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Lotnisko Ławica tak samo generuje hałas na pół miasta, a wszyscy uważają, że Marcelin i Grunwald jest super dzielnicą. Nie mozna porownywac lotniska wojskowego, cywilnego czy sportowego - to zupelnie inny poziom nateżenia hałasu. Moja znajoma pracuje w Komornikach i mowiła, ze podczas manewrow w ubiegłym roku (testowo przyleciały F16) w czasie przelotu samolotów było tak głośno, ze nie dało sie rozmawiac z kolezanką przy biurku. Zreszta jesli ktos chce sie przekonac jaki hałas robia odrzutowce wojskowe, to wystarczy sie przejechac na dowolny pokaz lotniczy. Prawde mówiąc, mi zbytnio samoloty nie przeszkadzały (jak pisałem wcześniej miałem obok lotniska działkę rekreacyjną), bo bywałem tam tylko w weekendy. Mieszkać tam cały czas było by jednak dla mnie zbyt męczące...a juz szczegolnie dla małych dzieci. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 16.05.2006 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Moja znajoma pracuje w Komornikach i mowiła, ze podczas manewrow w ubiegłym roku (testowo przyleciały F16) w czasie przelotu samolotów było tak głośno, ze nie dało sie rozmawiac z kolezanką przy biurku. Tak prawdę mówiąc były jeszcze oprócz F16 też Migi 29 i Su 22, a F 16 jest najmniejsze z nich. Ale faktycznie masz rację, że hałas inny na każdym innym lotnisku. Ale tak dla porównania, jak na torze Poznań są wyścigi też słychać z 3 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 16.05.2006 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 I ja wtrące swoje 3 grosze. Nie tak dawno kupiliśmy działkę w Pokrzywnie. To tylko około 2-3 kilometrów od Krzesin. Jak będzie po przylocie 2 eskadr nie wiadomo. Faktem jest, że przebywając na działce pracownicznej w Krzesinach (bodajże około 800 m od pasa startowego) w czasie rozgrzewania silników, żeby pogadać trzeba krzyczeć. Nie lepiej było w czasie manewrów w zeszłym roku. Huk, że szyby się trzęsły. Ale to też inna sytuacja, bo pokazy odbywały się tylko nad lotniskiem. Czy się boję hałasu? Pewnie, że tak. Ale mieszkając obecnie na Ratajach, codziennie przelatują samoloty na Ławicę. Też je słychać. Szum miasta też potrafi być uciążliwy. Samochody, autobusy itp. Poza tym, 1. Jak na razie, nie ma tylu wyszkolonych pilotów i pracowników obsługi naziemnej, żeby od razu lotnisko zaczęło pracować pełną mocą. 2. Teoretycznie jestem 3 km dalej i prostopadle do lotniska. Powinno być ciszej. 3. Samoloty startują i lądują. One mają latać w powietrzu, a nie kołować nad lotniskiem. Więc nie będzie tam hałasu 24h na dobę. Jedyne czego się obawiam, to loty nocne. Tu chyba poproszę paweua o możliwość przenocowania i sprawdzenia, czy to nas postawi na równe nogi hehe 4. Lotnisko istnieje od dobrych kilkudziesięciu lat. Czy ludzie masowo wynosili się z Szczepankowa, Borówca albo Robakowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 16.05.2006 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Jasne, ze obawy sa troche przerysowane - ale zawsze chyba czlowiek szuka dzury w calym jak kupuje ziemie, na ktorej planuje mieszkac duza czesc zycia I jasne, ze samoloty bedzie slychac prawie w calym Poznaniu (np. na rzeczony Gryunwaldzie czy Świerczewie). Ja sama sie boje bo mam dzialke w tym rejonie a naleze do tych co nie sypaja mocno Najwazniejsze jest, ze kazdy sam moze dokonac wyboru i dzieki temu np. Krzesny tez sa w pelni zamieszkale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 16.05.2006 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 W moim przypadku działka była według mnie rozsądnym kompromisem między możliwościami finansowymi, dojazdem, infrastrukturą, ofertą działek, dostępnością mediów, komunikacją miejską i inną, osobistymi upodobaniami, odległością do rodziny itp. z całą konsekwencją niedogodności, których się spodziewamy. Wiadomo, że chciałbym 10 ha posiadłość w środku lasu o krok od centrum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert1719499117 16.05.2006 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Tak już wczesniej pisałem kwestia przyzwyczajenia. Nigdy w Krzesinach nie byłem i nie wiem jak daleko jest lonisko od Krzesin. Ja mieszkam niedaleko lotniska wojskowego (około dwóch może trzech kilometrów) i nie jest to aż tak bardzo uciążliwe. Moim zdaniem bardziej uciążliwe jest posiadanie domu niedaleko ulicy nawet o średnio natężonym ruchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert1719499117 16.05.2006 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2006 Przepraszam za zgryźliwość ale mam pytanie do Acidtea o co chodzi z tym rozgrzewaniem silników, bo choć jestem z branży pierwszy raz słyszę.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.