Wciornastek 19.05.2006 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 NIC!!!!!!!!ANI NOWEJ TRAWY ANI CHWASTÓW!!!!!!!! PO PROSTU ŁYSO!!!!!!!!a już 10 dni od posiania nowej gdybym mogła cofnąć czas.... Dusiu a co w tych punktach stosowałaś, może to wcale nie praparaty? Powiem tak - jednym z największych "szkodników" trawnika są siuski kota. W tych miejscach zanim ten stężony mocznik i kwas moczowy się rozpełznie pali jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.05.2006 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Coś mi się zdaje, że zakładała trawnik od nowa. no wiem...ale dlaczego???? tez widac uzyla chemii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 19.05.2006 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Natka, ja tez juz nie uzyje wiecej zadnej chemii na trawnik...w zeszlym roku jak trawa byla mloda to nic nie robilam..a teraz nie wiem co mnie kurka podkusilo.... ja tak w zeszłym roku popaliłam trawę pokonem anty-mech od tego czasu - tylko nawożę. A mlecze wyrywam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.05.2006 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Natka, ja tez juz nie uzyje wiecej zadnej chemii na trawnik...w zeszlym roku jak trawa byla mloda to nic nie robilam..a teraz nie wiem co mnie kurka podkusilo.... ja tak w zeszłym roku popaliłam trawę pokonem anty-mech od tego czasu - tylko nawożę. A mlecze wyrywam Natka ja tez bede tylko wyrywac.....podkusilo mnie zeby opryskac ...ech....odbila ci ta twoja trawa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 19.05.2006 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 SZKODA SŁÓW.........KOTU BYM WYBACZYŁA - SOBIE NIE - NIESTETY TO CHEMIA I tak masz lepiej niż ja W ubiegłym roku zakładałem trawnik. Roundap, chwasty, glebogryzarka, wyrównywanie, wałowanie. Siew i posypanie torfem. a na wiosnę patrzę a tu chwasty wyłażą - no to przyrządziłam miksturę zgodnie z instrukcją, popryskałam, a jakże, a po 2 godz. spadł deszcz. Po kilku dniach miałam wypalony prawie cały trawnik. Do dzisiaj walę swoją głową w ścianę - to kara za moje lenistwo, nie chciało mi się ręcznie wydłubać. No cóż.........i od nowa TO JEST TO http://images2.fotosik.pl/69/fdb259efaa2bd37dm.jpg A PO NIM ŁYSO. Mam nadzieję, że ten deszcz co ciągle pada przepłucze trochę ZATRUTĄ ziemię i kolejny raz posieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.05.2006 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 SZKODA SŁÓW......... I tak masz lepiej niż ja W ubiegłym roku zakładałem trawnik. Roundap, chwasty, glebogryzarka, wyrównywanie, wałowanie. Siew i posypanie torfem. a na wiosnę patrzę a tu chwasty wyłażą - no to przyrządziłam miksturę zgodnie z instrukcją, popryskałam, a jakże, a po 2 godz. spadł deszcz. Po kilku dniach miałam wypalony prawie cały trawnik. Do dzisiaj walę swoją głową w ścianę - to kara za moje lenistwo, nie chciało mi się ręcznie wydłubać. No cóż.........i od nowa TO JEST TO http://images2.fotosik.pl/69/fdb259efaa2bd37dm.jpg A PO NIM ŁYSO. Mam nadzieję, że ten deszcz co ciągle pada przepłucze trochę ZATRUTĄ ziemię i kolejny raz posieję ja narazie tylko bde kosic..moze odbije Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 19.05.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Natka ja tez bede tylko wyrywac.....podkusilo mnie zeby opryskac ...ech....odbila ci ta twoja trawa??? tak, - za radą Wciornastka - skosiłam trawę "na łyso" (w najniższym położeniu ostrza w kosiarce) i odrosła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 19.05.2006 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Witam,Czytam i az boli...mnie zreszta tez...Mialem piekny trawnik i po tej zimie siok panie siok, nie wiem co sie stalo,zrobilem i aeracje + wertykulacje po tych czynnosciach dosialem trawy z tzw.regenatorem tam gdzie bylo lyso,ale trawnik jakby padnal.. pelno plackow bez trawy...wiec skosilem najnizej i czekam az urosnie na maksa potem skosze dosc wysoko,tak zeby trawa mogla odrosnac...I jesli bedzie efekt to bede tylko kosil i nic wiecej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 19.05.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Witam, Czytam i az boli...mnie zreszta tez... Mialem piekny trawnik i po tej zimie siok panie siok, nie wiem co sie stalo, zrobilem i aeracje + wertykulacje po tych czynnosciach dosialem trawy z tzw.regenatorem tam gdzie bylo lyso,ale trawnik jakby padnal.. pelno plackow bez trawy... wiec skosilem najnizej i czekam az urosnie na maksa potem skosze dosc wysoko,tak zeby trawa mogla odrosnac... I jesli bedzie efekt to bede tylko kosil i nic wiecej... a nawiozłeś? kurcze, to aż dziwne, zeby trawa padła po zimie... u mnie gdy stopnial snieg - to byl dramat, ale teraz z powrotem mam dywanik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 19.05.2006 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Natka,Mysle ze pamietasz moj trawnik...Nie nawiozlem mimo,ze ostatnio uzylem Substrala 100 dni dla leniwych ogrodnikow...Teraz czekam az podrosnie wysoko i potem podkosze...Jak nie bedzie efektow to nawioze ale piaskiem,pare ton zeby sie ziemia rozluznila,i bede czekal znowu i kosil...Chyba w tym roku wezme na wstrzymanie,moze te nawozenie nie az tak dobre czasem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 20.05.2006 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Witam, Czytam i az boli...mnie zreszta tez... Mialem piekny trawnik i po tej zimie siok panie siok, nie wiem co sie stalo, zrobilem i aeracje + wertykulacje po tych czynnosciach dosialem trawy z tzw.regenatorem tam gdzie bylo lyso,ale trawnik jakby padnal.. pelno plackow bez trawy... wiec skosilem najnizej i czekam az urosnie na maksa potem skosze dosc wysoko,tak zeby trawa mogla odrosnac... I jesli bedzie efekt to bede tylko kosil i nic wiecej... Marek to ja tez skosze najnizej...no i bede czekać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 20.05.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Moje rady z doświadczenia - może się WAM przydadzą CHWASTY WYRYWAĆ RĘCZNIE ŻADNA CHEMIA Moje sprawdzone NAWOŻENIE Pełna roczna dawka azotu 2 kg na 100m2 trawnika przy zachowaniu proporcji Azot:Fosfor:Potas jak 4:1:2 lub 4:1:3. Takie gotowce kupuję i dzielę ALE nawożenie azotowe ja stosuję tylko do sierpnia, później już nie ponieważ nie nastąpi zahamowanie wegetacji CZYLI DUŻA SZANSA NA PRZEMARZNIĘCIE TRAWNIKA - SPRAWDZAJCIE SKŁAD GOTOWYCH NAWOZÓW, azotu nie może być za dużo, bo przenawożenie azotem jest bardzo niebezpieczne, powoduje zbyt bujną wegetację. Początkowa trawnik wygląda znakomicie, później darń staje się rzadka, łatwo atakowana jest przez choroby. W następnym etapie pojawia się dużo chwastów - ph ziemi powinno być ok. 5,5-6,5 czyli lekko kwaśne (woda kranowa w 3mieście ma ok. ph 12-14!!!) czyli najlepsza teoretycznie deszczówka, czyli kwaśne deszcze które równoważę podlewając kranówą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.05.2006 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Tępie chwasty w trawniku (Starane) od wielu lat, gdyż znam przyjemniejsze sposoby spędzania wolnego czasu niż ich wyrywanie.Efekty opisane wyżej dały mi do myślenia. Wnioski w skrócie 1.Właściwa dawka na określoną powierzchnię 2. Rozcieńczenie preparatu we właściwej ilości wody. To podstawa. Opryski na grzyby czy szkodniki robimy preparatem o określonym stężeniu (np 0,1%) a dawkę na ha uzależniamy od roślin chronionych. W przypadku herbicydów jest ciut inaczej. W "instrukcji obługi " mamy dwie dane- ilość preparatu (na ha, a, m2) i ilość wody na tą powierzchnię i tego trzeba przestrzegać. Inaczej mamy efekty wyżej opisane. I jeszcze- pogoda- nasłonecznienie, temperatura. W upalny, słoneczny dzień nawet właściwa dawka może spowodować efekty nieprzewidziane!Woda odparuje w moment, wzrasta stężenie preparatu, skutek wiadomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 20.05.2006 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Mirek, kurcze, to co takiego się stało? Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że trawnik był młody i spadł deszcz, ale żeby spaliły się korzenie trawy????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.05.2006 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 A do czego był poprzednio używany opryskiwacz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 21.05.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Opryskiwacz nowiuteńki, zakupiony przed pryskaniem trawy. A może skład chemii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.05.2006 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Deszcz to może raczej unieważnić oprysk. Sprawdź jeszcze raz powierzchnię, dawkę preparatu i ilość wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 21.05.2006 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Mam ten śmierdzący środek przed swoim nosem. Pisze na pudełku tak: Zawartość substancji biologicznie czynnych 300g mekopropolu, 200 g MCPA, 40g dikamba w postaci soli potasowych w 1 l środka, brrrrrrrrrr jak śmierdzi Chwasty dwuliścienne o małym zagęszczeniu 4ml/ 1l wody/ 20m2, Wieloletnie , trudne…duże zagęszczenie 6ml /1l wody/20 m2. Zrobiłam tylko 1l słabego Stosowałam na powierzchnię ok. 20m2. Trawa pojawia się w tych miejscach jak włosy na brodzie mojego małolata, chyba dzięki temu, że b. często pada deszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.05.2006 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Ano niby się zgadza. Ze śmierdzi, to fakt. Dobre na kreta- po wlaniu paru ml. do dziury wynosi się na długo. Ja pryskałem Starane, żadnych objawów ubocznych. Chyba musisz od nowa. No ale to tylko 20 m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 21.05.2006 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Mireczku dziękuję ( 20m2 chwastów ) i niech się dzieje co chce, byle bym wylazła z choróbska http://images3.fotosik.pl/69/e22b7bcc1e82cfe5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.