Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kod Da Vinci


rrmi

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

...

paprotko zapytaj kosciola :wink:

ja tylko pisalam ze jesli kosciol widzi w tym obraze, i ich boli to - to ja to potrafie zrozumiec. Mimo ze wg mnie moze wcale nie byc to obraza.

Chodzi o szacunek do ludzkich uczuc - a kosciol to ludzie nie?

 

Agnieszko, taki mam już nawyk, że zanim się wypowiem, to wszystko, co było przed - przeczytam 8)

Kościół to ludzie, jak słusznie prawisz, a więc MY. Jeśli ktoś twierdzi więc, że książka być może obraża uczucia Kościoła, to znaczy, że być może i jego uczucia obraża. Stąd moje do Ciebie pytanie (a i paprotki pewnie też :-? :) :) ). Pozdrawiam w pokojowej atmosferze, książkę i tak jeszcze raz przeczytam, coby się upewnić, czy czegoś nie przeoczyłam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jestem nieco "opóźniony w rozwoju" dopiero tydzień temu kupiłem książkę i jestem w trakcie jej lektury. Podobnie jak kilka wypowiadających się tu osób traktuję książkę jako element rozrywki, a nie "prawdę objawioną'. W końcu kupiłem książkę sensacyjną, a nie rozprawę naukową. Jeżeli ktoś nie potrafi tych rzeczy rozróżnić, a jego pogląd na świat i życie dookoła opiera się na tym co napisza w kolorowych pisemkach, to jego problem.

 

Co gorsza, książka nawet nie wciągnęła mnie na tyle, żebym próbował ja przeczytać jednym tchem. Na film, póki co się nie wybieram, poczekam aż pójdą znajomi i zdadzą recenzję :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paprotko zapytaj kosciola :wink:

 

 

:lol: no toż właśnie pytam

 

rozumiem, że Ty nie jesteś Ludziem Kościoła, choć wypowiadałaś się w jego imieniu

aaaa to sorry :)

Paprotko a to jesli nie jestem Ludziem Kosciola to nie moge stawac w Jego obronie?

 

Trzeba nalezec do jakiejs grupy aby moc powiedziec czy uwazam ich protest za sluszny czy nie? nie rozumiem Ciebie :roll:

 

ansi - kosciol to wierzacy

Tak samo mowie - ze byc moze brak tolerancji boli gejow - czy to znaczy ze jestem gejem :lol: albo ze rownie mocno mnie to boli? :lol:

Nie, alez skad, ale uwazam ze maja prawo do takich odczuc i do mowienia o tym.

 

Ot cala sprawa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paprotko zapytaj kosciola :wink:

 

 

:lol: no toż właśnie pytam

 

rozumiem, że Ty nie jesteś Ludziem Kościoła, choć wypowiadałaś się w jego imieniu

aaaa to sorry :)

Paprotko a to jesli nie jestem Ludziem Kosciola to nie moge stawac w Jego obronie?

 

Trzeba nalezec do jakiejs grupy aby moc powiedziec czy moim zdaniem maja prawo do protestu czy nie?nie rozumiem Ciebie :roll:

 

ansi - kosciol to wierzacy

Tak samo mowie - ze byc moze brak tolerancji boli gejow - czy to znaczy ze jestem gejem :lol: albo ze rownie mocno mnie to boli? :lol:

Nie, alez skad, ale uwazam ze maja prawo do takich odczuc i do mowienia o tym.

 

Ot cala sprawa :wink:

 

Sory za poprawki, ale musialam zmienic cos zezby znow mnie opatrznie nie zrozumiano :lol: no coz sie chyba musze nauczyc pisac jasniej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zdanie :D

- cała ta awantura to próba zwrócenia uwagi na film. Ludzie potrzebują zwiększonych bodźców aby sięgnąć do portfela. Producenci wydali kasę na film, chcą szybkiego zwrotu. Bez pewnego rodzaju "skandalu" poszliby w skarpetkach. Na film sie nie wybieram, szkoda czasu.

Ksiązkę warto przeczytać.

Nie miała wpływu na moja wiarę.

 

pozdrawiam dyskutantów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

ansi - kosciol to wierzacy

Tak samo mowie - ze byc moze brak tolerancji boli gejow - czy to znaczy ze jestem gejem :lol: albo ze rownie mocno mnie to boli? :lol:

Nie, alez skad, ale uwazam ze maja prawo do takich odczuc i do mowienia o tym.

Ot cala sprawa :wink:

Sory za poprawki, ale musialam zmienic cos zezby znow mnie opatrznie nie zrozumiano :lol: no coz sie chyba musze nauczyc pisac jasniej :wink:

 

Agnieszko, to co piszesz, to jedno (i ja podobnie sądzę, ze nie trzeba być pokrzywdzonym, żeby w obronie pokrzywdzonego stawać, a nawet uważam, że to nasz obowiązek...) a moje do Ciebie pytanie to druga sprawa. Ot, zapytałam po prostu, czy sądzisz, że Kod obraża uczucia Kościoła, czy nie...Ze zwykłej ciekawości chciałam poznać Twoje na ten temat zdanie. Ale jeśli nie chcesz odpowiedzieć, nie musisz - masz prawo. Tyle tytułem wyjaśnień, bo kręcimy się wokół własnych ogonków i o różnych - wg mnie- rzeczach prawimy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paprotko a to jesli nie jestem Ludziem Kosciola to nie moge stawac w Jego obronie?

 

Trzeba nalezec do jakiejs grupy aby moc powiedziec czy uwazam ich protest za sluszny czy nie? nie rozumiem Ciebie :roll:

 

Agnieszko, poczekaj, poczekaj, bo się gubię

 

uważasz, że Kosciół słusznie protestuje - no i fajnie, bo ja też bym na jego miejscu protestowała, to jasne

jako argument podajesz : protestuje, bo książka/ film szarga osobę Chrystusa

ja się pytam : jak i gdzie szarga ?

Ty odpowiadasz : Kościół wie gdzie szarga, ja nie wiem ( jakbyś wiedziała, to byś chyba powiedziała, co ? :wink: )

 

ja nie kwestionuję prawa do protestu oraz Twojej jego obrony ( obrony protestu, naturalnie :lol: )

 

kwestionuję powody tegoż

 

i tylko o nie pytam

 

z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że od Ciebie się tego nie dowiem

 

jeśli ktoś mówi : "ta książka/film to bluźnierstwo, na koń i huzia !" ( nie, nie, Ty nie mówisz, Kościół mówi ) to chciałabym dołączyć do Oświeconych i zrozumieć dlaczego bluźnierstwo

i wtedy - po przemyśleniu argumentów :p - powiedzieć "OK, macie rację -kara śmierci , gość przegiął" czy coś w ten deseń

 

 

no i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może za to że pokazuje się Marię Magdalenę jako prostytutkę (którš rzczywi�cie była).

Tak dla wyjasnienia. Gdybys uwaznie przeczytal ewangelie, to zauwazylbys z pewnoscia, ze uratowana od kamieniowania prostytutka i Maria Magdalena to dwie rozne kobiety. Jesli nie wierzysz to sam sprawdz. Niestety przez roznych ludzi, ktorym sie wydaje, ze znaja temat sa one ze soba mylone. Szczegolnie wlasnie w filmach i ksiazkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paprotko a to jesli nie jestem Ludziem Kosciola to nie moge stawac w Jego obronie?

 

Trzeba nalezec do jakiejs grupy aby moc powiedziec czy uwazam ich protest za sluszny czy nie? nie rozumiem Ciebie :roll:

 

Agnieszko, poczekaj, poczekaj, bo się gubię

 

uważasz, że Kosciół słusznie protestuje - no i fajnie, bo ja też bym na jego miejscu protestowała, to jasne

jako argument podajesz : protestuje, bo książka/ film szarga osobę Chrystusa

ja się pytam : jak i gdzie szarga ?

Ty odpowiadasz : Kościół wie gdzie szarga, ja nie wiem ( jakbyś wiedziała, to byś chyba powiedziała, co ? :wink: )

 

ja nie kwestionuję prawa do protestu oraz Twojej jego obrony ( obrony protestu, naturalnie :lol: )

 

kwestionuję powody tegoż

 

i tylko o nie pytam

 

z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że od Ciebie się tego nie dowiem

 

jeśli ktoś mówi : "ta książka/film to bluźnierstwo, na koń i huzia !" ( nie, nie, Ty nie mówisz, Kościół mówi ) to chciałabym dołączyć do Oświeconych i zrozumieć dlaczego bluźnierstwo

i wtedy - po przemyśleniu argumentów :p - powiedzieć "OK, macie rację -kara śmierci , gość przegiął" czy coś w ten deseń

 

 

no i tyle :)

 

 

 

 

oj :( paprotka nic takiego nie napisalam co Ty mowisz ze napisalam.

Nie napisalam ze uwazam ze slusznie kosciol protestuje i nie napisalam ze ksiazka szarga osobe Chrystusa moim zdaniem.

 

Napisalam ze :

myślę , żę kosciol protestuje bo z tego co mowią księża wynika wg mnie ze najprawdopodobniej poczuli sie urazoni bo wg kosciola zostalo naruszone dobre imie Chrystusa.

Jesli takie uczucia rzeczywiscie ten film wzbudza w ksiezach to maja prawo do publicznego protestu.

 

Nigdzie nie napisalam zdania - protestuję, bo ksiazka/film szarga osobe Cgrystusa. Wiec nie do mnie pytanie gdzie.

 

I tyle

A Ty wciskasz mi ciagle ze to ja uwazam ze szargane jest Jego imie i z uporem chcesz sie dowiec ode mnie gdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może za to że pokazuje się Marię Magdalenę jako prostytutkę (którš rzczywi�cie była).

Tak dla wyjasnienia. Gdybys uwaznie przeczytal ewangelie, to zauwazylbys z pewnoscia, ze uratowana od kamieniowania prostytutka i Maria Magdalena to dwie rozne kobiety. Jesli nie wierzysz to sam sprawdz. Niestety przez roznych ludzi, ktorym sie wydaje, ze znaja temat sa one ze soba mylone. Szczegolnie wlasnie w filmach i ksiazkach.

Ok ...tak uważasz?

A ile razy Biblia była tłumaczona? Nie mówišc o "specjalnych" przekładach na koniec œredniowiecza kiedy nie można już było zakazywać czytania tej ksišżki... 8)

I daj mi dowód, że nikt nigdy nie zmienił ani jednego znaczenia w tym bestselerze. A "prostytutka" to (wg mnie) jest najpoważniejszy powód na zmianę takowego wpisu...o ile istniał/nie istniał.

Ja nie jestem badaczem pisma ale patrzšc na kontrowersje i różnice zdań w tym temacie nie sšdzę żeby w obecnej wersji było ono takie samo jak w wersji oryginalnej-pierwotnej dlatego też nie może byc to jakimœ wykładnikiem jedynej prawdy dla trzeŸwo myœlšcego człowieka.

A ewangelii nie chcę czytać (kiedys to robiłem) bo słyszę i czytam jš na każdym prawie kroku w tym (laickim podobno) kraju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...