oorbus 22.07.2006 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 w pewnym sensie się zgadzam z Eskimem. popatrzcie, ile lat trwa ta nasza wiara???kilka tysięcy lat...toż to pierdnięcie muchy.ludzkość na Ziemi trwa parędziesiąt tysięcy...zaledwie.same diny żyły po kilkaset milionuf lat, echh... no i sami widziecie, gdzie jestesmy..pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 22.07.2006 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. To cytat z Biblii , oczywiscie , ktory mowi jak wyglada Bog . tu nie ma nic na temat istoty Boga, a tym bardziej tego, ze do jego istnienia potrzebny jest człowiek... inkwizycja - (dla wszystkich, którzy naoglądali się amerykańskich filmów i naczytali książek przesiąkniętych fikcją jak "Kod...")chciałabym tylko zauważyc, ze to nie Kosciół rozpoczął proceder prześladowania heretyków, a władze świeckie (np. król Francji ).Pierwsze stosy z heretykami zapłonęły, pomimo stanowczych protestów dostojników kościelnych, za panowania i z polecenia – króla Roberta II w Orleanie w 1022 roku. Kościół próbował zapobiec samosądom i od XVw inkwizycja została przekształcona w stałe kościelno-państwowe trybunały. Nie przeczę, zdarzały się przypadki fanatyzmu (np.Robert Bougre), ale wielu z inkwizytorów działało zgodnie z zasadą NAWRACAC, NIE KARAC. Przykładem może byc tutaj Piotr z Werony (zamordowany za nawracanie przez heretyków - albigensów). Także proszę o nie przylepianie łatki Kościołowi p.t. "Średniowieczni mordercy i oprawcy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 22.07.2006 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Hmmm... zarzz sie dowiem że inkwizycja była wyłącznie wymysłem hollywodzkich reżyserów. To kto te mordy zaczął nie ma znaczenia . Gorsza sprawa że kościół się w to wplątał. A to go absolutnie z niczego nie tłumaczy.http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,682 - a to oczywiście wredne kłamstwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Także proszę o nie przylepianie łatki Kościołowi p.t. "Średniowieczni mordercy i oprawcy" google =>procesy czarownic Milego czytania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 22.07.2006 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Przecież napisałam, ze inkwizycja nie była pozbawiona fanatyków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 22.07.2006 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Przecież napisałam, ze inkwizycja nie była pozbawiona fanatyków... Aha - a tych "kilku" fanatyków i te "kilka " ofiar to...wypadek przy pracy? Czyli nie morderstwo? Ot tak stało się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Przecież napisałam, ze inkwizycja nie była pozbawiona fanatyków... Od mego posta z Google do twojej odpowiedzi , minelo 7 minut . To za malo by przeczytac zawartosc tego tematu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 22.07.2006 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Mały - dziękuję za linka, poczytałam, przetrawiłam i po trzech jego artykułach stwierdzam, że autor pisarzem jest dobrym, ale autorytetem dla mnie żadnym.I zastanawia mnie jeszcze jedno - jak to jest, że tyle osób psioczy na Kościół, a jak dziecko się pojawi na świecie, to lecą w te pędy do księdza, albo jak rodzice umrą, to modlą się w pierszej ławce za trumną. Albo jak współmałżonek śmiertelnie zachoruje, to szepczą modlitwy do św. Judy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 22.07.2006 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Luc- przepraszam, Twojego posta jeszcze nie przeczytałam, dlatego Tobie nie odpowiadałam. Już nadrabiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 22.07.2006 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Ok, poczytałam i już wiem, w czym tkwi problem. Otóż użyte zostały tu dwa różne pojecia - inkwizycja i polowanie na czarownice, pomiędzy którymi różnica zatarła sie na przełomie XIII/XIV wieku. Nadal twierdzę, że inkwizycja jest przereklamowana, natomiast jestem gotowa przyznac Tobie, Luc, rację, że doba polowań pozostawiła na historii Koscioła brzydką skazę (co nie oznacza, że należy z niej Kościół w nieskończonośc rozliczac). Inkwizytor NIE rowna się morderca, odpowiedzialny za smierc niewinnych kobiet i mężczyzn w procesie o czary TAK Autorzy niektórych artykułów obiektywnie przyznają, ze nie wszystkie procesy kończyły się śmiercią (nagłośnione zostały te, których ukoronowaniem był stos), a niektóre były skutkiem polityki prowadzonej przez miejscową szlachtę. Z jednego artykułu (nie pamiętam, którego) wywnioskowac można, że na taką samą skalę jak w innych częsciach Europy proces ten przebiegał w Polsce(wydłubując kilka spektakularnych procesów). Otóż nic bardziej mylnego. Do tego do jednego gara wrzuca się wszystkie przypadki uśmiercania oskarżonych, podczas gdy do procesów dochodziło także na terenach nie objętych władzą papieża. Nie umniejsza to oczywiście winy, nie zmazuje jej także przytaczanie przykładów innych dramatów (jak rewolucje, holokaust), ale nie należy trzymac się wybranych fragmentów tylko po to, żeby przeforsowac własną teorię (że niby Kościół jest beee). Mam wiele zastrzeżen co do tej instytucji, uwielbiam malarstwo Bosha, gdzie doskonale krytykuje on współczesny sobie świat zepsucia i rozkładu i znajduję kilka odniesień do naszych czasów, ale tak, jak Luc nie lubi, kiedy jego się szufladkuje, ja nie cierpię, kiedy się przenosi cechy jednych na drugich. Pozdrawiam i dziękuję Lucowi za nauczko-pouczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Pozdrawiam i dziękuję Lucowi za nauczko-pouczkę Nie chcialem wpedzac Cie w poczucie winy . Odnioslem po prostu wrazenie , ze nie zapoznalas sie z faktami wydajac swoja opinie . Mam wrazenie , ze jestes osoba wierzaca , co nastawia Cie zyczliwie do Kosciola . Bez wzgledu na jego poczynania . Dzieci uczeszczajace na lekcje religii , sa po prostu indokrynowane . Osoby dorosle zas , wyksztalcone , jesli opowiedza sie po stronie Kosciola , to brna w to pomimo takich kwiatkow , jak niezgodnosci z Biblia . Jest to dosc klopotliwe , ze pomimo 2000 lat istnienia i zastanawiania sie , jak odpowiedziec nie narazajac sie na smiesznosc sceptykom , nazywanych nie wiedziec czemu przeciwnikami Kosciola (pewnie dlatego ze slowo przeciwnik ma konotacje negatywna) , na pytania . I tu ciekawostka . Czy ktos wie , dlaczego w seminariach naucza sie retoryki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Ok, poczytałam i już wiem, w czym tkwi problem. Otóż użyte zostały tu dwa różne pojecia - inkwizycja i polowanie na czarownice, pomiędzy którymi różnica zatarła sie na przełomie XIII/XIV wieku. Gdyby nie bylo Swietej Inkwizycji , nie byloby polowan na czarownice . To wierzenia i praktyka Kosciola , staly sie inspiracja . Nadal twierdzę, że inkwizycja jest przereklamowana, natomiast jestem gotowa przyznac Tobie, Luc, rację, że doba polowań pozostawiła na historii Koscioła brzydką skazę (co nie oznacza, że należy z niej Kościół w nieskończonośc rozliczac). Zwolennicy , jako jeden z dowodow na istnienie Boga , twierdza ze Kosciol nie przetrwalby 2000 lat , gdyby go (Boga) nie bylo . Jezeli wiec chcesz zapomniec o przeszlosci , to prosze bardzo . Nie wiem jednak do czego sie wowczas odniesiesz . Autorzy niektórych artykułów obiektywnie przyznają, ze nie wszystkie procesy kończyły się śmiercią (nagłośnione zostały te, których ukoronowaniem był stos), a niektóre były skutkiem polityki prowadzonej przez miejscową szlachtę. ...ktora oparla sie na wierze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 22.07.2006 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 A Ci dalej brną w ośmieszenie, od kiedy to prawde historyczną wyjawia google i racjonalista.pl....., MAły Ty naprawdę dajesz linka do strony która oficjalnie pisze że wolność wyznania szczytowy okres przechodziła w czasach PRL czego wyrazem są przykłady Popiełuszki??? Mały to jest Twoja prawda???? RAcjonalisto Mówmy o faktach historycznych, a nie o prozie ala Imie róży, mamicie się inteligentami a strzelacie stereotypami???? Może opowiedzcie ilu katolików umierało z głodu, albo pod szafotem za czasów Rewolucji Francuskiej, szczytowej zdobyczy racjonalistycznego oświecenie bez Boga, które w przeciwieństwie do Inkwizycji mordowała ludzi bez żadnego sądu za sam fakt wiary jako przejaw tolerancji.... http://ymir.w.staszic.waw.pl/text.php?id=2&dzial=historia http://ymir.w.staszic.waw.pl/text.php?id=1&dzial=historia Inkwizycja to ziarnko w porównaniu z ilością mordów dokonanych przez systemy nie uznające Boga (w znacznie krótszym czasie) http://ymir.w.staszic.waw.pl/text.php?id=12&dzial=historia inne http://ymir.w.staszic.waw.pl/text.php?id=0&dzial=historia Poza tym podobała sie komuś gra Hanksa (gdyby ktoś chciał na temat filmu a nie fobii Luca) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 22.07.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 czy można rozmawiać z kims poważnie, który prezentuje taką znajomość historii Przeciwnicy Kosciola katolikow nie morduja . I to nie dlatego ze im tego religia zabrania . A co do odwrotnej sytuacji , to Swietej Inkwizycji nie musze nikomu przypominac . czy można celowo używać kłamstwa i manipulacji???? gdy wystraczy znajomośc nawet XX i XXI wieku Czy można poważnie rozmawiać poważnie o Bogu z kimś kto uważa że Boga nie ma, a za dowód naukowy podaje że odkąd Boga się wyrzekła "obrósł w dobra doczesne"??????? toż kolega chyba pracuje w "Faktach i mitach" z pogrubieniem mitów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 "pępki" potraktowałam humorystycznie, nie warto w nich grzebac Ja tez uwazam , ze to zabawne . Postaraj sie jednak odpowiedzec : czy Adam i Ewa mieli pepki . Nie zapomnij o tym : Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 22.07.2006 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 "pępki" potraktowałam humorystycznie, nie warto w nich grzebac Ja tez uwazam , ze to zabawne . Postaraj sie jednak odpowiedzec : czy Adam i Ewa mieli pepki . Nie zapomnij o tym : Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. rozumiem że nie masz "pępka"???? przypomnij mi Luc w którym momencie była ta scena w Kod da Vinci????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 toż kolega chyba pracuje w "Faktach i mitach" z pogrubieniem mitów.... Pracuje fizycznie . Mozna rzec "przy lopacie" . Czy to uniemozliwia mi wypowiedz w temacie wiara ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewakk 22.07.2006 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 widać wykopałeś wiele mitów, muszą ci dobrze płacić w "Faktach...." za powielenie tych mitów, to i obrosłeś w dobra doczesne.... W temacie wiara możesz się wypowiadać, nikt tak często jak Ty nie używa słowa Bóg i cytatów z bibli widać że Ci czegoś brak... (Skoro dóbr doczesnych Ci nie brak)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 22.07.2006 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 widać wykopałeś wiele mitów, muszą ci dobrze płacić w "Faktach...." za powielenie tych mitów, to i obrosłeś w dobra doczesne.... W temacie wiara możesz się wypowiadać, nikt tak często jak Ty nie używa słowa Bóg i cytatów z bibli widać że Ci czegoś brak... (Skoro dóbr doczesnych Ci nie brak)... Czy fakt wypowiadania sie prze mnie o Bogu , wierze , oznacze jednoczesnie , ze pracuje dla kogokolwiek w tej sprawie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tulla 22.07.2006 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 Mam wrazenie , ze jestes osoba wierzaca , co nastawia Cie zyczliwie do Kosciola . Bez wzgledu na jego poczynania moja wiara nie pozbawiął mnie krytycyzmu, czego dałam dowód w moich poprzednich wypowiedziach. To Kościół spowodował, że "obraziłam się" na Boga i kilkanaście lat trwałam w swoim cielęcym uporze. Nazywałam siebie ateistką, choc nawet nie wiedziałam do końca, co to słowo znaczy (teraz już widzę jak bardzo jest ono nadużywane). A teraz? Zdecydowałam się na powrót i zrobiłam to pod wpływem pewnych przemyśleń, choc przyznam, że do potulnych nie należę. Ale na swojej drodze spotkałam kilku wspaniałych, światłych księży, ktorzy są przy okazji baaardzo dobrymi ludźmi (sami też potrafią krytykowac to, co się dzieje na ich podwórku) i to nie pozwala mi na krytykowanie i spokojne przyjmowanie krytyki Kościoła jako całości. Zwolennicy , jako jeden z dowodow na istnienie Boga , twierdza ze Kosciol nie przetrwalby 2000 lat , gdyby go (Boga) nie bylo . Jezeli wiec chcesz zapomniec o przeszlosci , to prosze bardzo . Nie wiem jednak do czego sie wowczas odniesiesz . Owszem, przetrwałby, argument zwolenników jakiś taki... marny . A w związku z czym do czego mam się odnieśc? Czy Ty uwazasz, albo próbujesz mnie przekonac, że istnienie Boga zależne jest od istnienia człowieka? Błagam, nie rób mi tego, bo mi ręce opadną Jeżeli Bóg ma byc Bogiem, to istnieje SAMOISTNIE, nie potrzebuje ani powietrza, ani Ziemi, ani tym bardziej człowieka do tego. Jeżeli ktoś udowodni, że Bóg potrzebuje do swojego istnienia czegoś jeszcze, to zarazem udowodni, że nie jest on Bogiem. To tak jak w dowodzie ontologicznym Anzelma (Proslogion)- Gdyby to, ponad co nie można pomyślec coś wyższego, istniało tylko w naszym umyśle, wówczas to, ponad co nie można pomyślec nic wyższego byłoby tym ponad co można by było pomyślec coś wyżej. Tulla napisał: Autorzy niektórych artykułów obiektywnie przyznają, ze nie wszystkie procesy kończyły się śmiercią (nagłośnione zostały te, których ukoronowaniem był stos), a niektóre były skutkiem polityki prowadzonej przez miejscową szlachtę. ...ktora oparla sie na wierze . Albo potraktowała PRZEPISY WATYKANU (nie wiarę) jako narzędzie do rozgrywek politycznych. I stąd absurdalne procesy - zazdrosne sąsiadki, zdradzone żony, żądna władzy szlachta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.