Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj

mirola75

Skojarzenie ulicy było chyba od ilosci cementu , który tam się unosił, ulica istotnie nazywa się Ceglarska

tel.032/2309178

Dzis przywieźli mi cały strop na plac budowy , jutro chyba wykonawca zacznie układac , a we wtorek jak pogoda pozwoli zaleawać :lol: [b[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na forum to mój pierwszy post.

Buduję dom w Mikołowie, dziś właśnie moja ekipa rozebrała szałunki stropu i w związku z tym mam do sprzedania stemple budowlane o długości 2,7 - 3,0 m w ilości 160 szt.

 

Jeśli ktoś byłby zainteresowane to mam również ok. 80 szt. pustaków stropowych akermana o wysokości 18 cm "zadeklowanych"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jolla

 

Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź.

 

Jeżeli znajdziesz chwilkę to wstaw kilka fotek z realizacji i jak możesz to napisz co tam Twój majster budowy na temat tego materiału powiedział, bo na dniach będę to zamawiał i chciałbym poznać opinie innych użytkowników.

 

A tak w ogóle to jak daleko jesteście z dachem, bo mam namiar na - podobno_ tanie drzewo i może będziecie chcieli to sprawdzić.

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ostatnio roboty posuwają się wolniej, nadproża już położone, ale dosyć dużo przy tym pracy, więc chyba zalewanie się przesunie. Jeszcze trzeba postawić komin systemowy. Więźbę mam już zamówioną w Nidzicy, impregnowana za 640 zł z transportem, namiary dostałam od przyszłego sąsiada Rafała_m

O jakości stropu mogę się wypowiedzieć za 2 -3 dni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolla - jeżeli drewno masz z Nidzicy, to będzie raczej górskie, a więc zrobiłaś kiepski interes :evil: :evil: :evil: . Jeżeli możesz zrezygnować z górskiego drewna to zrób to najszybciej jak możesz!!!! Pominę fakt, że drewno górskie (głównie świerk) jest po 500-550PLN za kubik z dowozem na śląsk i impregnacją, to nawet ekipy górali odradzają stosowanie na więźby dachowe drewna z gór!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to ta Nidzica w Górach Świętokrzyskich to bym się nie przejmował (o ile oczywiście to drzewo nie przyjechało tam ze Słowacji). Ja mam "górskie" drzewo, z dużymi przyrostami i słabej jakości. Cały dach jednak stoi, przetrwał zimę i duże obciążenia bez szwanku. Ważne jest, żeby projekt więźby nie był robiony "na styk". Musi on uwzględniać (przekroje, rozmieszczenie elementów) rozrzut jakości drzewa. Wytrzymałość drzewa trudno sprawdzić kupującemu obiektywnymi metodami.

Myślę, że nie należy przesadzać z tym straszeniem. Najlepiej będzie, jeżeli zobaczysz to drzewo przed zakupem. Tak w ogóle to najlepszy (moim zdaniem) wariant zakupu więźby polega na wybieraniu pociętego drzewa z placu, bo wtedy wiesz co bierzesz. Najlepiej uświadom dostawcy, że jeżeli drzewo będzie złe to go odeślesz z placu budowy bez rozładunku albo umów odbiór jakościowy w tartaku. Zaoszczędzisz sobie nerwów, które ja straciłem na własne życzenie.

Jeżeli chodzi o tartaki to odradzam tartak p. Mrózka ze Świnnej - gość mnie oszukał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałam o tej drugiej Nidzicy (Niedzicy - wiele osób myli pisownię) w górach przy Nowym Targu. A jeżeli to będzie świerk (o gatunku drewna nie ma wzmianki w poście) to to 99% obstawiam, że to drewno z gór. Jak już wspomniałam, mi więźbę (jak i cały dach - ale kto inny był od więźby, kto inny od dachówki, a jeszcze kto inny od obróbek balacharskich i rynien) robiła ekipa miejscowa (chociaż majstrem b ył rodowity góral z Zawoii) i powiedział miż jak kupię (aby oszczędzić kasę) drewno z gór (co on od razu pozna) to nie daje gwarancji na więźbę i dach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuję za rady, ale proces jest raczej nie odwracalny, więźba zamówiona nawymiar już się robi a może nawet jest zrobiona. Rodzaj drzewa sosna, miejscowość Nidzica ta koło Nowego Targu. Drzewo było polecone przez wykonawce górala, góral sprawdzony u innych inwestorów, roboty u niego zaklepane na długo przed sezonem. Mój wykonawca miejscowy też bierze drzewo od górali. Może za bardzo ufam ludziom nie sprawdzam ich, liczę tylko na polecenie innych i do tej pory wszystko idzie super, bez jakich kolwiek nerwów, nie licząc małych wpadek z zamawianiem na początu towaru, wszystko było potrzebne na już bo robota szła za szybko. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pepperoni

Jestem po rozmowach z producentem pieca Hef z Lublińca, sprzedawca bardzo zachwalał, że dobre blachy i spawy, on chce sprzedać i nie przekonał mnie, ale kupie na pewno ten piec bo widziałam jak wygląda ekspluatacja i spalanie u znajomych mają go 2 lata. Tej zimy spalili 3 tony groszku i 3 kubiki drzewa na dom 180 m2 i podgrzanie wody. W sezonie letnim do grzania wody zużywją 3 worki węgla na miesiąc i mają po miesiącu wiaderko popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolla - z tymi 3 tonami to jestes pewna??? A ile jaką temp. twój znajomy miał tej zimy w domu???? Ja spaliłam tej zimy prawie 5 ton eko-groszku a dom mam znacznie, znacznie mniejszy (fakt, że to dopiero pierwszy sezon grzania, ale...) około 140m2. W domu miałam stałą temp. 21-22 stopnie. Znajomi, którzy mają piece tego typu, tej zimy również spalili w okolicy 5-6 ton. Obecnie dla 3-osobowej rodziny spalam do ogrzania wody 30kg na 5-6 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aldonka

Dom moich znajomych zbudowany jest z potothermu 25 i 12 cm ocieplenia styropianem. Nie widzę powodu dla którego znajomi mieli by nas oszukiwać. Widziałam kupiony groszek w ilości 5 ton poukładany jesienią w kotłowni i składziku. W maju po zakończeniu sezonu w kotłowni z 3 ton zostało 2 worki a składzik jest cały pełny. Ponieważ kolezanka tak jak ja jest ciepłolubna temperatura nie spadała w dzień poniżej 22 stopni w nocy 19-20. Popiołu też jest mniej niż z innych modeli piecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolla - OK, natomiast ciekawi mnie jak twoi znajomi maja ustawiony programator na piecu :o :o :o , aby zmieniać temp. na dzień i na noc???

Można używać co prawda programatorów pogodowych lub pokojowych, ale to się w tanich i prostych rozwiązaniach nie sprawdza.

Ja też mam kolegę, który ma dok 280m2 pow. użytkowej (nowy, Max+10cm styro), a jak twierdzi w tegorocznej zimie spalił tylko 4 tony ekogroszku. Tyle, że jak go mój mąż przycisnął to:

1) ogrzewał w zimie tylko: salon, sypialnię, jedną łazienkę i kuchnię (reszta była wyłączona),

2) w domu w dzień 13-14 stopni, wieczorem: 17-18, w nocy 14-15 (bo to podobno dobrze robi na zdrowie),

3) spalił w kominku 5 kubików drewna,

4) prawie nie myje naczyń - bo razem z żoną (brak dzieci) stołują sie poza domem.

Tylko, że takich wyliczeń kosztów ogrzewania nie można brać na poważnie.

O innych koleżankach nie chce wspominać, bo czasami to śmiać mi się chce jak słyszę ile kasy wydali na ogrzewanie :o :o :o 8).

 

Ja mam dom 30cm pustak poryzowany + 10cm styro i spaliłam tyle ile podałam we wcześniejszym poście (piec 25kW Ling WIADRUSa). Obok mnie mieszka producent pieców ....... (nie będę reklamować) i pytałam Go czy moje spalanie przy mojej wielkości domu jest zbyt duże i co mi odpowiedział: że na dom pow. w podłodze około 150-170m2, przy 3 domownikach jak się spali w przedziale 5-6 ton to jest to bardzo dobry wynik. MOzna oczywiście mniej, ale jest to kosztem komfortu lub wytrzymałości pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aldonka

Piec znajomych ma 25 kW, w domu prawie zawsze ktoś jest więc nie sądzę żeby w żyli w tak niskich temperaturach i odcinali jakieś pomieszczenia , każde dziecko ma własny pokój. Na piecu jest programator pogodowy. Nie wiem jaka była nastawiona temperatura na piecu zimą , ale zapytam . Ostatnio na piecu widziałam nastawione 60 stopni a na wodzie było 33.

Ja długo zastanawiałm się nad budową domu własnie z powodu nie dogrzanych domów. Jestem strasznym zmarzluchem w sezonie grzewczym w mieszkaniu mam 25-27 stopni i dopiero funkcjonuje(nie choruję z powodu przegrzania).Teraz w mieszkaniu jest 21-22 stopnie a ja myślę że zwarjuję od tego zimna jestem cała skostniała. W domku będę miała cały dół w podłogówce więc przynajmniej w nogi nie zmarznę.

Byle do wiosny :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...