Kod Da Vinci

[Tomek_J]

Tomek - bo zupa była za słona ...

 

 

BTW:

 

http://www.mfoto.pl/uploads/1068/123_81c91.jpg

[Chef Paul]

.......................

to ja pozdrawiam wszystkie doły społeczne.....

... wielkie dzięki Sierściuszku

 

... "Chuck Norris rozwiązał Kod Leonarda da Vinci - później go związał, przewiązał i ... wywiązał się z tego wzorowo"

 

pzdr

[Paulka]

Kawał:

 

JP II umiera i idzie do nieba. Stoi przed bramą niebios i mówi

-jestem papieżem, głową kościołą katolickiego.wpuście mnie.

W niebie jednak zdziwieni...nikt o nim nie słyszał.

Wołają św.Piotra,ten też nie zroientowany.Święci naradzają sie...

Wołają szefa ale Bóg też zdziwiony:

- papież?Kościół katolicki?Nie, nie słyszałem

Wołają wiec Jezusa ten patrzy,patrzy myśli i nagle doznaje olśnienia!

-Wiem! Kościół Katolicki! Takie kółko wokalno - artystyczne założyłem 2000 lat temu! To oni jeszcze istnieją??

 

[Mały]

Kawał:

 

JP II umiera i idzie do nieba. Stoi przed bramą niebios i mówi

-jestem papieżem, głową kościołą katolickiego.wpuście mnie.

W niebie jednak zdziwieni...nikt o nim nie słyszał.

Wołają św.Piotra,ten też nie zroientowany.Święci naradzają sie...

Wołają szefa ale Bóg też zdziwiony:

- papież?Kościół katolicki?Nie, nie słyszałem

Wołają wiec Jezusa ten patrzy,patrzy myśli i nagle doznaje olśnienia!

-Wiem! Kościół Katolicki! Takie kółko wokalno - artystyczne założyłem 2000 lat temu! To oni jeszcze istnieją??

 

I do sšdu...

[lewakk]

 

Dobrze Luc, że wrzuciłeś na luz.

 

pozdrawiam wszystkich KATOLIKÓW, ATEISTÓW I INNYCH.

PS

Nostradamus się pomylił ??? Nie możliwe. A może go kupili :wink:

 

 

http://mundial.wp.pl/kat,51596,wid,8358204,wiadomosc.html

 

XXI wiek wiary w wróżby, zabobonym, okultyzm, ciemnota....

 

w XXI wieku Boga nie ma za to jest Nostradamus

[fizyk]

Lewakk - trochę więcej optymizmu.

[Mały]

 

Dobrze Luc, że wrzuciłeś na luz.

 

pozdrawiam wszystkich KATOLIKÓW, ATEISTÓW I INNYCH.

PS

Nostradamus się pomylił ??? Nie możliwe. A może go kupili :wink:

 

 

http://mundial.wp.pl/kat,51596,wid,8358204,wiadomosc.html

 

XXI wiek wiary w wróżby, zabobonym, okultyzm, ciemnota....

 

w XXI wieku Boga nie ma za to jest Nostradamus

I my!

[ponury63]

Ponury - dobrze wiesz o który Twój cytat mi chodziło. MOja wypowiedź była ciągiem dalszympoprzedniej. A oto dowód:

Bycie u kogoś na pogrzebie [także bycie duchem] nie musi stanowić o niczym, nawet o przyjęciu zasad jego wiary, a poza tym pisałem, po pierwsze, ogólnie o audiencji, a po drugie, raczej o Benedykcie XVI - że się zastanawiam, co z tego mają ludzie tam jadący - bo to prawda, zastanawiam się czasami, czym jest stanie w obcojęzycznym tłumie, w miejscu z którego niewiele widać, wśród ludzi, z których nie każdy jest głęboko skupiony, co może przeszkadzać. Zastanawiałem, nie wyszydziłem nikogo, że ktoś tam jedzie, jest, przeżywa swoje własne wzruszenie religijne.

Ja tam nie chce sie z toba klocic, co ty miales na mysli, ale tamta wypowiedz tez odebralam jak kpine. Nie pisze tego, zeby Cie przekonywac, ze wiem lepiej co chciales powiedziec, ale po to, zebys wiedzial jak to moglo byc i jak zostalo przez niektorych odebrane. Mi bylo przykro po przeczytaniu...

Teraz wiem, że chodziło o "białą postać", ale dałeś zły cytat z mojego postu.

Tak w ogóle to mi się zdaje, że Benedykt XVI też ma białe szaty, a już na pewno mówi łamaną polszczyzną. Jak się dopatrzeć w takich słowach Jana Pawła II - nie wiem.

 

 

 

Ale nie zauważyłem, żebyś odpowiedział na posta JoShi. Może się mylę?

Mylisz. Moja odpowiedź jest kilka postów pod pytaniem JoShi.

 

 

 

Dla Ciebie, dla innych właśnie pisarz może być autorytetem

Dla niektórych Włodzimierz Ilicz L, Józef S i Adolf H są NADAL autorytetami - czy uważasz że to jest normalne.

Oczywiście. To są postaci historyczne, do tego akurat takie, które miały wielki wpływ na historię wielu narodów w XX wieku. Ludzie mogą mieć swój osąd danej postaci, zalezny od bardzo wielu różnych czynników.

Nienormalne mogłoby być np. jesli ktoś ulepiłby sobie kulę z zielonej plasteliny, trzymał ją w lodówce i modlił się do niej 3 razy dziennie.

A tak ? Niech każdy sobie wybiera autorytety jakie chce.

 

A propos autorytetów i czynników ich osądu - z najnowszego "Przekroju" >>> Zła święta

 

 

 

Nie rozumiem o co Ci chodzi z tym przykazaniem. Być może coś przeoczyłem. Jak możesz to napisz o co chodzi. A 8 przykazanie brzmi:

8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu

Tak na wszelki wypadek jakby co niektórzy nie pamiętali

Przeoczyłeś. Spytam wprost:

Wskazujesz na grupę osób, które po wycieczce śladami "Kodu" uwierzyły w fikcję literacką i wypowiadasz słowa: "to są ludzie ograniczeni umysłowo".

Nie badałeś ich, nie jesteś psychologiem czy psychiatrą.

Łamiesz 8. przykazanie czy nie ?

[ponury63]

Ciemni to są Ci co noszą koszulki z Leninem i CHE......

 

A odważyłeś się powiedzieć kiedykolwiek człowiekowi w takiej koszulce, że jest ciemny ?

:lol: :lol: :lol:

 

 

 

XXI wiek wiary w wróżby, zabobonym, okultyzm, ciemnota....

 

w XXI wieku Boga nie ma za to jest Nostradamus

śliczne wnioskowanie

 

 

 

http://mundial.wp.pl/kat,51596,wid,8358204,wiadomosc.html

Przepowiednia brzmiała następująco: "Kiedy siódmy miesiąc 2006 roku się skończy, król Hiszpanii przekroczy Pireneje wraz ze swą armią. Legiony Belzebuba będą go oczekiwać, aby stoczyć wielką bitwę w centrum Europy. I uda się zwyciężyć złego ducha. Święty Graal wróci do Hiszpanii wraz z triumfującym królem".

Z datą jest główny kłopot, bo za Nostradamusa obowiązywał kalendarz juliański, więc jeśli miałoby w tej Centurii chodzić o Mundial, to jest różnica o 13 dni i finał odbywałby się jeszcze w czerwcu [26].

 

A resztę można rozpatrywać od dwóch stron.

 

Można zacząć od Portugalii.

Co do Świętego Graala - za tamtych czasów nikt nie myślał o tym, że bitwa może toczyć się o 3 miejsce na podium

 

Kapitanem Portugalii jest Louis Figo. Co prawda urodzony w Portugalii, ale w wieku 22 lat został kupiony do FC Barcelona, gdzie szybko został kapitanem drużyny [mamy króla ? mamy ].

W 2000 roku sprzedany do... Realu Madryt, za 56 milionów dolarów [wtedy najwyższy transfer] - więc dalej król. Wielokrotnie zdobywał trofea: Mistrzostwo Hiszpanii - 1998; 1999, 2001; 2003; Puchar Hiszpanii - 1997; 1998; Superpuchar Hiszpanii – 1996, 2001; 2003.

A na Real Madryt mówią "Królewscy"....

Legiony Belzebuba to rzecz jasna Niemcy, będą oczekiwać [grają u siebie].

 

 

 

Jakby jednak ważniejszy był Graal... to mamy Francję

Kapitan ? Zinedine Zidane.

"Jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii futbolu. [...] Uważany za jednego z najlepszych pomocników w historii; najdroższy piłkarz świata, sprowadzony do Madrytu z Juventusu za 66,48 mln dolarów. [...] Z Realem Madryt zdobył w 2002 roku swój upragniony Puchar Mistrzów."

W barwach Realu Madryt [Królewskich ] w latach 2001-2006.

 

No i co ? Hiszpański król jak 150 :D

 

 

Tylko skąd Nostradamus wiedział, że będzie proces o przekręty w Serie A ?

Aha, przecież adwokaci Juventusu przystali na mniejsze zło i zgodzili się na przesunięcie zespołu do Serie B.

Be - Be-lzebub - Be-nito... hm..

 

 

 

A więc mamy finał:

I - Francja

II - Włochy

III - Portugalia

 

poza klasyfikacją podiumową - Belzebuby

 

 

Co było do udowodnienia

 

 

 

Zródła:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Luis_Figo

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zinedine_Zidane

http://pl.wikipedia.org/wiki/Real_Madryt

 

 

 

 

PS: a w 1410 Polska zwyciężyła Niemców 2:0

[lewakk]

Ciemni to są Ci co noszą koszulki z Leninem i CHE......

 

A odważyłeś się powiedzieć kiedykolwiek człowiekowi w takiej koszulce, że jest ciemny ?

 

 

Może sam powiedz...., przypuszczam że w ciągu 15 sekund znalazłbym się na ziemi, a kolor wokół zamieniłby się w ich ulubiony czerwony i zastosowali by kilka ulubionych metod ala Allende, wolę nie ryzykować odzywek do ludzi którzy na swoich stronach mówią otwarcie o wybijaniu w nocy szyb w bankach i mcdonaldach.....

[fizyk]

Ponury - Germanos wygrali . Twój wywód mi się podobał.

Co do Białej Postaci - rzuciłęm przykład JP2. Równie dobrze może to być każdy inny Papież, a raczej Benedykt. Żadko który gromadził tłumy.

 

Co do diagnozy - jest wiele osób które wierzą, że są zdrowi chociaż fakty mówią inaczej. Moje słowa wcale nie łamią 8 przykazania. Już Ci napisałem w którymś wcześniejszym poście.

 

NIe zgodzę się z Tobą Ponuraku, że każdy sobie może wybierać autorytety jakie chce. Są pewne normy etyczne i moralne (nie mieszajmy do tego Kościoła Katolickiego).

A wracając do tematu przykazań - Kościoła, Boga, itd, ktoś może ignorować. Ale akurat Prawo 10 przykazań jest na tyle (wiecznie) aktualne, że jeżeli wszyscy ludzie stosowaliby się do większości z nich - wszystkim łatwiej by się żyło (dla ateistów i innowierców - oczywiście bez dwóch pierwszych).

Posta w odpowiedzi JosHi - rzeczywiście przeoczyłem, za co przepraszam.

[ponury63]

Ponury - Germanos wygrali . Twój wywód mi się podobał.

Jak się daje wejść Figo dopiero w 77. minucie, to efekty widać.

Odpuścili sobie pierwszą połowę, Petit mial najgorszy dzień w życiu , a ja tak mocno trzymałem by ostro dowalili w d... Niemaszkom.

Szkoda, na pociechę zostaje piękna bramka Nuno Gomeza po podaniu Figo.

Wywód wymaga dopracowania pod wzgledem daty, ale już nie dzisiaj.

 

 

 

Co do Białej Postaci - rzuciłęm przykład JP2. Równie dobrze może to być każdy inny Papież, a raczej Benedykt. Żadko który gromadził tłumy.

No niedokładnie tak - wytoczyłeś jakieś dziwne działa, z których - przynajmniej dla mnie - wynikało, że ja niby coś muszę z tej racji, że kiedyś byłem [wirtualnie] na pogrzebie Jana Pawła II.

 

 

 

Co do diagnozy - jest wiele osób które wierzą, że są zdrowi chociaż fakty mówią inaczej.

Tak, ponoć najwiecej w Polsce lekarzy i ekonomistów. Tyle że bez dyplomów

 

 

 

Moje słowa wcale nie łamią 8 przykazania. Już Ci napisałem w którymś wcześniejszym poście.

No jakoś nie zauważyłem, ale skoro nie łamią, to superowo

 

 

 

NIe zgodzę się z Tobą Ponuraku, że każdy sobie może wybierać autorytety jakie chce.

:o

Ale OK, to Twoje prawo. Dobrze, że nie masz żadnej władzy, bo..

 

 

 

Są pewne normy etyczne i moralne (nie mieszajmy do tego Kościoła Katolickiego).

W którymś z miasteczek bywszego Sajuza żyje sobie pewnie niejedna kobiecina w podeszłym już wieku, która pamięta, jak jej było za batiuszki Stalina [w którego portret wpatruje sie co rano wspominając dobre dla niej czasy], a jak jej jest teraz. Sądzę, że nie pogadałbyś z nią za wiele o "normach etycznych i moralnych", bo może być tak, że gdyby nie płody z własnej działki, to mogłaby zdechnąć z głodu w obecnym, popierestrojkowym dobrobycie. Nie rozumiem, jak można jej nie dać wybrać takiego autorytetu, jaki sama chce sobie wybrać.

 

Nie mieszam Kościoła, linka do artykułu o Matce Teresie dałem także z myślą o tym, że to ledwo ok. 50 lat temu, a już narosła cała masa niewiadomych. Żadna wersja historii, której nie można do końca sprawdzić [w tym i wersja KK na temat życia Chrystusa] nie może być na siłę wtłaczana jako jedyna prawda tym, którzy myślą inaczej, a i obrażać ich nie ma po co. Chyba że to taka religijna powinność - szydzić z innowierców czy watpiących. No, ale moje rozumienie sensu wiary chrześcjańskiej - jak widzę - różni się bardzo od widzenia ogółu.

 

 

 

A wracając do tematu przykazań - Kościoła, Boga, itd, ktoś może ignorować. Ale akurat Prawo 10 przykazań jest na tyle (wiecznie) aktualne, że jeżeli wszyscy ludzie stosowaliby się do większości z nich - wszystkim łatwiej by się żyło (dla ateistów i innowierców - oczywiście bez dwóch pierwszych).

Pewnie muzułmanie powiedzieliby to samo o swoich zasadach, buddyści o swoich, a ateiści swoich. 10 przykazań to wzór prawa, większość z nich spotka się w każdym kodeksie.

 

 

 

Posta w odpowiedzi JosHi - rzeczywiście przeoczyłem, za co przepraszam.

Ależ nie ma za co.

[Tomek_J]

Może sam powiedz....

 

I znowu "odbijanie piłeczki"... Szkoda, że nie stać cię na nic więcej.

 

wolę nie ryzykować odzywek do ludzi którzy na swoich stronach mówią otwarcie o wybijaniu w nocy szyb w bankach i mcdonaldach.....

 

Znaczy się: ty jesteś tylko silny w gębie na forach dyskusyjnych ?

[ESKIMOS]

co pod pojęciem "prawdziwy katolik" rozumiesz??? a w dodatku "wojujący".... chętnię posłucham, sam chętnie zobaczę czego mi

brak.......

 

Myśle sobie że prawdziwy katolik to taki człowiek który przestrzega zasad dekalogu ze szczególnym uwzglednieniem nauk Naszego Ojca Świetego Jana Pawła II.

No a wojujacy - to taki który dodatkowo jest gotów oddac życie za wiarę w Chrystusa i dwóch pozostałych.

I już wiesz czego Ci brakuje.

Niestety nigdy takiego prawdziwego katolika nie spotkałem, choć podobno 97 % rodaków podaje sie za katolików.

To jacy oni?

Fałszywi?

To ja już wolę byc ateistą.

Ale prawdziwym!!!

[lewakk]

Może sam powiedz....

 

I znowu "odbijanie piłeczki"... Szkoda, że nie stać cię na nic więcej.

 

 

MAnipulacja i nic więcej.... Szkoda, że nie stać cię na nic więcej.

 

 

wolę nie ryzykować odzywek do ludzi którzy na swoich stronach mówią otwarcie o wybijaniu w nocy szyb w bankach i mcdonaldach.....

 

Znaczy się: ty jesteś tylko silny w gębie na forach dyskusyjnych ?

 

Dokładnie..., wbrew pewnej grupie nie uważam że pewne sprawy załatwia się na ulicy, pięścią a najlepiej o 3 w nocy cegłą o szybę....

[lewakk]

co pod pojęciem "prawdziwy katolik" rozumiesz??? a w dodatku "wojujący".... chętnię posłucham, sam chętnie zobaczę czego mi

brak.......

 

Myśle sobie że prawdziwy katolik to taki człowiek który przestrzega zasad dekalogu ze szczególnym uwzglednieniem nauk Naszego Ojca Świetego Jana Pawła II.

No a wojujacy - to taki który dodatkowo jest gotów oddac życie za wiarę w Chrystusa i dwóch pozostałych.

I już wiesz czego Ci brakuje.

Niestety nigdy takiego prawdziwego katolika nie spotkałem, choć podobno 97 % rodaków podaje sie za katolików.

To jacy oni?

Fałszywi?

To ja już wolę byc ateistą.

Ale prawdziwym!!!

 

Bingo!!!!

Bardzo podoba mi się Twój opis.....

Jakbyś chciał spotkać "prawdziwego wojującego katolika" zapytaj Luca Skylwalkera on podobno widział na forum takiego...., jestem bardzo ciekawy kto to...?? (Ja bym obstawiał Luca, nikt tyle nie mówi o Bogu co on...)

[lewakk]

Ponury - Germanos wygrali . Twój wywód mi się podobał.

Jak się daje wejść Figo dopiero w 77. minucie, to efekty widać.

Odpuścili sobie pierwszą połowę, Petit mial najgorszy dzień w życiu , a ja tak mocno trzymałem by ostro dowalili w d... Niemaszkom.

Szkoda, na pociechę zostaje piękna bramka Nuno Gomeza po podaniu Figo.

Wywód wymaga dopracowania pod wzgledem daty, ale już nie dzisiaj.

 

 

No, no.... trudno Cie nie mieć jako Sokratesa forum naprawdę jesteś filozof, umiesz czytać Nostradamusa....., trudno nie brać Cię poważnie....., słyszałem że tej najwyższej klasy filozofom dobrze robią takie zagadki wielkiego przepowiadacza przyszłości... no i mundial, upał i napić się można.....

[Luc Skywalker]

Bingo!!!!

Bardzo podoba mi się Twój opis.....

Jakbyś chciał spotkać "prawdziwego wojującego katolika" zapytaj Luca Skylwalkera on podobno widział na forum takiego...., jestem bardzo ciekawy kto to...?? (Ja bym obstawiał Luca, nikt tyle nie mówi o Bogu co on...)

 

Jako ze po raz kolejny mnie zaczepiasz , to odpowiem : Procul este profani .

Jestem pewien ( na 99% ) ze nie wiesz co ta maksyma mowi .

Ale ze jestem milosierny , wiec ci wytlumacze : trzymajcie sie z dala profani . To slowa Wergiliusza . Kosciol lubi ja stosowac . Wy , maluczcy klekajcie , a my kaplani , wam powiemy , co Bog mial na mysli . Do dzis istnieje religia , sekta , Druzow . Oni sa co prawda muzulmaninami , ale wierza w ciezkosc grzechu wiernych , ktorzy zpoznali sie ze slowami swietymi (Biblia?). Dlatego nie wglebiaja sie w niuanse swojej religii , by nie grzeszyc , bedac swiadomym zagrozen . Lepiej po prostu nie wiedziec . Mniej sie grzeszy . Do zapoznania sie zas ze Slowem Bozym , maja kaplanow , ktorzy oczywiscie biedy nie klepia tlumaczac maluczkim zawilosci slow Bozych . Ot taki klan ludzi bozych , ktorzy nie sieja , a zyje im sie niezle . Biora za to na siebie ryzyko gniewu bozego . Dobre , co nie ? A czy egzotyczne ? Nie sadze .

 

Ja maksymy Wergiliusza nie uznaje . Nie podporzadkowuje sie wierze na slowo . Nie podoba mi sie slepa wiara w slowa , ktore rzekomo Bog powiedzial . Nie podoba mi sie i nie wierze w Boga ktorego nikt ( poza Mojzeszem z tylu ) nie widzial , ktory jest krwiozerczy , msciwy (Biblia), ktory kaze sie wyrzec rodziny i ktory jest lasy na zloto i kosztownosci (podzial ukradzionych Egipcjanom kosztownosci , opis swiatyni ). Ktory ( podobno - Biblia ) wiele mowil o karze , cierpieniach , niewiele zas poswieca uwagi czlowiekowi . Traktujac go (czlowieka) jak przyglupa , wciskajac mu (czlowiekowi) glupoty z ktorych dziecko rzy ze smiechu . Ktory zarzadza dusza czlowieka , uklada zasady postepowania , prawo , grzechy , zapominajac jednoczesnie o niewolnikach . Ktorego kaplani osmieszaja sie co chwila . I to oni dysponuja najwieksza iloscia dobr doczesnych , pomimo ze glosza ze o nie nie zabiegaja , ze to nie o to przeciez chodzi . Ze to przeciez wiara a nie kasa ,itd.

Ktory zaplodnil przeciez i Maryje (matke Jezusa ) i Sare ( zone Mojzesza ) , w sposob cudowny , bez seksu . Tak na marginesie , to Sara zrobila za to Bogu awanture , bo miala wtedy z 90 lat .

 

A zeby nie bylo zbyt latwo , pytanie :

Jezeli Jezus byl Bogiem , to musial wiedziec o ukrzyzowaniu . To co z cierpieniem ? Czyzby teatr ?

 

Postaraj sie odpowiedziec rowniez na wczesniejsze moje pytania . Jezeli ich nie pamietasz i nie chce sie tobie wracac kilka+ postow wstecz , to napisz bez skrepowania , a ja je (pytania) przypomne .

[fizyk]

Luc - z wyjątkiem wzmianki o Jezusie - wszystko oczym piszesz to Stary Testament. Jako że jesteś inteligentny i oczytany gość, zapewne wiesz, że w większości opisywanych spraw, Nowe Prawo (Nowy Testament) zmienił.

A jeśli idzie o Jezusa - w teatrze ludzie nie cierpią - tylko udają. Jezus umarł na krzyżu, a wcześniej dość wycierpiał (Pasję pewnie oglądałeś - na mnie zrobiła duże wrażenie).

Wiem, że trudno jest komuś uwierzyć na słowo. Łatwiej uwierzyć widząc coś. Ale aby cokolwiek zobaczyć - trzeba tego chcieć.

Dobrej nocy.

[fizyk]

Aaa, i jeszcze jedno, Luc - Procul este profani - dotyczy raczej średniowiecza (a przynajmniej do II soboru). Jesteś w tym względzie trochę do tyłu z informacjami .