rrmi 19.05.2006 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 gratuluje rrmi - wątek super, trochę zaniedbałas narrację i byłoby prawie tak ciekawie jak w samym Kodzie... sluchaj no Miras To jakis znak byl nie wiem skad , zeby taki watek zalozyc Paulko bylo kilka takich wewontkow, ale jak nie usuniete albo z klodeczka sobie wisza. Tym razem grzecznie prosze , bo jak nie patrzec MOJ we watek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 19.05.2006 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Kofi To jak w tym widzisz stanowisko forumowiczki Agnieszka 1 ? Nie zastanawiam się specjalnie. Nie czuję się upoważniona do dyskusji, bo nie czytałam książki, nie widziałam filmu. Odpowiedziałam tylko na początku na pytanie, czy zamierzam iść. Nie mogę czuć się przez kogoś obrażona, albo nie obrażona, bo nie znam dzieła. Uwielbiam Leonarda da Vinci, jako malarza, a przede wszystkim człowieka o niesamowitej wyobraźni, ale nie szukam w jego biografii i twórczości sensacji, dlatego nie bardzo interesuje mnie ta książka i film. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 KofiInne tez tego filmu nie widzialy , a protestuja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 19.05.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Kofi Inne tez tego filmu nie widzialy , a protestuja! Wolna wola. Ja się specjalnie tu nie wypowiadam, ale jak usłyszłam o tym zakazie rozpowszechniania, to mną szarpnęło i musiałam się wywnętrzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.05.2006 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Luc,mógłbyś być tak miły dla mnie i wskazać te Panie, które protestują...?Ostatnio chyba nieuważnie czytam wątki....pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 To zupelnie jak ja . Diabel sie we mnie budzi jak slysze takie bzdury . Trace czas usilujac je zrozumiec , zdajac sobie sprawe z jego zmarnowanego uplywu . No i trafia mnie jak zauwazam ze ktos chce mi czegos zabronic ! Tak na marginesie , to jednym z powazniejszych problemow Kosciola , sa jego metody walki z konkurencja . Zupelnie jakby zapomnieli , ze sami byli przesladowani . I to z marnym skutkiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Gaga2Jako mily forumowicz , wskazuje : Agnieszka1 i Joshi .Tyle na razie musi Ci wystarczyc . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.05.2006 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Luc, miły forumowiczu,mea culpa.... zadałam nieprecyzyjne pytanie....bo może wiesz, przeciwko CZEMU one protestują?pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 19.05.2006 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 oczywiście, już się nie mogę doczekać Hanks mi nie leży, film to pewnie mega hollwoodzka chała, ale jestem ..otwarta tickety zabukowane, idę w niedzielę obejrzalam - i nie zgadzam się z miażdżącą krytyką. Nie ma co porównywac filmu z książką, bo trudno przeniesc na ekran wartkość pisania Browna. Jeśli zapomni się o książce - film może się podobać. Hanks to Langdon (nie wyobrażam sobie w tej roli nikogo innego). Ogólnie - DUŻY PLUS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 W/g mego przeczucia , one nie protestuja przeciwko niczemu . One protestuja przeciwko sprawie . Sa po prostu bronia Kosciola . Swiadomie czy nie .Jestem Ci wdzieczny za normalna rozmowe . I to pomimo , ze roznimy sie swiatopogladowo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 19.05.2006 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 OK... chociaż moim zdaniem ani Agnieszka ani JoShi nie zamierzały komukolwiek czegokolwiek zabraniać, wyraziły tylko swój pogląd, że Kościół na prawo wypowiadać swoje opinie czy apele do wiernych... w końcu mamy wolność słowa... a tak po prawdzie to nudzi mi się... mąż daleko, mam do przeczytania przepastne akta, stos prania do wyprasowania.... a tak miło się czyta kontrowersyjną dyskusję... chyba się jednak wezmę za uczciwą robotę... pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 w końcu mamy wolność słowa... Wlasnie . Wolnosc slowa . I gdyby wszelkiej masci poplecznicy Kosciola , Synagogi czy tez Meczetu pamietaly o tym , to ta planeta bylaby jeszcze piekniejsza . Ludzie bardziej szczesliwi . Ilu wojen mozna bylo uniknac . Ile istnien ludzkich uratowac , czyli nie zabic w imie swojej religii . W imie swojego boga , ktory te morderstwa usprawiedliwia swoja boskoscia . Reasumujac - religia sieje zlo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 19.05.2006 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Luc Skywalker W tym rzecz, że ja to tak czuję - to jest o mojej rodzinie. Ja po prostu jestem katolikiem. Do tego dochodzi jeszcze obawa (choć nie tak wielka, bo za rok nikt tego filmu nie będzie nawet wspominał), że wielu osobom ten film może namieszać, np. w taki sposób: "wiem, że to fikcja, ale kto wie jak było, a przecież z tymi stosami to prawda - katolicy są be, księża kłamią" itd. (dla jasności - z tymi stosami czarownic to jednak nie prawda; nie te liczby, a i to głównie u protestantów, a szczególnie u kalwinów, ale oczywiście i katolicy palili. Zresztą policz: inkwizycja działała przeszło 200 lat, w najgorszych historycznych szacunkach mówi się o 100 tys. spalonych - wychodzi po 500 osób rocznie, 42 osoby miesięcznie, mniej niż dwa stosy dziennie w całej ówczesnej Europie - w tym wielu pospolitych przestępców, a wiele źródeł podaje, że spalono ok. 10 tys. osób, a nie 100). Dzięki za słowo o rozsądku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 19.05.2006 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 I jeszcze słowo o protestach. Uważam, że każdy ma prawo protestować, choć w takich przypadkach jest to zwykle dodatkowa reklama. Więc nie polecam.Moim zdaniem wystarczy zbesztać i zbojkotować - a przede wszystkim obnażyć kłamstwo (bo w tym przypadku ta fikcja jest kłamstwem) i niskie pobudki.Koniec końców Kościół Katolicki trwa już 2000 lat, a ten film zaledwie 2 godziny - więc się nie obawiam o KK, może najwyżej o niektórych katolików. Właściwie, to czuję głównie niesmak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Wiem ze to wiesz , ale powiem to glosno : Twoja rodzina to krewni blizsi i dalsi . Wspolwyznawcy zas , to Twoi towarzysze w wierze . Co sie stanie , jesli Twoj wspolwyznawca zmieni swiatopoglad i zacznie czcic Mahometa ? Bo z rodziny nie mozna wystapic . A z religii i owszem . Jezeli obejrzenie , najlepiej nawet zrobionego filmu z Hollywood , nawroci kogos na inna religie lub tez od niej odciagnie , to wiara jego byla tak slaba , ze nie warto o niego kopii kruszyc . I tu dochodzimy do Franciszka z Asyzu , ktory odrzucil bogactwo w imie wiary . Bo jesli zalezy nam tylko na liczebnosci naszej owczarni , to mamona nas oslepila . To bylo o zlym ale istniejacym odlamie pasterzy .Nie wspomniales o wojnach krzyzowych , czy tez o morderstwach plemion slowianskich dokonywanych w imie wiary chrzescijanskiej przeciez i z blogoslawienstwiem Ojca Swietego . Co w konsekwencji doprowadzilo do Chrztu Polski i w wyniku czego mozesz teraz oburzac sie na obraze Twoich uczuc religijnych . Przepraszam za brutalna szczerosc , ale historie znamy wszyscy i wiemy jak chrzescijanstwo wprowadzano . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 19.05.2006 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Luc, ta książka pokazuje Jezusa i pierwszych chrześcijan w złym świetle i w złej wierze. To nieuczciwe. Historia chrześcijaństwa to odrębny temat, a podstawy mojej wiary odrębny. Długo można było dyskutować. Moim zdaniem w powszechnej świadomości królują stereotypy niewiele mające wspólnego z prawdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 19.05.2006 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 To, że czyjaś wiara jest słaba, nie znaczy że nie należy o niego się troszczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Wlasnie . To zupelnie jak w tej przypowiesci o Pasterzu ktory zostawil stado , by odnalezc - uratowac jedna zblakana owieczke . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 19.05.2006 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 ... ta książka pokazuje Jezusa i pierwszych chrześcijan w złym świetle i w złej wierze. To nieuczciwe. A kto wie jak bylo naprawde? Skad wiec ta zla wiara u Ciebie . Moglo tak byc . Moglo byc tak jak Ty bys chcial zeby bylo . Nie mozna wiec sie obrazac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 20.05.2006 01:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2006 Luc Tam są jawne kłamstwa! Zwyczajna nieprawda historyczna. Nie mów "kto wie jak było". Część rzeczy, te dotyczące życia Jezusa są rzeczywiście niepotwierdzalne źródłami historycznymi, ale tym bardziej Dan Brown nie może sugerować, że było tak jak napisał. Z kolei sprawy dotyczące historii KK są przekłamane (można poczytać, np. w "Ozonie"). Jeśli przykład z ojcem nie jest dla Ciebie zbyt precyzyjny, to wstaw sobie w to miejsce swojego najlepszego przyjaciela, którego śmierci nie możesz odżałować - będzie Ci obojętne, że na niego plują? Dlaczego zarzucasz mi złą wolę, czy ja piszę książkę o dewiacjach Dana Browna? Załóżmy, że katolicy wymyślili całą tą historię z Jezusem - dlaczego Dan B. mówi, że powinniśmy byli wymyślić inaczej? Skoro nam nie wierzy, niech się z przeproszeniem odczepi. Przecież nie jest katolikiem, ani nawet wierzącym chrześcijaninem - poszukującym prawdy. On chce tylko zamienić pomyje na złoto. Zakładasz, że napisał swoje "dzieło" z troski o katolików? Jestem wolnym człowiekiem i mam prawo czuć się urażony, obrażony, wkurzony, wściekły, smutny, bezsilny, dumny, szczęśliwy, zdołowany i jaki chcę. I mówiąc szczerze i precyzyjnie, to czuję się jedynie wkurzony! Znowu ten sam temacik, znowu na mnie i moją wiarę plują, a jak się irytuję to mi mówią że jestem przewrażliwionym oszołomem.Ktoś tak mały jak Dan Brown nie może mnie obrazić. Oglądajcie ten film i po pięć razy, jeśli to wam poprawia samopoczucie. Mnie to na prawdę nie boli. Ja ten film też mogę obejrzeć, mnie to nie zaszkodzi. Ale jakbym miał dać zarobić paszkwilantom, byłbym chyba głupi - nieprawdaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.