Kod Da Vinci

[ckwadrat]

Żadnej INKWIZYCJI z tego chyba nie będzie. No chyba że nowe "władze" [FORUM MURATORA ZA NAMOWĄ MAŁEGO - przyp. ckwadrat] wrócą do cenzury i kar, jak za starego złego systemu.

 

Kod da Mały

 

Mały, a wiesz, że Twoja siostra miała nieślubną córkę?! Na pewno nie wiesz, bo to przecież wielka tajemnica rodzinna, którą chronił wujek Kazik. Przez przypadek wpadł mi w ręce jego pamiętnik. Był za jego portretem, który wisiał w wiejskiej świetlicy (na pamiątkę, bo przecież ją sam zbudował!). Obraz spadł jak w sam raz w czasie projekcji "Kodu Leonarda Da Vinci". Nie doszukujmy się jednak tutaj ingerencji sił nadprzyrodzonych, bo to przecież musiał być czysty przypadek. Otóż z lektury pamiętnika okazałosię, że ten sam wujek Kazik - aż mi się wierzyć nie chce, bo przecież znany jest w całej Twojej rodzinie z jakże hojnych datków charytatywnych - wynajął płatnego mordercę aby chronił tajemnicę! Mordercą okazał się stryjek Antoni - tak, tak, ten sam kochany Antoś, co kulom się w czasie wojny nie kłaniał i spod linii ognia wyciągał niedoświadczonych żołnierzy. Antoś był oczywiście na projekcji i jak tylko zobaczył, że czytam pamiętnik wyjął pistolet zza pazuchy i.. na szczęście broń nie wypaliła. Ale nie koniec na tym. Czytam dalej, że Kazik i Antoś zbili fortunę na.. coś już niewyraźnie jest napisane..

..może zdradzisz dalsze szczegóły.

 

 

Proszę to oczywiscie potraktować jako czystą fikcję literacką. W pierwszej wersji zamiast siostry była mama, ale nie chciałem zostać źle zrozumiany. Chodziło mi o zasadę kodu, a nie o obrazę czci i uczuć kogokolwiek, w szczególności Małego, z któym się przecież lubimy Za Małego mogła być paprotka, Nefer, no chyba wiecie, co mam na myśli.. czasami trzeba odczuć coś na własnej skórze, żeby zrozumieć.

[anSi]

Polecam ksiazke Uty Ranke-Heinemann "Eunuchy do raju"

Pani ma 2 doktoraty z teologii protestanckiej i katolickiej

Ksiazka o wiele bardziej szkodliwa dla kosciola niz ta fantastyka bardzo fajnie napisana i nie jest fantastyka

 

No to i ja polecę "Nie i amen" tejże samej autorki

[lewakk]

Jedrzej

Przeciwnicy Kosciola katolikow nie morduja . I to nie dlatego ze im tego religia zabrania . A co do odwrotnej sytuacji , to Swietej Inkwizycji nie musze nikomu przypominac .

 

braki w edukacji....

 

Rewolucja Francuska, święta dla zlaicyzowanej Europy, mordowała księzy tak po prostu bez sądu...

 

Chrl dziś... i inne KAmbodze....

 

Komunizm 20 wiek, walka z opium dla ludu.... przykład pojedynczy w milionach ks. Popiełuszko, za co??? za mówienie prawdy,

 

Obecnie Afryka,

 

Inkwizycja przy powyższym to kropla w morzu, nawet jeśli trwała wieki

 

wobec tendencyjności wypowiedzi kolegi ("PRZECIWNICY KOŚCIOŁA NIE MORDUJĄ" patrz np. http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/martir.html zapewne link zawiera w 100% wiadomości nieprawdziwe) i braków wiedzy, nie będe się wdawał w dyskusje z kolegą.... miało być o filmie, a nadal niektórzy wciąż ani slowa o filmie a o Inkwizycji.... !!!! PAranoja?? Niezrozumienie tematu wątku?

[lewakk]

"Widziałem Dziwisza" aha to jest cały kościół...no tak.

Naspisałem wyrażnie "choc nie wątpię że istnieją wyjątki" a wyjątek potwierdza regułę. Poza tym w wiosce sex shop??? No to musi być spora ta wioska. A może miasto? Ale tam z kolei ksiądz to ma tak średnio do gadania. No i dewoty też...

Zresztą nieważne. Ja mam swoje zdanie Ty swoje i niech tak zostanie. Żaden z nas drugiego nie przekona do swoich racji ...więc po co się kłócić? Żadnej INKWIZYCJI z tego chyba nie będzie. No chyba że nowe "władze" wrócą do cenzury i kar, jak za starego złego systemu.

 

no wlaśnie widziałem Dziwisza, reszta nic nie mówi, Ruini się nawet cieszy, Rezi wcześniej powiedział że film jest nawet "za", nasz proboszcz idzie na film z KSM, w Tygodniku Powszechnym jest miła rozmowa, która w porównaniu z krzykiem anty "pasja"(tym bardziej że wielu krytyków w ogóle PAsji nie widziało) jest wręcz szokujaca.... ludzie nie wmawiajcie że jest jakaś krucjata kościoła przeciwko Kodowi, bo jej nie ma, a pod kinami nie ma żadnych Dewotek

 

a co do cenzury to widać mały że ty chętnie zakazałbyś Dziwiszowi mieć własnego zdania...., a jakoś on nie zabrania Tobie byś miał swoje zdanie...

[anSi]

.... miało być o filmie, a nadal niektórzy wciąż ani slowa o filmie a o Inkwizycji.... !!!! PAranoja?? Niezrozumienie tematu wątku?

 

Lewakk jak to miło, że przynajmniej wszystkie Twoje wypowiedzi w tym wewątku merytoryczne są i wyłacznie Kodu w wersji filmowej dotyczą

[19501719500414]

też to zauważyłem

[Luc Skywalker]

...wobec tendencyjności wypowiedzi kolegi(...) i braków wiedzy, nie będe się wdawał w dyskusje z kolegą....

 

Alez drogi Lewakk . Przeciez ja nie zachecalem cie do rozmowy ze mna .

[lewakk]

co racja to racja

mea culpa

 

ale ja przynajmniej dałem swoją opinię o filmie i książce, a są tu osoby które w tej dyskusji chyba się słowem nie zająkły na temat tytułu wątku

 

wracając do filmu.... lubicie filmy gdzie z góry wiecie jak się skończy????

lubicie ksiązki gdzie od razu wiadomo jakie jest zakończenie, bo takie opowieści były już dziesiątki razy??? (to że Jezus ożenił się powtarzane jest od 2000 lat i to nic szokującego przy tym że od dnia zmartchywstania powtrarzane jest że to nie prawda bo uczniowie jego cialo wykradli....)

 

żal mi tylko Hanksa....

[lewakk]

...wobec tendencyjności wypowiedzi kolegi(...) i braków wiedzy, nie będe się wdawał w dyskusje z kolegą....

 

Alez drogi Lewakk . Przeciez ja nie zachecalem cie do rozmowy ze mna .

 

Drogi Luc i słusznie i vice versa i trzymam za słowo, z Twoimi tezami i trudno dyskutować, nie wspominająć że nawet jak cytujesz wycinasz z środka zdania meritum tego zdania.

 

Pozdrawiam

[Luc Skywalker]

Lewakk

Nalezy mi sie wyjasnienie : dlaczego , skoro ja nie napisalem zadnego posta skierowanego bezposrednio do ciebie , odpowiadasz ( nie pytany ) ze nie zamierzasz ze mna dyskutowac ? Zwroc uwage , ze obelgi skierowane do mnie , subtelnie pomijam .

[lewakk]

Drogi Luc cenię twe porady i twe zdanie i Cię posłucham i nie będe dyskutował z Tobą. TAk masz racje i pominę obelgi wobec prawdy autora słów "Przeciwnicy Kosciola katolikow nie morduja"

 

jak nadal będziesz się do mnie odnosił, to tak masz rację, przepraszam. Ja nie będe dyskutował z Luciem bo mnie do tego nie zachęcałeś.

[Luc Skywalker]

Lewakk

Nie zabraniam tobie ani nikomu dyskutowac ze mna . Moje zdziwienie wzbudzilo to , ze odpowiadasz na moj post , zarzekajac sie zarazem , ze nie bedziesz ze mna dyskutowal . To zwyczajnie dziecinne .

[paprotka]

OK, jędrzej dzięki za odpowiedź

 

Jezus jest tam obrażany pośrednio - wygląda bowiem na to że On i apostołowie ukryli przed wiernymi prawdę o jego życiu.

 

aha. takie obrażanie "second hand"

mnie się wydaje, ze Brown nic takiego nie sugeruje, ale najwyrażniej muszę jeszcze raz przeczytać

 

 

Wkurza mnie wiele żeczy: nieznalska, kozyra, machina również.

Dlaczego wciąż bezprawnie wykorzystuje się katolickie symbole, żeby podwyższyś sprzedaż, zaszokować. Niech niewięrzący wykorzystują swoje symbole i teksty, a nasze zostawią w spokoju.

 

moim zdaniem wygląda to tak : z jednej strony hoże katolickie dziewcze w T - shirt z wizerunkiem Chrystusa i napisem "JESUS jest w porzo"

z drugiej krzyże w szkołach i instutucjach publicznych

 

Jezus - to trochę taka ikona popkultury (wykorzystywana zresztą przez sam Kościół - vide choćby Przystanek Jezus), a symbole są wszechobecne

 

ja się nie zacietrzewiam z tego powodu, ale może wierzący pomyśłą też o "obrazie " uczuć niewierzących i wyznawców innych religii i symbole trzymają w miejscach do tego przeznaczonych

 

mnie wkurzało, że prezydent Wałęsa nosił w klapie znaczek Matki Boskiej

 

tak jak Ciebie może wkurzać wykorzystywanie przez niewierzących ( bo jak wykorzystują katolicy, to rozumiem, jest OK ) symboli w komercyjnych celach, tak mnie może wkurzać publiczna manifestacja uczuć religijnych

 

1:1

 

Samospalenia nie będzie Wiara mi nie pozwala.

 

uff to dobrze

 

bo moja wiara nie pozwoliłaby mi stać i patrzeć jak płoniesz

[lewakk]

Luc na pewno masz rację

 

zapamiętam nie zachecasz do rozmowy z Tobą i nie zabraniasz...

 

Luc Dziękuję

[Luc Skywalker]

Lewakk

Nie kazdy kto nie chodzi do kosciola czy w Boga nie wierzy - jest komunista .

Nie kazdy ateista jest morderca .

Nie kazdy niewierzacy jest spadkobierca mordercow z SB , czy innych .

Kazdy za to ateista zamysla sie na smutno , jak slyszy slowa o milowaniu blizniego swego jak siebie samego , w zestawieniu z prawda historyczna . Dla odmiany wojny krzyzowe poswiecone przez owczesnego Ojca Swietego .

[ponury63]

Buu a Ponury byl zawsze przynajmniej dla mnie gosciem z klasa, a tu taka "plama"

No wybacz... cóż... musisz z tym żyć

 

 

Polecam ksiazke Uty Ranke-Heinemann "Eunuchy do raju"

Pani ma 2 doktoraty z teologii protestanckiej i katolickiej

Ksiazka o wiele bardziej szkodliwa dla kosciola niz ta fantastyka bardzo fajnie napisana i nie jest fantastyka

Jaka fantastyka ? Brown czy opoka.pl ?

Bo na Browna nawet szkoda mi czasu, by to czytać.

A stronka z artykułem [źródło] z opoka.pl nie jest chyba szczególnie negatywnie nastawiona do chrześcijaństwa, stad się nadawała tutaj Bardzo podobało mi się proste opokowe przedstawienie hierarchii w stylu "baby do garów !!"

Jeszcze jak byłem ministrantem [hihi ], to było mi żal dziewczynek, że one bidne tylko te kwiotki mogą ciepać pod buciory, a ten tłum procesyjny i tak zaraz to podepcze . Cóż, lekko kobitki nie mają, nie tylko w KK, zatwardziałym bastionie męskiego szowinizmu.

 

 

A o pani Ranke pisałem 4 stronki temu

Co z tego, że pani Uta ma zdanie na wiele spraw takie jak ja ? Moje poglądy nie nadają się do prezentacji tutaj, czyli ludziom na to nie przygotowanym, skłonnym do obrażania się o to, co ja sobie o czymś tam myślę. I tak jest tutaj dość ogniście.

 

 

dzieje się, dzieje.. i o to właśnie chodzi

http://www.odkoduj.pl

 

z poczytania recenzji internautów powstaje wrażenie, jakby w kinach grali dwa filmy pod tym samym tytułem

 

 

A pani Uta Ranke-Heinemann ?

Co z tego że teolog... jak purpuraci na dźwięk tego nazwiska robią się jeszcze bardziej purpurowi...

Dla odważnych do poczytania

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,662

[lewakk]

Lewakk

Nie kazdy kto nie chodzi do kosciola czy w Boga nie wierzy - jest komunista .

Nie kazdy ateista jest morderca .

Nie kazdy niewierzacy jest spadkobierca mordercow z SB , czy innych .

Kazdy za to ateista zamysla sie na smutno , jak slyszy slowa o milowaniu blizniego swego jak siebie samego , w zestawieniu z prawda historyczna . Dla odmiany wojny krzyzowe poswiecone przez owczesnego Ojca Swietego .

 

Prawda!!!!

 

Przeciwnicy Kosciola katolikow nie morduja

Nieprawda

 

 

Nie kazdy kto chodzi do kosciola czy w Boga wierzy - jest oszołomem .

Nie kazdy katolik jest morderca .

Nie kazdy wierzacy jest dewotką.

Kazdy za to katolik zamysla sie na smutno , jak slyszy slowa o milowaniu racjonalizmu, w zestawieniu z prawda historyczna . Dla odmiany Rewolucja Francuska poswiecona przez owczesnych ateistów

[paprotka]

a wracając do filmu

 

obejrzalam - i nie zgadzam się z miażdżącą krytyką. Nie ma co porównywac filmu z książką, bo trudno przeniesc na ekran wartkość pisania Browna. Jeśli zapomni się o książce - film może się podobać. Hanks to Langdon (nie wyobrażam sobie w tej roli nikogo innego).

Ogólnie - DUŻY PLUS

 

tu nie było miażdzącej krytyki, jedynie przypuszczenie

 

teraz dopiero to sobie mogę pokrytykować

 

mega chała to nie jest, ale film jest kiepski

na dwie godziny fabuły ( thiler ! ) jest jednen moment, który podrywa widzów z fotela (spokojnie - dla tych, którzy nie widzieli - spojlerów nie będzie )

podrywa dosłownie, po czym następuje śmiech za takie prymitywne obudzenie publiki

przez dwie godziny filmu Hanks ma jeden wyraz twarzy

świetny aktor, aż trudno uwierzyć, że to ten sam, który się wyrzeźbił jak człowiek witruwiański w Cast Away - tutaj jakiś taki zapuszczony (i fizycznie, i warsztatowo)

 

najlepiej moim zdaniem obsadzony- Alfred Molina z jedną sceną, w której coś wykrzesał, Her Jurgena nie znoszę, więc cokolwiek gra - nie mogę patrzeć

 

reszta - nie bardzo wie, co ze sobą zrobić - no chyba, że akurat wypada im "wykład"

 

strasznie przegadany film, reżyser próbuje to ratować - jakimiś wstawkami/obrazkami historycznymi i retrospekcjami z życia bohaterów -ale to jest tragiczne ( tu machją mieczem, tam coś palą, tu jakaś trauma dzieciństwa... )

 

film mi się nie podobał i nudził

 

natomiast jako adaptacja powieśći - to w wielu miejscach mnie po prostu rożśmieszył : sir Robert na klęczkach lub jak rozpoznać członka Opus Dei ? - po śladach krwi na chodniku albo po znaczku w klapie

 

złagodził też nieco antykościelną wymowę, wskazując głównie na Opus Dei - to Dzieło jest be, goście z Rady Cieni mają sumienie ( chociaż jeden)

 

 

ale kino pełniutkie, ludzie na wózkach, starcy i młodzież szkolna, bardzo grzeczniutko, żadnej chamówy jak na "Brokeback Mountain"

widać - słaby film, zero emocji i o co tyle hałasu ?

 

 

zapamiętałam jedynie - śliczniutkie pęcińki Audrey i rozkładanie "Ostatniej wieczerzy" na czynniki pierwsze

 

a! i podobał mi się numer z łaciną i piękny pejzaż ( ujecie przed kaplicą)

 

fanką Dona B. i Rona H. na pewno nie bedę - Harry Potter 100 razy lepszy

[ponury63]

i jeszcze coś przed snem

nie wiem czy dobre, oczy mi się już kleją, jutro doczytam

 

 

Szatan z siódmej klasy

[Luc Skywalker]

Lewakk

Przeciez to Kosciol jest dumny ze swego ponad 2000 lat istnienia . Jak wiec dziedziczy plusy , to i ciemna strone tez . Nie da sie tego podwazyc . A ta retoryka ze jak nie katolik to komunista lub zyd , slyszalem od dawna .