alekplus 17.05.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2006 Witam,A jak to jest z napowietrzaniem podejść i pionów poza pionem głównym? W moim projekcie pion główny jest wyprowadzony ponad dach natomiast pozostałe piony i podejścia zakończone są zaworami napowietrzającymi.Nie bardzo sobie wyobrażam jak mam je zainstalować gdyż kanalizacja idzie pod chudziakiem lub jest wkuta w ścianie (ostatni odcinek). Nie mam ścianek instalacyjnych na stelażach i nie bardzo wiem jak w takich okolicznościach zamontować zawory napowietrzające. Zakładam, że nie działają one zbyt dobrze po zatynkowaniu. Czy ma ktoś jakieś pomysły? Pozdrawiam,Alek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 17.05.2006 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2006 Z tym kominem wentylacyjnym i rurką w przypadku szamba to jest OK - tak się zwykle robi - ostatnio widziałem w sklepie budowlanym takie dekoracyjne kominki na dach - znacznie ładniejsze od tych tradycyjnych kominków kanalizacyjnych (nie takie toporne, większy ażur;) Jeżeli chodzi o napowietrzanie pionów to proponuję w miejscu przyłączenia umywalki/zlewu/pralki/zmywarki wstawić trójnik i w nim zamontować napowietrzenie - będzie to zamaskowane szafką/postumentem/półpostumentem/samym urządzeniem i jednocześnie będzie możliwy pobór powietrza do zassania oraz miejsce montażu będzie łatwo serwisowalne gdy się okaże, że coś się zawiesiło i smrodkiem wieje - wówczas odkręcamy górę napowietrzacza, wyjmujemy (gumowy) grzybek, czyścimy, (może oliwimy;) składamy, skręcamy i po kłopocie. Oczywiście jeżeli nie ma możliwości takiego montażu albo pion dodatkowy jest w dziwnym miejscu (np. gdy zakłada się możliwość rozbudowy i porzuca pion w ścianie) to najlepiej jest wbudować estetyczną szafkę maskującą (jak do wodomierzy - np. ze stali nierdzewnej) i w niej umieścić napowietrzenie; szafka/drzwiczki nie mogą być szczelne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roobertt 17.05.2006 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2006 [quoteJeżeli chodzi o napowietrzanie pionów to proponuję w miejscu przyłączenia umywalki/zlewu/pralki/zmywarki wstawić trójnik i w nim zamontować napowietrzenie - będzie to zamaskowane szafką/postumentem/półpostumentem/samym urządzeniem i jednocześnie będzie możliwy pobór powietrza do zassania oraz miejsce montażu będzie łatwo serwisowalne quote]Jest to jakiś pomysł ale napowietrzenie powinno być powyżej umywalki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
www005531gazeta.pl 19.05.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Podłšczenie jest powyżej dna syfonu, a napowietrzacz może być na trójniku skierowanym jednym końcem w górę - czyli jeszcze wyżej. (czemu akurat odnosisz się do poziomu umywalki a nie wylotu wody?). Podejrzewam, że gdyby było nawet niżej syfonu to i tak, gdy opadajšca woda będzie próbowała zassać powietrze to nie wyssie wody z syfonu (jak bez napowietrzenia) tylko pocišgnie napowietrzaczem położonym niżej syfonu. Problem może być tylko wtedy, gdy nieszczelny będzie napowietrzacz dlatego dobrze kupować te lepsze (czytaj moje poprzednie posty). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piejar 19.05.2006 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Tak czytam te posty i widzę że odpowietrzenie kanalizy to straszna filozofia. Po co komu rura 110 w takim miejscu ??? Przecież tam nigdy nie będzie dużych przepływów powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert1719499117 19.05.2006 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Posiadając szambo rozumiem wywieka nad dach i nasze smrodki lecą nad daszek. A co jak potem podjadą z kanalizacją pod twój dom i się podłaczysz? Jak rozumiem smrodki wszystkich z okolicy bedą nad moim dachem? Czy moze sie mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 19.05.2006 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Witam Posiadając szambo rozumiem wywieka nad dach i nasze smrodki lecą nad daszek. A co jak potem podjadą z kanalizacją pod twój dom i się podłaczysz? Jak rozumiem smrodki wszystkich z okolicy bedą nad moim dachem? Czy moze sie mylę. Poniekąd. Jak będziesz ostatni, to część smrodków wyjdzie Twoim odpowietrzeniem, ale część przez studnie rewizyjne. Nie będzie tak źle. Ja mam trzy odpowietrzenia z trzech pionów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fugo79 19.05.2006 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 a jam mam a własciwie robie to teraz sam.nadole mam rozciagnieta kanalize która nastepnie wedruje do góry na pietro potem nad zalanym stropem mam trójniki powyzej włozona redukcje ze 110 na 50 idalej do góry z tym ze nie koncze tego napowietrzaczem lecz kominkiem wentylacyjnym. całocs rór idzie w kominie tylko i wyłacznie do tego przeznaczonym. no i zamiast szamba bedzie oczyszczalnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 20.05.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 mTom - przedstawię ci mojej żony: do pionu odpowietrzającego kanalize (chyba fi 150) na strychu dołączyła cieniutką rurkę fi 20 i podprowadziła ją pod sam szczyt dachu i jest git (nic nie czuć). Jesteśmy dołączeni do kanalizy. pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 20.05.2006 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Tak czytam te posty i widzę że odpowietrzenie kanalizy to straszna filozofia. Po co komu rura 110 w takim miejscu ??? Przecież tam nigdy nie będzie dużych przepływów powietrza. fugo napisał a jam mam a własciwie robie to teraz sam.nadole mam rozciagnieta kanalize która nastepnie wedruje do góry na pietro potem nad zalanym stropem mam trójniki powyzej włozona redukcje ze 110 na 50 idalej do góry z tym ze nie koncze tego napowietrzaczem lecz kominkiem wentylacyjnym. całocs rór idzie w kominie tylko i wyłacznie do tego przeznaczonym. no i zamiast szamba bedzie oczyszczalnia jednego nie rozumiem dlaczego oszczędzacie na swoim komforcie, wywiewka powinna mieć średnicę 110 mm, i na tym się kończy dyskusja, czy to tak dużo kosztuje?, te parę metrów rury 110 mm, fugo, ile zaoszczędziłeś, 10-20 zł, a przy niesprzyjających okolicznościach będzie Ci capić w całym domu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fugo79 20.05.2006 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 zakładam taka bo tak mi mówiono w sklepie nie znam sie na tym ale jak tak mówisz to dam 110 i bedzie po probemie koszt niewielki 10 moze 20 zyla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 20.05.2006 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 mTom - przedstawię ci mojej żony: do pionu odpowietrzającego kanalize (chyba fi 150) na strychu dołączyła cieniutką rurkę fi 20 i podprowadziła ją pod sam szczyt dachu i jest git (nic nie czuć). Jesteśmy dołączeni do kanalizy. pozdr - Krzysiek Krzysiek, tylko że wy macie nieużytkowe poddasze, to raz. Dwa - macie kanalizę, a ja będę miał szambo. Obawiam się więc jednak, że u mnie mogłoby capić. 1950, a co sądzisz o patencie z napowietrzaczem przy jednoczesnym zostawieniu rurny na strychu, jak sugerował jeden hydraulik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 20.05.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 jeden pion powinien być z wywiewką 110 mm, i to w zasadzie na dom jednorodzinny starcza, ale jak da się na dodatkowe piony napowietrzacze to też się nic nie stanie, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maximus Magnus 24.05.2017 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 (edytowane) Witam. Mam problem ze smrodem z kanalizacji. Sytuacja u mnie wygląda tak, ze posiadam przed domem swoją małą studzienkę i dalej jestem podłączony do dużej studzienki kanalizacyjnej teściów, Ci z kolei do kanalizacji w ulicy. Pion kanalizacyjny u mnie jest zakończony wyprowadzoną na strych rurką 75 z napowietrzaczem / zasysaczem, który ma doprowadzać powietrze, a nie wypuszczać smrodu. Niestety okresowo - zawsze przed opadami deszczu - pojawia się w domu smród, który wcześniej był również u teściów, teraz rzadziej, ale i u nich się zdarza. Zrobione jest odpowietrzenie studzienki kanalizacyjnej teściów - rurka z daszkiem, niestety nic to nie pomaga. Jedynym wyjściem jest otwarcie dekla studzienki teściów i puszczenie u mnie wody wtedy smród znika, oczywiście powoli. Czy coś zmieni, że wyciągnę tę rurkę od napowietrzacza na zewnątrz budynku i zakończę ją daszkiem zamiast napowietrzacza? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam. Dodam jeszcze, że mieszkamy w naszym domu od listopada poprzedniego roku, a problem ze smrodem jakby "przywędrował" od teściów, bo wcześniej u nich występował. Niestety wodociągi umywają ręce i twierdzą, że po ich stronie wszystko jest OK, a wiemy, że w jakimś niedużym oddaleniu znajduje się zbiornik na kanalizację i najprawdopodobniej stamtąd mamy ten smród. Jak zlikwidować ten problem? Edytowane 24 Maja 2017 przez Maximus Magnus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samotnik 24.05.2017 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Skąd ten smród się wydobywa? Ze studzienki? Z odpowietrzenia na strychu? Z umywalki/brodzika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 24.05.2017 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Witam. Mam problem ze smrodem z kanalizacji. Sytuacja u mnie wygląda tak, ze posiadam przed domem swoją małą studzienkę i dalej jestem podłączony do dużej studzienki kanalizacyjnej teściów, Ci z kolei do kanalizacji w ulicy. Pion kanalizacyjny u mnie jest zakończony wyprowadzoną na strych rurką 75 z napowietrzaczem / zasysaczem, który ma doprowadzać powietrze, a nie wypuszczać smrodu. Niestety okresowo - zawsze przed opadami deszczu - pojawia się w domu smród, który wcześniej był również u teściów, teraz rzadziej, ale i u nich się zdarza. Zrobione jest odpowietrzenie studzienki kanalizacyjnej teściów - rurka z daszkiem, niestety nic to nie pomaga. Jedynym wyjściem jest otwarcie dekla studzienki teściów i puszczenie u mnie wody wtedy smród znika, oczywiście powoli. Czy coś zmieni, że wyciągnę tę rurkę od napowietrzacza na zewnątrz budynku i zakończę ją daszkiem zamiast napowietrzacza? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam. Dodam jeszcze, że mieszkamy w naszym domu od listopada poprzedniego roku, a problem ze smrodem jakby "przywędrował" od teściów, bo wcześniej u nich występował. Niestety wodociągi umywają ręce i twierdzą, że po ich stronie wszystko jest OK, a wiemy, że w jakimś niedużym oddaleniu znajduje się zbiornik na kanalizację i najprawdopodobniej stamtąd mamy ten smród. Jak zlikwidować ten problem? Zbiornik, przepompowania nie ma tu nic do rzeczy. Otwórz sobie tą mała studzienkę i powąchaj. Pachnie? Pewnie nie. Skoro Ci w domu śmierdzi kanalizacją to Ci wysysa wodę z jakiegoś syfonu. Gwałttownie lecą sobie ścieki (np po spuszczeniu wody w WC) pionem na dół, za sobą tworząc podcisnienie. Jeśli łątwiej jest zassać wodę z jakiegoś syfonu niż otworzyć rzeczony napowietrzać to tak się bedzie działo. Jakbyś miał wyprowadzona rure ponad dach to prawdopodobnie byłoby lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maximus Magnus 24.05.2017 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Właściwie wszędzie. Jak jest uchylona studzienka teścia to czuć z niej już na kila metrów od niej. Jak dochodzi do naszego domu (to nie jest codziennie - jak pisałem zawsze przed deszczem) to "przechodzi" przez wodę (bo syfony są na pewno pozalewane) i wydostaje się przez umywalki na dole (łazienka na dole i w garażu) i na poddaszu. Kiedyś jak zdjąłem napowietrzacz na strychu to smród był na całym poddaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 24.05.2017 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Właściwie wszędzie. Jak jest uchylona studzienka teścia to czuć z niej już na kila metrów od niej. Jak dochodzi do naszego domu (to nie jest codziennie - jak pisałem zawsze przed deszczem) to "przechodzi" przez wodę (bo syfony są na pewno pozalewane) i wydostaje się przez umywalki na dole (łazienka na dole i w garażu) i na poddaszu. Kiedyś jak zdjąłem napowietrzacz na strychu to smród był na całym poddaszu. Ze po zdjęciu napowietrzacza był smród to nic dziwnego. Musisz znalezć winnego. Smród Ci się wydobywa albo syfonem albo przez zle działający napowietrzacz. Przez prawidłowo zalany syfon nie ma prawa przejsc zapach w ilości takiej jak opisujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maximus Magnus 24.05.2017 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Rozumiem tylko, że ze wszystkich szeroko pojętych sanitariatów korzystamy prawie codziennie, z wyjątkiem może umywalki i kratki w garażu, które też co jakiś czas zalewam. Może to baaaaaaaaaaaaardzo duży zbieg okoliczności, ale jak pisałem ta sytuacja jest przeważnie przed opadami deszczu. Wczoraj wieczorem w domu był smród - dziś rano padał deszcz ... ??? Jak mieszkaliśmy u teściów też tak było. Jeżeli chodzi o napowietrzacz to nie jest jakiś wyszukany - jeden z najprostszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 24.05.2017 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Rozumiem tylko, że ze wszystkich szeroko pojętych sanitariatów korzystamy prawie codziennie, z wyjątkiem może umywalki i kratki w garażu, które też co jakiś czas zalewam. Może to baaaaaaaaaaaaardzo duży zbieg okoliczności, ale jak pisałem ta sytuacja jest przeważnie przed opadami deszczu. Wczoraj wieczorem w domu był smród - dziś rano padał deszcz ... ??? Jak mieszkaliśmy u teściów też tak było. Jeżeli chodzi o napowietrzacz to nie jest jakiś wyszukany - jeden z najprostszych. Ja nie piszę o wysychaniu syfonów, tylko gwałtownym wyssaniem z niego wody w stronę kanalizacji. I akurat bardzo częste korzystanie z sanitariatów temu sprzyja. Spuszczasz wodę w jednym miejscu gdzieś powyżej wyciąga Ci wtedy wodę z syfonu. Wiatr i jego kierunek, róznica temperatur może mieć jakieś znaczenie, wpływ na cisnienie w rurach kanalizacyjnych, czyli zmienia moment w którym wysysanie z sofonów może zajść Ale na pewno to zależy tylko od pogody. Pusty syfon jest "głuchy". Przenosi dzwięki. Jak Ci zacznie śmierdzieć, idź porobić hałasu w studzience na zewntrz. I posłuchaj wszystkich syfonów. Może się dowiesz w który nie ma wody. Po zalaniu pustego syfonu powinieneś słyszeć te dzwięki stanowczo słabiej. Samo wąchanie syfonów nie pomoże bi nos jest zwodniczy, bo i tak w całym domu będzie smierdziec. nie wyczujesz gdzie śmierdzi ciut mocniej. Co to za kanalizacja, Nie podciśnieniowa czasem? Tak co wysysa ścieki ze studzienki zbiorczej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.