Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam Cię Ewo! Witam również pozostałych Forumowiczów.

Niezmiernie się cieszę, że Ty się cieszysz. Ale namieszałam!

Dzięki za odpowiedź, bardzo na nią czekałam i tak już traciłam nadzieję, że ktoś naskrobie do mnie parę słów.

 

Na jakim etapie budowy jesteś? Ja w tej chwili powoli szykuję się do zalania stropu na parterze. Pozostało tylko moim murarzom dokończyć jedną ściankę - którą im wcześniej zburzyłam. Jeszcze mordują się nad belkami nad oknami, bo sobie wymyśliłam, że chcę mieć schowane w nich skrzynki z roletami. Troszkę się nad tym głowią. No i oczywiście pozostanie mi jeszcze troszkę pracy przy szałowaniu i zbrojeniu. Mam jednak nadzieję, że do końca września się wyrobimy.

 

Pozdrawiam

Wiola

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja buduję dom z bali drewnianych i garaż murowany.W tym roku zaplanowałam stan "0" i też myślę,że się wyrobią.Dziś z tego co wiem kończą kopać fundamenty mam nadzieję,że pogoda będzie nam dalej dpoisywać i jakoś się wyrobią.Zatrudniłam firmę dość drogą ale za to nie muszę się o nic martwić.Materiały załatwiają oni jest to duże ułatwienie ponieważ budują tylko w godzinach pracy od 7-15 zatem nie mam z nimi żadnego kontaktu oprócz telefonu.Trochę budowy pilnuje mój szwagier i inspektor nadzoru.Mam nadzieję,że wszystko zrobią dobrze.Ja siedzę jak na igłach w domu z chorym dzieckiem i jedyna łączność ze światem i budową to tel. i komp.

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo!

Co z Twoim dzieckiem, mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowieje.

Miałaś rację wynajmując firmę. Święty spokój. Ja przekonałam się o tym dopiero teraz. Piwnice murował nam murarz, który miał być dużo tańszy niż firma. A co się okazało. Całość dużo droższa niż wg. kosztorysu, dlatego też do dalszej części wynajęliśmy również firmę - na razie jest O.K. Świety spokój, choć nie tak jak u Ciebie, ponieważ materiał kupujemy we własnym zakresie, a w zasadzie to mieliśmy już kupiony wcześniej.

 

Pozdrawiam Ciebie i niech Twój maluch zdrowieje. Chłopczyk, czy dziewczynka. Ja mam syna prawie już dorosły, bo ma niecałe 4 latka.

 

Wiola

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moim "maluszkiem" 11 lat już prawie dobrze.Zwykle w czaie choroby zostawiam już ja sama w domu.Ale tym razem mam nadzieję niegroźna infekcja gardła wystąpiła w okresie jej intensywnego wzrostu a jest z natury dość wątła zatem osłabiony organizm reaguje zawrotami głowy i ogólnym osłabieniem.W tej sytuacji nie mogłam zostawić jej samej.Mam nadzieję,że i z dzieckiem i z budową będzie coraz lepiej.Acha ja buduję w okolicy Rybnika

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że Jaworowicz jest dobra na ludzką głupotę bo z tym mamy do czynienia w tym przypadku.Nie znam się na kosztach budowy autostrady ale myślę,że te koszt dodatkowych 500m nie będzie wiele wyższy niż odszkodowanie dla poszkodowanych.Chyba,że wchodzi tu interes osób trzecich tzn.może któryś z właścicieli działek chce dostać duże odszkodowanie i przeforsował ten projekt w Urzędzie.Przekazanie gruntu pod autostradę to nieraz interes życia przy dobrych układach oczywiście.

pozdr.Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję pomocy, prośbę kieruję do budujących w okolicach Rybnika. Czy ktoś z Was mógłby odstąpić za rozsądną cenę lub wypożyczyć deski do szalunku. Potrzebuję 110 mb na wieniec. W związku z tym że, nie będą one mi potrzebne do czegoś innego nie chciałabym specjalnie kupować nowego drewna. Liczę na odzew. Pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie robi firma,która wszystko ma i ja nie muszę się o to martwić-również deski do szalunku ja też jestem na tym etapie i właśnie takie deski leżą na placu budowy niestety nie są moje.

pozdr.Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Dawno nie bywałem, trzeba nadgonić.

U mnie "robią" dach, już od czerwca.

Tzn od czerwca czekałem na dogadaną ekipę 1,5 m-ca tylko po to żeby widzieć ich 1 raz. Albo się zabili w drodze z budowy(tfu,tfu), albo co bardziej prawdopodobne złapali lepszą fuchę za lepsze pieniądze i tyle ich widziałem. Bez jakiegokolwiekm słowa usprawiedliwienia. Nie po męsku, prawda?

Komórka milczy i sekretarka też nic nie dała.Tylko chyba ze 30 połączeń mi zrobiła.

A potem było błaganie innych (chyba z 10 firm załatwiałem)i obiecywanie że już za tydzień, potem znów inni że za tydzień i tak zrobił się sierpień, bo każdy miał jakąś robotę.Ludzie!!!

Nie ma w Polsce bezrobocia, wierzcie mi.

Chyba synów "pchnę" jednego na cieślę , drugiego na dekarza i niech przed nimi klękają inni jak ja.

W końcu przyszli górale, zrobili "prawie" całą więźbę.Byłem szczęśliwy do niedzieli.

W niedzielę zadzwonili, że bardzo mnie przepraszają ale jadą do Austrii, bo firma nagle im ten wyjazd załatwiła , a oni czekali już tak długo i żebym się nie gniewał.I zaliczki były i obiadek dziennie i napoje i już prawie byłem szczęśliwy, a tu znowu w łeb.Obiecali mi swoich kumpli, ale jakoś ich nie widzę a mieli być wczoraj.Dzwonili co prawda że jadą, "tylko muszo cosik skońcyć kole chałupy.Hej"

No to "Hej" i czakam. Już się nawet nie denerwuję , bo po co?

Dałem se luz i mam to gdzieś.Okna czekają na montaż od 27 lipca (zamówione w maju) i firma zaczyna coś z boku i dziwnie na mnie patrzeć.Nie dziwię się , bo wymyśliłem już 3 termin mońtażu.Ale co tam .Byle do wiosny.

Zresztą wiecie że u mnie gorsze sprawy wyszły , więc taki głupi dach to pryszcz.Pozdrawiam wszystkich i gratuluję poukładanych i słownych wykonawców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Łupanie w kolanie" /ale mi się rymnęło /to chyba choroba zawodowa kafelkarzy.Moja koleżanka też na nich klnie, bo ma ich na karku od dwóch miesięcy przy czym porawki robią już miesiąc i nie mogą skończyć.U mnie sytuacja jest odwrotna jestem na etapie fundamentów i tak się z tym pośpieszyli,że nie zdązyłam zabetonować grosików w rogach ani złota pod progiem.Z tym złotem to może i dobrze się składa, jak mnie podsumują to może się przydać :wink:

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Buduje w okolicach Tychów. Bobiczkowi proponuje aby uwazal na dekarzy. Mialem z nimi spore problemy. Niezaleznie czy to gorale czy firma proponuje sie zapoznac z materialami szkoleniowymi firmy produkujacej dane pokrycie. Ja tak zrobilem z Braaswm i to dopiero dalo efekt. Wlasnie ekipa konczy mi poprawki na dachu. Przepraszam ale nie wiem czemu nie moge uzyskac polskich liter. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...