Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Goni?c marzenia - dziennik Niunki i Mi?ka


Recommended Posts

Wczoraj wieczorem odebralismy projekt przylacza wody... Koszt calkowity 544zl brutto. Zawiera juz ZUD, uzgodnienie w UG, opinie kominiarza. W zasadzie zostalo tylko zglosic w starostwie zamiar rozpoczecia budowy.

Okazalo sie, ze hydraulicy, ktorzy beda nam robic instalacje wewnetrzna maja uprawnienia do robienia przylacza. Problem rozbijal sie o sprawy zwiazane z odbiorem przylacza, bo hydraulicy sa spoza okolic. Przylacze ponoc odbiera UG. Jesli tak rzeczywiscie jest, to odbierajacym bylby......nasz kierownik budowy :lol: :D :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sobota byla pracowita :)

Polaczylem szambo z budynkiem :)

Jak sie wleje wode od rurki w domu... to sie wylewa w szambie :D :D :D .

Ale zrobienie wykopu (jakies 10m dlugosci i okolo 80cm glebokosci) zajelo mi pol dnia. Korzenie perzu i kamienie skutecznie utrudnialy prace. Ale pod wieczor woda juz poplynela :)

Za jakies dwa, trzy dni wymuruja mi kominy wlazowe w szambie i zacznie sie kolejny etap - zasypywanie szamba :), ale to juz nastepnym razem.

 

Krokwie beda jutro i ciesle tez, wiec jak dobrze pojdzie to kolo srody przyjda dekarze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak dobrze sie zapowiadalo... :( :(

 

Dekarze nie przyjda wcale !!!!!!! Szef twierdzi, ze wczoraj dowiedzial sie, ze pracownicy jego wyjezdzaja do pracy do NIemiec... Nie wiemy na ile jest to prawda. Jedno tylko wiemy... ZOSTAWILI NAS NA LODZIE !!!!!!!!!

Teraz nam sie terminy posypia, niestety...

Zaczelismy goraczkowo szukac dekarzy, ktorzy potrafia (i dobrze to robia) polozyc dachowke Robena. Jak na razie z kiepskim skutkiem. Wszyscy maja terminy do 20 listopada zajete :( :(. Po prostu czarna rozpacz!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dawno nic nie pisalem, a troche sie dzialo... ale po kolei...

 

Awaryjne szukanie dekarzy to po prostu tragedia. Najblizsze terminy byly na polowe listopada... jeden nawet powiedzial, ze przed polowa stycznia to nie ma szans. :(

I wez tu znajdz dobrego dekarza z polecenia....

Ruszyly w ruch kontakty po znajomych, oni po swoich i znalazla sie ekipa, ktora mogla rozpoczac z tygodniowym opoznieniem w stosunku do ekipy pierwotnej. Oczywiscie zaczelo sie jezdzenie po budowach i ogladanie ich dachow. Wykonanie calkiem przyzwoite, ekipa cenowo tez ok.

Spisalismy umowe i od poniedzialku weszli. Pierwszy tydzien to w zasadzie niewiele sie dzialo choc ofoliowali caly dach, ponabijali czesc lat, przygotowali sobie pomieszczenie (aaaa, bo mieszkaja na budowie i pilnuja dobytku :)). Szef jeszcze konczyl poprzednia robote, bo sie troche przeciagnela, ale my bylismy szczesliwi, ze jednak wyszlismy jakos z opresji.

Na dzien dzisiejszy (czyli prawie po trzech tygodniach) ulozona jest najwieksza polac dachu (dachowka wyglada slicznie), zrobione sa obrobki pasa rynnowego, zamocowane haki na rynny. Wczoraj wzieli sie za obrobki koszy (musieli przbijac laty na jednej facjatce, bo dachowka nie siegala pod gasiory - braklo jakies 10cm - za malo na ciecie dachowki).

Patrzac z boku widac, ze znaja sie na robocie :)

Na dzisiaj zaplanowali montaz okien dachowych i wylazow. Jest ich pieciu, wiec pewnie i kosze beda dalej obrabiac....

Szef zapewnia, ze do 25.10 powinni skonczyc, o ile bedzie POGODA!!!!!!

Bo jak na razie to te trzy tygodnie to POGODOWA TRAGEDIA!!!! Codziennie deszcz - a ile mozna przygotowywac obrobki :)

A teraz znowu MRÓZ....

 

POGODO - utrzymaj sie jeszcze przez miesiac!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Tia, zaczynamy sie utwierdzac w przekonaniu, ze budowlancy zyja w jakichs innych wymiarach czasowych... :(

Oczywiscie dekarze do dzisiaj nie skonczyli jeszcze... Zostalo im troche roboty. Prawda jest taka, ze zdaje sie nie beda mieli zadnego zarobku na naszym dachu. Siedza juz 6 tydzien, srednio wychodzi juz dniowka na lebka ponizej 45zl :)

Ale za to co innego ruszylo z kopyta...

Mamy zrobione juz przylacze wody (o dlugosci... bagatela 80m :). Dobrze, ze robil to znajomy, bo bylyby wielkie koszty.

Dzisiaj hydraulicy koncza instalacje wewnetrzna wodno kanalizacyjna.

Od poniedzialku dzialaja elektrycy (usluga full, tzn. elektryka, telefony, TV, alarm, LAN, wideofon). Jutro maja finalizowac poddasze, bo na piatek umowiony jestem z tynkarzem :)

Acha, jutro od rana mam ekipe do ogrodzenia (jakies 160m).

...a dekarze dlubia, i dlubia, i dlubia....

 

Ale przynajmniej zrobilo sie cieplo :) :) jak na listopad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Uff... troche czasu uplynelo... ale ile sie dzialo :)

Ale po kolei.

Dekarze juz sie wyniesli. W sobote sie wyprowadzili, w poniedzialek przyjechali tylko zamontowac dwie dachowki z kominkami wentylacyjnymi. Ale jeszcze im calosci nie zaplacilem :) Powiedzialem, ze umowimy sie po pierwszym wiekszym deszczu :)

W poniedzialek sciagnalem kierownika budowy, poogladal pokrycie dachu - nie mial zastrzezen.

Hydraulicy wykonali swoja robote w trzy dni. Wyszlo 24 punkty po 80zl za punkt. Za materialy dostane fakture.

Instalacja elektryczna jest na ukonczeniu - zostalo im jeszcze roboty na 1 - 2 dni. A tynkarze juz im siedza na plecach :lol: :lol: :lol:

Poddasze juz prawie wytynkowane na gotowo. Dol juz w wiekszosci zachlapany. Jak tak dalej pojdzie, to jeszcze wylewki zdazymy zrobic :)

Ogrodzenie rosnie w oczach :)

Nie ma to jak trzy ekipy jednoczesnie na budowie, widac przynajmniej, ze cos sie dzieje. Mam nieodparte wrazenie, ze te ekipy najwyrazniej chca zarobic, bo robota prawie "pali" im sie w rekach.

Mielismy "drobne" problemy z pradem branym od sasiada. Srednio dwa razy dziennie wywalalo mu korki :) - porazeniowka dziala u niego bez zarzutu :) tyle tylko, ze nie ma go w domu w ciagu dnia :) Ale w koncu dzisiaj przepielismy sie przed jego porazeniowke i juz powinno wywalac u nas, a nie u niego :p :oops: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote skonczyli elektrycy. Na dzisiaj przyjechali tylko poprawic kilka drobiazgow, ktore znalazlem przez weekend. Pelne okablowanie: elektryka, telefon, internet, TV, kino domowe, videofon i system alarmowy wyszlo 5200zl.

Do konca tygodnia maja zamontowac przesla w ogrodzeniu... i byc moze jeszcze zaczna murowac przod ogrodzenia z klinkieru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Przesla juz gotowe. Z ogrodzenia pozostal tylko przod, choc fundament i podmorowka juz wylana. Zostalo tylko wymurowanie slupkow z klinkieru - czekam, bo w weekend maja byc przymrozki :( Jak bedzie lepsza prognoza pogody, to jeszcze moze wymurujemy te slupki w tym roku.

Ogrodzenie wyszlo jakies 100zl/mb na gotowo - cena wydaje sie calkiem dobra zwazywszy, ze ogrodzenie jest metalowe i wyglada naprawde solidnie.

 

W sobote tynkarze koncza tynki i od poniedzialku lecimy z wylewkami. Styropian, folia, cement, piasek - wszystko juz jest zamowione na poniedzialek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkarze jak obiecali, tak zrobili. Wczoraj wylozyli juz podloge na poddaszu (folia, styropian, siatka). Dzisiaj zaczeli zalewac juz tam posadzki.

A pogoda :) jak na razie znow powyzej zera :) Jak na razie nadrabiamy stracony czas (wiadomo, murarze obsuneli sie miesiac, trzy tygodnie dekarze, w pazdzierniku pogoda byla pod stadem psow). Wydaje sie, ze jednak zakonczymy rok zgodnie z planami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po niedzielnych deszczach okazalo sie, ze obrobki na WSZYSTKICH trzech kominach przeciekaja !!!!!

Dekarze dzisiaj na dachu stwierdzili, ze cos stalo sie z uszczelniajacym silikonem. Jakby wyparowal, odplynal... zostal tylko slad jak po kleju :( :(

Tragedia, cale sciany swiezo tynkowane... :( :(

Czy silikon w czasie wiazania sie moze zamarznac z powodu zbyt niskiej temperatury??? A moze byl jakis nie ten....

 

Lapy opadaja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Tia, dekarze wcale nie kwapia sie do poprawiania... Bylem z nimi umowiony na poniedziajek (przedwczoraj). Oczywiscie, jak mozna sie bylo tego spodziewac, od niedzieli maja wylaczony telefon :evil: :evil: :evil:

 

Ale to nic. Cos mnie wczesniej tknelo, zeby im przypadkiem calosci od razu nie zaplacic. Co prawda wisze im tylko 600zl, ale moze to wystarczy na uszczelnienie kominow przez innego niezaleznego dekarza... Zobaczymy... W sobote mam sie spotkac z lokalnym dekarzem, ktory ma mi powiedziec, co jest zle zrobione, dlaczego cieknie i ile kosztowac beda poprawki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamowilismy wreszcie okna.

Igies&Igies. Drewniane meranti. Mialy bys klasyczne softline, ale w koncu stanelo na Retro ze szprosami konstrukcyjnymi. Sa piekne i tylko 5% drozsze od softline. (http://www.igies.pl - menu oferta - to srodkowe - brazowe)

Do tego drzwi wejsciowe debowe...

Szukam jeszcze bramy garazowej, segmentowej ocieplanej o szerokosci 4,5 metra.

Wszystko to na przelom lutego i marca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyjechal na budowe szef ekipy od ogrzewania. Ustalilismy docelowo droge kanalow, zweryfikowalismy wczesniejszy projekt ogrzewania.

Od 10 stycznia maja zaczac montaz ogrzewania. Chcemy zsynchronizowac to tak, zeby po wstawieniu okien mozna bylo od razu uruchomic ogrzewanie (no coz, okna drewniane, tynki jeszcze mokre - ogrzewanie bedzie konieczne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Oj jak niedobrze, ze snieg pada :(

Po spotkaniu z lokalnym dekarzem stanelo na tym, ze trzeba poprawic obrobki kominow (zrobic w zasadzie obrobki jeszcze raz "po bozemu"). Koszt ocenil na 250zl na komin (w sumie 750zl).

Dekarze, ktorzy robili dach sa nadal nieosiagalni po telefonem, ale jeszcze przed swietami zostawili swoja drabine u nas na budowie, a ja ostatnio przezornie :lol: zmienilem klodke w szopie :D :D . Wiec bez mojej zgody i wiedzy drabiny nie zabiora (a taka drabina to kosztuje okolo 500zl :lol: )

...

 

No wiec teraz tylko czekamy na jakias chwilowa chocby poprawe pogody, bedzie mozna te kominy poprawic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote przyjechali panowie zrobic obmiar okien. Pomierzyli, popisali.... Wstepnie ustalilismy montaz okien na poczatek marca...

Do 31 marca przedluzylem w umowie z ZE termin realizacji przylacza pradu - bez problemow.

Teraz tylko przyjdzie zgrac wszystko, zeby w terminie sie wyrobic. Bedzie trudno, ale najpierw musi ten piekielny snieg stopniec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

We wtorek przyjechala ekipa z Krakowa montowac kanaly do ogrzewania nadmuchowego. Mieli byc przed poludniem, ale aura pogodowa sprawila, ze na miejsce dotarli dopiero kolo drugiej.

Tak wiec do srody zabrali sie do roboty. Obiecali, ze do soboty skoncza, a jesli nie do beda przez niedziele robic.

Instalacja wyglada obiecujaco, zobaczymy jak sie sprawdzi w praktyce. Chcemy ja uruchomic na poczatku marca, gdy beda wstawiane okna. Trzeba bedzie zaczac grzac, zeby wilgoc odparowala z tynkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...